Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Marzec19

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Marzec19

  1. happy_mom - wyślij maila z prośbą o hasło na adres: marzec2012@o2.pl i koniecznie podaj w temacie swój nick. Wtedy dostanie maila z hasełkiem i będziesz mogła oglądać nasze zbiory :D
  2. happy_mom - ja też tylko śniadanie dzisiaj zjadłam. I też pranie czeka na wrzucenie do pralki :P Na szczęście obiad sobie dzisiaj odpuszczam. Ja mam pierogi ruskie w zamrażalniku a narzeczony zje pizzę więc się nie napracuję :P Może za to poodkurzam :) Ale mi dzisiaj humorek dopisuje :D Wy też tak macie?
  3. szatynka84 - trzymam kciuki żebyś szybciutko wyzdrowiała. Ja na szczęście nie mam takich objawów. Mimo że mój narzeczony kilka dni temu chorował, miał gorączkę, katar ma prawie ciągle. Mnie tylko troszkę gardło drapało przez 2 dni z rana i to wszystko. I od samego początku ciąży kicham :P W życiu chyba tyle razy nie kichnęłam co będąc w ciąży :D Jeszcze raz szybkiego powrotu do zdrowia życzę.
  4. happy_mom - nie wiesz co mówisz :P Wiesz jaki to koszmar wymiotować codziennie po kilkanaście razy przez ponad 2 miesiące? Żołądek potwornie mnie bolał, nie miałam apetytu, schudłam 6 kilo i odwodniłam się. Musiałam przez to pojechać do szpitala na 3 dni bo to zagrażało już zdrowiu dziecka. Nie miałam siły z łóżka do łazienki pójść, w głowie mi się kręciło i miałam wrażenie, że za chwilę upadnę. Na szczęście mi pomogli. Już drugiego dnia poczułam się tak dobrze, że dosłownie pochłaniałam szpitalne posiłki. Aż się sąsiadki z sali napatrzeć nie mogły :P Teraz jestem w 25 tygodniu i jeszcze mi kilograma do wagi sprzed ciąży brakuje. No to sobie pozwalam :D Zasługuję na przyjemność jedzenia po tym koszmarze :D Poza tym za wcześnie kupiłam spodnie ciążowe i są trochę za duże. Więc jak przytyję to będą się ładniej układały :D
  5. Czytałam regulamin. Raz w tygodniu 4 misie wygrywają. Może dzisiaj jest początek kolejnego tygodnia? Masz 1 głos. Mam nadzieję że mój :)
  6. Na imię ma Farmakuś? Nie mogę zagłosować... Pojawia mi się komunikat "Undefined" :( i nie dodaje mojego głosu...
  7. happy_mom - witamy :D Zaczernij sobie nicka i dopisz się do tabelki. O cukrzycy się nie wypowiem bo się nie znam. Ja jem wszystko na co mam ochotę (na szczęście mogę). Masz już propozycję imienia dla maluszka?
  8. Szatynka jak znaleźć Twoją opowieść? Chciałam zagłosować...
  9. A ja nie pamiętam w którym tygodniu miałam tą krzywą robioną. Ale też od razu 75. I poprzedni lekarz mówił, że dobrze to wyszło i obecny na wyniki popatrzył, mówi że jest dobrze. Nie wiem czy będę musiała to powtarzać. W sumie to mogę bo już nie mam mdłości tak jak poprzednio :D Powiedzcie mi dziewczyny czy macie już "wyprawkę" dla siebie? W sensie rzeczy do szpitala. Bo to będzie wcześniej potrzebne niż na przykład nożyczki dla dzidziusia :D I jak stoicie z wagą? Ja nadal nie wróciłam do wagi sprzed ciąży. Brakuje mi jeszcze 1 kilo. Jestem w połowie 25 tygodnia.
  10. No faktycznie straszne pustki się zrobiły... Eudaiomonia fajnie że po Mikosiu Ci zostało sporo rzeczy. Ja niby dostałam kilka ciuszków, ale nie wiem na jak długo wystarczą bo to moje pierwsze dziecko. No widzisz, bluzeczka żeby malucha móc w drodze ewentualnie nakarmić. O tym nie pomyślałam. Ale w sumie nie mamy tak daleko do szpitala... Właśnie, co się dzieje z mamusiami? Nie macie czasu czy ochoty na pisanie?
  11. Jeśli chodzi o kilogramy to ja od początku ciąży miałam -6, a teraz przytyłam około 4 kilo. Więc póki co nie osiągnęłam jeszcze nawet wagi sprzed ciąży. Wczoraj zaczęłam 24 tydzień. A jak chodzi o wyprawkę to jesteśmy raczej w lesie. Poza kilkoma ubrankami i łóżeczkiem nie mamy nic. A tyle jeszcze trzeba kupić: pościel, pieluszki, butelki, kosmetyki, wanienkę... Ale w sumie to jeszcze trochę czasu zostało. Jakoś damy radę :D
  12. Też mi się wydaje że lepiej kupić większe troszkę. Bo nawet jak dzidziuś urodzi się malutki to można dokupić. A jak wszystkie będą za małe to się oboje będziecie męczyć. I tatuś będzie biegał po sklepach i na szybko kupował :) Co do twardnienia brzucha to mi się wydaje, że bardzo dużo zależy od ułożenia dzidziusia. Ja mam czasem taki wypchany brzuch i twardy. Jak się przekręcam na łóżku to mnie boli. A jak macam brzuch to jestem w stanie wyczuć główkę maluszka :) A czasem próbuję znaleźć dziecko jak brzuch jest miękki i nie ma go :P Tak się mały urwis bawi ze mną w chowanego :D Co do kopniaczków to różnie, ale zauważyłam że najczęściej się kręci około 11 rano i około 23. A w ciągu dnia to zależy od tego co robię i kiedy jem. Rozmawiacie z maluszkami? Włączacie im muzykę albo czytacie już bajki lub cokolwiek na głos?
  13. krisi - Po długich poszukiwaniach trafiłam do lekarza. Dzisiaj byłam u niego pierwszy raz. Zrobił bardzo dobre wrażenie i liczę, że tak będzie już do końca :) eudaiomonia - gratuluję prawka i wielkie dzięki za listę. loara - ja też się boję porodu. Problem polega na tym że nie możemy tego pominąć... Ale w końcu nie my pierwsze i nie my ostatnie. Damy radę :) Mam pytanie czy wszystkie bierzecie witaminy specjalne dla kobiet w ciąży? Bo ja nie mogę brać tabletek ze względu na to, że powodują wymioty. Piję sobie plussssssssz multiwitamina z magnezem. Wyniki mam bardzo dobre, dzidziuś się prawidłowo rozwija to chyba nie ma powodów do zmartwień?
  14. Jak mi dzisiaj lekarz powiedział że to najprawdopodobniej dziewczynka to myślałam że się rozpłaczę ze szczęścia :D Oboje wolelibyśmy dziewczynkę więc to na prawdę świetna wiadomość :D agnieszk@@ - przykro mi że masz taką sytuacje. Wiem że jest Ci ciężko. Nie umiem Ci pomóc. Mogę jedynie trzymać kciuki, żeby wszystko się dobrze ułożyło. Trzymaj się.
  15. Marghi - Ja też mam łożysko na przedniej ścianie. U mnie nisko schodzi nad ujście. Czasem wydaje mi się, że czuje ruchy maluszka. Nie wiem czy to na pewno ruchy czy raczej to ja sobie wmawiam bo bardzo chcę je poczuć. W poniedziałek zacznę 21 tydzień i mam usg połówkowe. Gdyby któraś mama zechciała wypisać listę rzeczy potrzebnych do szpitala to byłoby super, bo ja jestem zielona w tym temacie, a chciałabym zacząć już powolutku zakupy póki jeszcze chodzę bez zadyszki :P Będę wdzięczna za sugestie co jest potrzebne i co może się przydać. Pozdrawiam i miłego dnia życzę :)
  16. krisii - chodziłam głównie na Szwedzką. Podasz nazwisko swojego lekarza? I gdzie przyjmuje na NFZ? Bo ja już nie wiem do kogo mam chodzić...
  17. krisii - ja już mam dosyć wszystkich lekarzy... Dzisiaj byłam na wizycie. Musiałam wziąć zwolnienie, spytałam o USG połówkowe i powiedziałam o krwawieniu po ostatniej wizycie. Zbagatelizował krwawienie tak jakby nic się nie stało, zwolnienie wypisał, skierowanie na USG dał na poniedziałek i powiedział, że to ostatni dzień jego pracy! Tak mnie zszokował, że nawet nie spytałam o wyniki. Ale gdyby były złe to pewnie by coś powiedział. Po długich i męczących poszukiwaniach wylądowałam u niego (trzeci lekarz) a teraz muszę znowu jakiegoś szukać! Jejku.... Na prawdę nie ma kompetentnych lekarzy w Krakowie pracujących na NFZ? MAM DOSYĆ! Nie stać nas na wizyty prywatne :( Chociaż jak tak dalej pójdzie to chyba nie będę miała wyjścia...
  18. Gratuluję i chłopców i dziewczynek wszystkim mamom :) Ja jeszcze nie znam płci mojego szczęścia. Najważniejsze żeby zdrowe było. Jutro mam wizytę u lekarza. Może mi zleci USG i się dowiem? :D Miłego dnia.
  19. Marghi - no podobno ma szanse się podnieść to łożysko. Ale chodzi o sam fakt. 2 razy miałam krwawienia i poza tym lekarzem, u którego robiłam usg prywatnie żaden nie widzi powiązania ze zbyt nisko położonym łożyskiem. Mówią, że nie wiedzą dlaczego to krwawienie wystąpiło, ale to nie przez łożysko. A ten lekarz, do którego poszłam na usg prywatnie twierdzi, że to właśnie prawdopodobnie ze względu na ułożenie łożyska miałam ten problem, bo siedziałam w samochodzie, wstrząsy i prawdopodobnie dzidziuś uciskał. I zastanawiam się komu wierzyć? Tym co nie wiedzą dlaczego krwawiłam, ale wiedzą że to nie przez łożysko czy temu, który jako jedyny podaje sensowny powód???
  20. Ja przez mojego lekarza miałam zlecone tylko jedno USG. W około 12 tygodniu. I na razie nic nie wspomina. Poza tym miałam w 8 tygodniu jak krwawiłam i w 17 również z powodu krwawienia. Do tego jedno w momencie przyjmowania mnie do szpitala. I 2 zrobione prywatnie. W sumie już 6 USG robionych przez 4 różnych lekarzy. I tylko jeden na 2 zwrócił uwagę na łożysko że jest zbyt nisko i może to powodować krwawienia. Ciekawe jak to będzie na połówkowym...
  21. Właśnie eudaiomonia, agnieszk@@ zadała świetne pytanie. Może mu wygarnij?
  22. Ja nie oglądam Top Model. Mój Książę od razu marudzi, że to najgłupszy program jaki kiedykolwiek zrobili. I strasznie nie lubi Dżoany Krupy :P Podzielam jego opinię :D I moim zdaniem idealny makijaż to taki, którego nie widać. I nie można oceniać książki po okładce...
  23. Już 2 posty napisałam i skasowałam. Brak mi słów, żeby napisać o moim Księciu. Dla mnie jest ideałem. A ja dla niego. I to się chyba nazywa miłość :) I nie mają tu żadnego znaczenia szpilki czy kilogramy. Poznał mnie w adidasach i bez makijażu. W takiej się zakochał. A ja się zakochałam w nim. Tego samego oczekujemy od związku. I nie ma znaczenia, że jestem w dresach. Ważne że jak wraca z pracy to możemy się przytulić :) A jak jest problem to wymuszam rozmowę. Trzeba jasno mówić o co chodzi. To mój sposób na udany związek.
  24. eudaiomonia - to ja zaraz zrobię drugą kawusię i chętnie ją poświęcę. Oczywiście jeśli pozwolisz mi ją wylać temu Twojemu na głowę :P A tak poważnie to może trzeba mu powiedzieć wprost i zobaczyć czy się dostosuje? Bo może zapomniał, że powinien nadal dbać o Ciebie i o związek tak jak na początku. Szczególnie w okresie ciąży kiedy najbardziej potrzebujesz wsparcia i czułości. Nie smuć się. Będzie dobrze. To pewnie niewinny tekst ( głupi i nieprzemyślany) ale może nie chciał Ci sprawić przykrości? Najlepiej zapytaj wprost. A jakby co to czajnik w pogotowiu mam. Uszy do góry :* szatynka84 - ja piję kawę Ricore - mieszanka kawy rozpuszczalnej z cykorią i dodatkiem magnezu. Do tego leję dużo mleka więc nie mam problemów z bezsennością od tego. Prędzej od kota :P Dzisiaj się tak w nocy tłukła, że mnie 5 razy obudziła! Teraz za karę siedzi w łazience na smyczy. Może da pospać w nocy? Pod ręką to ja pewnie jeszcze długo tych kopniaczków nie będę czuła. Tym bardziej, że to moja pierwsza ciąża, nie jestem najszczuplejsza i mam łożysko na przedniej ścianie. Więc tatuś będzie musiał troszkę poczekać. Na razie chcę sama poczuć ruchy maluszka i mieć pewność, że to to, a nie na przykład jelita czy rozrastanie się macicy...
  25. szatynka84 - to mówisz że zaczęło się od szczypnięć? Bo ja też to czuję. I basiolek chyba też jeśli dobrze pamiętam. Jestem w 19 tygodniu to już niedługo pewnie poczuję prawdziwe kopniaczki :) Co do tkanki tłuszczowej to mi pierwsza pani doktor podczas badania powiedziała że jestem przy kości. Na pierwszym prywatnym USG powiedział coś o tkankach tłuszczowych że najszczuplejsza nie jestem. A na drugim uznał że mam dobrą budowę do USG bo nie jestem ani za chuda ani za gruba i ta wiązka ultradźwięków rozchodzi się w odpowiednim miejscu, dzięki czemu ładnie widać dzidziusia :P eudaiomonia - Ale w jakim kontekście Ci to powiedział? Że chciałby żebyś Ty tak wyglądała czy co? Przecież macie już jedno dziecko to powinien wiedzieć że figura się zmienia. I powinien się cieszyć, że nie jesteś wieszakiem na ubrania tylko kobietą!!! Nie smuć się, masz nas i wspólną kawusię :*
×