green11
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez green11
-
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was wszystkie przedswiątecznie. Rzadko tu bywam, to z braku czasu, ale ciągle o Was pamiętam, pamiętam czas mojej ciąży gdy służyłyście mi zawsze pomocą. Igor pochłonął mnie całkowicie, a właściwie to ja zdecydowałam że chcę z nim przebywać i spędzać czas. Aż czasami boję sie pomyśleć co ja bym zrobiła, gdyby go nie było. Jest dokładnie taki jakiego chciałam mieć. Pierwsze 2 tyg były cięzkie, Igor dużo płakał, był marudny, przez co ja także byłam zdenerwowana. Byli u nas wtedy moi teściowie, teściowa pomagała mi w prowadzeniu domu, a ja bałam się jak ja sobie poradzę gdy oni wyjadą. Okazało się, że niepotrzebnie się martwiłam. W pierwszy dzien, gdy zostałam sama Igor stał się pogodnym, spokojnym dzieckiem i tak jest do dzisiaj. Nasz dzień wygląda mniej więcej tak: ja wstaję między 6 a 7godz, a Igor ok 8, potem zasypia ok 9 i śpi ok 1 godz, następna drzemka ok 11.30 i spi do 13. 30, potem ok 15 zasypia znowu i spi 1 godz do 2godz, o 19 kąpiel i drzemka 30 minutowa i potem juz dobrze zasypia ok 21.30 i spi 5, 6 godzin nad rane jeszcze raz się budzi na jedzonko i tak w kólko. Karmię go piersią, ładnie przybiera na wadze na kontroli w 6tyg ważył 4,88 kg i mial60 cm, a to było 2 tyg temu. Dobrze się rozwija, kładziony na brzuszku trzyma głowę bardzo wysoko tak ok 1-2 min a po tym czasie już tylko kładzie główkę i ją podnosi ale juz nie tak wysoko. Lubi swój bujaczek i potrafi się w przyczepione do niego zabawki wpatrywać ponad 30 min. Pięknie się usmiecha a do mamusi najwięcej. Uwielbiam go i mogłabym tak o nim pisać bez przerwy. Aha Igor ma już swój irlandzki paszport i 12 stycznia lecimy do Polski i urządzamy chrzciny. Tyle o mnie. Ponieważ nie nadrobiłam zaległości nie piszę do każdej osobno. Natomiast korzystając z okazji chcę Wam złożyć życzenia świąteczne i tak wszystkim cięzaróweczkom życzę spokojnej ciązy, szczęśliwego rozwiazania a mamusiom zdrówka dla dzieciaczków i wszystkim radości z macierzyństwa. pozdrawiam Green i Igor -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej. Kasia Trzymam kciuki i będę trzymać nadal. Dziewczyny chcę Wam napisać, że u mnie wszystko ok, wczoraj Igor skończył miesiąc. Jest cudowny, nawet jak płacze i marudzi. On wypełnia cały mój czas i ja też chce spędzać z nim jak najwięcej czasu. W związku z tym znikam na jakiś czas z tego forum, bo jest mi niezręcznie, że nie odpisuję a Wy pamiętacie i pytacie o mnie. To po prostu brak czasu. Było mi bardzo miło spędzać czas tu z Wami i będę za Wami tęsknić. Wszystkie jesteście wspaniałe, będę o Was myśleć i czasem podczytywać. Pozdrawiam Green i Igor. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej. Jestem bardzo zabiegana i dlatego się nie udzielam, ale muszę dziś napisać bo aż w dłonie klasnęłam z zadowolenia jak przeczytałam takie cudowne wieści. KASIA, MALINKA, KRUSZYNA to o Was dziewczyny piszę, bardzo Wam gratuluję, niezmiernie się cieszę Waszym szczęściem i życzę powodzenia. Pozdrawiam pozostałe forumowiczki. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was dziewczeta. Przepraszam, że tak długo się nie odzywałam, ale to wszystko z braku czasu. Natomiast myślami ciągle jestem z Wami. Ja dziś zostałam pierwszy raz sama z Igorem, mąż wrócił do pracy a dziadkowie wrócili do Polski (mam na myśli teściów, którzy byli tu przez 2 tyg). Zobaczymy jak to wszystko ogarnę. Mój syn jest bardzo wymagający, tzn poznał co to rączki, teraz musze z nim walczyć bo zostałam sama. Ma też bardzo płytki sen w ciągu dnia, niby spi ale co chwilę mruczy i się przeciąga. No i w ogóle mało spi w ciągu dnia, wczoraj nie spał od godz15.00 do 21.00, nie licząc dwóch 10 minutowych drzemek. Ale i tak jest boski. Aha dzięki za gratulacje i za pamięć. Malinka gratuluję i trzymam za Ciebie kciuki. Kiedyś czytałam to forum całe i częściowo forum o inseminacji, i zdaję się że jesteśmy z tego samego miasta, mam na myśli Krosno. Ok ucoekam bo Igor mnie woła... -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was, ale się podziało na forum, mam nadzieję że przez to nie ucierpi nasze forum, a może wręcz przeciwnie jeszcze nas wzmocni. Przepraszam że tak długo się nie odzywałam i nie dałam nawet znać co u mnie ale jakoś nie znalażłam czasu a poza tym mam teściów od tyg i jakoś tak mi nie zręcznie siadać do komputera jak mam gości w domu. Chciałam Wam powiedzieć, że 29 paźdz przyszedł na świat moj wspaniały syn Igor. Urodziłam go dokładnie 10dni po terminie przez cc. Mój poród trwał bardzo długo był indukowany przez 22 godz, trwał od piątku od godz 19 kiedy podano mi żel na wywołanie skurczy, potem o godz 5 rano odeszły mi wody płodowe( poprostu w jednym momencie wylało się ze mnie mnóstwo wody, tak nagle i tak dużo), ponieważ przez cały czas nie było postępu porodu (rozwarcie na 2 palce) podano ni oksytocynę w kroplówce. Skurcze były regularne i bardzo bolesne. Położne same zaproponowały mi epidural , ponieważ widziały jak bardzo cierpię. Wtedy ok godz 10.30 zostałam przeniesiona na osobną salę porodową. Tam dalszy ciąg kroplówki i zzo, które zadziałało tylko na moją prawą połowę ciała. Musiałam leżeć tylko na prawym boku, bo przy zmianie pozycji, spadało tetno małego, prawdopodobnie skurcze powodowałyucisk na jego główkę lub pępowinę. Ponieważ nadal nie było postępu (rozwarcie2do 3 palców) lekarze pozwolili mi zdecydować czy powtarzamy całą akcję z oksytocyną (9 godz jej czas trwania) czy cesarskie cięcie. Byłam tak obolała i wymęczona, że bez zastanowienia wybrałam cc. Po wszystkim jak się okazało Igor i tak nie urodziłby się naturalnie, bo był ułożony nieprawidłowo (jego twarz była ułożona przodem do mojego brzucha) i okazał się duzym chłopcem 4,04 kg i 55cm. Choć dziś wiem, że wtedy bardzo cierpiałam, nie pamiętam tego bólu, naprawdę. Gdybym musiała jeszcze raz przez to przejść to jestem gotowa jeśli nagrodą ma być mój Igor.Jest cudowny. Poza tym muszę pochwalić postawę mojego męża, który był przy mnie. No i opieka medyczna wspaniała, lekarze i położne ( na sali porodowej położna nie odrywała wzroku z odpisu ktg), cały czas słowa wsparcia, czułam się tam naprawdę bezpieczna. Przepraszam, że tylko o sobie ale to z braku czasu. Myślami cały czas jestem z Wami. Ona, Gośka Serdecznie Wam gratuluję. pozdrawiam pozostałe dziewczyny. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarnulla Słoneczko moje tak mi przykro że jesteś nieszczęśliwa, bardzo bym chciała Ci jakoś ulżyć. Źle sobie to wszystko tłumaczysz, jesteś wspaniałą super babką. Masz piękny charakter i bardzo kochasz swoją rodzinę, Hanię i męża, to widać bo troszczysz się o nich. Twoje ciało też jest ważne i jest piękne, bo zmiany które widzisz świadczą o tym, że urodziłaś dziecko, dałaś początek nowemu życiu. Wiem że może być Ci trudno być dumną z tych zmian ale musisz je zaakceptować. Pewnie każda młoda mama przeżywa takie rozterki. Tyle przeszłaś więc na pewno jesteś silną dziewczyną, ja w to wierzę i Ty też w to uwierz. Bierz życie za rogi i głowa do góry, odrzuć czarne myśli i ciesz się macierzyństwem, przecież wiesz, że Hania i mąż Cie potrzebują. Bedę myśleć o Tobie i trzymać kciuki, za szybki powrót do formy -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Czarnulla Fajnie że Ci córeczka tak ładnie rośnie, ale przykro mi że spotkały ją choroby i przykro mi, że trudno Ci się dogadać z męzem. Po prostu musisz z nim pogadać naprawdę szczerze i powiedzieć sobie szczerze co Wam na sercu leży. Nie duś tego w sobie bo Ci będzie cięzej, a wiesz że musisz być szczęsliwa dla Hani. Mąż Was kocha więc będzie dobrze. Powodzenia życzę. Maja Jak tam u Was? Majeczka już lepiej z jedzeniem i połykaniem? Ines Zazdroszczę sesjii, na pewno piekna. Super się czyta Twoje wpisy, widać że jesteś bardzo szczęśliwa. Goska Jak się czujesz, jutro Twój wielki dzień, a może już za Tobą? Ja jeszcze czekam ale jutro na 16.00 idę do szpitala na indukcję. Mają mi podać o 16.00 a potem o 22.00 żel wywołujący skurcze a potem zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. W każdym bądz razie pani położna i lekarka powiedziały, że w sobotę popołudniu lub wieczorem maluszek się urodzi. Trochę mnie to przeraża bo to strasznie długo, ale obiecuję znosić to wszystko bardzo dzielnie. Dziś za to i jutro do południa mam zamiar wykorzystać maksymalnie czas dla siebie i zaraz idę do fryzjera. Pozdrawiam Was i przepraszam wszystkie dziewczyny, które nie wymieniłam, ale za to Was jaszcze serdeczniej pozdrawiam. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej. Ja dziś krótko, za co przepraszam. Dziś mój 6 dzień po terminie, czuję się dobrze i nic nie zapowiada porodu. Jutro wizyta u położnej i ginekologa i pewnie umówią mnie na indukcję. Odezwę się jutro. Pozdrawiam -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mamo Urwisa Cudowna wiadomość. Wielkie gratulacje. Jesteś niesamowita, dobrze znosiłaś ciążę, wychowywałaś synka, pracowałąś do samego końca, szybki poród sn, po prostu tylko pozazdrościć. Na pewno nie raz przytoczę Twój przykład jak to wszystko może dobrze się układać. Jeszcze raz gratuluję i całuski przesyłam dla Oleńki i Piotrusia. Kushion Pamiętam jak ja miałam dylemat z wyborem wózka, ile wieczorów spędziłam sprawdzając w necie jaki powinien być dobry wózek a póżniej przeglądając modele. Ja kupiłam 3w1 i to zamówiłam z Pl, bo znalazłam dobrą ofertę. Co do tych ruchów dzieciaczka tak nisko to niesamowite uczucie, ja nawet teraz czuję jak mały łaskocze mnie po pochwinie i w tym samym czasie kopie w żebra. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Akif i Ines Witajcie w domu. Nawet sobie nie wyobrażacie jak ja Wam zazdroszczę, że już macie Swioch Syneczków przy sobie. Pewnie nie możecie się nimi nacieczyć. Ja muszę być cierpliwa w tym swoim oczekiwaniu. Mama Urwisa Wnioskuję, że Ty już też masz Swoje maleństwo przy sobie. Nie pojawiasz się na forum, co do Ciebie nie podobne, więc pewnie tak jest. Mam nadzieję, że wszystko ok. Magia Dzięki. Widzę, że cieszysz się szczęśliwym macierzyństwem. Całuski dla Lenki. Klaudia Wiesz, ja też bardzo ale to bardzo cierpiałam z powodu nudnuści i wymiotów. Długo się męczyłam zanim odkryłam takie opaski na nadgarstek, które posiadają taki bolec co uciska pewien punkt na nadgarstku. W Pl kupowałam takie jednorazowe, a tu w Irl mam do wielokrotnego użytku. Nie pamiętam nazwy, ale jak powiesz w aptece to farmaceuci wiedzą o co chodzi. Emmi Może u mnie, podobnie jak u Ciebie po tym badaniu szyjki macicy, coś ruszy bo cały czas znajduję na wkładce kawałki czopu, podbarwione krwią, więc teraz może czas na wody? Maja Jak dobrze że Wy już po operacji. Masz dzielną córeczkę i Ty sama jesteś bardzo silna. Teraz będzie już dobrze, malutka się wszystkiego nauczy, tylko na pewno potrzeba jej czasu, a kiedyś nic nie bedzie pamietać. Pozdrawiam Was bardzo mocno. A pozostałe dziewczyny czemu się nie odzywają? Wiem, że czasem nie ma czasu i weny do pisania, ale skrobnijcie chociaż parę słów jak się czujecie. Obowiązkowo. Pozdrawiam. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej Mamo Urwisa - Trzymam Kciuki za Ciebie, za szybki i w miarę bezbolesny poród. Akif - Gratuluję synka. Nie zazdroszczę Ci wrażeń z porodówki ale dobrze że się wszystko dobrze skończyło. Pewnie już jesteście w domu. Ines - Tobie również serdecznie gratuluję. Cieszę się,że wszystko u Was dobrze. Emmi - Bardzo mi przykro z powodu tej krwi w kupkach u Julii. Mam nadzieję, że w końcu wyjaśni się co jest tego powodem i lekerz postawi trafną diagnozę. Zdrówka dla malutkiej życzę. Ale ola - Z Twojego postu wynika, jak bardzo kochasz i jak bardzo zalezy Ci na własnym dziecku. Hania nie mogłaby miec lepszej mamy, która tak bardzo się nią przejmuje. Nie oceniaj się tak źle, bo nie masz żadnych powodów. Nadzieja - Już pewnie czas pogratulować siostrzeńca, pozdrawiam jego mamę. I zapraszam do szerszej relacji z porodu siostry. Czarnulla - Cieszę się że już wróciłaś do zdrowia, może zdołasz kiedyś zapomnieć całkiem. Jejku szkoda mi Twojej z powodu tych wysypek, mam nadzieję że to szybko minie. Gośka- Wierzę,że jest Ci ciężko, to już końcówka, a jeszcze musisz opiekować sie córeczką. Zyczę Ci dużo siły. A ja nadal w stanie błogosławionym i nic nie zapowiada jakichś zmian. Właśnie wróciłam od lekarza, miałam usg, z Igorem wszystko w porządku, waży ok 3500, wód płodowych dużo, przepływ dobry, łożysko dobrze pracuje. Położna zrobiła mi badanie szyjki macicy, bardzo bolesne, na szczęście krótkie, teraz krwawię ale mówiła że tak może być. Szyjka jeszcze zamknięta. Mam czekać następna wizyta za tydzień i jak mały sam nie wyjdzie to nastąpi indukcja porodu za 10 dni od dziś. Jestem rozgoryczona, sama nie wiem co myśleć, mam mętlik w głowie. Pozdrawiam pozostałe dziewczyny. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam. Ines Myslę o Tobie. Emmi,Ewcia, Superburek, Ale ola Tak fajnie czyta się jak sobie radzicie z pociechami, że aż się rozczulam, ale ja też już niedługo. Emmi, Mama Urwisa Dzięki, że pytacie co u mnie. Otóż tak, torby (dwie bo do jednej się nie zmieściłam) spakowane i gotowe są już od jakiś 3 tygodni. Wszystko inne też gotowe, mam na myśli łóżeczko z ubraną już pościelą, ubranka dla małego, kosmetyki, wanienka, wózek, bujaczek i wszystko zakupione i czeka na swojego właściciela. My też czekamy i tylko tyle nam pozostaje. Jeśli chodzi o objawy, to w środę lekarka powiedziała, że maluszek ma już główkę nisko i kazała być gotowa w każdej chwili, na pewno mój brzuch niski przez całą ciąze jest jeszcze niżej, przez co lepiej się oddycha i zgaga już mnie tak nie męczy, mam dużo wydzieliny z pochwy i zauważyłam też kawałki czopu. Poza tym czuję się dobrze i nie mogę się doczekać. Akif Jak tam u Ciebie? Ty pewnie oczarowana synkiem spędzasz z nim każdą chwilę. Jak znajdziesz wolną chwilkę to odezwij się. Pozdrawiam -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzien dobry dziewczynki. Jak tu cichutko, mam nadzieję, że wszystko u Was dobrze, mam na myśli nasze cięzaróweczki i nasze mamy z dzieciątkami. Ines Jutro Twój dzień. Postaraj się odprężyć i zrelaksować dziś. Jutro trzymamy kciuki za Ciebie. Maja Mam nadzieję, że wczorajszy dzień był udanym dla Was i że wszystko przebiegło pomyślnie. Czekamy na wieści. Mama Urwisa Imponuje mi Twoja wiedza i rozeznanie w tych małych i tych ważnych sprawach. Zdrówka życzę. Magia U ciebie jak zawsze wszystko ogarnięte i miły spokój panuje, tylko pozazdrościc. Powodzenia w poszukiwaniu niani. Pozdrowienia dla pozostałych forumowiczek. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ines - Widzę, że sprawy nabrały u Ciebie wielkiego przyśpieszenia. Zazdroszcze Ci, że już w piątek przywitasz Leonka na świecie. Będę trzymać za Ciebie kciuki. Czarnulla - Kurcze ile można cierpieć? Teraz to kolejne czyszczenie rany też bez znieczulenia? Bardzo Ci współczuję i jeszcze bardziej życzę żebyś wyzdrowiała jak najszybciej. Trzymaj się. Miki - Gratuluję ciązy bliźniaczej. Supreburek - To już trzy tygodnie jak masz Tymonka przy sobie, aż mi się wierzyć nie chce. A ja ciągle czekam... -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witajcie Czarnulla - Przykre to co piszesz, że tak bardzo cierpiałaś. Ale masz to już za sobą i mam nadzieję, że już teraz będzie dobrze. Dzielna z Ciebie kobietka. Klaudia - Witaj na forum. Bardzo gratuluję Ci ciąży. Przyznam, że ja zawsze marzyłam o bliźniaczej ciąży, o dwóch chłopcach. Mi pól marzenia się spełniło. Pytasz jak radzić sobie z nudnościami. Ja przez pierwsze tygodnie bałam się wychodzić z domu tak było mi niedobrze, po prostu przeczekałam to. Trochę za pózno, ale odktyłam, że mi pomagają takie opaski uciskowe na nadgarstki, używam nawet teraz gdy nie czuję się bezpiecznie. Ines, Mama Urwisa - Też tak postanowiłam, że będę brać poprawkę na moją GP. Niemniej jednak od wczoraj postanowiłam trochę wyluzować i mojemu m też nakazałam luz, bo zauważyłam że żyjemy tylko myślami może nie tyle o porodzie, co myślami o naszym synku. Ale wczoraj udało mi się świetnie wyluzować, nawet momentami zapomnieć. Akif - Może faktycznie masaż szyjki coś ruszy, tak było ostatnio w przypadku mojej koleżanki, gdzie masaż wywołał skurcze i poród. Tutaj w 40 tc też się go wykonuje każdej pacjentce. A tak swoją drogą, rozmawiałam ostatnio z moją babcią i powiedziała mi, że z chłopcami tak bywa, że lubią posiedzieć dlużej. Ja osobiście w takie przesądy nie wierzę, ale po przeanalizowaniu paru przypadków z otoczenia, stwierdzam, że coś w tym jest. Miholichol - Ciesz się dobrym samopoczucięm i korzystaj z tego. Wiesz jak jest, Twój nastrój udziela się Twojemu maluszkowi. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Niunia - coś nie wyszło bo to miał być uśmiech. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Niunia- :O Magia - Chrzciny macie już za sobą, fajnie że było wyjątkowo. Pozdrawiam i buziaki dla Lenki. Czarnulla - Współczuję takiej źle gojącej się rany, mam nadzieję, że po dzisiejszej wizycie będzie lepiej. Odezwij się jak wrócisz. Akif się jeszcze dziś nie meldowała, trzyma nas w niepewności czy się zaczęlo? A ja wróciłam od swojej GP ( lekarz pierwszego kontaktu) i okazuje się, że mój maluszek główkę ma jeszcze wysoko i nic nie wskazuje na to, że miałby być wcześniej. Wiecie, że tutaj cm mierzy się wysokość dna macicy i u mnie okazuje się, jest o 1cm więcej niż w zeszłym tyg, a zostało mi 2 tyg do porodu. Myślałam że to się obniża jakoś wcześniej. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzień dobry. Akif - Ciągle jeczsze jesteś po tej stronie? Mama Urwisa - Jak "dosiadłaś" już piłkę? I jak wrażenia? Bo u mnie od kiedy jej używam bolą mnie mocniej biodra w nocy. Ale ponoć takie ćwiczenia przyśpieszają poród, a u Ciebie to rozwarcie i miękka szyjka, kto wie? Ines- Dobrze że po wizycie wszystko ok i waga w normie. Bardzo ciekawa jestem w jaki sposób nastąpi u Ciebie rozwiązanie sn czy cc? Dobrze, że jesteś przygotowana na jedno i na drugie, bo to w życiu róznie bywa. Malinka - My się nie znamy, ale kiedyś poczytalam to forum trochę wstecz i poznałam Twoją historie. Kurcze nie bardzo wiem co Ci napisać, ale los na pewno się odmieni i bedziesz bardzo szczęśliwa. A tym czasem bardzo dobrze, że się nie poddajesz i walczysz dalej. Gosia32 - Kochana też się doczekasz i przekonasz się jak te ostatnie dni się ciągną. Niunia - Teraz formalnie zadam pytanie do Ciebie: Jak się czujesz? ( i tu wstawiłabym taką śmiejąca się głowkę ale nie wiem jak to się robi) A swoją drogą fajnie że piszesz co u Ciebie. Superburek- To dobrze, że sobie radzicie. Może Tymonek polubi pierś mamusi, taką ciepłą, miękką i pachnącą mamą. Ewcia- Współczuję kolek, to takie przykre że Maksymilian musi cierpieć a Ty razem z nim. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Niunia - "Pełna obsługa mamy" fajnie to ujęłaś. Baaaardzo Ci tego zazdroszczę, też bym tak chciała, bo chociaż mam już 30stkę to dalej czasem czuję się jak mała córeczka, która chce być rozpieszczana. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Akif Pewnie Ci się dłużą te ostatnie dni, przynajmniej ja tak mam, nie wspominając już o moim męzu. On to w ogóle nie jest cierpliwy, czasem już mam dość jego pytań "Kiedy to będzie?" powtarzanych w kółko. Przyjemnego czekania Ci życzę i mocno dopinguję jakby coś ruszyło. Ines Kuruj się kochana i wracaj szybko do zdrowia, bo już niedługo będziesz potrzebować mnóstwo sił. Koniecznie odezwij się po wizycie. Pytasz o pogodę, więc po deszczowym i zimnym tygodniu nareszcie zawitała u nas pogoda, ciepło i sucho, więc ok. Ciekawe jak długo. Niunia Bardzo zaprzyjaniłam się z piłką i sumiennie na niej ćwiczę min 1godz dziennie. A jeśli chodzi o samopoczucie to nie narzekam, ale jestem już dużo słabsza i nie wyobrażam sobie dnia bez popołudniowej drzemki. Ja mam ten komfort, że po wspólnym obiedzie z mężem (on ma godzinną przerwę na lunch) nie mam co robić więc drzemka wypelnia mi czas. To co Ci "kropi" z cycuchów to siara, ja tez miałam tak wcześnie. Miholichol Miło że wróciłas. Jak się czujesz? Pozdrawiam pozostałe dziewczynki. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dzien dobry. Jak tu cichutko. Mam nadzieję, że wszystko u Was dziewczynki ok, i u Naszych dzieciaczków też Akif Czyżby to już Twoj czas? Trzymam kciuki za Ciebie. U mnie ok, żadnych rewelacji. Ćwiczę sobie na piłce, no i może opóchlizna pojawiła się na stopach. Piszcie dziweczyny jak Wy się czujecie. Pozdrawiam -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Superburek Wiesz co, ja co prawda bez doświadczenia, ale tez uwazam, że karmienie butelką jest o niebo lepsze niż jakaś sonda, przy której dziecię nic nie musi robić, żeby się najeść. Wiem, też że jest Ci cięzko patrzeć jak Twój synek płacze. Sabiba Gratuluję postępów w rehabilitacji. A jak mała reaguje na ćwiczenia? Współpracuje czy raczej nie podoba jej się to. Czarnulla Jakoś przegapiłam Twój wpis że boli Cię rana, ale cieszę się że już lepiej. Niunia Gratulację dwóch księżniczek, niech rosną zdrowo. Akif Jak tam? -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ines Fajnie, że dr ma takie podejście do sprawy i rozumie że in vitro jest wskazaniem do cc. Ja Ci życzę porodu takiego jak Ty sobie życzysz. A co do bólu w krzyżu to współczuję, ale masz już niedaleko do końca więc może jakoś wytrwasz. Ona Masakra z tymi skutkami ubocznymi działania żelaza, naprawdę nie wiedziałam, że mogą być aż tak męczące. Dobrze, że możesz je odstawić. Akif Stresik u Ciebie? Nie mam doświadczenia więc nic nie poradzę, ale pomyśl że natura mądrze to wszystko rozplanowała i każda kobieta daje radę. Na pewno bedzie dobrze. A powiedz mi mały dalej taki ruchliwy? I czy obserwujesz swoje ciało i analizujesz każdy sygnał? Superburek No to dobrze, że synio przybiera na wadze, pewnie to bardzo cieszy świeżą mamę. Fajnie Wam , że teraz tylko na żądanie, pewnie już miła rutynka wkroczy do Was. U mnie od wczoraj 38 tc, nie mam żadnego stresu związanego z porodem, wręcz go wyczekuję. Tutaj ustala się plan porodu, i ma to wyglądać mniej więcej tak: na początek jakiś żel do pochwy, przyśpieszający rozwarcie, ewentualnie jakiś środek przeciwbólowy i gaz, mogę też wtedy chodzić po porodówce (tutaj każda rodząca ma swoją salę), korzystać z piłki czy worka, a później jak cała akcja będzie ładnie postępować mogę dostać zzo. No i mąż może być cały czas ze mną. Byłam też na wizycie wczoraj i pani dr powiedziała, że główka małego jeszcze wysoko i poradziła kupić sobie piłkę, bo to ma pomóc mu niby zejść niżej. Więc ja teraz używam tej piłki. Pozdrawiam Was wszystkie. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was i dziękuję za odpowiedzi w sprawie czopa śluzowego. Ewcia Bardzo współczuję Twojemu Maskymiliankowi problemów z wypróżnianiem i bóli brzuszka z tym związanych. Moze faktycznie pediatra coś pomoże. Akif Widzę,że się boisz, to nornalne. Ja z kolei czekam jak na najważniejszą przygodę w moim życiu. Rozumiem, że to wiąze się z bólem, ale jakoś jestem tak dziwnie spokojna. Maja Zapamiętam datę 12 październik i będę trzymać za Was kciuki. Nic się przypląta, bądź spokojna i oczywiście powodzenia życzę. No i gratulacje pierwszego ząbka. Ona Moja torba już spakowana od dłuższego czasu, ja w ogóle to już tylko czekam. jestem cała zwarta i gotowa. Emka No to mamy relację z porodu. Namęczyłaś się ale mam nadzieję że synuś wszystko wynagradza. Może będzie z niego jakiś spiewak bo jeszcze nie opuścił brzuszka mamy a już wydał pierwszy dzwięk. Niesamowite. Kushion Szkoła rodzenia to przede wszystkim pokłon od pani prowadzącej w stronę przyszłych mam, że wybrały tę metodę karmienia. Parę praktycznych porad i instrukcja na filmie. Mama Urwisa Podziwiam Cię za to jesteś ciągle aktywna zawodowo, już naprawdę zostało Ci niewiele. Ja wczoraj w nocy myślałam że się zaczęło. Położyliśmu sie z mężem spać. Wszystko było ok, tylko poczułam jakby gęstszą krew, która napływa mi do głowy. Zaraz po tym przyszedł taki delikatny ból brzucha, potem coraz mocniej i mocniej, tak parę razy i brzuch był przy tym bardzo twardy. Dostałam też dreszczy, w momencie zrobiło mi się zimno no i takie parcie na jelita. Ale wszystko samo przeszło. No same powiedzcie czy nie tak zaczyna się poród? Ktoś lub coś sobie ze mnie kpi. Bo teraz czuję bardzo dobrze, no może ten twardniejący brzuszek i te lekkie bóle jakby manstruacyjne. A może to cisz przed burzą... Pozdrawiam i miłego dnia życzę. -
CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)
green11 odpisał -Kasia- na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Superburek Witajcie w domu. Jak dobrze mieć to już za sobą. Dzielna z Ciebie dziewczyna, że poradziłaś sobie z bólem bez znieczulenia. I chciałam pogratulować męża, który Cię wspierał, bo nasi mężowie też cierpią, kiedy patrzą na nasz ból. Emmi No coś Ty, jak możesz mieć wyrzuty sumienia, z powodu zaprzestania karmienia piersią. Przecież nie możesz cierpieć i narażać swojego zdrowia. Wiemy dzieci są najważniejsze, ale zdrowie i dobre samopoczucie matki też jest ważne. Akif Jak samopoczucie? Widzę, że przygotowania do porodu u Ciebie rozkręciły się na dobre. Jesteś następna w kolejce, więc powodzenia. A potem ja. Czarnula No super że Hania to spokojne dziecko i jak ładnie śpi, oby takie zachowanie trwało jak najdłużej. Dziewczyny, które już rodziły, czy możecie napisać jak wyglądał u Was czop śluzowy, jak było tego dużo i po jakim czasie zaczął się poród? Jeśli nie lubicie opowiadać o takich sprawach, to zignorujcie to pytanie. A ja jutro wybieram się do szkoły rodzenia na lekcje karmienia piersią. Wy już pewnie macie to za sobą. Ja lekcje rodzenia mam rozplanowane na dwa spotkania 6 i 13 października, a termin porodu na 19 października. Dla mnie to trochę za późno, ale jak rezerwowałam sobie termin (byłam w 14 tc) i chciałam wcześniej, to położna powiedziała, że będę mieć to na świeżo.