Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZmotywowanaPanna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez ZmotywowanaPanna


  1. Moja droga to teraz Cię zaskoczę bo ja piszac nieprzewidziane wydatki nie mam na mysli moich kaprysów. do ginekologa chodze co miesiac prywatnie gdyz tez jestem chora i sie caly czas lecze do tego dochodza leki okolo 60 zl. o weselu na ktore mam isc dowiedzialam sie jakos tydzien temu a ma byc jeszcze w tym miesiacu jak widac niektorzy maja mniej inni wiecej wydatkow a o kaprysach nie bede sie rozpisywac bo moje zeszly juz do minimum...

  2. i zgadzam się z dusigroszką że kosmetyki kosztuja , sama testowalam ostatnio tansze zamienniki i niestety to byla kasa wyrzucona w bloto. jezeli chodzi o mnie to szampon kupuje co tydzien bo codziennie myje wlosy zele pod prysznic kupuje od handlarzy przywozacych towar z niemiec nie dosc ze sa lepsze to jeszcze tansze o 1-2 zl tusz do rzes co 2miesiace - 22 zl podklad tez tak co 1,5 miesiaca 29 zl itp.

  3. Każdy ma swój własny sposób oszczędzania.....mi akurat mój pasuje gdyz jak juz kiedys pisalam ja mam wyplate podzielona na dwa przelewy jeden przychodzi na 10tego i jest mniejszy a drugi po 20stym i jako ze jest wiekszy to z tej czesci oplacam wszystko . z pierwszego przelewu zyje do drugiego i to co mi zostaje to wplacam na konto , a nieprzewidziane wydatki sie zdarzaja i to nie tak rzadko wiec nie mowcie ze nie....

  4. Dzisiaj druga część wypłaty będzie w moich rękach a z pierwszej części zostało mi 157 zlotych czyli dobrze sobie obliczylam. Jutro wplacę na konto oszczędnościowe tę sumę. z drugiej części po oplaceniu wszystkiego powinno mi zostać na zycie i przyjemności itp jakieś 500 zl do 10tego grudnia. Z czego muszę kupić prezenty juz będzie cieżko....a jeszcze wizja slubu mojej kuzynki przede mna w tym roku....:(

  5. Cześć dziewczyny widzę , że dalej działamy na tym topiku. Jakoś za tydzień powinnam mieć przelew drugiej części wypłaty , a na te chwilę mam jeszcze prawie całość pierwszej części ....normalnie rekord w moim wykonaniu. Pomijając to , że muszę zrobić dzisiaj zakupy to myślę , że spokojnie z tej części odłoże przynajmniej 150 zl. Więc jestem mega zadowolona. Po odliczeniu kosztów z drugiej części powinnam też gdzieś tyle odłożyć więc wielkie prawdopodobieństwo , że w tym miesiącu zaoszczędze 300 zl. Mam nadzieję , że nic nie wypadnie jako to czasem bywa.

  6. Witajcie dziewczyny. Co do filmu nawet mi sie podobał , mimo iz nie lubie polskiego kina , wiadomo z jakich przyczyn chyba ....( wszystko na jedno kopyto chamstwo , wulgaryzmy itp. ) ten w porównaniu z '' Baby sa jakieś inne'' jest naprawdę dobry do posmiania sie z ludzkiej głupoty. ''Listy do M '' nie oglądałam bo tak naprawdę nie mam z kim na to isć , mój towarzysz jakbym mu to zaproponowała to by mnie wysmiał w głos a przyjaciółki nie lubia romansideł , no niestety :)

  7. Cześć dziewczyny. widzę , że dalej zawzięcie oszczędzacie. Ja również staram się jak moge ale różnie to wychodzi. Lada dzień dostanę przelew pierwszej części wypłaty. Do końca tyg przeleję na konto oszczędnościowe 200 zl. Na szczęście na tę chwilę nie mam zbyt wielu wydatków , dopiero po 20stym. Czyli jak przyjdzie drugi przelew. Mam cichą nadzieję w tym miesiącu zaoszczędzić 400 zl :) W skarbonce niestety trochę mi ubyło bo zepsuł mi sie tel i musiałam kupić nowy ;/

  8. hej dziewczyny , ja też nadal z Wami , tylko tak ''z doskoku'' , mam ostatnio życiowe zawirowania i nie mam za bardzo czasu na komputer. W końcu doczekałam sie spóźnionego przelewu i złość mi minęła bardzo szybko gdyż dostałam 200 zl premii , bardzo się ucieszyłam bo 200 zl na ulicy nie leży. zapłaciłam wszystko co musiałam , zakupów zadnych nie planuję odziezowych ani kosmetycznych , tak więc myślę , że do następnego przelewu , ktory ma przyjsc do 10tego nie wydam zbyt wiele a co za tym idzie bede mogla kilka stówek wrzucić na konto. myślę , że tak 400 poleci na konto oszczednosciowe do 10tego. tez mam konto bez karty i bardzo sobie to chwale mimo iż na poczatku bylam zawiedziona.. poza tym im mialam wiecej w portflu tym wiecej wydawalam , teraz wplacam sobie jakies drobne sumy na karte (zwykle konto) i jak musze cos kupic to place karta po prostu ....jak dla mnie dobre rozwiazanie. wiadomo nie wszedzie moge zaplacic karta wiec staram sie miec w portfelu te 20 zl tyg w razie jakbym musiala sc na rynek itp.

  9. Witajcie dziewczyny. Nawet nie wiecie jaka jestem zła , wypłate miałam mieć w piatek a do dnia dzisiejszego jej nie ma...nie dość , ze zostało mi mniej niż 20 zl , to jeszcze jutro kończy mi sie bilet miesięczny , i do wczoraj powinnam zapłacic internet i rate za laptopa.....normalnie jestem załamana....jak dzisiaj nie będzie pieniędzy to będe niestety zmuszona sięgnąć po oszczędności :( Wczoraj byłam prywatnie u ginekologa , bo na termin bym się niedoczekała niestety , 100 musiałam położyć na stół , juz też z oszczędności . Coraz bardziej się przekonuję , do znalezienia drugiego etatu , niestety.

  10. hej dziewczyny , mi tak średnio idzie....palić póki co palę niestety , z zakupów jak narazie zakupiłam sweter za 45 zl , jeszcze z jeden by mi sie przydał , spodni kupowac nie muszę , a jutro lecę kupić ciepłe buty. A jeszcze potrzebowalabym nowa torebke bo moja niestety zaczyna się powaznie psuc ;/ póki co tylko w skarbonce idzie mi super reszta to tak no nie za bardzo ale mam nadzieje , że po 20stym jak dostane drugi przelew to odloze 200 zl. dusigroszka jesli potrzebujesz to nie ma bata musisz kupic wiec nie martw się.

  11. Cześć dziewczyny :) Oszczędna Brawa za nie zamówienie obiadu:) Co do galerii handlowych , ja w galerii jestem codziennie i to takiej większej w moim mieście a to z tego względu , że moje ''ukochane'' kino się tam znajduję. Codziennie mijam kilkadziesiąt sklepów zanim dotrę do pracy i nic ....no właśnie nic , nawet jeśli zajrzę do owego sklepu , przejrze witrynę to nic nie kupuję. Albo najzwyczajniej w świecie obecne towary są nie w moim stylu albo po prostu zrozumiałam, że więcej ciuchów mi nie potrzeba , i to mnie cieszy. A co do firmy F&F zgadzam się mają nie raz perełki i nie raz zakupiłam coś z tej firmy. Dusigroszka poszłaś nieźle , z tą sumką mimo zakupów i wesela. Gratulacje. Siup siup najważniejsze , że zaczęłaś oszczędzać lepiej późno niż wcale.:) u mnie nie ma takiej rewelacji jak u Was , do skarpety odłożone 100 zl , i jakieś drugie tyle do skarbonki. Nie wiem jakos odkładanie do skarbonki idzie mi lepiej

  12. Poza tym w pracy przestalismy zamawiac pizze jako ze ja zaczelam oszczedzac a wspolpracownicy popadli w jakies tam mniejsze badz wieksze klopoty finansowe. Na sama pizze szlo tak co 2gi 3ci dzień 10 zl (skladalismy się) Tel komórkowy zaczęłam ładować w pracy , u nas robia tak wszyscy nawet Ci ''nad nami'' . A jak mam dzień wolny , lubie w nocy siedzieć przy komputerze ale nie lubię po ciemku , więc zamiast palić swiatło ileś godzin plus komputer to zapalam kilka świeczek i siedzi mi się bardzo miło i przyjemnie a i troszkę prądu oszczędzam. a u mnie oszczędnosc pradu jest konieczna bo mamy bardzo wysokie rachunki ;/
×