Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marzec19

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Blanka6 - Widzę, że Karinka jest nadal szczuplutka, ale tragedii nie ma :) No i rośnie ładnie. Piszesz, że je już prawie wszystko, więc nie jest źle. Na chodzenie też jeszcze chwilę ma. A jak nie zacznie to się zapisz do lekarza - od razu będzie maszerować :D Dzieci mają czujniki i wiedzą co i kiedy robić :D Aneczka2007_0 - To u Wiktorka faktycznie na alergię wygląda. Z tymi terminami do specjalistów niestety tak jest... Mam nadzieję, że uda się wam zdiagnozować alergen. Dobrze by było sobie zapisać od kiedy się ten katar pojawia i kiedy się skończył (jeśli zniknie przed wizytą u alergologa) bo łatwiej będzie ustalić na które pyłki Wiktorek reaguje. Ja też mam zamiar sobie takie notatki robić. Do tego mamy zdjęcia, bo Maja reaguje wysypką. A co u reszty dziewczyn? Chciałam się pochwalić, że Maja ma 73cm wzrostu i waży już 9100 :D Jestem szczęśliwa, że tak ładnie zaczęła przybierać. Może w końcu spodnie w rozmiarze 6-12 miesięcy i 74 przestaną jej spadać :D
  2. Wow jaki nowy wygląd :D Dziewczyny co u was słychać? U nas jak na razie dobrze. Mamy za sobą wizytę u alergologa i czekamy na kolejną z wynikami badań. Może w końcu się coś wyjaśni. Jak jest tak mokro na dworze to możemy wychodzić na spacery i wszystko jest w porządku. Gorzej jak jest ładna pogoda i spędzamy czas w okolicznościach przyrody, bo wtedy Maja dostaje swędzącej wysypki. Chyba ma alergię na pyłki. Dzisiaj idziemy do pediatry to ją zważę i zmierzę, zobaczymy ile urosła :D A ile ważą wasze Maluchy? I ile mają wzrostu?
  3. szatynka84 - Ja na szczepieniu jeszcze nie byłam mimo, że Maja 4 kwietnia skończyła 13 miesięcy. A jak o buty chodzi to ona tylko w adidaskach chodzi :) Tak jej wygodnie i już. Wysokich butów nie toleruje. Poza tym są różne szkoły na ten temat i ja też uważam, że noga powinna jak najwięcej pracować, żeby się mięśnie i ścięgna wyrabiały. Jak noga jest cały czas na sztywno uwiązana w wysokim bucie to jak ma pracować?
  4. Agatka_30 - Miło czytać, że u was lepiej. Cieszę się :D Niektóre dzieci faktycznie lubią mieć coś w rączce, żeby utrzymać równowagę :D Kiinga - Maja od około 3 miesiąca życia też przesypiała nocki. Wyjątkiem były te w czasie ząbkowania - wtedy nie dość, ze potrafiła marudzić i budzić się z płaczem wiele razy to jeszcze czasem wymagała jedzenia o 3 w nocy. Teraz mamy znowu spokój i przespane nocki na szczęście. Bittee Cappucina - Tak napisałaś, że rok temu w wielkim tygodniu wywoływali Ci poród i myślałam, że Filip się urodził 28 marca i dlatego złożyłam życzenia na fejsie. A przecież święta wtedy wypadały w kwietniu :P Blanka6 - Cieszę się, że u was już lepiej z jedzeniem i wagą. Maja tydzień temu trafiła do szpitala z powodu rota i odwodnienia z wagą 7800g. W sobotę w dniu wypisu ważyła już 8160g, ale nie chce w ogóle pić. Z jedzeniem też marnie - je 1/4 tego co przed chorobą :( więc raczej za dużo nie przybiera. Masz może jakieś sprawdzone sposoby na to, żeby przekonać dziecko do jedzenia i picia? Ja Cię podziwiam, że tak sobie dzielnie z tym radziłaś tyle czasu - ja już wymiękam :(
  5. Bitee Cappucina - Strasznie mi się podoba, jak dzieciaczki nieświadome praw fizyki biorą zabawkę w rączkę i dzięki niej utrzymują równowagę, jakby trzymały barierkę, mebel czy inną stabilnie trzymającą się podłogi rzecz :D Kawusia jak najbardziej :D Oczywiście bez ciasta? Wiosna idzie - trzeba coś z tymi kilogramami w nadmiarze zrobić :D
  6. lilka79 - Ja karmiłam piersią tylko 3 miesiące, bo bez względu na to, co jadłam to Maja i tak reagowała alergicznie i nie chciałam jej męczyć. Poza tym bardzo słabo przybierała. Po przejściu na Nutramigen zaczęła ładnie przybierać i przestało ją wysypywać :) Myślę, że odporność nie zależy tylko od karmienia piersią. U Mai najpoważniejszą chorobą jest katar przy ząbkowaniu i temperatura do 37,6. Agatka_30 - Maja jak była w brzuchu to często miała czkawkę. Jak była malutka to też, teraz ma baaardzo rzadko. Nie zauważyłam, żeby ziewała. Jeśli o jedzenie chodzi to daję jej 5 posiłków na dobę: 8-9 - 210ml mleka z kleikiem 12-13 - zupka (220ml) 16-17 - drugie danie (220ml) lub 2-3 kanapki z mięskiem, żółtkiem jajka lub dżemem 19 - owoce same, z kaszą manną lub płatkami owsianymi (220ml( 21 - 210ml mleka z kleikiem Nie zawsze wszystko zjada, czasem chce więcej, bywają też przekąski między posiłkami: chrypki, wafle ryżowe. Potrafi się też w czasie ząbkowania wymagać butli mleka w nocy. beata 24 - Gratuluję postępów :) Wiosną na spacerach nie będzie już tak spokojnie w wózku siedziała :D Madzia0808 - Fajnie, że się odezwałaś :) Miałam Ci 19 stycznia pogratulować i zapomniałam... Niniejszym teraz to czynię :D Ogromne gratulacje i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia :D Blanka6 - Strasznie się cieszę, że Karinka przybiera na wadze :) Mam nadzieję, że teraz już nie będziesz miała powodów do zmartwień :) A męża pogoń za to rozpieszczanie, bo podważa Twój autorytet. Cieszę się, że lubi jeść jak jest karmiona kuleczkami - u nas były same warzywa, później udało się przejść na zupki :) tego i wam życzę :) Bitee Cappucina - Jak tam u was? Co słychać u mojego ulubieńca? :D U nas z nowości to Maja zaczęła samodzielnie stawiać pierwsze kroczki :) Strasznie jestem z niej dumna :D Póki co oczywiście są sporadyczne i niepewne, ale grunt że są :) Poza tym przybrała na wadze po ostatnim spadku - w dwa tygodnie 230 gramów! Waży teraz 8370g (jakbym nie wiedziała o utracie wagi to w półtora miesiąca ma 100g na plus, czyli ładnie jak na nią). Mam wrażenie, że jak je dużo to słabo przybiera albo wręcz chudnie. Jak zjada połowę porcji, ma zdecydowanie gorszy apetyt, to przybiera bardzo ładnie :) Aktualnie jesteśmy na etapie gorszego apetytu - ząbki dokuczają a przez to i katar się pojawił. Ma straszne problemy w nocy ze spaniem. Czasem się budzi i wystarczy dać butlę, żeby przespała resztę nocy, a czasem całą noc się kręci, muszę ją zabrać do naszego łóżka, popłakuje i krzyczy przez sen. Strasznie jej te ząbki dokuczają. Na szczęście już mamy 5 więc coraz mniej do wyklucia :D
  7. Agatka_30 - Co do nocnego jedzenia to możesz spróbować stopniowo zmniejszać po prostu porcję :) Udało się wrócić do spokojnego zasypiania? No i jak tam sytuacja z mężem? Aneczka2007_0 - No i jak się czujesz? Mam nadzieję, że się poprawiło. A Wiktorek nadal przesypia nocki? Zazdroszczę tego "halo tata" :) Bitee Cappucina - No i jak tam z dietą? Dajesz radę? Na czym ona w ogóle polega? A takiej kasy to ja miesięcznie nie mam, nie mówiąc już o wydaniu jej tylko na ciuchy :D Gratuluję samodzielnego chodzenia - zuch chłopak :D lilka79 - No nie sztuką jest nie chorować nie mając kontaktu z zarazkami - sztuką jest być zdrowym w gronie chorych :D Dlatego napisałam, że może warto wspomagać odporność, bo kontakt z chorym nie zawsze musi skończyć się chorobą :) Wiem to z doświadczenia - Maja ma kontakt z przedszkolakami (często zasmarkanymi) i tata z pracy też nie raz przynosi choroby, a mimo to my z Mają jesteśmy zdrowe. gosiaczek29 - Fantastycznie to napisałaś! Taka więź od zawsze, że nawet jeść samotnie nie chcą :D Zazdroszczę tej podwójnej radości :) beata 24 - U nas płatki owsiane smakują i z bananem i z jabłkiem. Gratuluję postępów :) Jeszcze troszkę i będziesz za nią biegać :D A z tym "uczuleniem" to ja bym jednak do pediatry poszła - może trzeba jakąś specjalną maść zastosować, żeby się tego pozbyć raz a dobrze. Blanka6 - Przede wszystkim zdrówka życzę! Ja kanapki jej robię z dżemem, żółtkiem jajka (białka nie mogę, bo ma alergię, to samo z serkami, twarożkami i jogurtami), z domowej roboty wędliną (czytaj: z pieczonym mięskiem). Powiedz mi ile Karinka teraz waży? A teraz co u nas - generalnie przez te parę dni nic się nie zmieniło. Nadal jest ostrożna i nie chce zrobić pierwszego samodzielnego kroku. Raz stanęła na głowie, dosłownie! Wczoraj byłam u pediatry i zważyłam Maję - schudła... Waży teraz 8140... Marudzi w dzień bardzo, w nocy nie chce spać w swoim łóżeczku i muszę ją zabierać do nas. Na weekend wyjeżdżamy - zobaczymy jak będzie ze spaniem w innym miejscu. Apetyt ma bardzo dobry (z wyjątkiem ostatnich 2 dni). No to chyba tyle. A ja kawy dzisiaj nie piję, bo mi wczoraj zaszkodziła.
  8. basiolek - Maja nam też w ogóle nie choruje (odpukać). Ja nic nie daję na wzmocnienie odporności, niech organizm nauczy się sobie radzić :) Gdyby często chorowała to bym się zastanowiła nad wspomaganiem. I cieszę się, że płatki owsiane posmakowały :) Aneczka2007_0 - No i jak nocka? Udało się przespać całą? Gratuluję postępów, zuch chłopak :D Jak znajdę jakieś fotki to podeślę na FB. lilka79 - Ja też nie daję dodatkowych specyfików, ale skoro Twoje dziewczyny co chwilę chorują to może warto? Ja nie myślałam o imieninach - u mnie obchodzi się urodziny dzieci i imieniny dorosłych. Agatka_30 - Ależ ten Twój Patryk "wydoroślał"! Włoski mu urosły i już wygląda jak chłopczyk a nie niemowlaczek :D Dobrze, że zwymiotował tą zaślepkę i nie było problemu. A co do nocnego jedzenia to widocznie potrzebuje i już. Próbowałaś podawać wodę zamiast jedzenia? A z wagą to różnie bywa, patrz czy się w siatkach centylowych mieści i czy waga idzie w parze ze wzrostem. Bitee Cappucina - Wrzucaj fotkę tortu :D I informuję, że wpadam na kawusię z torcikiem :D Oczywiście nie teraz tylko jak się mężem nacieszysz :P gosiaczek29 - Gratuluję postępów - samodzielne chodzenie to nie byle co :D Maja znowu musiała spać z nami, bo inaczej byśmy nie pospali. W sumie to i tak płakała i krzyczała co parę minut, więc średnio się wyspałam. Obiadek za jakąś godzinkę, posprzątałam już, Maja się ładnie bawi klockami i radośnie pogwizduje to idę się praniem zająć :) No i na kawusię zapraszam :)
  9. Hej. Jestem jestem :) Nie bardzo mam czas - Maja dużo wymaga a mało śpi :P Ja też jej pupci nie smaruję bez powodu. Dzisiaj jednak znowu ma odparzoną - ząbek będzie :D Chodzi za mną całymi dniami, z rąk by nie schodziła. W nocy się budzi i muszę ją zabrać do siebie bo inaczej nikt nie będzie spał. Zmęczona jestem trochę i źle się czuję więc i na komputer czasu nie starcza. Z nowości to Maja nauczyła się gwizdać :P Oczywiście nie robi tego na zawołanie ani wystarczająco długo, żeby nagrać na pamiątkę. W ogóle to ona się chwalić swoimi umiejętnościami nie lubi :D Idę spać bo zaraz trzeba będzie wstawać :)
  10. gosiaczek29 - Daj znać po lekarzu co i jak. Mam nadzieję że jej się szybko poprawi. Agatka_30 - Nie doczytałam, że to na posiew. Myślałam, że o ogólne badanie moczu chodzi. No to faktycznie trudno złapać próbkę. A kłótnią się nie przejmuj, w każdym związku są i muszą być. Na pewno nie skończy się rozwodem. Dziewczyny wrzuciłam na FB linka o jednej dziewczynie, która znalazła szczura w kaszce Nestle!
  11. Witam dziewczyny. Nocka bardzo ładnie przespała i mam nadzieję, że tak już zostanie :) Maja po śniadanku a ja idę zaraz sobie kawę zrobić. Ciasta nie mam, ale planuje później upiec takie z jabłkami to zapraszam :) lilka79 - A jesteś pewna, że ta dwugroszówka przeszła przez układ pokarmowy? Może jakoś do pieluchy jej wpadła albo sama ją wrzuciła? Maja jak sama je to mimo bodu, bluzeczki, bluzy i śliniaka potrafi mieć jedzenie w pieluszce. Jak ona to robi to ja nie mam pojęcia :P Na szczęście nic jej się nie stało :) Aneczka2007_0 - Jeśli ugotujesz płatki zgodnie z przepisem to nie ma wody, bo one wszystko wypiją :P Ja gotuję trochę dłużej i normalnie do tych płatków dodaję banana albo starte jabłko. Mai nie przeszkadza konsystencja - ani za gęsta ani za rzadka. Jeśli chodzi o zupkę to nie wiem czy będę umiała pomóc, bo ja wszystko robię na oko. Gotuję włoszczyznę i dorzucam trochę mrożonego groszku i mrożonej fasolki szparagowej (z baraku świeżych warzyw i mrożone dobre) no i gotuję aż będą miękkie. Niczym nie przyprawiam, ale staram się dawać dużo warzyw, żeby zupka miała smak. A w miseczce już zagęszczam na przykład kleikiem czy kaszą manną. Blanka6 - Ja też odpuściłam podawanie zupek na miesiąc. Nie dawałam wcale. Później zaczęłam gotować same warzywa do jedzenia rączkami: kalafiora, groszek, fasolkę. Jak zobaczyłam że chętnie je to zaczęłam gotować zupki. Teraz jej ulubiona to buraczana i fasolkowo groszkowa, ale chętnie je też pomidorową i kalafiorową. Dzisiaj na przykład dostanie rosół z makaronem - zobaczymy czy zje chętnie. No i przymierzam się do ugotowania ogórkowej. beata 24 - No to gratulujemy postępów :D Niech się wzmacnia to zaraz będzie chodzić :) Moja na łóżku i w łóżeczku też strasznie bryka ale na podłodze jest ostrożna. Wstaje głównie przy meblach i trzymając się ich chodzi. A jak wstaje na środku pokoju, bez trzymanki to tylko stoi. Jest bardzo ostrożna i jak widzi, ze nie ma asekuracji to nie chodzi :) Agatka_30 - No widzisz? A tak się martwiłaś komorami :) Na szczęście już się nie masz co stresować. A nie mogłaś kupić woreczka dla niemowląt na mocz? Są dla dziewczynek i dla chłopców. Przyklejasz, zakładasz pieluchę i nie musisz biegać za maluchem. My do łazienki nie wpuszczamy - drzwi zamknięte i koniec. Za dużo tam chemikaliów i lepiej dmuchać na zimne. No i mimo, ze sprzątamy i odkażamy to wolałabym, żeby mi się dziecko do kibelka nie przytulało. gosiaczek29 - Ty ten antybiotyk na własną rękę podajesz czy lekarz zalecił? Mam nadzieję, że to nic poważnego i że się Kingunia nie zarazi. Zdrówka dla Julci.
  12. Agatka - Ja też mam ten sam problem z dodaniem Cię na FB :) Bitee Cappucina - Ja mam akurat płatki owsiane górskie z firmy Kupiec. Gotuję dłużej niż jest w przepisie ze względu na braki w uzębieniu :P No i mieszam z bananem albo jabłkiem, żeby było smaczne.
  13. b... - Napisz w mailu jak mamy Cię znaleźć na fb i wyślij na adres: marzec2012@o2.pl :) Aneczka2007_0 - Jak ja się cieszę, że nie muszę nigdzie wychodzić :D Maja śpi a ja sobie leżę i nic nie robię :P Blanka6 - No to gratulacje :) A jak z apetytem? Poprawiło się coś? Jak waga? U nas się bardzo poprawiło, jak przestałam jej gotować zupki na jakiś miesiąc. Dawałam warzywa, które mogła jeść rączkami: marchewka, ziemniak, groszek, fasolka szparagowa. Jak mi przez parę dni ładnie jadła to zaczęłam robić zupki. Teraz wcina fasolkowo groszkową, uwielbia buraczaną i pomidorową. Bardzo lubi też makaron i kanapki: z dżemem, wędliną albo żółtkiem (białka nie może bo ma alergię). Bardzo lubi też ziemniaka ze startym jabłkiem i odrobiną mięska, płatki owsiane z bananem.
  14. Bitee Cappucina - Kawusi... Pysznej słodkiej, mlecznej kawusi... :D A ile Filip ma ząbków? b... - Czy to Ty podałaś namiary na FB na naszą pocztę? No i czy na pewno idą trójki? Bo powinny czwórki iść a później trójki. Chociaż u każdego dziecka inaczej.. Aneczka2007_0 - U nas wyjątkowo nocka była przespana, ale to chyba zasługa Ibufenu. Niestety nie da się bez syropku... basiolek - To ile macie teraz ząbków? U nas są już 4 ząbki, ale idą kolejne. Już na samą myśl o nadchodzących nieprzespanych nocach mam dość, ale nie ma jak tego etapu pominąć. A szkoda..
  15. gosiaczek29 - Wrzuć dane FB na naszą pocztę to Cię zaproszę do znajomych i dodam do grupy. b... - A może Ty chcesz dołączyć na FB? Aneczka2007_0 - Podrzuciłam Ci propozycję na FB, na grupie. A wracając do ząbków to wychodzą bez gorączki (na szczęście), ale spać nie może. A my razem z nią. Bitee - A Ty gdzie? Spacerujesz? Ja się już wiosny doczekać nie mogę...
×