Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nena84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. jesli chodzi o Pania Renie to chodzila kolo mnie i caly czas sprawdzala czy wszystko jest ok, po kilku godzinach meczarni zadzwonila po lekarza bo stwierdzila ze nie obedzie sie bez cesarki potem lekarz mnie zbadal a potem jeszcze jeden i prosto na sale do cesarki uff :) oczywiscie kazda z nas jest inna ale wszystkie udajemy sie na porodowke w tym samym celu:)
  2. hej, ja mialam Pania Renie i bardzo sie starala zeby wszystko bylo jak nalezy, ciagle przy mnie byla ale niestety skonczylo sie cesarka;/ ale nawet po cesarce przychodzila do mnie do pokoju i pytala jak sie czuje i takie tam no i szepnela tez slowka pielegniarka na innej zmianie zeby mnie odwiedzaly:) pozdrawiam "juz mamy" i przyszle mamy:)
  3. przy cesarskim cieciu na wyspianskiego nie moze byc twojego partnera. tylko Ty i lekarze
  4. co do szpitalnych ciuszkow to wygladem nie powalaja ale uwierz mi ze wiekszosc kobiet jest tak wpatrzona w swoje malenstwa ze nie wazne jakie maja na sobie ubranka a poza tym to stan przejsciowy i zaraz jak wyjdziesz do domku to bedziesz mogla ubierac dzidziusia w co tylko zechcesz. ja sie bardzo cieszylam ze Sandrusia urodzila sie zdrowa a o ciuszkasz nawet nie pomyslalam choc przed porodem tez chcialam zabrac swoje ubranka:)
  5. do maisie_76 !! czesc, ja rodzilam na wyspianskiego 5 grudnia, moj porod zaczal sie popoludniu ale po kilku godzinach meczarni lekarze zdecydowali ze bede miec cesarke. po cesarce ze szpitala wypuszczaja na 5 dobe jezeli wszystko z toba i dzidziusiem jest ok. ja bardzo dlugo dochodzilam do siebie dlatego ze zaczelam rodzic naturalnie wiec wszystko w srodku mialam naruszone a pozniej jeszcze to ciecie, ehh:( (ale taki akurat przypadek). dziewczyny ktore ze mna lezaly tez po cesarce (bo sale dla kobiet po cesarce sa osobno a dla kobiet po porodzie naturalnym tez osobno) juz po 12 godzinach wstawaly z lozka:) dzidziusiem przez 2 doby zajmuja sie pielegniarki a na 3 dobe masz juz go przy sobie. moim malenstwem pielegniarki zajmowaly sie az do wyjscia ze szpitala bo ja nie bylam w stanie :/ dla dzieciatka nie potrzeba ci ciuszkow bo ubierane jest w te szpitalne, w szpitalu na oddziale polozniczym jest taka lista rzeczy ktore kobieta rodzaca powinna zabrac ze soba ale juz wczesniej napisalam tu na forum co trzeba zabrac z tej listy (nie pamietam na ktorej stronie). mi ciecie robil dr Baliś . ogolnie szpital to szpital i kazda z nas ma inne oczekiwania i odczucia, niezaleznie od pielegniarek i ich nastawienia wobec ciebie krzywdy ci tam nie zrobia. najwazniejsze aby wszystko bylo ok z toba i dzieckiem a reszte da sie przezyc. mi nawet ta niemila pielegniarka ( bo trafila sie taka) nie przeszkadzala a raczej to ona mogla narzekac na mnie ha ha!! (dla milej tez bylam mila a dla niemilej -->Vice Versa!! ) 5.12.2011 Sandra, 3400kg 57cm ;D
  6. do lolamysz polecam polozna p. Renie. komfort psychiczny gwarantowany ale fizyczny raczej jest niemozliwy przy porodzie:)
  7. tez mam namiary na dwie polozne z wyspianskiego. sama tez rodzilam ze swoja polozna i to rewelacyjna kobitka ale niestety skonczylo sie na cesarce bo dzidzia wyjsc nie chciala i wtedy jest znieczulenie ha ha , pozdro :)
  8. rodzilam tam 5 grudnia i mialam ze soba to co bylo na liscie rzeczy potrzebnych ktora wzielam wczesniej ze szpitala czyli: koszula do porodu i do karmienia, szlafrok, pantofle, klapki pod prysznic, recznik, kosmetyki, podklady poporodowe, podpaski poporodowe, kubek, sztucce, wkladki laktacyjne, biustonosz do karmienia, a dla dzidziusia tylko pampersy i jakas masc (ja mialam alantan) poza tym to dokumenty czyli karat ciazy, dyskietka nfz, jakis dowod ubezpieczenia i dowod osobisty. uff jest tego troszke ale mam nadzieje ze nic nie pominelam:)
  9. to zalezy od porodu, nie kazdy idzie zgodnie z planem. tez mialam polozna z tego szpitala (rewelacyjna kobietka) ale po kilku godzinach meki musieli zrobic cesarke, tak czy siak teraz jestem szczesliwa mamusia:)
  10. witam, wlasnie dolaczylam do grona szczesliwych mamusiek:) niestety nie udalo sie urodzic silami natury wiec byla cesarka. opieka przed, w trakcie i po porodzie bardzo dobra. jesli macie jakies pytania to piszcie, pozdrawiam :) Sandra 5.12.2011; 3400 kg, 56cm
  11. siemka:) tez bede tam rodzila, termin mam na 30 listopada czyli tuz tuz! mam stresa bo to moja pierwsza dzidzia i wiem ze jest spora a ja jestem drobna aaaaa;/ oczywiscie dam znac jak juz bedzie po:) juz sie nie moge doczekac:)) (oczywiscie mojego dzidziusia a nie porodu haha)
  12. efka855 podaj mi prosze twojego maila to napisze ci namiary na dwie polozne z wyspianskiego. obie sa chwalone:) pozdrawiam
  13. witam mamusie i te przyszle tez:) wczoraj bylam w szpitalu na wyspianskiego po liste rzeczy ktore trzeba wziasc ze soba i zdobylam tez numer do poloznej p. Reni:) wiec jesli ktoras z was chcialaby ten numer to piszcie, pozdro --> tp 30.11 Sandra
  14. domsli :) ta polozna o ktora pytasz to Gluza Monika, fajna babeczka. mam na nia namiary bo wlasnie zastanawiam sie czy sobie jej nie wziasc do porodu. kolezanka miala i byla bardzo zadowolona. mam termin na listopad wiec najwyzsza pora podjac decyzje. to moje pierwsze dzieciatko wiec tak czy siak mam wielkiego stracha. ogolnie to maz bardzo chce byc przy porodzie a znowu polozna to taki komfort psychiczny, hm.. sama jeszcze nie wiem.
×