Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

andi_2011

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez andi_2011

  1. Czesc Karolcia! witamy na forum. fajnie ze do nas dolaczylas :) Niecierpliwa, glowa do gory... kazda z nas chyba to przechodzila. ja tez w wakacje nie wiedzialam co robic kiedy mi te cykle nagle zwariowaly ale unormowalo sie samo, gin. powiedzial zeby sie nie martwic i u Ciebie tez na pewno to jakis wyskok albo kto wie.. poki nie @ wszystko mozliwe.... A u mnie spokoj, powiem Wam ze przez ten wyjazd nabralam bardzo mi potrzebnego dystansu do calej sprawy. Przesyalam obsesyjnie myslec o zajeciu w ciaze, dzisiaj nawet w kalendarzu spr. ktory to dzien cyklu bo stracilam rachube... mierze tylko temp. nawet nie wiem czy bede robic te testy owul. w tym miesiacu czy nie (wolalabym nie ale majac je w szafce pewnie nie wytrzymam). Dzisiaj 13dc, temp. ok.36,8-36.9.. zobaczymy co dalej. Agata a u Ciebie ktory dzien teraz? bo testowac mamy podobnie...
  2. Niecierpliwa spokojnie! ja tez w czerwcu i lipcu mialam wydluzony z niewiadomych przyczyn cykl do 36,37 dni a potem wszystko wrocilo do normy. To na pewno nie zmiany hormonalne tylko stres po prostu. Kup moze jakis test w aptece. Tyle dni po owul. mozesz juz go robic obojetnie o jakiej porze dnia wiec pedz do sklepu, kup jakis i zobacz... moze faktycznie te z allegro jakies trefne... i nie martw sie na zapas bo tylo jeszcze bardziej sie stresujesz.. no i pisz na biezaco! ja trzymam mocno kciuki!
  3. czesc Kochane!! Ja ciagle jeszcze z ograniczonym dostepem do internetu ale juz niedlugo do Was wracam. Musze przysiasc i odczytac wszystkie wasze posty- Od przyszlego tygodnia jestem znowu z Wami. Pozdrawiam wszystkie i niedlugo sie odezwe bo teraz weszlam doslownie na moment... nawet nie wiem co u ktorej slychac ale szybko nadrobie zaleglosci i bedziemy w kontakcie. Buziaki!
  4. ciekawe tylko ile ten cykl bedzie trwal... musze mierzyc dalej ta temp. bo przy tak nieregularnych cyklach nie mam pojecia kiedy moze miec znow owul. : 28,29,33,33,37,36,28,34.... i badz tu madra... Niecierpliwa, Ty tez masz chyba te cykle takie nierowne z tego co pamietam nie?
  5. Hej dziewczyny.... No niestety... po nadziejach, przyszla wstreciucha :( wczorajszy bol brzucha i spadek temp. jednak okazal sie zla wrozba nadchodzacego @. Rano powtorzylam test z porannego moczu, ten juz nie dawal zludzen, byl bialy! zostawilam go zeby zobaczyc czy cos sie na nim pojawi ale tym razem nie mialam watpliwosci ze byl negatywny :( Co prawda po kilku minutach pojawila sie druga bledziusienka kreska ale co do tej nie bylo watpliwosci ze jest waporacyjna.. w porownaniu z ta sprzed wczoraj byla po prostu delikatnie zabarwiona. Czyli przytrafilo mi sie to samo co Surfitce... dwie kreski niby byly ale ta druga blada i slaba i test jednak okazal sie negatywny.... albo po prostu zarodek sie nie zagniezdzil? sama nie wiem... wogole nie pytajcie jak sie czuje. Masakra. Dzisiaj temp. znow sie obnizyla do 37.2,,, leci w dol, zaczynamy 3 cykl staran :( Teraz wynika ze owul. byla ok.20 dnia (teoretycznie 17,18 i 19 bylo przytulanie wiec sie wstrzelilismy i 18 mialam pozytywny test owul).... no ale potem 20 i 21 juz nic wiec po prostu chyba "nie dopracowalismy" do konca... wniosek----> po pozytywnym tescie owul.trzeba chyba z 4 dni codziennie pracowac :-S No nic.. tyle dziewczyny..gadac mi sie nie chce, ten wyjazd dobrze mi zrobi. musze sie znowu zdystansowac bo nie powiem ze po praktycznie pozytywnym tescie ciazowym nie rbilam sobie zadnych nadzieji :( mam nadzieje ze po powrocie bedzie mi lepiej. Trzymam kciuki za najblizsze testujace. Trzymajcie sie dziewczyny...
  6. w koncu musi nam sie udac, wczesniej czy pozniej bedziemy miec tabelke z samymi terminami porodow, zadnego testowania i liczenia cylki.... dzieki za wsparcie dziewczyny!!
  7. Obys miala racje, nejblizsze dni pokarza. Ja sie ide troche polozyc. Oczywiscie podtrzymuje ze jesli bede w ciazy podziele sie z Wami testami owulacyjnymi ktore mi zostaly :) trzymajcie prosze kciuki....
  8. Pozostaje mi czekanie bo kreska jest tak blada ze nie ma sie ani cieszyc ani nastawiac na najgorsze,.. bede dalej cierpliwie czekac, mysle ze do niedzieli juz powinno byc wszystko jasne. Jutro zmierze temperature rano a test powtorze dopiero w czwartek lub piatek (akurat wtedy na tydzien wyjezdzam ale postaram sie Wam pisac co i jak, chociaz bede miala b.ograniczony dostep do internetu). Brzuch mnie znowu pobolewa w dole...
  9. no ja na tym tescie ktory wlasnie zrobilam mam kreseczke, nie musze ogladac nic pod swiatko, test lezy przede mna i ja widac, jest koloru kreski kontrolnej ale bledsza i ciensza... jedyne co mnie tak zastanawia to to ze Surfitka juz tez tak miala a po kilku dniach byl @, tego sie boje bo teoretycznie moj najdluzszy cykl trwal 37 dni wiec mam prawo jeszcze go dostac...
  10. wiesz Niecierpliwa, teoretycznie by sie zgadzalo, byla temp. byl test owul. itd.... byl bol w 28 dniu, od dwoch dni chodze spac o 20:30 bo padam z nog, teraz temp. tez jest podniesiona, ten test itd ale przerabialysmy to wszystkie... nagle pojawia sie @ i pozostaje to dziwne uczcie pustki, niezrozumienia i niedowierzania...... teraz patrzac na test wszystko uklada mi sie w calosc... ale jak jutro dostane@ to powiem.. no nic- wmawialam sobie... tak bardzo chce byc w ciazy ze czasem od tego wariuje.
  11. rozmawialam z dwoma kolezankami i one wogole testy robily dopiero ok.3/4 dnia od terminu @... wtedy juz test reagowal... w aptece tez mi kobieta powiedziala ze moze nic nie byc w dniu @ bo to kwestia indywidualna dlatego nie sadzilam ze cos sie pojawi a jednak... moze jutro rano zrobie ten ultra czuly ale z porannego moczu? czy lepiej czekac z dwa dni teraz? w sumie jutro juz po temp. tez bede cos wiedziala... jak sie utrzyma to jest dobrze, jak spadnie to nic z tego.
  12. Surfitka, Tobie ta druga blada kreska kiedy sie pojawila? bo ja teoretycznie dzisiaj jestem juz po terminie spodziewanej @... Ty test tez robilas po niej? kreska pojawila Ci sie od razu czy po pewnym czasie?
  13. Nie nie, to byla blada rozowa kreska, nie dolek... zaluje ze tego testu od razu nie wyrzucialam. Ciekawe jakie doswiadczenia maja inne dziewczyny. Ja jestem teraz w wielkiej kropce.... z jednej strony mowie sobie:temp. jest podwyzszona a juz powinna spadac bo jutro ma byc @, moze w moczu juz cos tam jest i ta kreska wyszla taka blada po dlugim czasie a jak za kilka dni powtorze test (mysle ze w srode) to juz te poziomy powinny byc wyzsze. Z drugiej strony mowie sobie ze znowu kicha i dostane @ po 36/37 dniach tak jak w wakacje. Tez myslalam o zrobieniu badania krwi, nie wiem, teraz jade do centrum wiec moze gdzies wejde o ile na wyniki nie bedzie trzeba czekac kilku dni, wiem ze sa laboratoria gdzie daja po ok.2 godzinach. Mam jakiegos takiego dola. wczoraj poszlam spac o 20 :-S oczy mi sie zamykaly same i spalam 11 godzin... dzisiaj musialam sie hamowac zeby sie z mezem nie poklocic i glupio mu czegos nie powiedziec jakis taki mam nastroj przez to wszystko.... :(
  14. Cos mi tam w jednym akapicie zjadlo.. napisalam ze wczoraj zrobilam test ciazowy (13dpo) i byl negatywny.
  15. Hej dziewczyny.... mam megaaa dola i musze sie "wypisac" wiec jak ktoras nie ma czasu niech to po porstu pominie... Dzisiaj 32 dc, wg.moich przsypuszczen jutro powinnam dostac @. Dzisiaj rano temp.37.3... nie spada wiec teoretycznie @ nie dostane ani dzisiaj ani jutro. Tak patrze na ten moj wykres temp. i w tym miesiacu mialam jakby dwa skoki na wyzsza. Pierwszy w 17 dc na 37 (i jedyne co mnie zastanawia to to ze w pierwszej wazie zdarzyly mi sie dwie temp.powyzej tej temp. jedna zaklocona ale druga nie... nie wiem czy to normalne). No a teraz z wykresu wynika ze byl jeszcze jeden skok na 37.2 ok dnia 22 (wogole nie bralam pod uwage ze to mogla byc owul. bo przeciez robilam testy owul. i skoro pozytywny wyszedl mi w 18 dniu juz ich nie powtarzalam).... No i teraz mysle ze czasem znow mi sie trafil teraz jakis dlugi cykl i dlatego @ nie dostaje... kolejny raz jakis dziwny 36/37 dniowy bedzie... masakra jakas. a ze tego 22 nie bralam pod uwage wiec z tego ciazy na pewno nie bedzie bo z mezem juz nawet nie myslelismy ze owul. moglaby byc tak pozno. Pewnie zastanawiacie sie dlaczego zakladam ze nie jestem w ciazy( 13dpo) i negatywny.... mysle ze juz by cos chyba wykazal... co prawda hormony wzrastaja co dwa dni a testy zalecaja robic po dniu spodziewanej miesiaczki wiec gdybym go zrobila w tym czasie to zostal mi ewentualnie jeszcze jeden skok hormonow i moze sie podniosa... No i ostatnia rzecz. robilam ten test, wydawalo mi sie ze cos tam wychodzi, jakis drugi cien ale potem jak wszystko wyschlo po 5 min.byla bez watpienia tylko jedna kreska. Pierwszy raz zdarzylo mi sie nie wyrzucic testu i jak spojrzalam na niego po kilku dobrych godzinach byly tam dwie kreski, jedna mocna a ta druga blada ale dwie... wiem ze w tescie zachodza po jego zrobieniu reakcje chemiczne i wynikow nie powinno sie odczytywac wiec to pewnie to... czy ktoras z Was tak miala? jestem ciekawa czy jak test zrobi dziewczyna ktora na 100% nie jest w ciazy to czy ta druga kreska tez jej sie ukarze po jakims czasie czy nie... Powiem Wam ze wykancza mnie to czekanie, wswiruje... czuje ze znow to bedzie taki dlugi cykl i @ dostane pod koniec tygodnia. Piersi bola mnie od 10 dni i znow mysle ze cos z tymi moimi hormonami musi byc nie tak. Kiedys idealne cykle a teraz jak chce miec dziecko wszystko sie wali... :( jak znow dostane @ po 37 dniach chyba sie zalamie... ostatni cykl 28 dniowy a teraz znow jakis dlugasny sie szykuje... masakra :( no nic... dzieki ze moglam sie wygadac. A jak tam u Was? jakies objawy, przeczucia? Madlen... nie lam sie, na pewno bedzie wszystko dobrze. Tylko dbaj o siebie!
  16. A dzisiaj temp. sie zatrzymala... przestala spadac i utrzymuje sie na poziomie 37,1... @ nie widac ani nie slychac ale mysle ze zostaly jeszcze dwa dni do konca cyklu wg. obliczen i wskazanej przez test owulacji.... zobaczymy jutro...
  17. Dzisiaj mam 29dc... ogolnie poprzedni byl 28 wiec dzisiaj powinnam dostac @ gdybym miala idealne cykle ale wiem ze owul. byla pomiedzy 16 a 18 dniem czyli Agata masz racje, na @ bylo jeszcze za wczesnie... nastepne 3 dni bede decydujace... a u Was jak tam?
  18. masz racje Agata, potem to juz nerwy do konca zycia ale radosc i duma chyba jeszcze wieksze... a u mnie nic... wczoraj wieczorem bylismy u znajomych i ten brzuch mnie pobolewal ale dzisiaj @ nie dostalam,... ale temp. mi sie obnizyla do 37.1... wykresik leci w dol czyli ciaze moge chyba juz wykluczyc na 100%... chyba ze jutro jakos znow podskoczy ale watpie...
  19. no w sumie tak ale niby lutealan moze trwac od 10-16 dni a wg. skoku temp. to teraz mialabym 12 dpo a wg.testu to pewnie 10.... wiec w sumie ciezko stwierdzic.. Poki co jednak @ nie dostalam ale brzuch mnie lekko pobolewa, jakies pewnie pierwsze skurcze przed @ sie zaczely... ja sie go spodziewam w sobote/niedziele raczej...
  20. dobry pomysl z tymi placuszkami.. pychotkaaaa!!! :D ja tez uciekam, jade do kolezanki na ploty.... popoludniu dam znac co i jak... buziaki i trzymajcie sie dzielnie!
  21. dam znac... na bank dzisiaj lub jutro dostane @... znam ten wstretny bol podbrzusza...
  22. ja to mialam szal: 28,27,27,30,28,29,33,33,37,36,28... Pocieszajace jest to ze nawet te dziewczyny ktore maja cykle regularne tez wcale tak od razu w ciaze nie zachodza... a wydawac by sie moglo ze co tam, w polowie i bedzie... trudne to wszystko... a mnie brzuch boli coraz bardziej... czyzby nadchodzila? grrrrrrrrrrrrr
  23. no wiem ale nie chce sie nakrecac... jedyne wlasciwie co daje mi jeszcze jakakolwiek nadzieje to to ze piersi bola tak jak zawsze bolaly ale mam bardzo tkliwe sutki... wczesniej chyba tego nie obserwowalam, bolaly raczej z boku i byly pelne a w tym miesiacu bola cale, no i ten brzuch mnie pobolewa ale to chyba ze stresu juz... straszne jest powiem Wam to czekanie ostatnie 3 dni... lepiej dostac z zaskoczenia przed terminem... ehhh
  24. Niecierpliwa, Agata... Wy jakos podobnie jestescie z tym cyklem.. ktory to dzien macie dokladnie?
×