Marzec19

tfu tfu tfu żeby nie zapeszyć ale ja też po 5 tygodniach rzygania mam spokój od 3 dni :D i jestem szczęśliwa :D eudaiomonia skopiuj mój link. Będziesz miała tylko jedną spację do usunięcia. Chyba że forum zmienia linki... Wpisałam Twoje dane więc się nie bój :P remolacia - też znam taką grupę dziewczyn co zaczynały na kafeterii na forum otwartym a teraz ich dzieci mają prawie 3 lata i przeniosły się na forum zamknięte. I też sobie pomagają - również finansowo jak któraś ma problem. po prostu Julka - ja też mam problem z jedzeniem. Przez 5 tygodni schudłam 5 kilo. I na razie tylko brzuch rośnie a waga bez zmian. Ale teraz pewnie będzie coraz lepiej bo już nie wymiotuję :D

Jeśli korzystasz z mojego linku to skasuj tylko spację między g lass i będzie dobrze. A jeśli korzystasz ze swojego linku to skasuj tą spację, skasuj po Ewa& ;year musisz skasować i spację i średnik. Widzę że już dopisałaś na końcu =1 bo też brakowało. Dlatego dałam Ci link z jedną tylko spacją do skasowania. Chyba się nie uda tego obejść. Tak powinno to wyglądać: http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Ewa&year=2012&month=3&day=20&babycount=1

Hahaha :) Nie genialna tylko informatyk z wykształcenia :P Ewcia zaczynasz 11. Ja wczoraj zaczęłam 11 :D

tylko po adresie: eudaiomonia - spróbuj tego: http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-g jest przerwa i trzeba ją usunąć. Mi to działa prawie dobrze. Prawie bo się obok wyświetlają albo dni albo tygodnie...

eudaiomonia - spróbuj tego: http://babystrology.com/tickers/baby-ticker-glass.swf?parent=Ewa&year=2012&month=3&day=20&babycount=1

eudaiomonia a co Ci źle pokazuje? Chcesz stronkę do wypełnienia danych czy już wypełnioną otworzyć?

anulka1986 - tak jak basiolek pisała nie ma się co przejmować. W sumie to powinnaś się cieszyć że nie ma objawów bo większość z nich nie jest przyjemna. A tak to możesz się cieszyć ciążą zamiast narzekać na niedogodności. kajaka31 - ja też się budzę po kilka razy w ciągu nocy. I to mi aż tak bardzo nie przeszkadza bo już się przyzwyczaiłam (mamy skrzypiącą podłogę i kota :P )ale te koszmary... Na przykład śniło mi się że mój narzeczony robi mi USG i widać 6 maluszków, ale tylko u jednego bije serduszko... ;( Popłakałam się jak już się obudziłam... I tak po kilka różnych snów, mniej lub bardziej strasznych... Agatka_30 - te żyłki to jeden z objawów ciążowych. Pojawiają się około 10 tygodnia. Najlepiej je widać u kobiet z jasną karnacją. Ja też je mam. Zaczęłam 11 tydzień. eudaiomonia - wyluzuj. Czasu nie cofniesz. A że nie brałaś tych tabletek garściami przez kilka miesięcy to nie masz się czym przejmować. Tym bardziej że to nie była Twoja decyzja. Zobaczysz że wszystko będzie dobrze. Co do tabletek przeciwbólowych to też słyszałam o apapie. Najlepiej oczywiście nie brać żadnych leków, ale z drugiej strony nie jesteśmy inkubatorami prawda? Tylko żywymi kobietami, które też odczuwają czasem ból. Jak mnie coś będzie tak koszmarnie bolało to z pewnością wezmę apap.

Ja już po spacerze. Teraz jedziemy odwiedzić znajomych. Powiedzcie mi dziewczyny czy was też męczą koszmary? Bo ja mam po kilka w ciągu nocy... Budzę się zdenerwowana albo roztrzęsiona. Dobrze że wymioty jakby trochę ustępowały. Bo już mój przełyk tego nie wytrzymywał... Pozdrawiam cieplutko :)

Cześć dziewczyny. Przede wszystkim witam nowe marcówki :). Nie było mnie 2 dni i nadrabiam zaległości. Strasznie się rozpisałyście. Przynajmniej się nie nudzę jak mój mężczyzna naprawia auto :P. Wielkie gratulacje dla mam, którym dzieci machały już rączkami na powitanie.To musi być najcudowniejszy widok na świecie... Nie mogę się doczekać kiedy to zobaczę (to moja pierwsza ciąża). Ja mam wizytę w najbliższą środę, ale nie wiem czy mi zrobi USG. Na pewno ma mi założyć kartę ciąży. Będziecie trzymać kciuki? W czwartek miałam super udany dzień u mamusi. Ani razu nie wymiotowałam. Niestety w piątek już po śniadaniu musiałam pójść. Rozpoczęłam 6 tydzień rzygania... Jak wieczorem wróciliśmy do domu to mnie tak pogoniło, że zaczęłam wymiotować krwią... Do tej pory czuję jakąś gulę w gardle i drapiące miejsce w połowie przełyku. Niech mi więcej żadna mamusia nie pisze, że chce wymiotować. Dzisiaj zjadłam śniadanie (późne), ale mnie mdli. Nie wiem czy znowu nie pójdę. Ale się boję... Od początku ciąży schudłam 5 kilo, ale po 2 dniach na wyżywieniu mamusi (na wsi ) nadrobiłam 1.5. Może to tylko woda. Zobaczymy za kilka dni. A wracając do duphastonu. W 8 tc miałam krwawienie. Pojechaliśmy na dyżur. Lekarz po badaniu przepisał mi ten lek. Ale go nie wykupiłam, bo następnego dnia miałam planowaną wizytę u gina. Co dwie opinie to nie jedna. Na wstępie dostałam po uszach że nie wykupiłam od razu i nie wzięłam. Ale jak mnie zbadała to sama powiedziała żeby nie brać. No chyba że wystąpi znowu plamienie albo krwawienie. I zmieniła dawkowanie z 2x1 na 4x0.5. Nie wzięłam ani jednej tabletki. I mam nadzieję że nie będę musiała. Poza kwasem foliowym nie biorę nic. Nawet witamin. Póki co problemów nie ma. A koszmarne wymioty chyba można uznać za sygnał poprawnej pracy hormonów i mogę się nie przejmować. Maleństwo na pewno rośnie zdrowo i jest bezpieczne.

monika2712, gronia81 - trzymam kciuki, będzie dobrze. basiolek - za Ciebie też, ale dopiero w piątek :D Pozdrowionka.

basiolek - ja miałam 13 czerwca. Wygląda na to że jesteś w 9 a ja w 10 tc a objawy mamy te same. Bierzesz coś na ten ból głowy? I co robisz jak nie możesz zasnąć? Bo ja w dzień to mogłabym spać, a w nocy albo zasnąć nie mogę albo się budzę po kilkanaście razy. Pocieszam się tym, że dzisiaj nie zwymiotowałam. Jeszcze... Pierwszy raz od 5 tygodni.

basiolek - Mnie też od 3 dni męczy ból głowy. Szczególnie nocą. I też zaczęłam cierpieć na bezsenność. W którym tygodniu dokładnie jesteś? A możecie wysłać namiary na gg?

Cześć mamusie. To i ja się dopiszę do tabelki. Ale termin mam na podstawie kalkulatora z internetu bo lekarz jeszcze mi nie wyznaczył... Więc mogę zmienić miejsce. serek wanil.....................................................01.03.2012 szatynka84......27......Białystok......24.05.2011......03.03.2012..? Nesia.............35......Warszawa.....26.05.2011......04.03.2012..? gosiaczek29....29l......Lublin..........01.06.11....08.03.12...?-blizniaki inez2108.........31......Bydgoszcz....01.036.2011.....08.03.2012 zielonytulipan..................................................08.03.2012 gocha g ......... ...............................................09.03.2012 scooby84........................................................09.0 3.2012 agnieszk@@.....25l......anglia..........02.06.2011 ......09.03.2012? Kasiulka!.........28 l.....Wawa...........29.05.2011 .....10.03.2012 Julka.............................................................11 .03.2012 Maariczke.....19.....Hajnówka.....05.06.11....12.03.2012..? - bliźniaki Malamianu......24 .....Warszawa.......14.06.2011......13.03.2012...? Ania_33.........33.....Górny Śląsk.......08.06.2011.....15.03.2012 Klinka31.........................................................17 .03.2012 Lilka79..........31 .....Warszawa.......13.06.2011......17.03.2012 amr2..................................................... ........19.03.2012 Marzec19........26.....Kraków..........13.06.2011......19.03.2012 eudaiomonia.....25.....Górny Śląsk.....17.06.2011......24.03.2012 Agula0501........25.... Warszawa........18.06.11........25.03.2012 Eulalia.............31.....Białystok........20.06.11.. ......25.03.2012 Angelowa.........25.....Londyn...........20.06.2011.... .26.03.2012 majakilato.......29.....Września.........26.06.11....... .29.03.2012..? Troszkę poprawiłam formę tabelki. Ładnie by to wyglądało gdyby reszta dziewczyn dopisała brakujące dane.

Agula0501 - Dobrze że już Ci lepiej. Najczęściej mdłości pojawiają się około 6-8 tygodnia i trwają do około 10-12.Więc może Ty teraz zaczynasz?

Witam nowe mamusie na forum. Wielkie gratulacje :) karolina_r22 - Dziękuję za pocieszenie. Mam nadzieję że to się skończy tak jak mówisz po 3 miesiącu. Jestem w 10 tygodniu. To już niedługo. Może jakoś dam radę wytrzymać :D mimisia85 - Czyżby mój rocznik? Ja też mam nadwagę. W ciąży schudłam na razie 4.5 kilo ale przydałoby się jeszcze z 15 :P Nie przeszkadza mi to. Z tego co wiem to mamy przywilej taki, że możemy mniej przytyć w ciąży. Tylko nie próbuj się teraz odchudzać. aidita - Pytaj :D

Agula0501 - podpisuję się pod tym co napisała gronia81. Ja też sugeruję pojechać od razu na izbę przyjęć. Ja już się przyzwyczaiłam do tego że wymiotuję żółcią jak mam pusty żołądek (czyli bardzo często). Bo mi się wymioty zdarzają o każdej porze dnia i nocy. Wczoraj na przykład spać nie mogłam bo mnie tak strasznie muliło. Mnie też odrzuciło od jedzenia. Mam baardzo ubogie menu złożone z potraw, po których jeszcze nie wymiotowałam. Ale Ty masz dodatkowo gorączkę więc sugeruję to sprawdzić. No chyba że u Ciebie się zaczęły zwykłe mdłości czego NIE ŻYCZĘ. Trzymam kciuki żeby to był jednorazowy wyskok. Daj znać jak już się czegoś dowiesz.

Witamy nowe mamusie ;) basiolek - trzymam kciuki żeby się "dziad jeden" wchłonął. Będzie dobrze. A ja w czwartek jadę do mojej mamy. I mam nadzieję że mnie nakarmi :) Nie ma to jak jedzenie u mamy... gocha g - jak ja Cię rozumiem... Też wymiotuję codziennie od prawie 5 tygodni. Też schudłam 4.5 kilograma. I miałam momenty załamania. Może nie żałowałam, że jestem w ciąży, ale chciałam przespać kilka miesięcy, do porodu. Żeby mieć wymarzone maleństwo ale już nie być w ciąży. Bo to koszmar jest póki co :( 10 tydzień ciąży a 5 rzygania. I nie zanosi się na poprawę. A większość wymiotów powoduje ostry ból wpustu do żołądka. Jakby się tam coś przewracało na lewą stronę. A podobno ciąża to najpiękniejszy okres w życiu kobiety... To chyba facet jakiś powiedział :P Dobrego samopoczucia wszystkim mamom życzę.

Eulalia - Dziękuję za wsparcie. U mnie każdy dzień to kilka do kilkunastu wymiotów. I tak już 5 tydzień. A jestem w 10. Mam nadzieję, że niedługo się to uspokoi bo mam już 4.5 kilograma do tyłu. A dzidziuś musi się czymś przecież odżywiać. Ja zresztą też potrzebuję jedzenia... :( Mimo pogody wszystkim mamusiom życzę miłego dnia i duuużo uśmiechu ;)

aaaaaaq - Ale mnie nastraszyłaś. Ja też czasem muszę coś dźwignąć... Całe szczęście że nic się nie stało. I oby było dobrze już do końca :) Uważaj na siebie. MilBil - Ja miałam prawie identyczne objawy do tych przed @. Tak samo bolał mnie brzuch, dolna część pleców i piersi. Tylko ból był silniejszy. A ponieważ staraliśmy się o dzidziusia świadomie to jeszcze przed okresem byłam prawie pewna, że jestem w ciąży. Jak mi się spóźniał dzień czy dwa to już nabrałam pewności na 100%. A czwartego dnia zrobiłam test ;) I jestem na forum :)

agnieszk@@, gronia81, Angelowa - Kurczę jak ja wam zazdroszczę tego dobrego samopoczucia... U mnie się zaczął 5 tydzień wymiotowania i nieustających mdłości. Już mam tego serdecznie dosyć. A boję się że tak może być do samego końca, ponieważ mam chorobę lokomocyjną i skłonności do wymiotowania... marghi - Widzisz? Wystarczyło się trochę wyluzować i już nie boli :) eudaiomonia - Świetnie że już jest dobrze. Jak już gronia81 wspominała - trzymałyśmy kciuki. U nas pogoda była rewelacyjna przez cały długi weekend. Dopiero teraz się rozpadało. Chociaż mi to różnicy nie robi. Jak śpię to nie wymiotuję. Więc śpię najwięcej jak się da. Inaczej bym nie przeżyła chyba... Mam nadzieję że was takie samopoczucie ominie. Zdrówka dla mam i maluszków.

Marghi - będzie dobrze, zobaczysz. basiolek - 1 kg na plus to lepiej niż 4kg na minus...

Marghi - nie ma za co ;) Po to jest to forum. Widzę że Ty masz datę na 4 kwietnia? To może wróć kilka stron i poczytaj. Każda z nas mogła mieć inne objawy. Jedna wymiotuje ( tak jak ja :( ) drugą boli brzuch, trzecia ma plamienia, czwarta trafiła na ginekologa-nieuka i tak dalej. Mnie nadal czasem zaboli brzuch czy zakłuje w okolicy jajnika, ale dopóki nie ma przy tym krwi to się nie przejmuję. basiolek - Świetnie że się dobrze wszystko układa. Czasem wystarczy zwolnić tempo zamiast się stresować. Życzę zdrówka Tobie i maluszkowi. Trzymam kciuki żeby plamień już do końca ciąży nie było :) Ty musisz leżeć bo lekarz Ci kazał tak? Ja bym chętnie wyszła na spacer ale strasznie mi słabo i w głowie mi się kręci jak wstaję... Nie wiem czy dam radę... Marghi, gronia81 - a jak Wy ze spacerami? Wybieracie się?

Marghi, gronia81 - mnie też czasem w ten sposób boli dolna część brzucha. Wydaje mi się, że to normalne. Maleństwo rośnie to i miejsca więcej potrzebuje więc się wszystko rozciąga. Dopóki nie są to silne bóle skurczowe z plamieniem czy krwawieniem to raczej nie ma się czym przejmować. A w którym tygodniu jesteście dokładnie? Ja jutro zacznę 10. gronia81 - Czasem po zwymiotowaniu mam takie uczucie, jakby mi się wpust do żołądka wywijał na lewą stronę i strasznie kłuje przez jakiś czas. A zgaga tak czy inaczej mi dokucza. Tylko nie tak bardzo jak wymioty dlatego się nie skarżę. Szczerze mówiąc "stan błogosławiony" to czasem wielka udręka... Nie mogę się doczekać, kiedy uciążliwe objawy znikną a pojawią się na przykład ruchy dziecka. Chociaż taki kopniak dobrze wycelowany też może boleć...

anulka1986 - popieram dziewczyny, idź do innego lekarza i się dowiedz co i jak wygląda. W niektórych przypadkach szybka reakcja jest na wagę złota. A jeśli ten lekarz się pomylił to zamartwiając się bez powodu sama możesz zaszkodzić maleństwu. A jeśli poprosisz innego lekarza o opinię to się uspokoisz i wszystko wróci do normy. Ja byłam na USG w 6 tygodniu według lekarza. I serduszko biło. Co nie znaczy że wszędzie rozwija się tak samo. Trzymam kciuki za dobrą diagnozę. A teraz uszy do góry. Dziewczyny a jak wasze samopoczucie? Zastanawiam się kto wymyślił nazwę "poranne mdłości" bo u mnie występują całą dobę... Że już o wymiotach nie wspomnę. Te też atakują bez względu na porę dnia. Chudnę około kilograma tygodniowo. Już jestem 4 kilo do tyłu, po 4 tygodniach wymiotów. I na poprawę się nie zapowiada... gronia81, basiolek - przyłączam się do leniuchowania ;) eudaiomonia - Jak zdrówko? Co wykazały badania? Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze... agnieszk@@, Agatka_30, scooby84, Ola_26, krisii, Agula0501, Eulalia, - Napiszcie co u was. Mam nadzieję że nie macie czasu wejść na forum zajęte przyjemnymi wydarzeniami? Im więcej pozytywnych informacji tym lepsze nastroje więc piszcie jak najwięcej.

Dziewczyny dziękuję za sugestię odnośnie szpitali. Chyba zdecyduję się na Żeromskiego. Ma w większości dobre opinie. Mimo iż rodzące tam sugerują urodzić i jak najszybciej się ewakuować po porodzie. Co do lekarza to Ufnalewski też ma świetne opinie. Ale wolałabym kogoś na NFZ. eudaiomonia - Trzymam kciuki za zdrowie Twoje i maluszka. Myśl pozytywnie to wszystko się dobrze ułoży. Jestem tego pewna! Daj znać jak się czujesz. basiolek - Ciesz się lenistwem. Jeszcze się nabiegasz i namęczysz po porodzie :) A gdzie reszta dziewczyn? Dajcie znać co u was.