alexiasz

racja racja, troche sobie pofolgowałysmy, ale czas znów zacząć sie bardziej oszczędzać. Ja od tego tygodnia jestem na zwolnieniu i szukam dla siebie jakiegos konstruktywnego zajecia. macie jakies pomysły. Sprzątanie, gotowanie itp rzecz jasna na mojej głowie skoro mąż pracuje do późnych godzin, ale mysle o jakichś zajeciach typowo dla siebie. czasamiczytam książki, może zacznę się uczyć jakiegos języka. Niedługo mAły przyjdzie na swiat icała swoja uwage skupię na nim, ale przez te 2 miesiące obawiam się że bedzie miciężkobez pracy i takiego regularnego trybu dnia. Czy któras z Was miała kolczyk w pępku? ja nosiłam, sciagnęłam go zaraz jakbrzuszek zaczął rosnąć ale teraz od paru dni widzę że blizna robi się coraz większa i większa. trochę m nie to martwi. mam nadzieję, że wróci to kiedys doswojego dawnego wyglądu

ja odpuścilam basen na czas ciąży. w sumie nie ma żadnych przeciwwskazań, ale boje sie jakichkolwiek infekcji a w takich miejscach wcale o nie nie trudno. czytam was i zbieram opinie o wózkach. Ja pewnie kupie uzywany, bo nie stac mnie na taki jendorazowy wydatek, no ale zobaczymy. czyli już wiem że ma byc dość duża gondola i obrrotowe kólka. dziewczyny a lepsze są wózki z kólkami pompowanymi czy piankowymi? 3w1 tzn ze bedzie gondola dla niemowlaka, spacerowka na póxniej i... fotelik? ja zrobialm pierwszyzakup - ubranka na allegro. przyszły takie malutkie sliczne, aż mi się łezka w oku zakręciła....

oszczędzajcie sie dziewczyny, wiem, że jest to czas na to, zeby jeszcze doprowadzic dom do ladu i przygotowac sie na nowego lokatora, ale pamiętajcie, wszystko z umiarem. II trymestr u każdej byl w miarę spokojny, jestto chyba najlepszy czas ciąży, ale teraz w IIIznów trzeba wyjatkowo na siebie uważac. Nie chcemy przecież by dzidzius wyszedł na swiat zbyt szybko. Sylvia trzymam ciuki i wierzę, że będzie dobrze, bo na pewno masz dobrą opiekę.

anita to mam nadzieje, że takbedzie w moim przypadku, chociaż widzisz, ja posiadałam inne inf, mianowicie że najwięcej w 3. w jeden miesiąc przytyje 2 kg, w drugie miesiąc 4. cos mi sie tu nie podoba... no zobaczymy... a ja równiez chodze dofaceta ginekologa. głównie ze względuwłaśnie na to, że przyjmuje w szpitalu, w którym bedę rodziła, no i ma pozytywne opinie. Kobiety gin jakie spotykałam na swojej drodze były strasznie niedelikatne, facet to jednak ma wyczucie :)

malutka28 pytałam swojego lekarza o te nadgarstki. Powiedział, że posrednio może przyczynic sie do tego ciążą bo mamy zaburzona gospodarkehormonalna, w organiźmie odkłada sie więcej wody stąd mogą sie też pojawić spuchniecia, jednak nie wiązałby tego typowo z ciążą. ja przez 8 godzin pracuje na koputerze, strzelając paluchamiw klawiaturę jaknajęta praktycznie bez przerwy. powiedział że w tm przypadku to może byc główna przyczyna, a ze organizm obciążony ciążą stąd taka reakcja. Wiecei co mnie przeraziło. moja waga, wiem miałysmy nie poruszac tego tematu, ale mi sie wydawało że przybieram stopniowo na wadze, jakos ok 1 kg może dwóch. a tu w tym miesiącu wzrosło mi o 4 kg!!!! do 4 miesiąca waga stała w miejsu, a teraz mam +9 kg!!! czy to prawda że w 3 trymestrze tyje sie szybciej i bardziej? przeciez przede mna 3 miesiące, jak ograniczyc to tycie. Nie jem słodyczy, zdrowo sie odzywiam, co więcej widziałam troszkę ale to może minimalnie szerszze ramiona, poza tym wszytko tak jakby uderzało mi w piersii brzuch... ale jestem załamana ta wagą ;/

czyli jak wam dziewczyny wychodzi z tym terminem? bo ze stopki juz nie moge rozpoznać. ja mam termin na 10 kwietnia i teraz mam 28 tydzien

malutka28 mam podobnie z tymi rekami. W rodiznie mam killa osób powaznie chorujących na stawy i pomyslalam z ei u mnie sie zaczyna. Rano po obudzeniu nadgarstki tak strasznie bola ze chce mi sie plakac, a ruszyc nie moge ani milimetra, po jakichs 20 minutach przechodzi. ja Mam dzisiaj wizyte to podpytam czy to ciaza może powodować, czy jednak moja skłonnośc do chorób stawów

co do listy zakupów, to pare stron wcześniej jedna z dziewczyn, przepraszam nie pamiętam nicku a nie będę już szukać, żeby było szybciej - podała fajną stronke, z której ja zamierzam skorzystać. kopiuje link, bo juz dawno go zapisałam :) http://swiatdzieci2.blogspot.com/2011/11/wyprawka-dla-dzidziusia.html

jak karmimy piersia tez mamy ogromne ograniczenia co do zjadanych produktow i uzywek. nam chyba wtedy latwiej z tego zrezygnowac. teraz palac papierosa czy pijac kilka lykow piwka tlumaczymy sobie ze dziecku to nie zaszkodzi. przy karmieniu piersia, kiedy te szkodliwe substancje przenikaja do mlleka, moze juz zauwazyc negatywny wplyw na dziecko. alergia na niektore produkty, czy jakies inne objawy... tak wnioskuje, ale nie wiem czy o to chodziło :)

Kasiek81 legnica- świeta ta racja, czasami wydaje mi sie, że to już jakas paranoja. jak matka siedzi z dzieckiem w domu i wypije jedno piwko to strach, ze jej malucha odbiora bo to taka patologiczna rodzina. Iwonaa19 - wiadomo, ze palenie nie jest zdrowe, nikt nie zaprzeczy, ale nie palisz duzo. te kilka pociagniec to chyba nie ogromny grzech. mowie jakobyla i na pewno przyszla palaczka, wiec moze mam inne podejsice. ale wiem jak ciezkojestzachowac ta swietobliwosc :) przez cale 9 miesiecy :) nie popadajmy w paranoje. ja przechodzilam przez wielkie schizy. jak test wyszedl pozytywny i przeanalizowalam corobilam dotej pory to myslalam ze sie zalamie. zazywalam ketonalna bol glowy, masc z antybiotykiem na tradzik, pilam palilam wszystkoo w niewielkich ilosciach, ale kiedyciaza nas zaskoczy to wydaje sie to grzechem nie dowybaczenia. teraz jestem w 27 tyg, robilam nawet badania genetyczne i lekarze mowia ze z malym jest wszystko ok. po czasie wiem, ze moj stres mogl przysporzyc wiecej zla niz te uzywki. A jesli chodzi o fast foody. tak sobie mysle, czy kupujac udko z kurczaka, albe wedline w osiedlowym sklepie dostarczam dziecku witamin? przede wszystkim sterydy, chemikalia itp itd, teraz wszystko nafaszerowane jesttym swinstwem, wiec frytki czyhamburger raz na jakis czas, na pewno nie odbije sie zle na naszychmalenstwach. takie mamy czasy, ze trudno o zdrowa zywnosc. ale przeciez nie zaloze wlasnego ogrodka- chociaz szkoda z enie mam takich mozliwosci:)

Iwonaa 19, co do pytania o alko, papierosy i kawe, ja przesadzałam przed ciążą. Piłam, może nie w duzych ilościach ale często. właśnie winko przed snem, jakiieś piwko ze znajomymi, byłam na weselu zanim jeszcze dowiedziałam sie o ciązy, więc tez sobie nie żałowałam, co gorsze dowiedziałam sie o ciązy ok 6 tyg. wiec późno. Miałam ogromne wyrzuty, że tymi papierosami i alkoholem zrobiłam dziecku krzywde w tym początkowym okresie. od tamtej pory nie zapaliłam ani jednego papierosa. Chyba przez te wyrzuty sumienia. Gryzły mnie bardziej niz nałóg. Ale ciążko, szczególnie gdy widze jak ktoś pali. Alkohol też odstawiłam, ale czasami okazyjnie coś łuknę. np na urodzinach mamy pół lampki wina, czy na sylwestra pół lampki szampana. A kawe pije tak może raz w tygodniu, ale też nie piłam za często, więc z ta kawa to akurat nie jest poswięcenie.

do pomaranczowej "prawde wam powiadam" nie zamierzam sie tu bezpośrednio zwracac, sposób, język i styl tej komunikacji nie zacheca mnie do rozmow z nią :) jednak co sie tyczy tej dyskusji: ja nie mam jeszcze nic dla dziecka i czekam tylko na dzień w którym pójde na zwolnienie i będe miała czas pochodzić po sklepach. naprawde chciałabym już mieć chociaż wybranych kilka rzeczy. pamiętajmy że kwietniówki róznia sie w terminach o cały miesiąc. niektóre za 3 miesiące będą już matkami. moga się zdarzyć porody przedwczesne, musimy byc na to przygotowane. Bardzo fajnie, że wklejacie linki do różnych wózków itp. ja, a myslę, że takich osób jest więcej nie znam sie kompletnie na tych rzeczach. Nie bardzo tez ktoś może mi doradzić, więc jest to dla mnie ogromna pomoc.

ale dlaczego spanie na prawym boku lub na plechac jest niewskazane? jest niezdrowe dla nas czy dla maluszka? nic o tym nie wiem, a spie caly czas na plecach, po prostu nie dam rady inaczej i koniec ;/

wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :) hej dziewczyny jak minal sylwester? pozowlilyscie sobie na lampke szampana, czytylko ja bylam taka glupia. tzn nie całaa, wypilam pol lampki, w tym czasie, to chyba juz nic zlego te pare lyków prawda/ piszecie o tych porodachnaturalnych i cc ja do tej pory sie nad tym nie zastanawialam. tzn chciałabym chyba naturalnie ale teraz jak was zaczęłam czytac to po prostu zaczelam o tym bardziej myslec i panikowac na mysl o porodzie... na zgage najlepsze sa migdaly. normalne ziarenka jedzcie i przechodzi, mi przynajmniej pomoglo. buziaki dla was z okazji tego 2012, oby ten rok był dla nas szczesliwy :)

a ja robiłam w 20 tygodniu. tez mi się wydawało, ze troche za szybko, ale cóż jak lekarz tak skierował i od razu robiłam 75 g.

u mnie jakos dziwnie ma sie sprawa z tymi ruchami. jednego dnia czuje coś co chwile, drugiego dnia nic a nic. wiem, że to indywidualna sprawa, więc nie bede sie zamrtwiać, chociaż w takie dni ciszy troche sie boje, że cos jest nie tak, ale zazwyczaj ruchy czuje. martusia mała - mój dzidek w 20 tyg ciązy miał 330 g, i lekarz mówil ze to w normie, wiec mysle, ze u Ciebie tez. tym bardziej ze piszesz o swojej piórkowej wadze :)

dziewczyny, a czy Wy dawałyście pracodawcy jakieś zaświadczenie o ciąży? czy tylko ustnie poinformowałyście? ja oczywiście o ciązy powiedziałam, ale dzis dostałam ochrzan od kadrowej, że nie ma zaswiadczenia. a pierwsze słysze o tym. kwas foliowy ułatwia wchłanianie żelaza, wiem, że duzo z was zrezygnowało z kwasu foliowego po 3 miesiącu, może warto do niego wrócic. na pewno poprawią się wyniki z hemoglobiną. ja zazywałam kwas foliowy + tabletki vitaminer prenatal, ktore tez w sobie kwas maja. od 4 miesiaca biore vitaminer prenatal DHA a tabletke kwasu foliowego co drugi dzien. czyli nadal biore go dużo. zelazo mam w normie, czy dzieki temu, nie wiem. uwielbiam barszczyk z buraaków, a nie jakichś kupionych koncentratów, wiec jem czesto i to tez moze poprawia wyniki. ja mam najblizszy termin 21 grudnia, juz się n ie mgę docvzekać. a na l4 pewnie niedługo pójdę, bo choć pracę swoją lubie, to po powrocie jestem juz okropnie zmęczona.. a kiedy sobie odpoczne, jak nie teraz :)

cos nam sie popsula ta tabelka, u mnie sie pojawily dwa miasta, a ma byc tylko krosno, u ostatniej dziewczyny wogole nie ma miejscowosci ;/

ja przez 4 miesiace nic a nicc, waga stała w miejscu, w 16 tygodniu ciązu ważyłam 58 kg, zupelnie tyle, co i przed ciążą. a w 20 tyg ciązy juz miałam 62 kg. i teraz waga idzie w górę, chociaż mysle, że rośnie mi tylko brzuch :) co do wymiarów, to napisze, jak wróce do domu, bo miałam robione te pomiary o których piszecie, ale teraz nie pamiętam

wiem, ze niewskazane są gorace kapiele, ani korzystanie z solarium, i wogóle opalanie.. cos słyszałam kiedys o przegrzaniu płodu. chociaz ja, nie wiedząc jeszcze że jestem w ciązy byłam na solarium, ale odkąd sie dowiedziałam, nie poszłam juz ani razu może zasiegnij jakichś dokładniejszych informacji, zapytaj lekarza... no ja nie wiem, ale pewnie bym sie do sauny nie wybrala, z reszta nie mam pojecia

uleczka90 nie matrw sie, jesli lekarz mówi, że jest ok. Ja niedawno schizowałam się wszystkim, to, że maść z antybiotykiem stosowałam a była zabroniona, to że zjadłam coś, czego nie wolno, a przez te nerwy to mogłam zaszkodzic nie tylk osobie ale i dziecku. Byłaś u lekarza, coś usłyszałaś, czegoś się dowiedziałaś, ale powiedział, że jest w porzadku, więc nie zamartwiaj sie, tylko ciesz :) ja co prawda nie słyszałam nic o żadnym ognisku, ale gdyby to było coś groźnego, na pewn lekarz nie ukrywałby tego przed Toba, może skierował na dodatkowe badania. Skoro on nic sobie z tego nie zrobił to ty też nie musisz :) ja sie zaastanawiam nad chorobowym, bo pogoda coraz brzydsza, rano ciężko m isię wstaje, ogólnie jestem przemęczona a codziennie chodzę do pracy... Nie chce ich torche zostawiac, bo pracy duzo, a z drugiej strony, już bym w końcu odpoczęła. Co do ruchów dziecka ja juz je rozpoznaje, bo jeszcze niedawno nie wiedziałam, czy to dziecko, ale nadal sa bardzo delikatne. nasze maluszki nie sa jeszcze tak duże, żeby kopac nas z wielka siłą. Ale na pewno bedziemy to odczuwać coraz mocniej :) pozdrawiam WAs wszystkie :*

no to zaczynam, dopisujcie się. tamte kasujemy, żeby nie było dziewczyn, których tu nie ma, jak przyjda nowe, to się dopiszą. Jakby coś, to zmieniajcie i poprawcie, bo taka jest moja propozycja tabelki na podstawie tej, która już była NICK, WIEK, TERMIN P., PŁEĆ, IMIĘ , KTÓRE DZIDZI, MIEJSCOWOŚĆ alexiasz, 25, 10.04, M, Aleksander, I, Krosno

ja wogóle nie myslałam jeszcz eo zakupach, ale rzeczywiście maja być podwyzki Vat-u od przyszłego roku, to może warto już w cos zainwestować. Choc wydaje mi się, że to troszkę za szybko. Ale jak tu poczytam, co warto mieć to pewnie kupię :) mnie boli kręgosłup tylko jak dłużej stoje, np zmywam, albo prasuje. czasami boli okropnie, ale wtedy położę sie na parę minut i przechodzi. Połowkowe mam zaplanowane na 26 tc. Mój lekarz mówi, że moge iśc, jak chce.. ale mówi to bez przekonania, bo wspomina, że dziecko moż ebyc juz za duże na dokładne pomiary i niewiaodmo, co z tego wyjdzie. a z kolei ten lekarz, który wykonuje połówkowe, mówi, że jest to jak najbardziej w porządku termin. Ale to wyjdzie dopiero na styczen, więc mam czas na namysły. Chyba, że coś doradzicie Ale fajnie, że jest to forum. Nawet z uwagi na te ubranka, body, czy jakieś pajacyki, skąd ja bym wiedziała, co trzeba

anita - wygląda to tak jak pisałaś. niektórzy kieruja na badanie glukozy 50 g. jeśli coś wyjdzie nie tak, to dopiero wtedy 75 g. Ja miałam od razu 75 gr i miałam to juz w 20 tygodniu. Lekarz dał mi skierowanie a ja zamiast zaczekac to poszłam od razu. Powinno być robione nieco później, chyba ok 24 tygodnia, ale powiedział, że spoko, gdyby coś miało byc nie tak, to już by było widac. Wyniki wyszły w normie więc tym się nie martwię. Mój prawdopodobnie chłopczyk tez ważył ostatnio 330 g. na początku miałam termin na 10 kwietnia, teraz lekarz zmienił na 13 kwietnia. Więc mała róźnica. A jak pozostałe parametry Twojego dzidziusia, bo widzę, że jestesmy w identycznym czasie ciąży? obwód głowki, kośc udowa? u mnie jest róźnica 2 tygodni, ale lekarz mówi, że to w normie, więc tym razem sie niepotrzebnie nie zamartwiam

malutka28 mozesz mi napisac jak wyglądało to usg połówkowe? ja juz mialam to badanie na glukozę, swiństwo okropne, ale wypiłam spokojne. chociaż pielegniarka podstawiła mi jakieś wiaderko, gdybym czasem miała wymiotowac. ale aż tak źle to nie było. także nie bójcie sie tego bo to naprawde nic strasznego. nie smakuje jak cola ale mysle, że gorsze rzeczy w zyciu jadłysmy czypiłysmy :)