alexiasz

hej dziewczyny, znów mialam tyle do nadrobienia. U mnie dzisiaj była mama i zabrała mnie na zakupy. Kupiłam pampersy newborn 94 szt za 49,90. Kazali mido szpitala wziac dla dziecka paczke pampersow. ale przeciez nie wezme 94 szt? szkoda mi :P sa mniejsze opakowania? bo tu gdzie ja kupilam nie bylo i pani powiedziala, ze wogole wczesniej nie mieli pieluch wiec sie nie orientuje. Co do wagi maluszkow, nie martwcie sie ze jest za male. maja jeszcze czas zeby podrosnac. Sylwia pisalas ze twoje dziecko mialow 33 tyg 1900, moje natomiastw 32 niecale 1800 i lekarz mowil ze to jestw normie! Poza tym waga okreslana przez usg to naprawde nie jest100% pewna. W toalecie i czasami jak chodze tez odnosze wrazenie, ze glowka juz jest tak bardzo bardzo niziutko Samochodem juz nie jezdze, ale dlatego ze ja jestem nowym kierowca. prawko zrobilam albo we wrzesniu albo w pazdzierniku juz nie pamietam. naszym samochodem jechalam moze 4 razyi nie moglam sie przekonac, bo to takistary gruchot. pozniej przyszly ogromne mrozy i sniegi i juz nie cwiczylam. Wiec za malo mam praktyki zebyw takim stanie teraz ryzykowac. Uciekam obiadek odgrzac bo juz troche zglodnialam. Buziak idla was

Kafka dzieki za przepis, musze wypróbować, bo budyn uwielbiam a zawsze robie ten z torebki ;/ Brinka - u mnie w szpitalu tez wymagają tylko pampersów dla dziecka, reszte daja. nie wiem, czy ubieraja w cos te dzieci, czy owijają w jakies pieluszki, nie mam pojęcia, jak to będzie. Ubranka mam mieć tylko na wyjscie a dla siebie koszule i przybory toaletowe. Natusiaelo - strasznie mi przykro, jak czytam otwojje sytuacji, ale trzymam kciuki żeby wszystko sie ulozyło. Ogladam wasze zdjecia i się zachwycam, musze sobie też zrobic, ale to pewnie dopiero jutro. dzisiaj od rano gotuje jakies obiady, cos mi sie stało ze smakiem - nie umiem doprawic zupy ani nic. To co kiedyś zajmowało mi pół godziny, teraz trwa ok pół dnia... coraz ciężej. No ale wiosna idzie głowa do góry i już niedługo będziemy szczęśliwymi mamami:)

Dzień dobry wszystkim :) widzę, że każda sie juz tak niecierpliwi. popatrzcie, tyle miesiecy za namia ostatniego nie dajemy rady przetrwac, każda chce urodzić w marcu :) i dobrze, bedzie już lżej, tylko ważnre, żeby donosic. Hannelka na kiedymiałas termin? Kafka Ty robiłas budyn domowym sposobem? prosze o przepis :)

IZAMAMA Gratulacje. Duzo zdrowka dla maluszka, a dla Ciebie mnostwa sil. Ale sie ciesze :) Fajnie ze juz jestes po, chociaz rzeczywiscie strasznie szybko. Z twojego opisu wynika ze ten porod to mozna normalnie przegapic hehe :)

Blanka tak, ja mam chlopca wiec kupilam kilka niebieskic hrzeczy, ale chcialam neutralne wlasnie zeby sie przydaly na pozniej gdyby np byla dziewczynka i ciezko cos znalezc. moje malenstwo ma wiec wiekszosc rzeczy w bieli, bo takie tylko sa oprocz rozu i niebieskiego. bedzie taki bialy aniolek, a co.. ale rzeczywiscie masakra z tymi ubrankami

Czesc kobietki. wszystkiego najlepszego dla nas wszystkich :) M4DZI4 i jak sie czujesz? jak po tych wczorajszych skurczach? Juz w porzadku? Wiecie co, ja mam nadziejje, ze mnie te skurcze przedporodowe omina, tzn przynajmniej zeb ynie byly w takim stopniu mocne, zebym sie nie zestresowala. Bo ja jestem taka panikara ze nie w glowie mi liczyc czy one regularne czy nie. jakb mpoczula taki bol to pewnie juz bym jechala do szpitala. i tak sobie wyobrazam że jeżdze tam iz powrotem w kolko bo nie umiem rozpoznac porodu. Ale to nie mozna tak, prawda? W razie czego musze sprawdzac z zegarkiem skurcze i dopiero jak beda regularne to jechac? I jak wody mi odejda, to tez jeszcze nie jechac tylko czekac na skurcze? czy jak wody odejda to juz czas? Kurcze jak to wszystko juz blisko... Florentyna alimenty alimenty i jeszcze raz alimenty. Nie miej żadnych watpliwości czy dobrze robisz, bo on widac, nie poczuwa sie do zadnego obowiązku, co wiecej mysli chyba ze mu sie to upiecze. I nie traktuj tego, jako cos złego nie chodzi o to, żebyscie prowadzili ze soba jakies wojny. Robisz todla maleństwa. Musisz miec za co, godnie go wychowac. O depresji nie mysl narazie. Ta ktora teraz Cie dopada sprobuj zwalczyc. Glowa do gory, musisz byc silna. Wiem, ze tym ktore sa same jest bardzo ciezko, ale wasze dzieci tym bardziej was potrzebuja. Bo nie beda mialy nikogo inego. teraz jestescie dla nich i to co robicie, musicie robic dla nich.

ogladam Wasze zdjęcia na o2. Gdzie wasza linia na pępku? Moja juz prawie czarna a na tych pieknych fotach brzuchy jak z zurnala :) miałam się dzisiaj połozyc wcześniej, ale wcale mi sie nie chce spac. poza tym to ukladanie sie na lozku sprawia mi tyle trudnosci, ze moze dzisiaj zasne na krzesle przy biurku :) Nie czytajcie o bolachporodowych. Bedzie bolalo, wiadomo, ale kazda znosi to inaczej, a takie historie czasami moga nas porzadnie zrazic.

hej dziewczyny. Wpadam w zachwyt ogladajac wasze zdjęcia. Ja niestety jeszcze fotek nie mam, ale może zdążę cos zrobic przed porodem.Skonczyłam 35 tydzien, mam jakies dziwne wrażenie że jeszcze w marcu zobacze mojego synka. Czyzbyznów jakas matczyna intuicja? Brzuchopada coraz bardziej, grawitacje czuje jak nigdy :) Niektóre z Was martwiły sie tutaj o pokarm że nie bedą go miały. Ja też mam takie czarne mysli, piersi powiększyły sie może o pół rozmiaru, siary nie ma, ale wczoraj rozmawiałam z pewna znajomą. Ona rodziła jakieś 3 lata temu, miała swoja połozna, która pierwsze co zrobiła po porodzie, to przyniosła jej 2 bułki z szynka serem i pomidorem plus butelka wody. Mówiła, że ma to zjeść nawetna siłę i przystawić córcię a mleko sie pojawi. i tak też sie stało, wiec koleżanka mówi, zeby miec przygotowane jedzonko. Czy to faktycznie wpłynęło na ta laktację, no nie wiem, ale może akurat. Piekne te lezaczki, hustawki itp, ale ja bedę sie na takie cos decydowac za kilka miesięcy. Albo zasugeruję komus że przydałby sie taki prezent :) Dzisiaj wyprałam pieluchy, jutro prasowanie i mogę powiedzieć, że jestem gotowa. No jeszcze takie drobnostki jak sól fizjologiczna itp. Acha, pisałyscie tutajo płynie nivea do ciałka iwłosków z dozownikiem. Zachecona opiniami kupiłam cos takiego http://www.nivea.pl/Produkty/Dla-dzieci-i-niemowlat/Delikatny-zel-do-mycia-ciala-i-wlosow myslałam, że chodziło wam o to. A czytam na opakowaniu i jest napisane, że nadaje sie dla niemowlaków po 1 miesiącu. Więc to chyba nie o taki żel chodziło.. ;/ nadal nie wiem w czym bede kapać. Oilatum wydaje mi sie drogie, ale może przesadzam. I wiecie co... ciągle cos jem. Nie moge sie powstrzymać. jak zachamowac ten wilczy apetyt? najgorsze ze i na słodycze mam ochotę, tak wielka, że nie moge sobie odmówić... Jesli chodzi o czopki, tak jak tu pisałyscie, łatwiej włozyc jesli wcześniej lekko sie nawilzy w wodzie

hej dziewczyny, mam do nadrobienia dwie strony, ale to pozniej, bo teraz sie troche spiesze. pisze tylko zeby podziekowac za dostep na poczte, jak tylko zrobie jakies zdjecia,a mysle ze juz niedlugo, to natychmiast wrzuce. A teraz ide do pracy, bo musze zlozyc oswiadczenie majatkowe, podbic legitymacje ubezpieczeniowa itp.. A coraz ciezej mi sie chodzi i nie wiem wogole jak to zniose. Wiecie ogolnie czuje sie dobrze, ale te intensywne ruchy przeszkadzaja mi w chodzeniu i wogole. Byly dwa dni, kiedy ruchyczulam mniej a teraz to tak boli i malutki caly czas sie wierci, ze czekam tylko az teraz zasnie i po 7 smigam do pracy. A ja na nogach od 4. Obudzilam sie razem z moim dzieciatkiem i zasnac nie moglam, tak szaleje. pozdrawiam i do pozniej.

a do mnie nie doszedł żaden mail. prosze o powtorkę, bo cos chyba nie tak. alexandrasz@op.pl

dziewczyny a ja tez prosze o wiaodmośc dot. tej naszej poczty na maila alexandrasz@op.pl Mój kręgosłup tez juz jest na skraju wytrzymałości. Już nie pamiętam kiedy normalnie po ludzku leżałam, wtedy okropnie boli. Nawet jak spie to w takiej siedzącej pozycji. Kopniaczki jeszcze niedawno czułam po żebrach, teraz jakby coraz niżej może mały juz schodzi w dól.. oby powoli.. No zreszta juz ciężko to nazwac kopniaczkami bo sa to tak bolesne ruchy, że jestem w stanie cos robić tylko w chwilach gdy dzieciątko spi. jak sie zaczyna ruszac, to ja juz nie mogę wykonac żadnej czynnosci. Głaszcze go troche ijakby lżej ale nie wiem, czy to nie przypadek.Tak sobie myslę, że juz lada chwila może być ten poród, ale na dobrą sprawę, termin mam na 10.04 to jeszcze ponad miesiąc, jesli byłoby wszystko w terminie. Mam okropny apetyt. przez całą ciążę nie zjadłam chyba tyle co przez ostatnie dwa tygodnie. Obawiam sie jak stane nast razem na wagę :) ja juz chyba mam wszystko. Nawet ciuszki poprałam. Jeszcze pranie pieluszek zostało no i zakupy pampersów. Ale torba jeszcze nie spakowana... W moim szpitaluteż nie ma znieczulenia. Wogóle warunki okropne, ale nie bedę jechała 60 km do innego, chociaz znam i takie które tak zrobiły i sa zadowolone. ja sie boje że nie zdążę. No izreszta nie będzie mnie pewnie miał kto podwieźć, a tak taksówka i za parę minut jestem. Myslę, że damy rade bez znieczulenia.. musimy. Ważne tylko żeby z naszymi maluszkami było wszystko w porządku..

dziewczyny kiedys Wam pisałam, że nie mam tych skurczy przygotowujących.. a wczoraj miałam strasznie twardy, napięty brzuch. nie bolało mnie to, ale było dosyc niekomfortowe. nie mogłam się całkiem wyprostowac, czułam tak, jakby mi brakowalo juz skóry na brzuchu, a mały jak kopnął to miałam wrażenie że brzuch mi pęknie. Byąłm na takiej rodzinnej uroczystosci, pare godzin przesiedzialam przy stole, w niewygodnej pozycji, mysle, ze to moze od tego. Ale czy to te skurcze? czy tez maice takie twardnienie brzucha? czasami czytac, że spotyka was cos takiego, bierzecie na to nospe..ja przeczekałam i przeszło, ale nie wiem, czy to jakis zły objaw, czy normalka. jak czytam ze 2 tygodnie niektóre z nas będa juz mamami, to az trudno uwierzyć. Dopiero co sie tu poznawałysmy, dzieliłyśmy watpliwościami dotyczącymi początkowych objawów ciazy, a teraz juz końcówka :)

Sylwia hehe no ja tez sie pomyliłam, rzeczywiscie o tych zdjeciach miało byc do anity. Czytam i czytam i później kiedy chce odpisac to już nie pamietam która z was o tym pisała. Top ja nie wiedziałam o tych podkładach. Mam majtki jednorazowe i myslałam że do tego wklada sie te podkłady tylko nie wiedziałam, że one musza być aż tak duże. dzisiaj przezyłam mały szok, bo jutro jedziemy do takiej rodziny męża na imieniny i dzisiaj teściowa domnie, że ja póxniej bedę wracać. Jak powiedziałam, że nie wsiądę za kierownice to patrzyła na mnie jakna wariatkę. Ludzie, przeciez ja sie juz na wlasnych nogach nie czuje pewnie, a co dop ero za kólkiem. A prawko mam dopiero od listopada chyba, moze paxdziernika. nauczyłam sie jeżdzic super i zdałam egzamin, ale pozniej naszym autem jechałam moze 4 czy5razy. I odpuscilam bo juz brzuch byl coraz wiekszyi jak dostawałam kopniaczki to tez wykonywałam niekontrolowane ruchy na tym siedzeniu. Poza tym strasznie zle mi sie jezdzilo i nie czulam sie pewnie, bo to jednak stare auto nie to co nauka jazdy. Nie mogłam jej przetłumaczyc, że nie nadaje sie do jazdy samochodem, a ona ciągle : no przestan, pomalutku pojedziesz, dasz rade, noto przeciez zadna filozofia, no coty mówisz.... recę mi opadły Czy Wy jeszcze jeździcie autem?

ja rozliczyłam pita i muszę im zwrócic uwaga uwaga 1 złoty :) zawsze miałam zwrot ok 400 zła w tym roku sama musze dopłacic, co to sie podziało..ale licze 3 razy i zawsze wychodzi tak samo. sylwia te zdjecia ktore sa na samej gorze w lewym gornym rogu sa najlepsze, bo mozna na nie kliknąć i sie super powiększają. Te niżej niektóre jakby za małe..tzn wydaje mi sie, że np widac slicznie Twoja córcie, ale nie widac już szczegółów ubranka, w jakim sa stanie itp. Ale ogólnie to chyba nie szkodzi, bo tak jak pisałam wczesniej, to pierwsze zdjecie ładnie sie powieksza. Czy uwazacie że wkłady poporodowe można zastapic podpaskami maxi??? Bo nie wiem jeszcze jak te wkłady wygladaja i czy one rzeczywiście bedą potrzebne takie wielkie. Ale są bez skrzydełek? czy to sie będzie dobrze trzymało bielizny? czy jesli kupie jakies super gigantyczne podpaski ze skrzydelkami nie bedzie to lepsze rozwiazanie? Przyszła mi dzisiaj paczka z allegro, w tym wkładki laktacyjne.. czekam na ta siare z utesknieniem, może juz sobie je włoże w stanik i podswiadomie wywołam :P hehe

sprawa pierwsza - dziewczyny mysle żeby nie reagowac na pula-bzdura, bo po co nam ktoś takina forum, niech sobie pisze jak chce, czytac nie bedziemy. Niechnas obraża, niech sie udziela, jak się musi człowiek dowartościowac w jakis sposób to dajmy jej szanse :P ale niech pisze do siebie. nawet jesli sie zwraca do ktorejs z nas bezposrednio, po prostu to omijajmy, bo zacznie sie jak wczesniej z karolina. a co do dwóch księzniczek, to tak sobie teraqz mysle że nie ma wsród nas nikkogo kto by się spodziewał bliźniaków, prawda? czy cos przeoczyłam? beata, dodatkowa wizyta na pewno nie zaszkodzi. a wrecz przeciwnie, pomoze, bo Cie uspokoi. A spokojna mam to spokojny dzidzius :)

Indianka - nie martw sie na zapas, z twoim Maćkiem na pewno bedzie dobrze. Dragoniki - co do tetry, ja ciągle zamawiam i przychodza takie własnie cienkie, badziewne...czyw tym naszym kraju to juz nawet pieluszek dobrej jakosci nie mozna dostać. Jak któras zamówila na allegro tetrowe isa ok, to poleccie proszę Tak się zastanaiwam własnie co to za pomaranczowa znowu sie czepia. najpierw ktos na pomarańczowo nadawał na karoline -swoja droga, co sie z nia dzieje, gdzie ona sie podziewa? a teraz znow ktos wchodzi na forum, zeby opluwac innych. Ja nie bedę dawała swojego zdjęcia na fb, tez jestem za tym, żeby załozyc wspolne konto, albo po prostu powymieniac sie mailami i wysyłac hurtowo do wszystkich. Wczoraj pisałam, że dzwonilam do szpitala inie kaza mi zabierać zadnych rzeczy dla dziecka, tylko pampersy. któras z was pytała, jak to dziecko bedzie tam w szpitalu ubrane i powiem wam, że tez sie zastanawiam. To jest nedzny szpital, nie cieszy sie dobra opinia, jego sytuacja finansowa tez zostawia duzo do zyczenia bo juz go zamykaja od dwóch lat :P więc nie wierze, że sa dla dzieci jakies wyprawki.. no ale skoro mówia ze pampesy wystarcza to nie bede brała ubranek na zapas. Najwyzej ktos dowiezie. beata, ja tez juz czuje ruchy słabiej, ale lekarz mi mówił ostatnio, ze teraz dziecko juz nie bedzie takruchliwe, bo ma coraz mniej miejsca. Na początku myslałam że głupoty gada, bo mój Aleksander szalał w brzuszku okropnie ale teraz tez zauwzyłam że sie uspokoił. Ale ruchy czuje, więc jest ok, a że nie ma juz miejsca żeby tak machac nózkami jak kiedys, to chyba dlatego sa one ograniczone :) Ale jezeli bardzoCie to niepokoito idz dolekarza. Na nfz zawsze mozesz isc, cosie przejmujesz, niewazne ktory tydzien. ubezpieczamy sie, placimy im, maja obowiazek nas przyjac

ja właśnie dzwoniłam do swojego szpitala z pytaniem, co musze miec przy sobie jak przyjade na poród i okazało się, że dla siebie tylko przybory toaletowe a dla maluszka pampersy. A jeszcze niedawno słyszałam, że ubranka, kremy itp itd. A tu taka niespodzianka :) torba lżejsza bedzie o połowe :)

dzieki dziewczyny za rady odnosnie tego obwodu. czyli nie ma to wiekszego znaczenia. Sączenia wód nie zauwazyłam więc brzucha więcej nie mierzę. Co do kupki:P to ja juz postanowiłam, że poproszę o lewatywe bo nie wiem czy robią w moim szpitalu każdej przed porodem czy tylko w jakichs wyjątkowych sytuacjach. mam tylko nadzieje, że będę miała do tego głowe i nie zapomne, bo też bym nie chciała takiej niespodzianki. ja dwa tyg temu miałam na plusie 12 kg, zobaczymy ile będzie teraz. Niby nie tak duzo, jak tu słysze że macie 20 i ponad, ale czuje sie jak hipopotam i naprawde ciężko mij uz się ruszać. Dzisiaj zrobiłam ogromne zakupy, wszystko na allegro oczywiście, od termometru, po chusteczki nawilżające, pieluchy, butelke TT itp. zostanie mi jeszcze jakis krem dla dzidziusia na pupe, oliwka, pampersy -ale to juz kupie na miejscu w drogerii. Mysle że jak paczka przyjdzie to będe prawie spakowana :)

Madzia ja wagę sprawdzam raz na 4 tygodnie, jak jestem u lekarza. No i ostatnio było w porządku. w 4 tyg przybralam dwa kilogramy, od tamtej wizyty upłynęły2 tyg, tylko ten obwód brzucha mnie martwi, ale teraz juz podobno nie wzrasta ilośc wód płodowych tylko rosnie sam maluszek to może jeszcze ma na tyle miejsca, że nie musi mi rozciągac brzucha. kurcze ja mam strasznie utrudniony kontakt z lekarzem musialabym znow jechac prywatnie i zaplacic stowe za jedno pytanie i odpowiedz.. ;/ no zobaczymy, ale chyba sie wstrzymam. tym bardziej ze wczesniej wcale nie mierzylam tego obwodu, teraz od miesiaca cos mnie takna to nachodzi. i oczywisice znow problemy :)

Anita - to w takim razie trzymam kciuki, żeby jednak wszystko było dobrze. Dobrze że piszesz o takich rzeczach, niektóre z nas nie wiedzą na co zwracac uwage. ja np we wszystkim doszukuje sie jakichs nieprawidlowości ale wiem, że sa osoby które wszystko coj e spotyka moga tłumaczyc tym, że przecież są w ciąży to może byc w tym stanie normalne. A to nie prawda. Musimy miec sie na baczności. teraz, kiedyj uz tak niewiele zostało. ja np dzisiaj słabo czuje ruchy. ale staram sie narazie nie panikować..Mam nadzieje, że wieczorem mój synek sie troche rozkręci. No i tez czasem mysle że to juz ten etap, gdzie jest coraz mniej miejsca, i te ruchy nie sa takie wyraźne, ale z drugiej strony - czasem przychodzą mij akies czarne mysli do głowy. No ale czuje że sie rusza, wiec mysle, że jest ok, tylko czemu tak słabo. może wczoraj sie wyszalał. któras z dziewczyn rzeczywiście dała link do tego calego zestawu butelek TT. Myslę, że nawet jesli bedzie karmiła piersia, to przydadzą sie te butelki póxniej. Zreszta, uważam, że wśród zakupów naszych pierworódek, w tym moich:) znajdzie sie mnóstwo rzeczy nieprzydatnych :) Kupujemy wszystko co możliwe, a zycie zweryfikuje co z trego rzeczywiście bedziemy uzywały. No ale kiedyś i my nabierzemy doświadczenia

uleczka ja ostatnio zapomniałam zapłacic. Wyszłam z gabinetu i sobie myslę -czegos zapomniałam. Wróciłam do gabinetu, zaczęłam się rozglądać, myslę sobie, może torebka, może karta ciązy, przeprosiłam go za zamieszanie i mówie, że miałam wrażenie że czegoś zapomnialam, ale jednak nie. i znów łapię za klamke i chcę wyjść a tu nagle zapala mi się swiatełko w głowie. Mam! Wiem, mówie, nie zapłaciłam. Przepraszałam gościa chyba z 10 razy, a on sie tylko śmiał ze mnie :) Więc.. zdarza się :) Właśnie piorę pościel rećzniki, kocyki itp. ubranka zostawiam na jutro ;) anita, a co lekarz mówi na takie opuchniecia? bo to już chyba nie za dobrze, prawda?

anita z tym puchnieciem u mnie to jest tak, że puchne najbardziej w nocy. No teraz staram sie spac z nogamiw gorze, wiec nogi juz sa ok, ale w nocyjak wstaje to widze ze rece mam jak balony i chodzi głównie o dłonie, palce i nadgarstek. na stopach tez palce i przykostkach, lydki spoko. Poźniej budzę sie jeszcze z opuchnietymi a w ciągu dnia jest epiej. Ale aż tak, jak piszesz tonie mam. Dzisiaj np juz jest w miare ok, ale obrączke ściągnęłam ichyba już do porodu nie założę. Dzieki za inf o cenach butelek, tak właśnie widziałam w granicach9 zł i myslę, że jak zrobie większe zakupy u jednego sprzedającego to się opłaci. Ten cały zestaw butelek też fajny :) Natusiaelo- wiesz, dobrze by było zebyście jednak rozłozyli to łóżeczko, macie nowe tak? i materac? My rozlożylismy jakis czas po zakupie i nie dość że brakowało 2 śrubek to jednak okazało sie, że trzeba to troche przewietrzyc. No może jak przyjdzie wiosna to wystawisz na świerze powietrze na dzien czy dwa i minie, ale ja codziennie otwieram okno i wietrzę i nadal czuje taki zapach nowości :) nowego drewna. do tego materacyk. Mam kokos - gryka i tez nie pachnie za ładnie, ale to przechodzi, tylko właśnie tzreba troche przewietrzyc. Wiec zaplanujcie sobie to jakos bo później na ostatnia chwile może byc różnie.

Indianka ja mam rodzic naturalnie a tez martwie tym, czy mleko bedę miała od razu? Bo narazie żadnej siary ani nic, a słyszałam, że mleko na pewno po porodzie sie pojawi, ale czy tak zaraz po, czy np za parę dni? ja piore równiez nowe tetrowe pieluszki. Wypiorę wyprasuje, będa na pewno lepiej wsiąkaly wilgoć. Za ile kupilas butelke TT? bo ja planuje ten zakup zrobić na allegro. Już nie mam siły żeby chodzic po sklepach. Zresztą nie mamy w poblizu, do takich rzeczyraczej zostaje apteka, ale tam wiadomo, ceny wygórowane. A ja zaczęłam strasznie puchnąć. Rece i nogi to mam jakbalony. Co to się dzieje?

bo ktos tu pisał, że wyprał ubranka i zrobiły sie jakies takie szorstkawe..no to nic, najpierw zobaczymy bez płynu. dzieki

dziękiże piszecie o tych paciorkowcach, bo nie wiedziałabym o tym. Wizyte mam 14 marca, termin porodu10kwietnia. Zobacze na tej najblizszej wizycie czy moj gin bedzie robil te badania, jesli nie to sama zasugeruje I dziewczyny jeszcze tak na szybko, kupiłam proszek do prania lovela. Płyn do płukania tez uzywać? jest płyn lovela? Bo nie widzialam a nie wiem czy mieszac proszek i plyn różnych firm.