Blanka6
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Blanka6
-
Z innej beczki tzn odnośnie becikowego: http://www.tvn24.pl/0,1736064,0,1,nowe-zasady-przyznawania-becikowego,wiadomosc.html Ciekawe czy to wejdzie a jesli tak to kiedy? Bo póki co jest chyba bez zmian tylko z zaświadczeniem o pozostawaniu pod opieką gina od 10tc.
-
AsiaOliwka nie jesteś sama w problemach z tarczycą. Ja w wieku 28 lat dowiedziałam się, że mam guza złośliwego tarczycy. Wyszło akurat jak zaczęlismy starania o dziecko :( Załamka, myślałam, że nie będę mogła mieć dzieci. Natychmiast operacja, później scyntygrafia i pojawiła się nadzieja. Po ustabilizowaniu hormonów bez problemów zaszłam w ciążę (niecały rok od operacji) i dzięki stałej opiece endo wszystko układa się dobrze. Teraz już tylko czekamy na naszą wyczekaną Księżniczkę, tak jak i Ty :)
-
Kafka poruszyła ważny temat tzn pojemność skrzynki mailowej. Zwracajmy uwagę na rozmiar dodawanych zdjęć, w razie potrzeby zmniejszajmy. Będą się wtedy szybciej ładować a i poczta się nie zapcha... Szkoda, że tak późno o tym pomyślałam :(
-
U nas do kąpieli oilatum, do pupy bepanthen a do pępka octanisept. Kupiłam też krem oilatum ale to bardziej z rozpędu niż potrzeby. Odpukać mnie nadal nic nie boli, nawet przyzwoicie sypiam. Dziś sporo pospacerowałam. Nie mogę się doczekać aż będzie ciepło...
-
Kasiek---> wysłałam dane naszego wspólnego maila :) Nie przejmuj się, głowa do góry :) Słoneczko pięknie świeci aż mnie wzięło na "lody truskawkowe" (zmiksowane mrożone truskawki z miodem i odrobiną jogurtu naturalnego). PYCHA :)
-
Buuu... nie wyświetlają się zdjęcia :( Na szczęście na podglądzie działają. Nie wiem czemu :(
-
Zdjęcia wysłane :) Dodawajcie swoje, również wózków, łóżeczek itd :)
-
Dzięki Sylvia... od razu wrzucę parę zdjęć. Nie mam niestety takich z twarzą ale przycisnę męża i sobie zrobimy sesję :)
-
Natusiaelo --> poproszę o namiary na Blanka6małpainteria.pl albo podaj swojego maila to napiszę :)
-
Jestem za mailem i fotkami brzuszków :) U mnie 100 cm bez zmian :) Była już któraś na KTG? Ile kosztuje prywatnie albo od kiedy można zrobić na NFZ w szpitalu?
-
Oj widzę, że nie tylko ja nie mogę spać... Moja mała jest jakoś wyjątkowo aktywna w ostatnich dniach, męczy mnie rozpychaniem non stop. No i ta wieczna czkawka. Zauważyłam opuchnięcie dłoni, zwłaszcza rano (dobrze, że już dawno zdjęłam obrączkę). Jesteśmy gotowi na przyjście na świat dziecka :) Rzeczy wyprane, wyprasowane, łóżeczko rozłożone, wózek z fotelikiem też czeka. Torba do szpitala spakowana. O dziwo nie boję się... Czekam :)
-
U mnie w szpitalu są pojedyncze sale do rodzenia ale już do toalety trzeba wyjść na korytarz i dlatego wolę mieć dłuższy T-shirt, wyglądam w nim jak w worku ale w miesiąc może jeszcze urosnę. Potem wyrzucę te koszulki bez żalu :) Za to każda sala poporodowa ma swoją łazienkę a sale są 2 i 3 osobowe i dostępny jest "pokój odwiedzin".
-
U mnie wręcz wymagają do rodzenia dwóch Tshirtów. Ja kupiłam w decathlonie takie zwykłe męskie XXXXL :) Bo chciałam troszkę dłuższe ( a mam niecałe 1,6m).
-
Z tego co wiem to w większości szpitali musi być koszula by "wietrzyć krocze" (też ich nie znoszę). W moim szpitalu jeśli wszystko jest ok to są 2h matki z dzieckiem jeszcze na sali porodowej (o ile nie ma innych rodzących). Po tym czasie biorą dziecko i tatusia na badania a mama się kąpie. Chociaż na sali porodowej jest wanna więc chyba jakby ktoś chciał to można wcześniej. Nie wpadłam by o to zapytać :(
-
Ufff... spakowałam torbę do szpitala :) Powiedzmy, że wziełam wszystko z listy (no 2 a nie 3 paczki bella mama bo są ogromne). Pozostało mi dorzucić jeszcze moje kosmetyki i kapcie ale to już jak zacznę rodzić. Jestem gotowa :) To na czym stanęło? Wspólny mail czy galeria?
-
Witam :) Dziś równo 35tc :) Jeszcze 2 tyg i mogę rodzić :) (szpital przyjmuje od 37tc). Co do okrywania to planuję najpierw rożek, potem śpiworek a na zimę spróbujemy kołderki. Ogólnie nie zamierzam przegrzewać dziecka :)
-
Czy Wasze dzieci też mają tak często czkawkę? Moja ma codziennie, czasem nawet dwa lub trzy razy w ciągu dnia.
-
Chyba to zwykła poczta, login i hasło do niej znany tylko "wybranym". Na innym forum dziewczyny mają konto na jakiejś stronie gdzie można zamieszczać zdjęcia (też zabezpieczone hasłem). Zna się ktoś na takich rzeczach?
-
No ja własnie nie mam kombinezonika :( Mam grubszy polarowy komplet z kapturkiem ale 3-6m więc bedzie za duży. Pajacyk polarowy w 62 też mam ale cieniutki :( A co myślicie o czymś w tym stylu: http://allegro.pl/show_item.php?item=2166413472 Chyba szpital nie wtrąca się co do fotelików, ostatecznie ktoś może mieć blisko i zabrać dziecko na rękach czy w wózku.
-
Dziewczyny mające termin na początek kwietnia: kupujecie jakiś kombinezon wiosenny na wyjście ze szpitala?
-
Oj tam zaraz jak na wojnę... Raczej jak na trzy tygodniowe wczasy :) Jak się nie zmieszczę do torby to wezmę mniej np tylko 1 paczkę bella mama, 2 podkłady a nie całą paczkę itd A potem mąż mi dowiezie co będzie potrzebne. Mieliśmy dziś jechać oglądać porodówkę ale zaspaliśmy :) Pojedziemy zatem jutro :)
-
U mnie też trzeba mieć wszystko swoje. Rzeczy przygotowane do spakowania zajmują masę miejsca w szafie. No bo pampersy, 3 paczki bella mama, wkładki laktacyjne, podkłady, kosmetyki moje i dziecka, pieluszki tetrowe, kocyk, rożek, 4 ręczniki (2 moje a 2 dziecka), 4 koszule i szlafrok (2 do porodu, 2 do karmienia), klapki pod prysznic, kapcie i cała masa innych rzeczy. Myslicie, że mogę mężowi przygotować w rożku rzeczy dla małej tuż po narodzinach? Tzn pampersa, pieluszkę tetrową, body, pajacyk, czapeczkę i niedrapki spakować do rożka by miał pod ręką i nie szukał w torbie?
-
Oj moja teściowa nie z tych co nie wracają do tematu. Będzie drążyć i krążyć bo myśli, że coś tym ugra. Z moim mężem to i owszem (bo często odpuscza dla świętego spokoju) ale nie ze mną :)
-
Uleczka--> ale nie bierzesz leków na tarczycę? Bo jeśli bierzesz to pamiętaj, że ft4 robi się bez leku (tzn mozesz go wziąć po badaniu). Mi też często robi się słabo, zwłaszcza w komunikacji miejskiej (przestałam jeździć) jak i w sklepach (albo wychodzę albo uciekam na dział z lodówkami/zamrażarkami). Ogólnie było mi ciągle gorąco i duszno, okazało się, że to przez za dużą ilość hormonów. Po zmniejszeniu dawki jest lepiej.
-
Iwonko nie przejmuj się teściową, to, że mieszkacie razem nie oznacza, że może decydować o waszym życiu. Każdy powinien znać swoje miejsce, rodzice wychowują a dziadkowie rozpieszczają :) Moja teściowa mimo, iż mieszka 300 km od nas wciąż chce o wszytkim decydować, ale nie ma mowy. Jak zorganizowaliśmy sami ślub i wesele to się nawet obraziła, że nie pytaliśmy się jej o zdanie co do terminu, sali itd. Teraz chce wybrać imię dla małej i już jest oburzona, że imię wybrane (mąż nie chce jej zdradzić jakie) i że będzie tylko jedno. Naciska na dwa, "żeby chociaż drugie było katalickie". Ja się z nią szarpać nie będę ale i tak będzie tak jak zdecydowaliśmy z mężem. Czy się to podoba czy nie...