Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Emi-75

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Wszystkiego Najlepszego dla roczniakow i Gabrysi!!!!!!! xxxxx a brzuchatkom GRATULUJE i zycze spokojnych 9 msc. xxxxxx pozdrawiamy wszystkie kolezanki
  2. kibicujaca ja tez Kevinka inhaluje. Ja kupilam maly inhalator na prad,wlewam lekarstewko i ladnie i daleko sie rozpyla. Jestem z niego zadowolona. Do malych ihalatorow nie mialam przez dluzszy czas zaufania,bo wydawaly sie tak male,ze nie bedzie widac i czuc rozpylonego lekarstwa bo taki mialam kiedys dla Natalki. a ten jednak zdal egzamin. Najpierw moze przetestuj w aptece czy tam,gdzie bedziesz kupowala,zeby nie kupowac nie sprawdzonego. Wspolczuje Wam chorobstwa a Dawidkowi,zycze szybkiego powrotu do zdrowia. sciskam Was
  3. hej,hej kochane A, ja wczesniej tyle zabiegalam o nk pisalam na forum,zeby dziewczyny daly mi namiary i nigdy nie otrzymalam odpowiedzi. Tez chetnie bym Was poznala,chociaz wirtualnie,a znamy sie juz/lub dopiero 2 lata,odkad otworzylam progi inseminacji. xxx Przyznam,ze podczytuje Was ale tak dostalam lenia,ze po calym dniu padam juz na ryjek. Kevinek jest tak bobasem towarzyskim,ze rece juz mi opadaja od ciezaru. Poplakuje jeszcze troszke nam,zaczal sie slinic,raczki pcha do buzi i z kupka jak problem byl tak trwa nadal i musze pomagac. Ladnie trzyma glowke,choc sie jeszcze chwieje ale trzyma w pionie. Tez chce juz siadac,pdonosi sam glowke juz od miesiaca a za raczki jak wezme to siada i tez ladnie zaczyna juz stac pod party pod pachy. Zaczepia nas swoimi oczkami i mowi agu i sie smieje, cudowny jest i kochany zreszta jak dla kazdej matki jej dziecko jest najukochansze. Wczesniej nam chorowal dosc dlugo na oskrzela okolo 6 tyg i nadal robie inhalacje. Doktor mowi,ze rozwija sie prawidlowo i dziekuje za to Bogu. Jedna rzecz mnie tylko nurtuje,ze Kevinek,nie wie jeszcze po co ma raczki,co prawda do buzi bierze ale nie chce wyciagac raczki po zabawki. Jak jemu wloze do raczki to trzyma dlugo. Drugaszanso , Ty tez masz Dawidka wczesniaczka po ilu mies. Dawidek bral juz zabawki? aaa i mamy juz 3mies i 25 dni jak szybko ten czas leci. xxx sloneczko gratuluje bardzo xxx Emmi super,bardzo sie ciesze i gratuluje xxx superburku,rowniez gratuluje ciazy xxx My powoli tez zaczynamy myslec o rodzenstwie co prawda mialo juz byc od razu ale Kevinek za duzo plakal i starania odlozone sa na czerwiec aby na lato jak sie uda malenstwo sie urodzilo. sciskam Was dziewczynki bardzo i pozdrawiam
  4. chcialam zdjecie dodac Kevinka i nie udalo sie. buziaki
  5. xxxxx,przepraszam za zasmiecaie forum ale sprawdzam suwaczek.
  6. Kushion kochana wielkie gratulcje, bedzie dobrze i jak masz mozliwosc lec na bete,choc wiem,ze w UK to pewie nie mozliwe. xxxxx Kochane tez sie za Wmi stesknilam,choc u nas sie juz wiele dzialo i dzieje. Po pierwsze mam prolemy z laptopem tak mylm,ze nnie dzialaja mi klawisze ,n,a,b i i musze korzystac z klawitury komp. xxx Kevinek daje nam czadu,nie dosc,ze ma kolke,juz zamowilam sab simplex i nic nie pomaga,codziennie od 2 w nocy do 5 rano krzyk,prezy sie i placze przez 3 godz. Tydzien temu bylismy w szpitalu u nas w domu szpital na peryferiach,maly ma zapalenie oskrzeli juz ponad tydzien na antybiotyku i bardzo sie boje o malego babla,maz tak samo i mnie dopadlo.. ogolnie super sie rozwija tylko ten placz, wazyl juz 11 lbs i 8 oz. Mamy juz 5 mleko i skaze bialkowa i jestesmy na Enfamil soy nutramigen nie chcial pic. dziewczynki za bardzo nie wiem co mam pisac bo o moim dziecku mozna pisac i pisac,jest tak dzieckiem zywym,ze w lozeczku tak sie kreci,ze spi w poprzek. kochane obiecuje teraz byc na biezaca z Wami i odzywam sie,ze jeszcze zyjemy,choc sa chwile slabosci. xxx pozdrawiamy goraca wszystkie mamusie. buziaak
  7. WESOLYCH SWIAT DZIEWCZYNKI ORAZ SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU 2013 !,ZYCZA ANETA & KEVINEK
  8. witam dziewczyneczki!!! Ja nie mam czasu na pisanie w przelocie wchodze na kafe i czytam ale brak czasu na odpisywanie. Jestem zabiegana 24/h. xxx U,nas ,Kevinek ma juz 2 tyg i 5dni w sobote zaczniemy juz 3 tyg naszego wspolnego w trojeczke zycia. Pierwsze dni w domku bylo dobrze,ale i tak podawalam malemu mieszanke swoje melczko i sztuczne. Pojawily sie u nas zaprcia,ktore trwaja do dnia dzisiejszego i bez pomocy od paru dni sam sie nie zalatwi. Stymuluje jemu pupke termmetrem ,lewatywka lub czopek jak doradzalyscie mi wczesniej. Przy tym jest placzacy,trzeba pana juz nosic na rekach,bujac i spi z nami. wiem,ze boli jego brzuszek nie wiem jak mam juz pomoc malemu bo on sie meczy i my razem z nim. Podaje koperek i rumianek na wzdecia ale jak narazie nic nie pomaga i wczoraj M zakupil Gripe water ale narazie bez rezulatatu. nocki sa nieprzespane,malo je stracil apetyt,zjada 20ml,pomarudzi chwilke i znowu za godzine wstaje do karmienia tak jest przec cala dobe do tego dzis doszla zielona kupka z pomoca. Robilam lewatywe dzis moze od tej wody pomozcie mi bardziej doswiadczone mamusie . Lekarza mam dopiero w poniedzialek a nie chcialabym dzwonic i jechac wczesniej bo wszystkie robia laske w rejstracji. Wydaje mi sie,ze Kevinek przez tydzien od ostatniej wizyty lekarskiej sie troszke wydluzyl a z waga zobaczymy bo jak dla mnie lekki jak piorko. Pisze chaotycznie i kupy sie nie trzyma ale juz kweka znowu. w lozeczku zasypia ale nad ranem lub w nocy przekladamy do swojego lozka bo to smoczka chce a to poplakuje i tak w kolo macieju. Jestem co prawda zmeczona pierwszy tydzien byl u nas ciezki,uczylismy siebie i sie przyzwyczajalismy ,teraz jest juz z gorki,nawet przebieranie idzie w tempie szybkim. Ogolnie jest slodkim dzieciaczkiem i kochanym. Juz zaczyna do mnie docierac,ze to jednak nie sen tylko moje malenstwo. Uroki ciazy sa piekne ale juz pod koniec ciazy jak wiesz,ze lada moment masz rodzic ten stan to kocham. xxxx kochane mamy plany pracowac nad rodzenstwem dla Kevinka,po jakim czasie od porodu mozna zaczac staranka???,troche mnie to przeraza bo jestesmy sami bez pomocy babc i moze byc ciezko przy drugim maluszku jak jeszcze jeden nie odchowany. xxx DAISY , MADZIK kochane sciskam Was bardzo mocno i GRATULUJE synkow. xxx Superburek, Iwi gratuluje i zazdroszcze Wam ciazy pieknych ,wspanialych 9msc zycze i bezstresowych. xxx a,moj krolewicz juz spi mi na rekach xxx nie wymieniam Was dziewczynek ale wszystkie sciskam i pozdrawiam. buziale [ kwiatek] [ kwiatek]
  9. witam Was kochane!!! Juz nadrabiam i ja zaleglosci teraz moge juz powiedziec,ze naprawde nie ma sie czasu jak malenstwo juz jest z nami. Wczoraj Kevinek juz wyszedl do domku i jest zdrowiutki a zoltaczka tez sobie juz poszla. Nasz maluszek odpukac w niemalowane jest jak narazie grzeczniutki, balam sie wczoraj zostac z nim sama ale M pojechal do pracy jak nas przywiozl ze szpitala i do polnocy sami bylismy a dzis juz jest duzo lepiej. Jak narazie my tez sie do siebie przyzywczajamy i uczymy. Je ladnie ale ze smoczka,niby mam pokarm ale maly nie chce ciagnac sutka,zreszta mam jes nawet nie wyrobione,moze znacie sposob na to,zeby malego zachecic do nauczenia sie possac cycuszka bo uparlam sie,ze bede karmila piersia a jak narazie musze sciagac swojj pokarm. Kevinek je co 3 godz,i zaraz spi,wiec nie jest jeszcze zle w nocy. ale od wczoraj ma zatwardzenie a jadlam smazone,dziewczyny powiedzcie co mam zrobic,zeby malemu pomoc,zeby sie zalatwil. Nie mam narazie nic,zadnych pomagaczy a lekarza dopiero mamy pierwszy raz w poniedzialek. co moge malemu dac,znowu w szpitalu mam karmic jego swoim lub melczkiem co dostalam ale nie moge przepajac i zadnej wody a znowu slyszalam juz od doswoadcz swoich kolezanek tutaj,ze 3 lyzeczki wody mozna gotowanej podac,zeby pomoc mnalemu.xxxxxxx zapomnialam o najwazniejszym,chcialam Wam bardzo kochane podziekowac za gratulacje i cala ciaze od zaplodnienia do porodu. bylyscie ze mna od poczatku,sledzilyscie caly przebieg ciazy od smutku i radosci,jestem Wam bardzo za to wdzieczna bo zadna nie zrozumie nas tak jak my . Dziekuje jeszcze raz. Mam swojego synka,na ktorego wyczekiwalam tyle lat i dziekuje Bogu za ta nasza mala iskierke,ktora nam jeszcze dal. xxxx Co do porodu,to w sobote odeszly mi 4.50 rano wody, jeszcze lezac w lozeczku poczulam ponizej piersi na srodku brzuszka lekkie uklucie ,jakby ktos wkladal mi szpilke do brzuszka. Przebudzilam sie i poszlam zrobic siusiu. Polozylam sie znowu ale za minutke poczulam,ze popuscilam troszenke i zaczelam sprawdzac i po kilku sekunadach 2 razy dosc sporo odeszly mi wody. mowie do meza to tatus,dzis juz przywitamy Kevinka bo odeszly mi teraz wody i jedziemy do szpitala. Moj maz dzielny byl bo ja zaraz zaczelam panikowac i poplakiwac,uspokajal mnie,ze bedzie wszystko dobrze. Bylam juz spakowana kilka dni wczesniej. I,tak na 6 rano zajechalismy pod szpital. Lezalam caly dzien bo dostalam kroplowke na skurcze,pierwsze pojawily sie okolo 2 popoludniu i byly coraz silniejsze,wiec dostalam o 4 epidural. Bolacy okropnie,gorsze,niz chyba skurcze. nie czulam wtedy nic,zadnego bolu, krzyczalam jeszcze do lekarza bo wszystko bylo zartami,mialam fajna obsluge i super lekarzy. byl polak co sie spotkalismy rok temu na zabiegu i lekarz z kliniki od mojego doktora,z chce cesarke,ze nie chce sama rodzic. to mowili mi,ze dam rade,wiec dalam ta rade. Mialam swoj pokoik z roznymi wygodami jak tv w oczekiwaniu na dalszy rozwoj zdarzen. 7.40 zabrano mnie na porodowke juz,maz caly czas i kolezanka byli przy mnie,i tak o 8.05pm wieczorem pojawil sie na swiecie Kevinek z krzykiem. Sam oddychal i krzyczal,az sie poplakalam bo to byl najpiekneijszy krzyk jaki slsyzalam swojegon dziecka. do formy doszlam szybko bo ani rozciecia nie mialam ,ale mam 2 szwy bo pekla mi gdzies tam skorka. Taki porod co teraz mialam to jak dla mnie juz nic strasznego. a,tak sie balam,balam sie bardzo ale sie ciesze,ze juz jestesmy po wszystkim. Kevinek dostal 10pkt ale na drugi dzien dostal juz zoltaczki i lezal na wczesniakach ze wzgledu,ze urodzil sie przed 37tc. xxxxx Kochane jeszcze raz Wam slicznie dziekuje. xxxxdrugaszanso pytalas sie mnie wczesniej jak sie nam zyje w NY,nie mialam nawet czasu wczesniej odpisac. u,nas nie jest az nhajgorzej nie odczuwa sie kryzysu gospod. w Nowym Jorku i tak naprawde wiemy,ze jestesmy w tej Ameryce. ale niestety nic nie przychodzi za darmo,trzeba pracowac. buziaczki dla Was xxxxx Madzia trzymam kciuki za szybki i bezbolesny porod xxxx Daisy juz tuli Wojtusia w raminonach ,buziak wielki za dzielna mame. xxxx zreszta sciskam Was wszystkie
  10. Dziewcczynki kochane Nasz Kevinek ( Kevin John),jednak na drugie ma nie Jason tylko juz John i tak ma w dokumentach po dziadku, zrobil nam psiukuska i urodzil sie 24 listopada 2012 o godz. 20.05 przez sn. Dostal 10 punktow Agpar,wazyl 2211 (4 lbs 14 oz),jesty zdrowiutki. Jest jeszcze w szpitalu bo to wczesniaczek z 34tc4d ale sam oddycha i sa juz je z butelki bo nie mam narazie pokarmu. Ja juz od dzis w domku tutaj nie trzymaja dlugo w szpitalu. Jest sliczny ma ciemne blond wloski i jest kochany. Napisze wiecej co i jak i sam porod ale nie dzis bo jestem i zmeczona o zaganiana bo musze troche w domu nadrobic porzadkowe zaleglosci za nim Kevinek do domu wroci. Jak wszystko bedzie dobrze to juz pod koniec tyg moze bedzie w domciu. Dziekuje Wam bardzo za trzymanie kciukaskow i jestem bardzo szczesliwa,szczesliwa ze mam juz Kevinka wyczekiwanego. Kocham swojego szkraba nad zycie. a porod hmmm dupsko boli bo epiduralu sam zastrzyk bolal,ze szok ale da sie przezyc. buziaczki
×