Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

alexiasz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez alexiasz

  1. dziewczyny a bedziecie uzywały tetrowych pieluich? czy tylko pampersy itp? ok 10 pampersow na dobe to chyba i tak wydatek.. a zreszta, przy dziecku to teraz beda same wydatki :)
  2. kasiek doskonale Cie rozumiem, mój tez taki imprezowy, tyle, że kiedy zabroniłam mu tak wychodzic, a było to tydzien przed slubem cywilnym - zaczełam mówic, że mi takie zycie nie odpowiada i musze się zastnanowic czy chce dalej z nim być to skończyło sie na tym, że zaprasza kumpli do domu. Niby lepiej, ale tak jak mówilam, teraz akurat juz jest to dla mnie męczące.Mysle ze juz czas z tym skonczyc. Nie mówię że nie można się spotkać z kolegami, ale może by tak jakiś weekend poświęcić cieżarnej zonie?
  3. anita mój problem polega na tym, że jak juz on ma cos pomóc to bardziej sie plącze i przeszkadza niż pomaga. i może faktycznie cos robi, ale później czuje że mam jeszcze więcej układania itp ;/ no i dodatkowo jego sprzatanie na kacu wypełnione marudzeniem też przyczynia się do tego, że juz wole sama to wszystko zrobic. Ale nie wiem jak długo to potrwa. Zreszta picie co tydzien to już mi podchodzi pod alkoholizm i tego tez się zaczynam obawiać
  4. kwietniówka przejrzyj dokładnie calą kartke L4 - tam jest napisane. nie mam teraz L4 przy sobie, więc nie powiem Ci dokładnie gdzie to jest, ale gdzies w prawym dolnym rogu jest taka jakby legenda do wszystkich oznaczeń. tam jest napisane jaka cyfra 1 albo 2 oznacza, czy chory musi leżeć czy chory może chodzić i w odpowiednim miejscu na zwolnieniu lekarz właśnie ta cyfrę wpisał. nie wiem, czy mnie zrozumiesz, bo ciężko mi tak w ciemno tłumaczyć, ale przejrzyj to i na pewno znajdziesz
  5. hej dziewczyny ) nadrabiam wpisy z weekendu. Mój mąż znów zorganizował jakieś spotkanie ze znajomym iw sobote inie dośc że rano musiałam wszystko przygotowywac to wczoraj w niedziele jeszcze trzeba było sprzątać bo w domu taki syf, że nie dało sie przejść. Juz mam dośc tych imprez domowych, bo naprawdę nie mam na to sily, ale mój mąż mówi, że robimy póki możemy.. czasami to odbieram w ten sposób, że dziecko będzie mu później przeszkadzało, że znajomi sa najwazniejsi. Co tydzień ktoś.. a ja już nie wytrzymuje psychicznie i fizycznie. Zaskoczyłyscie mnie z tym L4. ja niby mogę chodzic ale tzn że co mogę chodzić tylko po domu? paranoja jakaś. I oczywiście podałam swój adres zameldowania, gdzie mnie nie ma :) rano bylam na badaniach - morfologia, mocz i HCV, mam nadzieje, z wyjdzie ok a w srode wizyta u gin i znów zobaczę swojego maluszka :) któras z was doradzało niedawno ciepłą kąpiel na bolące plecy. Kłaniam sie nisko za tą radę bo gdyby nie to, wczoraj pewnie umarłabym z bólu :) a po kapieli przeszło błyskawicznie. martusia - spóźnione ale szczere zyczenia. Wszystkiego najlepszego.
  6. ja chodzedo lekarza prywatbuie i rejestracja zawsze odbywala sie z wizyty na wizyte. któregos dnia gorzej sie poczułam inie wiedziałam co robic, bolał mnie brzuch, takdziwnie jakna okres, tylko o wiele mocniej. przestraszyłam sie i postanowilam zadzownic dolekarza. Tego dnia oczywiscie nie przyjmowalprywatnie tylkogdzies w innej miejscowoscina NFZ, ale zadzownilam dotego miejsca, gdzie chodze i wyjasnilam paniz rejestracji o co chodzi. poprosilam ja o prywatny numer do lekarza obiecujac ze nie bede nadwyrezac jego uprzejmosci, ale poprostu mam podbramkową sytuacje i musze sie skontaktowac z lekarzem. pani z rejestracjidała minumer i takoto zdobyłam jego prywatna komórkę. Zadzowniłam, pogadałam, dowiedziałam sie coi jak, a na nast wizycie lekarz powiedział coś w stylu - no teraz ma juz pani moj telefon to jakby sie cos dzialo to prosze dzownic. Ale szczerze powiem, ze gdybym sama tego numeru nie zdobyla, to nie wiem, czyby mi go dal tak sam od siebie . Mysle jednak ze nie ma sie co krepowac. mozesz zapytac o ten numer. podpytaj co masz robic w razie gdyby cos sie zaczelo dziac, gdyby cos ci dolegalo czy mozesz sie z nim w jakis sposob skontaktowac, zeby nie jezdzic od razu po szpitalach. moze sam wtedy zaproponuje
  7. dziewczyny ja mam stalego partnera od 7 lat. Do slubu nigdy nam sie nie spieszyło, mó jpartner nawet mówił, że chciałby zeby jego syn zatańczył na jego weselu. Skonczyłam studia mam prace, wynajmujemy fajne mieszkanie i nic nie stało na przeszkodzie, żeby sie starac o dziecko. i jak sie udało to co? To każdy oczywiście mów, że wpadka hehe, smiesza mnie już te okreslenia. Oczywiscie ślub cywilny wzięliśmy, żeby w trójke miec jedno nazwisko, ale z koscielnym i weselem czekamy żebvy mały zatańczył. Po tylu latach związkui juz jakis czas wspólnego mieszkania wystarczy żektos policzy kiedy był slub a kiedy bedzie poród i wniosek jest zawsze jeden - wpadli... ehhh;/czasami to już nawet się z tego śmieje i mowie, taktak, wpadlismy i musielismy wziąć ślub, ale moze jakos bedzie a wtedy kazdy- nic sie nie martw jakos to bedzie. A jest tak, ze chyba lepiej bym sobie nie mogła zaplanować
  8. ja mam właśnie 120x 60 u nas tylko takie byly... a co do siary.. hmm.. ja jeszcze wogóle nie mam. U Was juz sie pojaiwla? I wiecie czego sie dowiedziałam, że ja musze miec wszystko swoje w szpitalu, poczawszy od podkladu, po koszule do rodzenia, pieluszki i ubranka dla dziecka! wszystko ;/
  9. rady niektorychznajomych to naprawdę trzeba jednym uchem wpuszczać, drugim wypuszczać. Ja dokupiłam jednak po 2 pary body z krótkim rekawem na 56 i62, bo nie miałam i teraz jeszcze mysle o jakims dresiku. na wyjście ze szpitala, na spacery. I nie wiem, jakirozmiar wziąć 62, czy większy> bo dresik to bedę zakładała na ubranko, więc może wiekszy? doradźcie proszę. i z ubranek by było na tyle. teraz wezme sie za kosmetyki, rzeczydo porodu a na koniec zostawiam pieluchy. Acha, jeszcze kocyki, reczniczki itp, ale to moze przy okazjiwanienki. Oj, czyli jeszcze mnóstwo mi tego zostało :( karolinaaaa codo pleców, to ja mam takiból już od ok tygodnia, czasamida sie wytrzymać, czasami już mi sie płakać chce. np wczoraj całą noc chodziłam w kółko po domu bo nie dałam rady leżeć tak bolało. dzisiaj juz jest lepiej. Zależyczysie napracuje duzow ciągu dnia, czyodpoczywam, no poza tym dla naszego kręgoslupa ten brzuszek też jest duzym obciążenienim, więc tak chyba musi być. A może twój mąż nam doradzi jakieś ćwiczenia na to? Co do mężów. Czasami już brakuje mi siły. Zamawiam te ubranka i za każdym razem jak przyjdzie paczka to patrzy na mnie krzywo, mówiąc że dziecko jeszcze sie nie urodziło a ja juz chyba z 10 tysięcy wydałam. jak mu powiedziałam że wózki kosztuja w granicach1000 - 2000 zł, to mi popukał do głowy i powiedział, ze się zachowuję jak królewna. A juz od miesiąca go proszę żeby poszedł ze mna na miasto i poogladał wózki, to on zawsze ma czas na wszystko, tylko nie to. Brakuje mi sił, żeby tłumaczyc mu że ja za chwile nie dam rady chodzić po sklepach, ze dziecko może przyjść na świat wcześniej, że kompletnie n ie jesteśmy przygotowani... Nie wiem juz jak mam do niego trafić. czasami mam ochotę rzucić to wszystko w cholerę i od początku do końca sama zająć sie tym dzieckiem.
  10. ale mam takie kaftaniki rozpinane na srodku na calej dlugosci, na zatrzaski. i tak sobie mysle, zeby np dac pieluszke, spioszki i na to kaftanik.. bo jak dam kaftanik pod spiochy to sie bedzie zawijał. hehe czuje ze z najmniej istotnych rzeczy robie problem, ale nie umiem sobie tego wyobrazic
  11. anita dzieki, właśnie mam same bawełniane rzeczy, nic cieplejszego. wiec jeszcze bodziaki z krótkim rekawem, może jeszcze pare spioszków no i przede wszystkim dresik. dziękuje za pomoc
  12. myslałam, że wiekszośc kupuje z aventu, a tu widze TT, jak chwalicie, to ja pewnie też kupie TT. Mówicie, że na allegro sie opłaca? porównam ceny w sklepachiaptekach icos wybiorę. Dzirewczyny a ja dalej mam zamet z tymi ubrankami. Bo nie wiem, czyjeszcze cos zamawiac, czyjuż wystarczy. na 56 mam tylko 2x boyu długi rekaw i 2x spioszki. reszta na 62. Tzn 5x pajacyki, 5x kaftanik 4x body długi rekaw 2x spioszki 2x półspiochy i teraz sobie mysle po co mi te body z długim rękawem. na body bedę musiała cos zakladac, tzn np spiochytak? a spiochow mam malo. Wiekszośc to pajacyki. pajacyki moge ubierać same tylko na pieluszke i wystarczy? Bo przecież na bodyz długim rekawem nie ubiorę pajacyka bo chyba z agrubo prawda? a np dziecko może być w samym body z dlugim rekawem i pielucha i skarpetki, jak lezy w rozku czy w spiworku to moze miec gole nozki? Teraz uwazam ze lepije bylo pokupowac body + spioszki i by byl zestaw super a ja sie wkopalam w jakies kaftaniki pajacyki a tego co trzeba mam chyba za malo. Albo juz panikuje
  13. hej dziewczyny, myślała, że tyle stron mam do nadrobienia a tu powklejane wpisy tysiąc razy te same :) cos sie psuje nasza kafeteria? Jesli chodzi o zgage, ja osobiscie polecam migdały. Co prawda zgagi nie mam, ale podejrzewam, że to właśnie przez to, że migdały uwielbiam i codziennie kilka ziarenek zjem :) Na początku ciąży miałam przerwę od migdałów, bo jakoś mi tak nie smakowaly i wtedy zgaga atakowała, więc myslę, że to jednak nie przypadek, Spróbujcie, moze pomoże i obejdzie sie bez tabletek. Beata.sr współczuje serdecznie, ale po wizycie u lekarza na pewno juz coś masz przepisane to szybko minie. Co do wanienek ja tez myślałam o jakichś leżaczkach czy wkładach, ale czytając Wasze opinie zostaje przy pieluchach :) Miłego dnia zycze i zajrzę później, 3majcie sie cieplutko papapa
  14. trudno cokolwiek doradzić, bo nie wiem, jakie rzeczy mozna stosowac w ciązy. Ale ten brzuch to cos w stylu zatrucia, rozumiem?ja na początku ciązy łyknęłam nalewkę mojej mamy - orzechówka. Coś wspaniałego na zatrucie, niestrawnośc ostry ból brzucha. No ale to musi byc taka robiona domowa. oczywiście to jest na spirytusie ale bierzemy tego dosłownie 2 łyzki wiec na pewno nie zaszkodzi. No ale trzeba mieć. Z aptecznych rzeczy nie wiem co doradzić ;/ dzwoń do lekarza i zapytaj. Albo pani w aptece
  15. a w tym samym czasie co DDTVN było na 2 pytanie na sniadanie przełączała z programu na program. Na dwójce bylo jak skompletowac wyprawkę. I tam np wypowiadała się jakas połozna, że potrzebujemy po 6 par body z krotkim rękawkiem, pajacyki, spioszkii koszulki i wszystko to w rozmiarze 56!!! jak prowadząca zapytala, czynie lepiej kupic wieksze, bo dziecko może sie urodzic wieksze, to ona stanowczo, że nie, na dzień dobry ma być rozmiar 56 a i tak jak dziecko bedzie wieksze to sie zmiesci ;/ i jesli ubranka są w wiekszym rozmiarze to niewygodnie sie ubiera, bo zawsze gdzies te nózki uciekaja itp. A myslalam, ze jest odwrotnie. poza tym chyba wole, żeby dziecko miało wiecej luzu niz zeby je te ubranka krepowaly. No i racja, woda z mózgu. Dziewczyny jeszcze co do tych nosidełek, to chciałam zwrócic wasza uwage na jedna rzecz. Podam kilka linków, oczywiscie nie chodzimitu oceny, bo biore pierwsze lepsze jakie się pojawią, ale popatrzcie jak ulozone jest dziecko. Pierwsza grupa- http://allegro.pl/nosidelko-usztywnione-super-30-tylko-teraz-i2081206460.html http://allegro.pl/womar-nosidlo-nosidelko-rainbow-n15-zaffiro-kurier-i2082349818.html http://allegro.pl/nosidelko-m1-lascal-nowej-generacji-poznan-i2085167923.html A teraz druga grupa http://allegro.pl/nosidelko-ergonomiczne-tula-tuli-producent-i2081943423.html http://allegro.pl/nosidelko-mei-tai-tula-forest-producent-i2081943954.html http://allegro.pl/ergonomiczne-nosidelko-nosidlo-eco2-firmy-womar-i2085098635.html Widzicie różnicę? Bo mnie to strasznie razi w oczy. Są nosidełka, gdzie ok, matce może i wygodnie, ale czy dziecku? te dzieci tam po prostu wiszą. Wydaje mi sie, że to dzieckozaraz jestzmęczone takim ułożeniem. I sa nosidełka, gdzie dziecko slicznie siedzi. Myslę, ze to ważna róznica, chociaz nie mam doświadczenia i nie znam się, ale jak widzę takie wiszace dziecko to naprawdę myslę że to nie jestdobra pozycja
  16. karolinaaaaa bardzo Ci dziekuje za pokazanie tych wózkow. martusia - ten, który Ty masz tez fajny, tylko chyba bez fotelika? próbowałam znaleźć opinie na ich temat, ale wiadomo, że tym z górnej półki nie dorównają. No ale myślę, że nam taki musi wystarczyć. Moja wizyta za tydzien w środę. już się nie mogę doczekać. Ale przyznacie dziewczyny, że teraz jakos spokojniej sie chodzi do tych lekarzy. Na początku jak nie czułysmy naszych dzieciaczków w brzuchu to przynajmniej u mnie każda wizyta była tak stresująca... Chciałam jak najszybciej zobaczyć to dziecko, czy sie rusza, czy serduszkom u bije, czy rośnie. teraz czuje że wszystko z nim ok :) Te kopniaki to mogą swiadczyc tylko o jego sile :)
  17. dziewczyny a ja ciągle śpię na plechach. Wiem, że to niewskazane, ale na boku nie dam rady bo mały wtedy ucieka na ten bok co leżę i tak strasznie kopie, że mam wrażenie, jakbym go uciskała. Wanienki jeszcze nie mam, ale teraz jakjuz wiem, że są rozmiary to na pewno bedę patrzyła za większą. Na dłużejwystarczy. Czy któraś z was zamierza kupić taniwózek jakiejs polskiej firmy? w granicach 500-600 zł. jest kilka firm, które takie wózki proponuja, narazie czytam opinie i niestety nie są zbyt zachęcające. Wiem że w porównaniu z tymi za ponad 1000 złwypadna blado ale może bedą chociaż w miarę funkcjonalne
  18. karolinnaaaa widzisz, Ty myslisz że jesteś głupia, że kupiłaś wszystko na 56, ja niedawno, że wszystko na 62. Ale powiedzmy sobie szczerze ropzmiar rozmiarowi nie równy i te moje na 62 róznią się między sobą nawet o jakieś 3 cm. Więc jaki jest naprawdę ich rozmiar, trudno mi powiedzieć. teraz kup jeszcze troche na 62 i ok. jak na 56 Ci sie nie przydadzą to tak jak mówisz, dasz koleżankom. A na 62 na pewno już będą Ci potrzebne. Najwyżej troszke później. Nie ma co sobie pukać do głowy że coś źle robimy.. Niektóre z nas nie mają żadnego doświadczenia, dlatego tak bardzo ważna jest dla nas pomoc innych z forum. Bo i skąd mamy wiedzieć, jakie ciuszki czy kosmetyki sa potrzebne. Trzeba tylko wierzyć, że sobie poradzimy i wszystko bedzie dobrze. Bo obawy i u mnie pojawiają się ogromne.
  19. hej dziewczyny. Nie było mnie tylko przez weekend a tu tyle stron do nadrobienia. czytam od samego rana i myślałam, że nie skończę :) Codoubranej to ja właśnie wiekszość kupiłam na rozmiar 62. Teraz dzieki wam również poszłam porozum do głowy izamówilam ale doslownie po2 szt body śpioszki i koszulki na 56. Wydaje mi sie, ze te wieksze też bedą dobre. ubierzemy grubą pieluche i te ubranka juz się skrócą bo rozciągną. wieksze będzie łatwiej ubrać itp, tak to sobie tlumaczę :) Poza tym zastanawiam sie teraz po co te wszystkie śpiszki. Dostałam od mamy jakąs książkę o tym jakdbać o nowordoki - książka z 1984 roku :) i tam jest napisane, że ubieramy tylko koszulkę wiązana na bokach i pieluchę. Owijamy dziecko w becik i już mu ciepło. Bez żadnych spioszków, spodenek itp. I tak sobie myslę, ze byłoby to całkiem wygodne, a i dziecku luźniej. No tylko wyjmując z tego becika, trzeba bybyłoco chwile owijać nogi bo chyba byłoby mu zimno. No ale tak kiedys robili. Ja nie mam żadnych kosmetyków narazie. W tym tygodniu pewnie sie porozglądam za czymś. łóżeczko już wybrane, a wózek niestety nie. Ale nie mogę wydać tysiąca złotych na wózek, po prostu mnie nie stać. Myslę o jakichs duzo tańszych. szukam takich w cenach500 - 600 zł. A że będzie ciężkie, mniej funkcjonalne - no cóż coś za coś. Zresztą nasze mamy woziły nas w takich wózkach, na jakie teraz nawet byśmy nie spojrzały i dały sobie radę. jakoś to będzie.
  20. Sylvia ja jestem w szoku. Dziewczynyjak onimoga taktraktowac kobiety w ciąży? To są leki konieczne do prawidlowego donoszenia ciążya tutaj nie mozna było ich wykupic, bo zła recepta, bo nie ma na wypisie. A gdybysie cos stało - tfu tfu. Dobrze, że juz wszystko jest w miare w porządku, ale gdyby przez to opóxnienie z wykupieniem leku cos bylonie tak przciez ja tych ludzi bym chyba po sądach ciagała inie wiem, czy bez rekoczynów by się obeszlo. Taka kobieta powinna miec natychmiast zapewniony dostep do leków. Złoszcze sie i ryczeć misie chce, jaksobie pomyslę, jakie zagrożenie może nas spotkaczreki tych, którzypowinninam zapewniac bezpieczeństwo. Ale teraz głowa dogory, lekisa, bedzie dobrze. A tym przenikaniem sie nie martw. Dziciatko na pewno odczuje to w mniejszys posób, niz gdybys ichnie brała.... Odpoczywaj, lez grzecznie i dbaj osiebie...
  21. Nastusiaelo witamy i zapraszamy :) początkowo myslałam, ze nic nie wyjdzie z tego forum, jak wszystkie uciekły na inna stronkę. Ale sie udało, jest nas coraz więcej a co za tym idzie, coraz więcej rad i cennych informacji. Mam nadzieje, że będziemy się tu spotykały równiez po porodzie, by móc sobie wzajemnie pomagac i podnosić na duchu :) Tymczasem zdrówka zycze wszystkim mamusiom i naszym dzieciątkom. Trzymajcie sie ciepło i chowajcie pod kołderki bo mróz jak fix.... brrr,
  22. Dziekuję Wam!!!! Juz sie czuje o niebo mądrzejsza. czyli jeszcze kilka par body by sie przydało. I jeszcze cos, wszystko kupuje w rozmiarze 62. Niby nic narazie nie wiem o tym, zeby dziecko było jakies malutkie albo ogromne, chyba jest w normie, wiec mysle, że ten rozmiar jest ok, tak doradzałyście? bo 56 może byc za mały i szybk odzidzius wyrosnie, a nawet jak 62 bedzie troszke za duże to bedzie łatwiej ubrac. Czy sie myle i bedzie to niewygodne, jak bedzie na nim wisiało. Wiem, że to indywidualna sprawa, ze każde dziecko rosnie inaczej itp ale mniej więcej ile? tzn takie ubranka 62 wystarcza mi chociaż na miesiąc? No i z tym donoszeniem ciąży tez juz rozumiem, chociaż naprawdę nie spotkałam się z tym wczęsniej. doczeka dzidek do 37 tygodnia i może wychodzic, już nie ma strachu, ze za wczesnie, to u mnie wypada ok 20 marca :) a 21 moje urodziny, może bedę podwójnie świętowała :) Bardzo wam dziekuje za pomoc
  23. ja na poczatek mam dowas kilka pytan. Zaczęłam sie powoli brać za zakupy, jako że termin mam na 10 kwietnia. narazie jestem na etapie ubranek dla dzieci. nie patrzcie na mnie krzywo, ale kompletnie nie wiem 'coczym sie je". Kupiłam kilka pajacyków, kilka kaftaników. Ale czytam o tychwyprawkach izachodzę w głowę - npczym sie różnia spioszki od pajacyków? Sprawa druga, jak sie to dzieciatko ubiera? pajacyk na sama pieluszkę? czypod to koszulka? czy koszulka na to? Wybaczcie te głupoty, ale naprawde nie wiem, jak ma to wygladać. Bajua a co to znaczy, że termin masz na 1 kwietnia a ciąża donoszona będzie 15 marca? bo nie rozumiem tych terminów, czy to jest jakis twój indywidualny przypadek czy akas reguła? Zaczynam sie bac tych zakupów, martwie sie, czy poradze sobie z dzieciątkiem.... juz nawet nie boje sie tego bólu przy porodzie. przeciez dam rade, nie ja pierwsza i nie ostatnia, ale co później, jak juz to maleństwo przyjdzie na swiat? Mój mąż pracuje całymi dniami, w pracy gdzie nie wiem, czy mu dadza chociaz pare dni urlopu, jak sie dziecko urodzi. Prywaciarze oszczedzają na czym sie da, a najlatwiej na ilosci pracownikow. Wiec pracuje biedak lato czy zima,zdrowy czy chory, bo nie ma zastepstwa. i po porodzie praktycznie cały czas bedę sama. Moze jakies koleżanki wspomogą, ale to tez raczej popołudniami, bo każdy w pracy z rana... oj boje sie tego boje. Sylvia jak Ty sie czujesz, po tym pobycie w szpitalu? juz jest ok? Musisz leżec czy już normalnie funkcjonujesz? Pozdrawiam was wszystkie i licze na pomoc w tych nurtujących mnie pytaiach odnosnie ubranek
  24. dziewczyny dziekuje za odp na temat kolczyka. czyli ta blizna to normalne, że sie rozciąga a jak brzuch wróci do formy to moze i ona zmaleje. Miejmy nadzieję. tez się zastanawiam nad tym nacięciem krocza, ale chyba lepiej żeby nacieli niż żeby pękło.... brrr aż mnie dreszcze przeszly. A jeszcze mam może głupie pytanie i nietaktowne, ale mnie ten problem tez nurtuje. jak jest z wypróżnianiem przed porodem? jesli nie zdążę nie zrobię do końca...przy porodzie raczej tego nie utrzymam? Bo kiedys słyszałam anwet ze czasami robia w szpitalu lewatywe przed porodem, ale nie wiem czy to nie plotki jakieś
  25. u mnie w miescie też nie dają takiego znieczulenia. ja sie nastawiam psychicznie na to, ze urodze z bólem ale bez znieczulenia i dam rade. Muszę. Karolinaaaa tylko pozazdrościc takiej sytuacji, ale nie każda z nas ma takie mozliwości finansowe. cały swiat postawiłabym na głowie, żeby zdobyc ta kase, jesli to np miałoby wpłynąć lepiej na maluszka. Ale jeslichodzi o mnie, o mój ból i moje przezycia, to jestem w stanie sie poświęcić i pocierpieć. Jestem zmuszona nawet :)
×