Arszenika*

A i za to co raz też przepraszam. Faktycznie błąd.

zmęczona jestem- miało być.

he faktycznie. A jak napiszę "...a pensje nie wzrastają relatywnie do wydatków." to juz lepiej ci będzie i mój poziom inteligencji wzrosnie w Twoich oczach? Zmeczona jest. ps. do dzieci też używasz zwrotów kretynie czy tylko mama do ciebie tak wołała?

y chodzi ci o ten fragment "jest co raz drozsze o pensje nie" literówka z a na o. A co poza tym jest w mojej wypowiedzi nie tak?

Moja sytuacja materialana zła nie jest, ale nie ukrywam, że żyje sie co raz gorzej. Wszystko jest co raz drozsze o pensje nie wzrastaja relatywnie do zarobków. Na co raz mniej można sobie pozwolić. Kogo za to obwiniam? Personalnie nie da sie wskazać palcem, ale to nie ciocia Halinka np.podniosła vat na ubranka dziecięce tylko rządzący.

Jak nie zechce mieć przekłutych uszu to zawsze moze przetopic złoto na coś innego.

Myślę, że to nie jest kwestia szczęścia a tak jak napisała yyp kwestia czystosci wody. Mój pediatra nie widzi przeciwwskazań do chodzenia na basen, więc jak znajdę jakiś fajny to będziemy z młodym chodzić.

okokokokokoko- kosz na zakupy- świtna sprawa. Kiedyś myślałam, że nie potrzebny, ale jednak. Choćby po to żeby głupią wodę włożyć.

Wozki nie róźnią się tylko cena. Trzeba pomacać. Te droższe są lekkie i łatwo się je prowadzi. A uwierz mi , że czasem trzeba jedna ręką otwierać drzwi a drugą ciągnąć wózek.

u mnie suszarka pomaga, ale wiadomo zalezy od dziecka

A ja chodzę i uważam, że warto. I jeżeli ktoś myśli, że uczą cię jak rodzić to nie wiele wie. Masz po kolei zajecia z psychologiem, ginekologiem, połozną, pielegniarką środowiskową i konsultantem laktacyjnym i po kolei omawiane są różne zagadnienia. Poza tym zajęcia z fizjoterapeutą przygotowują cię do porodu aktywnego, uczą ojców jak robić masaż, wykonujesz ćwiczenia odpowiednie dla ciężarnych. Moim zdaniem? Bardzo przydatne.

Dziewczyny macie jakieś dobre sposoby żeby się pozbyć tego cholerstwa??? Nie mogę chodzić leżeć ani siedzieć. uprzedzę pytania, byłam u lekarza, ale niestety on powiedział tyle, że jestem w ciąży i nic poza homeopatyczną maścia mi nie moze dać. Dał zwolnienie kazał leżeć i spróbować domowymi sposobami. (nie zapytałam co poleca bo tak mnie bolało, że myślałam, ze oszaleje...

19 tc +7.

Ja mam termin na 1 maja.