Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alexiasz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alexiasz

  1. Alfa, oczywiście, że Cię pamiętamy. Bardzo mi przykro, że nie możesz nam towarzyszyc w naszych radościach, ale trzymamy kciuki za Ciebie, żebys i Ty niedługo mogła przezywać to, co my teraz. Na pewno już niedługo zaświeci Ci to upragnione zielone światełko, a wtedy bedziemy słuzyć naszymi radami i doświadczeniem. Dziewczyny w jakim czasie robicie połówkowe? czy ktoś z Was robi to usg po 25 tyg? bo mi taki termin wychodzi, ale to podobno za późno. Mój lekarz prowadzącyc mówi, że połówkowe genetyczne powinnam zrobić do 24 tygodnia. a lekarz, który je wykonuje, bedzie w mojej miejscowości nieco później i mówi, że tez będzie spoko - ale nie wiem, czy po prostu nie jest to naciąganie na kase, bo trochę to kosztuje ;/
  2. hej hej kiedys Wam pisałam, że zastanawiam sie nad usg połówkowym genetycznym. i na zastanawianiu się skończyło bo okazało sie, że skierowanie od lekarza prowadzącego oczywiście dostałam, ale doktor który wykonuje genetyczne będzie dopiero w styczniu, a u mmnie to już bedzie 26 tydzień. mój lekarz mówi że to genetyczne wykonuje sie do 24 tyg, więc chyba odpada. A czy wy piszac o usg połówkowym macie na mysli zwykłe usg wykonywane w połowie ciąży czywłaśnie to specjalistyczne, szczególowe tzw genetyczne? bo teraz tu widzę, że bardzo duzo z Was ma usg połówkowe. Jesli chodzi o imiona, to u mnie dla dziewczyny bezsprzecznie Wiktoria, ale pewnie bedzie chłopczyk więc Aleksander lub Wiktor. Te dwa imiona to jeszcze kwestia sporna.. Rodzina jest z aWiktorem, ale jak kiedys sie uda i bedę miała dziewczynkę? bedę miała dzieci wiktora i wiktorie? zawsze mi sie wydawało, że takie pary imion sa zarezerwowane dla bliźniaków. przynajmniej ja bym tak zrobiła. dlatego teraz bedę sie upierała na Aleksandra. Ale nie wiem, czy wygram. A jak Wy się czujecie? większośc z nas juz pewnie na półmetku..ale szybko ten czas mija...
  3. Hannelka, rozumiem, czyli nie chodziło o to, że z pewnych względów odradza vitaminer, tylko po prostu on poleca inne tabl. To ok, bo juz sie przestraszyłam, że z vitaminerem cos jestnie tak. Kiedys słyszalam opinie, że odradzaja materne - bo tam sa ogromne dawki tychwszystkichwitamin i dzieci rodza sie bardzoduże. ja przez 3 miesiące brałam vitaminer prenatal, a póxniej własnie ze wzgledu na kwasy vitaminer prenatal +DHA. Toleruje je całkiem nieźle, więc nie będę z nihc rezygnować. tylko oprócz tego biore tez kwas foliowy a tam przecież jest. to może z tego kwasu już zrezygnuje. Moje dziecko na ostatniej wizycie miało 330 g, ale kompletnie nie chciało m isie pokazać. widzialam dupke i kregosłup, lekarz niby coś tam dojrzal międzynóżkami ale nie był pewny. Noi bylam niepocieszona, że nie widzialam buźki mojego maluszka. W poniedziałek dzwonię zapisac sie na to usg genetyczne połówkowe. juz zdecydowaąłm. a comi tam, wydam troche pieniędzy, ale za to bedę spokojna :) Tym bardziej, że od początku ciąży się zadręczam, bo kiedy jeszcz enie wiedziałam o dziecku to pilam, palilam, zazywałam ketonal na migreny. lekarz powiedział że to nie miało wpływu, ale gdzieś ten niepokój mi pozostał. Więc dla mojego psychicznego spokoju przyda mi się to badanie :) Dziewczyny gdzie kupujecie ubrania ciązowe? ja mam u siebie jeden skle, gdzie kupiłam dwie pary spodni. Poza tym same worki tam są. zamówilam też na allegro jakieś dwie tuniczki. ale teraz to juz nie wiem co robić. Nie wchodze w bluzki sprzed ciązy. znacie może jakis sklep internetowy?
  4. Hjannelka, a dlaczego lekarz kazał Ci odstawić Vitaminer prenatal? ja właśnie tez zażywam te witaminy, bez konsultacji lek. Tzn lekarz kazał mi kupic jakies witaminki dla kobiet w ciąży, nie zalecając żadnych konkretnych. czy z tymi vitaminer prenatal jest coś nie tak, że nie kazał Ci ich brać?
  5. Bajua a moj lekarz mowi, ze badanie genetyczne jest nieco inne. do nas raz na dwa tyg przyjezdza specjalista od takich badan i takie usg trwa ok 30 min. takze mysle, ze roznica jest zauwazalna. w trakcie zwyklego krotkiego usg nie jest w stanie ocenic i sprawdzic tak dokladnie tych wszystkich parametrow. u mnie takie badanie genetyczne kosztuje 180 zl, dlatego zastanawiam sie czy warto. mam 25 lat, zadnych chorob w rodzinie, przeziernosc na poczatku ciazy wyszla w normie.... widzicie jkies wskazanie? Robicie to genetyczne czy nie? ja sie niemoge zdecydowac. Moj maz mowi, ze to wyciaganie pieniedzy, lekarz poleca lekarza i nawzajem sie dofinansowuja. a ja chcialabym miec pewnosc ze dzieciatko jest zdrowe... z drugiej str nigdy nie ma 100% pewnosci.. no nie wiem
  6. hej hej :) własnie wróciłam od lekarza, temrin mi sie przesunął z 10 na 13 kwietnia, więc tyle co nic. i podobno mojemu maluszkowi "cos dynda" między nózkami, ale lekarz nie daje 100% pewności bo mały tak się wiercił, że trudno było zauwazyć. rozmawiałam też z lekarzem na temat usg genetycznego połowkowego. szczerze polecał. Troche to kosztuje, ale robi to specjalista i moj lekarz mowi ze naprawde warto. wrazenia po obejrzeniu dziecka na takim sprzecie sa podobno niezapomnian, a co najważniejsze świadomośc że wszystko jest w jak najlepszym porządku i maly rozwija sie prawidłowo też jest bezcenna. Także chyba sie wybiorę. A czy Wy byłyscie na takim połowkowym badaniu? lekarz zbadał mi też rózne parametry dzidziusia, BPD, FL, Abd, HC. Co Wy na to żebysmy dzieliłysie tutaj tymi rozmiarami dla porównania? czy lepiej nie porównywać, żeby znów nie doszukiwac się jakichs nieprawidłowości
  7. czesc dziewczyny, trafiłam ostatnio na ta wojne pomarańczowych i wyłączyłam forum. aż misie odechciało zaglądać. nie pozwólmy zeby to forum zeszło na psy, nie jestesmy tu po to, żeby sie kłócic, tylko wspierać. W moim przypadku, jest to moja pierwsza ciążą i naprawdę z tego forum wiele sie dowiedziałam. Możemy sobie pomagac, doradzac, tłumaczyc.. przecież niedawno było tutaj tak miło. mam nadzieje, że to tylko jednorazowe zdarzenie. Ja ide na wizyte w srode, to juz będzie 20 tydzień. Nie wiem czy czuje ruchy, ale cos czuje :) może to to :) Co do L4 , czasami myslę, że chcialabym jak najdłużej chodzić do pracy. Nie przmęczam się, mam miłych współpracownikow. Tylko że 8 godzin siedze przy komputerze a to troche dobija.No i kiedy rano trzeba wstawać a za oknem jeszcze ciemno, to za każdym razem obiecuje sobie, że długo tak sie poświecać nie będę. No ale lubie tam chodzic, zawsze to inaczej mija czas.
  8. FENSTARSS dziękuje Ci za odpowiedź. Ja tez uważam, że stosowane maści miejscowo nie zaszkodzą, co innego gdybysmy zazywały te antybiotyki. tylko ten natłok informacji sprzyja czasem takim nerwom i wątpliwościa. ja długo podejrzewałam gronkowca, ale jedna dermatolozka wysmiała pozostałych, mówiąc że to zaawansowany tradzik grudkowy i przepisała mi właśnie duac gel - dla mnie jest rewelacyjny. a przyznam, że twarz mm całkiem gładka tylko pojawiaja się właśnie takie gule pod skóra. u mnie nie było tej ropy, albo była ale nie wychodziła, nie mogłam tego dotknąć bo bolało jak fix. no i co z tego, że mam ładna twarz jak dwa takie wulkany sprawiały, że przez 2 tygodnie mogłam nie wychodzic z domu. a jak wyleczyłem te, to w innych miejscach pojawiały sie nastepne. ale tera zjest spoko, tylko tym duac zelem, zamiast calej twarzy smaruje w okresie ciezy tylko miejsca w ktorych odnosze wrazenie z ecos chce sie wykluc. Kurcz enie czuje jeszcze ruchów, nie moge sie doczekać, to juz chyba 18 tydzien :) moze niedlugo beda Indianka ale sie rozmarzyłam czytając twój post, ja narazie wynajmuje mieszkanie, kupe kasy sie wyrzuca na takie odstepne, ale jakos sie nie zapowiada na to, zebysmy mogli kupic coś swojego... chociaż w lotka gram namiętnie i wierzę, że kiedys mi sie poszczesci :) pozdrawiam dziewczynki i uciekam od kompa, bo mi sie zraz ochrzan dostanie od szefowej :)
  9. a moze to rozciaganie miesni, tych wszystkich wiazadel? w ktorym tygodniu jestes?
  10. dziewczyny a ja ciagle czytam o tych preparatach przeciwtradzikowych. nie stosuje tak jak trzeba w przypadku konkretnego tradziku, nie smaruje calej twarzy tylko doslownie kropeczke masci na powstajaca grudke- ilosc jak glowka od szpilki, ale praktycznie codziennie lub co drugi dzien. jesli tego nie zastosuje to z malutkiej grudki niczym wagr tworzy sie podskurna gula - mam tendencje do tradziku grudkowego. i lekarze wzruszaja ramionami ze nie powinno to zaszkodzic. a w internecie raz tak raz tak. stpsujecie cos punktowo? bo ja nie wirzylam do tej pory ze takie ilosci moga miec zly wplyw. raz czytam ze nadtlenek benzoilu bardzo szkodzi, teraz znowu znalazlam artykul: Leczenie trądziku w ciąży Wiele przyszłych matek zmaga się z trądzikiem. W czasie ciąży kobiety nie powinny używać leków z izotretynoiną, tretynoiną oraz adapalene. Ciężarne z trądzikiem mogą natomiast stosować środki z nadtlenkiem benzoilu lub niektórymi antybiotykami. wiec jak ja mam b yc madra jak tu same sprzeczne informacje. pocieszam sie tym, ze uzywam to naprawde w minimalnych wrecz sladowych ilosciach, pewnie odstawie to calkowicie. tylko co wtedy. powstaja gule ktore nie tylko wygladaja nieestetycznie ale cholernie bola, takze to nie tylko kwestia mojego podejscia do wygladu. a jak niszcze te krotki zanim sie wytworza to mam buzke sliczna jak pupcia niemowlecia... tylk oco ze szkodliwoscia tego, chyba nikt mi na tp pytanie nie odpowie. Finestarss czekam jeszcz ena Ciebie, bo wiem, ze Ty cos uzywas zna tradzik
  11. FENSTARSS jestes tu jeszcze? pisalas kiedys ze sotsujesz do twarzy cos na bazie antybiotykow, mozesz mi napisac co i podac sklad. ja w bardzimalych ilosciach ale nakladam duac gel - sklad klindamycyna i nadtlenek benzoilu. i o ile dermatolog wzruszyl ramionami i powiedzial z enie widzi przeciwskazan w ciazy, tak ja czytam i doczytuje sie znow najgorszego. klindamycyna ok - gr b, ale nadtlenek benzoilu to juz grupa C - lekow zakazanych w ciazy. powiedz mi rosze co Ty stosujesz i czy naprawde lekarz mowil ze stosowanie miejscowo takich masci czy zeli nie wplynie na dzidziusia?
  12. ja pierwsze badania krwi robilam ok 10, 11 tygodnia. wszystko bylo w normie. teraz czeka mnie kolejna morfologia i do tego glukoza.... blleeeee. ale czuje sie dobrze, więc mysle, że i wyniki bedą dobre. A co do badań, to rzeczywiście nie ma potrzeb dorobienia tych wszystkich testów Pappa itp. To robia tylko osoby z grupy podwyższonego ryzyka.mi np na specjalna prośbę, ale o tym juz kiedys pisałam, gin zrobił badanie przezierności karkowej, nt w normie więc teraz zakładam ze dzidzius jest zdrowy. Wy pewnie też miałyście badana przezierność, jesli wyszło ok, to już sie nie zamartwiamy :) krisii a jak po amnipunkcji? wszystko w porzadku prawda?
  13. a ja nic nie przytyłam :/ moze 1 kg. waze sie i raz jest do przodu raz do tylu 1. Ale na tycie mamy jeszcze czas. Chociaz brzuszek urósł. SW spodniach ciążowych chodze juz kilka tygodni. Mam jednak wrażenie że w pozostalych miejscach -tj posladki czy uda, chudnę. Chciałabym już poczuc ruchy mojego maluszka... Pojawiał sie juz temat witaminek na II trymestr. Wszystkie wybrałyscie? Ja uzywam vitaminer prenatal od samego początku. jestem w 17 tyg i jeszcze nie zmieniłam ale ostatnio w aptece pani wspominała o vitaminer prenatal +DHA właśnie na kolejne miesiące. Kosztowało to ok 20 zł za 30 tabletek. Za te zwykle które biore teraz placilam ok 20zl i wystarczały na 2 miesiące. No ale tam sa te kwasy, więc na pewno musi to być droższe. A jak samopoczucie? Ja jak dotad czuje sie dobrze, ale doskwiera mi ciągłe zmęczenie. Mogłabym spac i spać i spać ... :)
  14. pewnie że mozna dołączyc. witamy w naszym gronie :) może na nowo rozkręcimy troche forum bo tyle dziewczyn uciekło na praneting ze tutaj teraz swici pustkami. Noale jednak troche nas zostało. Zaglądajmy częsciej i dzielmy sie spostrzeżeniami. Ja chyba na te połówkowe nie pójdę.. płci tez jeszcze nie znam. brzuch rosnie dosyc szybko ale ruchów nie czuję. tzn przynajmniej nie umiem ich rozpoznac, bo pojawia sie jakies burczenie i bulgotanie, ale kojarze to z jedzeniem. Podobno w kolejnych ciążach ruchy wyczuwa sie szybciej niz w pierwszej. Ja jeszcze na nie czekam. Co do kosmetykow nie zamierzam popadac w paranoje, bo teraz tej chemii jest pelno i w jedzeniu i w kosmetykach i wszędzie dookola, na dobra sprawę wszystko mogłoby byc zakazane. Chociaz oczywiście bedę podchodziła do tego ostrożnie, ale nie dam się zwariowac tym wszystkim internetowym opiniom :) a co do handlowaia ubrankami dla dzieci? czy nie za szybko? ja narazie nic dla dziecka nie kupuje, uważam że jest na to jeszcze mnóstwo czasu. Raczej kupiłabym cos dla siebie, bo nie mam w czym chodzić do pracy. W zadne bluzkisię nie mieszczę :(
  15. dziewczynki mam pytanie :) jak zwykle :) używacie tych samych kosmetyków, co przed ciążą? Ostatnio znów mam dylemt, bo oczywiśc ie gdzies wyczytałam, że to co ja uzywam jest zakazane. a mianowicie chodzi mi o plyn clen&clear do mycia twarzy, ktory jest z alkoholem i plyn do plukania jamy ustnej listerine - też z alkoholem. doczytalam niedawno ze ten alkohol jest w skladzie i gdzies na necie ze oczywiscie stosowanie tego jest zakazane w ciązy. to naprawde jest groźne dla dziecka? na takich rzeczach codziennego uytku, ktore stwarzałyby jakieś zagrożenie przecież powinno byc coś napisane. z drugiej strony, nie pije tego, płucze buzie i wypluwam, myje twarz i koniec, chyba takie dawki alkoholu nie maja aż tak strasznego wplywu? czy niektórzy popadaja juz w paranoje, że tak wszystkiego zakazują, czy to ja jestem jakas nieodpowiedzialna.
  16. moga to byc ruchy, ale tez niekoniecznie. Ja też słysze i czuje takie coś, ale równie dobrze, może mi sie jedzenie w kiszkach układać hehe. tak mowie może brzydko, ale nieraz juz takie odczucia miałam, nie będą c w ciąży, burczenie, babelki, jakies ruchy, co jest związane z trawieniem słyszymy przeciez często, ale teraz interpretujemy to jako ruchy dziecka, bo wczesniej nie zwracalysmy na to uwagi. Ale to oczywiście mozliwe, bo podobno tak to właśnie w tym czasie sie odczuwa. fasoleczka dziekuje Ci bardzoza odp. Jesteśmy więc w tym samym okresie, ja w srodę byłam u gin i tez wyszło, że mam 16 tydzień. przewidywany termin porodu na ok 10 kwietnia. I nasze dzidzie mają taki sam wzrost :) bo dzieciątko Bajui wyprzedza nasze o 4cm! :) slicznie rośnie twoja bajua, fasolka :) no i rzeczywiscie te wzory, tabelki i prognozowane wymiary na nic sie tu zdadzą. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie, milego weekendu zycze :) P.S. Przepraszam za błedy, niekiedy brak spacji, czy polskichz naków. Zmieniłam klawiature, piszę szybko i jeszcze przez jakis czas musze sie przyzwyczajać donowych klawiszy :)
  17. fasoleczka a ktory masz trydzien? bo nie pamietam. wiekszosc dziewczyn sie przeniosla, ja nie ogarniam tamtego forum. nie wejde jeden dzien imm 20 str donadrobienia. tutaj juz rzadziej ale tez zagladaja dziewczyny ktore bylywczesniej. no i moze pojawisie ktos nowy..
  18. no ja wyczytalam ze w 16 tygodniu to juz powinno miec ponad 10 cm, dlatego sie obawiam ze moja kruszynka jakas za mala skoro miala ledwo ponad 8. wiec jakbyscie mogly to napiszcie jak bylo u was. a tyle razy sobie obiecywalam z enie bede tych glupich kalkulatorow i tabelek brala pod uwage bo tylk osie stresuje.. a jakos ciagle sprawdzam i czekam na ksiazkowe wyniki
  19. wrocilam od lekarza. crl mojego malenstwa wynosi 84 mm. obawialam sie ze troszke za malo, ale lekarz mowi, ze jest ok ze w tym czasie, maly juz sie zgina, rusza glowka, zgina kregoslup i ten pomiartez nie jest takdokladny jak we wczesniejszych tygodniach. powiedzialam o bolu brzucha.nie przejal sie za bardzo. stwierdzilze teraz moze sie to zdarzac, ze brzuch rosnie, wszystko sie naciaga.mnie bolalo przez 1 dzien i to bylo tkie klucie po bokach. mowil, ze gdyby bolalo bardzo i gdyby bolsie utrzymywaldluzej, tzn przez pare dni to jest powod do niepokoju. poza tym pytal o plamienia, krwawienie. jak powiedzialam, ze tego nie bylo to wyraznie sie uspokoil. ale ogolnie beznadziejna ta wizyta. krotka jakas taka, pare sekund tylko poogladalam moje dzidzina usg, no ale widzialam ze serduszko bije, ma raczki nozki, to jestem spokojna. piszcie dziewczyny jak tam u was z wielkoscia crl
  20. osttanio kiedy bylam u lakarza, oznaczyl mi ten czas jako 12 tydzien i 4 dzien, mowil jasno ze to 13 tydzien. Wiec teraz jestem juz w 16 tygodniu, na to wychodzi. rychow nie czuje, brzuch czasami boli. wysypka na twarzy coraz wieksza, zastanawiam sie czy nie wzic wolnego w pracy, bo lapie dola juz przez to. wstyd sie ludziom na oczy pokazac. teraz stosuje avene cicalfate, drogie jak cholera ale pani w aptece powiedziala ze skuteczne, sklad; woda termalna i masc cynkowa, mam nadzieje, z enie zaszkodzi. tak sobie mysle, ze skoro wszystkie ns teraz ten brzuch pobolewa, to moze to normalne w tym czasie, moze to okres jakiekos szybszego wzrostu.. dzisiaj mam wizyte to o wszystko zapytam
  21. bajua teoretycznie wizyty tez mam raz w miesiacu, zawsze w ostatnia srode miesiaca. tylko ostatnio troche zamieszalam. bylam na badaniu 28 wrzesnia. a pozniej 5 pazdziernika - ta druga wizyta po to, zeby sprawdzic przeziernosc karkowa. kiedy bylam 28 wrzesnia, juz sie zarejestrowalam na 26 pazdziernika, wiec pozniej - kiedy poszlam na tą dodatkową by zbadac przeziernosc, juz nic nie zmienialam. i tym o to sposobem w tym miesiacu mam dwie wizyty :P swoja droga chyba dobrze, bo juz nie wytrzymuje. Wy tez jestescie takie niecierpliwe? do dwoch tygodni po wizycie ciesze sie ze widzialam moje dziecko ze wszystko jest dobrze, a pozniej ogarnia mnie lek bo wydaje mi sie ze juz dlugo nie wiem co sie dzieje. moglabym co tydzien chodzic dotego lekarza - ale to chyba tez niezdrowo. moje krostki z twarzynie schodza, zrobila sie drobna kaszka, ale strasznie czerwona i to sie robi okropnie suche. wyglada to tak jakby mialy sie z tego robic jakies liszaje. za cholere nie wiem czym sobie pomoc. A jesli chodzi o bóle brzuch, to ja własnie slyszalam, że klucie po bokach to znak ze rozciagaja sie wiazadla, wszystko nam sie rozszerza i jest ok. dobiero bol na srodku podbrzusza moze oznaczac cos zlego
  22. brenda ale myslisz, że mascia ochronna z wit. A mogłam zrobic mojemu maleństwu jakąs krzywde? smarowalam nia twarz przez 3 dni. po jakies 3x dziennie. nie cala twarz, ale duzykawalek. ja rozumiem ze wit. A nie jest wskazana, ale gdybym ja zazywała, lykala w tabletkach to co innego. przeciez mnostwo kosmetykow ma ta witamine w skladzie
  23. hej dziewczyny, dlugo nie zagladalam na forum, bo mialam mnostwo pracy, ale szybko nadrobilam zaległości. Ja sie na pranetingu nie odnajduje, więc zostaje tutaj. moja dzidzia w 12 t 3d mierzyla 6,8 cm. nastepna wizyte mam w srode, to juz bedzie 15/16 tydzien. bol brzucha tez mnie niepokoi. sa to takie klucia w podbrzuszu, ale nie jakies strasznie nasilone i trwaja dosyc krotko. zapytam lekarza na najblizszej wizycie. u mnie brzuch chyba zalezyod tego co jem. jedngo dnia jestjakby ciazowy, drugiego dnia prawie plaski. to chyba bardziej wzdecia. a do tego pojawila mi sie jakas wysypka na twarzy. nie wiem z czego moze z cytrusow- pojadlam ostatnio duzo pomaranczy. nie mog sie tego pozbyc. pije wapno i nic. czerwone to i ochydne jak diabli, ale nawet nie wiem czym moge sie posmarowac. 2 dni smarowalam mascia z witamina A apoznij przeczytalam ze w ciazyjestto kategorycznie zabronione. ciekawe ile zakazanych rzeczy robie, nie wiedzac o tym :(
  24. ja sie przeniose, ale pewnie późnej, narazie w pracy mi łatwiej na to zaglądać. też sie przyzwyczaiłam, ne lubie zmian, no ale skoro tam idziemy to chodźmy. odnajdziemy sie, powolutku ale sie odnajdziemy. pozdrówka dla Was i przyjemnego poniedziałku zyczę. Chociaż ja nie cierrrrpie poniedziałków
  25. aaaaaq no widzisz jedni wręcz nakazuja, inni wogóle słowa nie wspominaja. juz pół biedy jakby mi dał wolny wybór i kazał zdecydować, ale żeby chociaz powiedział, że cos takiego istnieje, że mozna zrobic badanie i juz tak wczesnie wykluczyc pewne wady.. ehh dobra, już nie pisze o tym, bo cały dzień sie denerwowalam. ciesze się że z wami i waszymi pociechami wszystko dobrze. u mnie z tego co narazie przebadalam- tez jest ok :) co najwazniejsze złe objawy mijaja, mdłosci sa ale minimalne, zmęczenie odeszło, nabieram energii do zycia. pisałyście niedawno o swoich relacjach z partnerami. ja np tez nie mam męża, myslalam, że bedzie mi odpowiadał taki związek partnerski i swojego czasu, sama sie upieralam by nie brac slubu. teraz, gdy pojawilo sie dziecko wszystko mi się poprzestawiało. mój partner nie dowierza, bo juz oswoil sie z myslą, że bedziemy bez slubu, i juz chyba nawet mu sie to spodobało. a teraz nagła zmiana planow. była niepewnośc. czulam, że albo jest bardzo zaskoczony, albo nie chce. miałam chwile totalnego zwatpienia. zreszta on tez w niczym mi nie pomagał, co więcej, moje złe samopoczucie- a czasami bywało okropne- traktował jako wymyslone paranoje. potrzebna była powazna rozmowa. chyba udało mi sie wytłumaczyc mu, ze dla mnie to tez jest nowa i dziwna sytuacja. ze oprócz tej radości, czasami czuje sie tak okropnie że mam wrażenie że jeszcze 1 taki dzien i nie wytrzymam, ze potrzebuje jego pomocy.. udało się. teraz nawet na zakupy chodzi :) czasami :) a co do slubu, przekonałam go nazwiskiem. powiedziałam, że ja nie chcę mieć innego nazwiska niz nasze dziecko. więc jesli nie wezmiemy slubu, to on bedzie miał inne nazwisko niz my :) a tego juz nie zniósł. za pare tygodni mamy cywilny. az sama się dziwie że wszystko sie tak dobrze układa... tak sie ciesze, że odnalazlam to forum. gdyby nie Wy, takmałowiedzialabym na temat ciąży i tego wszystkiego co z nia związane
×