Blanka6
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Blanka6
-
Ja też czekam na pita męża by rozliczyć się ze skarbówką i mieć z głowy. Choć jak mnie będzie tak dalej denerwował to sama się rozliczę a On niech sobie radzi sam. Jest "obłożnie chory" od tygodnia. Znaczy się, jest przeziębiony ale zachowuje się jakby umierał. Leków oczywiście nie bierze, u lekarza nie był... za to na piwko z kumplem po pracy poszedł. Dziś mi się już cierpliwość skończyła, no ileż można? Gorzej niż z dzieckiem
-
Dragoniki, znalazłam taki kalkulator USG, choć może to zależy od sprzętu (a raczej jego oprogramowania). A w którym dokładnie tygodniu i dniu robiłaś USG? Mi lekarz już dawno powiedział, że nasza mała ma długie nogi (oj chłopcy się będą za nią uganiać). Powiedział też, że jeśli utrzyma tempo wzrostu to max będzie ważyć 3,2-3,5kg. http://www.noworodek.pl/index.php?sm=2&ope=1 Tłusty czwartek, mniam mniam :) Kocham pączki z różą w ciąży :) Kocham jeść... A w brzuszku już ponad 100 cm...
-
Moja malutka w 30t6d miała wymiary: - waga 1640g - BPD 79 mm= 31t5d wymiar dwuciemieniowy główki - OFD 97 mm=30t0d wymiar potyliczno czołowy - HC 279 mm= 30t3d obwód główki - AC 262 mm= 30t2d obwód brzuszka - FL 60 mm= 31t2d długość kości udowej - HL 53 mm= 30t4d długość kości ramiennej Data porodu z OM 6.04, data porodu z USG 6.04
-
Tak, takie szybkie i rytmiczne uderzenia to czkawka :) A powiedzcie czy "siedzicie po turecku"? Ja od dziecka uwielbiam tak siedzieć no i robię to w zasadzie non stop. Koleżanka na mnie krzyczy, że w ciąży absolutnie nie wolno bo się szyjka skraca itp. Niby się przejęłam, ale nawyk powoduje, że dalej to robię (nawet teraz jak piszę :) )
-
Moja malutka ma czasem czkawkę, zabawnie wtedy brzuszek mi rytmicznie podskakuje. Czytałam, że w ten sposób dziecko ćwiczy przeponę. Ja niestety będę musiała wnosić wózek na 2 piętro, chyba że mąż załatwi we wspólnocie zgodę na zostawianie wózka/stelaża przy wejsciu do piwnic. Wtedy musiałabym znieść pół piętra. Od samego początku ciąży mam wrażliwe i delikatnie krwawiące dziąsła. Stosuję parodontax i jest lepiej choć pasta w smaku tragiczna.
-
Beatko... ja już kupiłam kilka tygodni temu bo była promocja 23zł za 43 szt. Teraz czekam na promocję na chusteczki :)
-
Indianka U mnie w szpitalu wymagana jest mała paczka pampersów dlatego też kupiłam newborn 1 pakowane po 43 szt. Jedna taka paczka do szpitala a jedna na potem do domu. Myślę, że potem kupimy już pampers 2 w większym opakowaniu. Też kupiłam taką ceratkę z frotką na ramię coby uniknąć ubrudzenia przy odbijaniu.
-
Ja kupiłam 10 zwykłych pieluch tetrowych a do tego 3 kolorowe z nadrukami i 3 flanelowe. Nastawiam się głównie na pampersy, tetra to raczej do kąpieli, ulewania i do wietrzenia pupy. Powoli dostaję paczki z moimi zakupami dla małej i nie mogę oderwać wzroku od tego wszystkiego, takie to śliczne.
-
My planujemy zrobić chrzciny w moich rodzinnych stronach, w lokalu w którym mieliśmy wesele. Będzie ok 20-25 osób ( w tym 3 dzieci). Tu gdzie mieszkamy nie mamy warunków na taką dużą imprezę w mieszkaniu, a bez sensu by 20 osób jechało do nas po 300km. Musielibyśmy chyba jeszcze noclegi załatwiać :( No i oczywiście pod Krakowem jest taniej niż pod Warszawą jeśli chodzi o lokale.
-
U nas mąż przejął część obowiązków choć muszę przyznać, że ogólnie zawsze dzieliliśmy się pracami domowymi. Odkąd jestem w ciąży zawsze On sprząta łazienkę bym ja nie musiała wdychać oparów środków typu domestos. Za to ja częściej gotuję, no chyba że mięsko to musi to zrobić sam bo ja jestem wege. Co do picia to powoli mu się kończy bo boimy się wcześniejszego porodu więc musi być trzeźwy. Ma za to obiecane sute pępkowe :)
-
Mi lekarka mówiła, że na L4 ma być adres pod którym się przebywa a nie adres zameldowania. Może to być nawet adres rodziców jeśli na czas ciąży mieszka się u nich (bo np trzeba leżeć i tak jest wygodniej).
-
Z tego co wiem również L4 chodzące wymaga byśmy siedziały w domku. Jeśli kontrola ZUS-u nas nie zastanie to trzeba się wytłumaczyć :( np wizyta u lekarza, w aptece itd. Wydaje mi się, że wyjście do sklepu też jest uzasadnione, przecież to zaspokojenie podstawowej potrzeby, nie każdą ciężarną ma się kto zająć tak by nie musiała wychodzić. Ale nie mają prawa odebrać ot tak świadczenia. Wizyta w domu to raczej sprawdzenie czy podczas L4 nie pracuje się (wyłudzenie świadczenia). Żeby sprawdzić zasadność L4 to już raczej komisja lekarska, no ale kto ciężarnej udowodni...
-
A mi właśnie po raz pierwszy się zdarzyło, że pani w sklepie wpusciła mnie przed siebie w kolejce do kasy. Powiedziała, że doskonale pamięta jak to jest stać z takim brzuchem i długo czekać. Jak widać są jeszcze ludzie myślący i pozytywnie nastawieni do ciężarnych :)
-
Martusia 100 lat zatem i wszystkiego naj naj naj :)
-
Oj widzę, że u mnie to nuda. Poznaliśmy się na studiach 7 lat temu. Po studiach ja wyjechałam, pół roku później On wprowadził się do mnie. Po 2 latach pobraliśmy się, w maju 2010. Chcieliśmy od razu po ślubie mieć dziecko ale przez moje problemy z tarczycą sprawa odwlekła się o rok. Zaczeliśmy starania w pierwszą rocznicę ślubu, w lipcu się udało :) W drugą rocznicę ślubu chcemy zrobić chrzciny w tym samym lokalu co było wesele :) Mój mąż to tradycjinalista. Najpierw ślub, potem kupno mieszkania a dopiero potem dziecko. I tak też jest...
-
Martusia Na allegro pampersy wcale nie są tańsze. Najtaniej widziałam za 25 zł a w rossmanie kupiłam na promocji za 23 (mowa oczywiście o newborn). Jakby doliczyć przesyłkę to się nie opłaca. Chociaż jeśli robisz większe zakupy u jednego sprzedającego to może warto pomyśleć o dodatkowych pampersach, nie przez oszczędność ale przez lenistwo. Kurier przyniesie pod same drzwi :)
-
U mnie też siary brak. W szpitalu też muszę mieć swoje wszystko, zarówno dla mnie jak i dla dziecka. Łącznie z podkładami na łóżko i wkładami poporodowymi bella. Do porodu 2 swoje koszule, kolejne 2 do karmienia. Torbę będę miała wypchaną po brzegi...
-
ooo a jak o praniu mowa to czy mogę do jednej pralki wrzucić ubranka i pieluchy flanelowe/tetrowe? Wszystko jest w jasnych pastelowych kolorach...
-
Mój mąż na szczęście się nie miesza w rzeczy dziecięce. Od czasu do czasu pokazuję mu co wybrałam i zawsze mu się podoba. Ogólnie jestem dość niezależna... Ustaliliśmy już dawno temu, że każdy się zajmuje czymś innym a drugie się nie wtrąca. I tak mojemu mężowi nawet na myśl by nie przyszło krytykować, że za dużo wydaję czy, że coś za drogie kupiłam. Akceptuje też moje "widzimisię" typu kocyk bawełniany (koszt dużo większy niż polarowy czy z mikrofibry).
-
No od becika się zaczęło... potem doszłam jednak do wniosku, że lepiej kupić komplet bo wszystko ładnie razem pasuje. Niby nie chciałam jeszcze kupować kołderki i poduszki ale jak podliczyłam to co chcę kupić to się okazało, że taniej wyjdzie jednak zestaw. Ogólnie całe mieszkanie mamy w ciepłych kolorach (żółty, pomarańczowy, niebieski i brąz) dlatego idealnie mi ta pościel współgra. No i wózek brązowy więc też ładnie pasuje.
-
http://allegro.pl/ala-i-as-10el-zyrafka-90x120-i2109669737.html ja kupiłam taki, kolor pomarańczowo - żółte paseczki.
-
A mi jutro się zacznie 32 tc. Też poszalałam na zakupach tyle, że na allegro. Kupiłam: - pościel z ochraniaczami, rożkiem, prześcieradłem, falbanką i przybornikiem - kocyk bawełniany - pieluchy tetrowe i flanelowe - butelki TT 150 ml i 260ml plus pojemnik na mleko/kaszkę - przewijak - zestaw do pazurków - zestaw do włosków - fridę - podkłady do przewijania - niedrapki/czapeczki - majtki poporodwe - koszule i szlafrok do szpitala dla mnie - wanienkę ze stelażem na wannę - kosmetyki dla małej Zbankrutowałam jednym słowem :(
-
Dziękuję :) Na Was zawsze można polegać :)
-
Dziewczynki a nie wiecie czy w pepco są ręczniki dla niemowląt? Najchętniej takie z kapturkiem...
-
Uleczka A co to jest za wizyta przedporodowa w szpitalu?