Sparking

no i cały mój optymizm poszedł w las....

a tam - martwić będziemy się w styczniu, nie ma co się zadręczać myślą, że za bardzo się przytyje

Cama_85 - to mnie troszeczkę pocieszyłaś bo ja mam jak na razie 8 kg na plusie i też wcale się jakoś strasznie nie objadam:/ No nic widocznie taki nasz urok. A będzie jeszcze gorzej....

youstta - ale Ty masz dwójkę dzidziusiów, więc to wszystko powinnaś podzielić przez 2 :)

jak się robi zupę marchewkową? Właśnie sobie pomyślałam, że pewnie taką lubię:)

Aguniek0121 - dzięki:) Jeśli chodzi o USG to faktycznie gdyby szkodziło to tyle by nie robili. U mnie na szczęście zagrożenia nie ma ale USG miałam już 6 razy:)

Cześć dziewczyny. W końcu piątek:) Jeszcze 5 godzinek w pracy i 2 dni leniuchowania. agugusia23- ja także biorę Femibion, farmaceutka mi poleciła, te tabletki są dość znane, wiele dziewczyn je łyka, ale myślę, że jeśli te tańsze mają podobny skład, to nie warto przepłacać. Ja kupiłam te, bo po prostu w ogóle się na tym nie znam i wzięłam co mi dali:) A myślicie że usg jest niezdrowe dla maluszka? Kurcze ja byłam w tym tyg 2 x na usg 4d a w środę idę na usg połówkowe. Sama już nie wiem - a jeśli dzidziusiowi to zaszkodzi? Co do tego żłobka to chyba serce mi pęknie jak będę musiała oddać takie maleństwo, na razie modlę się, żeby mama pracy nie dostała...wiem okropna jestem, ale ja muszę pracować, bo chcemy wziąć kredyt mieszkaniowy a z jednej wypłaty to na pewno nie damy rady go spłacać.

a czy któraś z Was będzie musiała posyłać dzidziusia do żłóbka? Ja być może będę w takiej sytuacji, ale nie wiem czy dam radę, to będzie jeszcze takie maleństwo.

mam do Was pytanie odnośnie badania na glukozę - ja go jeszcze nie miałam. Wiem, że te badania są dość "niesmaczne" dla ciężarnych. Moja koleżanka powiedziała, że można zastosować takiego myka i do tej glukozy wycisnąć cytrynę. Lekarz jej tak powiedział, podobno nie wpływa to na wyniki badań. Słyszała któraś z Was o tym???

wiem, wiem, ale ja straszna panikara jestem:)

cześć dziewczynki. Odebrałam dziś wyniki z awidności i na szczęście wynik mi wyszedł prawidłowy - wysoki - więc wszystko powinno być w porządku:) Lekarz do mnie dzwonił osobiście i przed odebraniem telefonu myślałam, że dostanę zawału serca, bo myślałam, że skoro sam dzwoni to pewnie jest źle. ale mi ulżyło. Postanowiłam już niczym się nie martwić:) Wczoraj byłam jeszcze raz na USG 4d bo ostatnio nie wyszło i niestety teraz też nie, bo ten mój maluch to ani sekundki spokojnie usiedzieć nie może. Lekarz tak patrzy w monitor i komentuje: niech się Pani nie martwi dzieci z ADHD są najczęściej bardzo inteligentne:)... Właśnie siedzie w pracy - i jak mam teraz zrobić sobie budyń:) a do sałatki jarzynowej się nie przyznaję - to nie ja narobiłam Wam smaka:)

Gosia32 - jestem w 21 tygodniu. Inny lekarz powiedział mi że będzie dziewczynka, ten niby też mówił, ale pewny nie był. Mi tam wszystko jedno, najważniejsze żeby zdrowe było, choć po cichu liczę na tą dziewczynkę...:)

hej. Z maluszkiem wszystko w porządku. Jaka jestem szczęśliwa!!!Ma 322 g. Nie chciał za bardzo współpracować także zdjęcia 4d za bardzo nie wyszły, ale nie ważne. Maluszek skakał jak opętany, stawał na głowie i w ogóle dziwne rzeczy wyprawiał:) Lekarz się z niego śmiał. Płci też nie dało się potwierdzić za bardzo, bo miał pępowinę miedzy nóżkami. Mam przyjść jeszcze w środę - może będzie lepiej widać.

Cześć dziewczyny. Dziś o 13.15 mam USG 4 D. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko było dobrze. Bardzo się boję:( Przedwczoraj poczułam kopniaczka:) Straszyłam swój brzuch, że jak mnie nie kopnie to sama zaraz go kopnę - i chyba poskutkowało:) Swoją drogą, ciężko byłoby mi samej w brzuszek się kopnąć:)

kurcze przez Was głodna jestem:) Chyba zrobię sobie te racuszki - kupiłam wczoraj nawet te "prawie" gotowe z Knorra chyba - jadła je któraś z Was?

a teraz z innej beczki - co gotujecie dziś na obiad? sławnie sobie myślę, na co mam ochotę, może mi podpowiecie

moi sąsiedzi także. Tutaj gdzie pracuję ( nie chodzi mi o współpracowników, bo oni wiedzą, a o innych pracowników biurowca, w którym pracuję) też raczej chyba myślą, że po prostu przytyłam. Jeden to się mnie ostatnio pytał, że co ja zrobiłam, że z dnia na dzień palić przestałam i że ma taką silną wolę:) Powiedziałam mu, że nie miałam innego wyjścia, ale chyba nie zajarzył:)

wiem że to IgG nic takiego jeszcze nie oznacza i ciągle to sobie powtarzam, ale i tak ciągle o tym myślę i się niepokoję. Straszna panikara jestem. Mam nadzieję, ze wyniki awidności tylko potwierdzą, że nic złego się nie dzieje. Mój brzuszek wygląda jak "objedzony" przynajmniej tak mi się wydaje:)

ja się czuję jak mały słonik ;)

moja mama nie miała rozstępów :( nie wiem skąd to świństwo u mnie. Dobrze, że są umiejscowione "od dołu" więc raczej w stroju kąpielowym nie będzie ich widać. Na brzuchu nie mam rozstępów, ale jak na razie mam mały, więc pewnie pojawią się później. No nic zobaczymy, jakoś to przeżyję :)

kurcze ja to chyba jeszcze nie odczuwam ruchów. W poniedziałek idę na USG 4d mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Ja niestety przytyłam już 6kg :( a ważę dużo. Na szczęście przez ostatni miesiąc nie przytyłam praktycznie nic, bo bardzo się pilnuję. Niestety zrobiły mi się rozstępy na piersiach:( A smaruję się codziennie 2 razy kremem Mustela. A Wy czego używacie?

cześć dziewczyny. Dawno nic nie pisałam, bo ciągle martwię się tymi wynikami z tokso, ale czytam Was codziennie. Wczoraj byłam u lekarza i powiedział, że wyniki są w porządku, ale dla świetnego spokoju dał mi skierowanie na awidność. Czy któraś z Was musiała robić to badanie? Chyba umrę ze strachu zanim otrzymam wyniki - mają być za tydzień:(

trudno jest mi powiedzieć, ale myślę że raczej musi to być ginekolog, musiałabyś zadzwonić i zapytać się

tak trzeba mieś skierowanie, ale u nas nie robią z tym problemów - jak się powie, że się che skierowanie to się dostanie

elzuniaw1 - ja też mam wykupiony pakiet przez pracodawcę w Medicover - chodzę i tam i prywatnie - najdroższe badania zrobiłam sobie za darmo