Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jusial

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jusial

  1. Mi się bardzo Marysia podoba, dlatego tak się będzie moja córeczka nazywać.
  2. A ja właśnie wróciłam ze szpitala bo szalałam aż się doigrałam. Spadłam z taboretu jak sprzątałam w szafce w kuchni. Jak spadałam to zahaczyłam brzuchem o blat i się strasznie wystraszyłam bo mała się potem nie chciała ruszać, więc pojechaliśmy do szpitala. Zrobili mi ktg i się uspokoiłam bo wszystko jest dobrze, nie ma skurczy. Lekarz mnie opieprzył że nie mogę się wspinać:-) A ja ciągle mam straszny przymus porządkowania, nie mogę się powstrzymać, mąż mi mówi że się mi na mózg rzuciło, ale wydaje mi się że to jest normalne na końcu ciąży..Na szczęście wszystko się dobrze skończyło i miałam ktg pierwszy raz w tej ciąży. Ja też rodziłam 3 lata temu ale poród miałam podobny jak birka87, też odeszły wody a postępu nie było no i w końcu małemu zaczęło tętno spadać i skończyło się cesarką. Żaden czop mi nie odszedł, brzuch nie obniżył, skurcze się dopiero po oksytocynie pojawiły..ciekawe co będzie tym razem:-) Mały łobuziak tak mnie nastraszył bo się nie ruszał a teraz szaleje jak zwykle:-) Mieliśmy dziś jechać na dzień babci do teściowej, ale coś pechowy ten weekend bo się wczoraj na spacerze z psem przewróciła, straciła przytomność na chwilę, a dziś miała zawroty głowy i też pojechali do szpitala..mam nadzieje że z nią wszystko ok.
  3. Mam już wyniki dzisiajszego badania moczu i krwi. Mocz wyszedł nawet dobrze, bakterie są pojedyncze a poprzednim razem były dość licze, ale w krwi wyszła mi odrobine podwyzszona ilość białych krwinek (WBC) 11 a norma jest 10,2 i nie wiem czy sie przejmowac czy nie bo z tego co wyczytalam na necie to moze swiadczyc o jakimś stanie zapalnym ale może też być spowodowane ciążą..więc chyba nie ma się czym martwić:-) Ja też mam ciągle ochotę na słodycze, a dziś poszłam sobie na naleśnika z jogurtem, czekoladą i owocami do Greenwaya - pycha!
  4. Wrzuciłam do roboczych e-booka o karmieniu piersią. Zaraz ide na badania krwi i moczu, które sobie sama zleciłam bo mój lekarz mnie zlewa..mam nadzieje że wyjdzie dobrze. Ja też biorę femisept uro, jak poprzednim razem wyszły mi dość liczne bakterie w moczu to sobie zaczęłam to brać (oczywiście mój lekarz powiedział że są tylko dość liczne więc nie trzeba nic robić, ale stwierdziłam że nie zaszkodzi sobie pomóc). Miłego dnia
  5. Ja mam mieć wyniki posiewu w poniedziałek i się denerwuję, pierwszy raz robię to badanie i tylko dlatego że w Esculapie go wymagają, mój gin w ogóle o tym nie mówił, a na dodatek jak powiedziałam że przyniosę wynik to powiedział, że z tym i tak się nic nie robi skoro prawie na pewno będzie cesarka, bo rodzę w Esculapie..trochę mnie wkurza jego podejście..nie powiedział mi nawet żeby zrobić jeszcze raz badania moczu i krwi..a wcześniej mówił że nie trzeba robić obciążenia glukozą, nie wspomniał nawet słowem o toksoplazmozie..gdybym miała jeszcze raz być w ciąży to już bym go nie wybrała. Strasznie mi mała naciska na pęcherz, jak chodzę to ciągle mi się wydaje że muszę siku, a potem kilka kropli wysikam, też tak macie? Jak siedzę albo leże to nie czuję tego parcia.
  6. Fajnie zobaczyć wasze brzuszki i buźki:-) Mala_agatka rzeczywiście spory brzuszek, masz co nosić:-)
  7. Mnie też właśnie zaczęłą prawa nerka pobolewać..pójde sobie badania moczu zrobić bo pewnie coś się przyplątało.. Zaraz podeślę moje fotki na maila i proszę o maila zwrotnego z hasłem. Mój mąż pasjonuje się fotografią więc robi mi dużo zdjęć. W pierwszej ciąży robił mi nawet akty:-)
  8. Gratulacje Monia! Ja właśnie wróciłam z wizyty przedporodowej w klinice. Wszystko jest ok, mała waży około 2200kg(35tc),położenie głowkowe, wód jest w sam raz. Lekarz mnie umówił na kontrolną wizytę na 13.02 i wtedy zdecyduję czy chcę rodzić drogami natury czy będzie cesarka. Lekarz się skłania ku cesarce bo jestem już po jednej, jedną ciążę poroniłam i na dodatek mam dość wąską miednicę, ale sama muszę podjąć decyzję..kusi mnie ta cesarka bo po pierwszej czułam się super, szew trochę ciągnął, ale wszystko się ładnie goiło a jedynym śladem jest mała biała kreseczka poniżej lini włosów.. Teściowa mi od razu powiedziała, że jak tak może być żebym nawet nie wiedziała jak to jest dziecko rodzić, ale jej powiedziałam że to raczej nie należy do miłych przeżyć i chyba nie ma czego żałować:-) Ale znów dać się kroić..sama nie wiem co mam zdecydować..oby do tego 13.02 nic się nie działo, bo jeśli się na cesarkę zdecyduję to już wtedy mogą mi zrobić.
  9. A ja się wczoraj zmusiłam i spakowałam:-) A dzisiaj miałam wymianę drzwi. Facet się z tym męczył od 8 do 16, ale fajnie zrobił i teraz to wreszcie jakoś wygląda. Tylko wszędzie mnóstwo pyłu, a ja nie mogę za bardzo sprzątać bo od razu jak pobiegam to mi się brzuch stawia, odkurzyłam mieszkanie i musiałam się położyć, a jeszcze trzeba wszędzie powycierać i umyć podłogi..a mój mąż przyszedł z pracy, zjadł obiad i zasnął na kanapie "tylko na chwilkę", chyba będę musiała mu pozrzędzić a nie lubię być jędzowatą żoną..
  10. I jeszcze mały update tabelki: NICK...............WIEK...........TP..............PŁEĆ ..............MIASTO monia_aa..........24.........28.01.2012......synek. ............Wlkp tika27..............27.........27.01.2012. ..... ??????????? katjusza81........30.......02.2012.........syn Alexander....Bytom caroosia............28.........01.02.2012......córka - też to czuję...........Wrocław masajka1983.......28.........02.02.2012..... aby było zdrowe niespo_dzianka....19.........02.2012...... wszystko mi jedno tylko aby bylo zdrowe ksenia26.............27.........03.02.2012... zdrowe ale może być dziewczynka Marcia21.............25.........04.02.2012....Julia...... Wa rszawa syll19..................20.........04.02.2012..... żeby było zdrowe beattriks.............29.........04.02.2011..... chłopiec Jakub daguska007...........20.......04.02.2012...Jagna..... Głogów mała_agatka.........27.........06.02.2012....Tomek....ok o lice Mainz Endlessly..............27.........08.02.2012.... syneczek........Niemcy Pietrunia22..........23..........08.02.2012........ synuś.Wojtek.....okolice Sandomierza Niecierpliwa1989....22..........08.02.2012......córeczka ......śląskie Birka87...............24..........09.02.2012.... czuje że chłopak....Tychy Kimizi..................30.........09.02.2012.... aby było zdrowe nina_86................25.........09.02.2012....... Nina.........śląskie margerita3310.......23.........10.02.2012.... czuję ZDROWĄ córkę..........Jabłonna jagnajagna...........29..........10.02.2012..... byle było zdrowe...Cieszyn bibisi..................33...........12.02.2012r....... ....????..............Wlkp kwiatuszek@.........27............... 13.02.2012...synek...podkarpack Małpiatkaaaaa......26...........13.02.2012... .dziecko ....Opole dziewczatko........19............13.02.2012.... chce synka.............Łódź kropka693...........26............14.02.2012.... zdrowa córka mamakaterina.......27............14.02.2012.... zdrowe rajlax..................29...........14.02.2012.... żeby było zdrowe. oluskaaa1.............22...........14.02.2012.....Kacper. .. .......Lublin Lena0..................27...........15.02.2012.....Blank a.........Rzeszów Wiola100..............23............16.02.2012. ....Lucynka.......Kraśnik (koło Lublina) szczesliwa86.........25............17.02.2012.... zdrowe Wanda.................24............17.02.2012... bez znaczenia.........wlkp motylek89.............22............17.02.2012... ...............???? Edyyta ................25.............18.02.2012.... zdrowe.... ...Kraśnik cayn ...................27.............20.02.2012... córeczka ..........Białystok mamadzieci...........24..............21.02.2012.... Nadia Julia....Śląsk jusial...................28..............21.02.2012.. ..Maria.......Bielsko-Biała Załamana 1...........25...............22.02.2012.... na pewno syn mbborowka ..........27...............22.02.2012...... synuś ... ..Rzeszów Izabell1982...........29...............22.02.2012.......s yne k. ....Londyn fika81.................30...............26.02.2012 ... ????.........łódzkie dolores181 ...........34...............26.02.2012........Amelka........ . . andzia1910...........22...............27.02.2012..... Maja........Głogów Twoja_królewna.....21...............28.02.2012... synek lady_margarett......21...............28.02.2012.... coś czuję, że córka
  11. Ja niestety też mam sporo rozstępów..łączę się w bólu z innymi doświadczonymi tym paskudztwem.. Dzisiaj spakowałam sobie torbę, mam jeszcze ponad miesiąc czasu według OM ale wolę być przygotowana. Jeszcze tylko dorzucę do niej parę drobiazgów które mają mi jeszcze przyjść. Jutro czeka mnie demolka w mieszkaniu, bo będą nam drzwi wymieniać, będzie kucie, hałas i pył, a potem sprzątanie, ale to niestety konieczność bo stare drzwi już ledwie zipią i wystarczyłby mocniejszy kopniak żeby je sforsować. A w poniedziałek mały ma bal w przedszkolu i właśnie obmyślam jak skompletować strój pirata, ciuszki się znajdą, pirackie nakrycie głowy też ale chyba muszę się jednak wybrać do sklepu po jakąś broń bo dziwnym trafem nie mamy w domu ani jednego pirackiego sztyletu ani nawet pistolecika:-)
  12. Ja też niestety wzbogaciłam się właśnie o nowe rozstępy..i też wcześniej mnie skóra w tym miejscu swędziała, spodziawałam się tego bo w pierwszej ciązy też popękałam, choć dużo później bo dopiero tydzień przed porodem. Ale teraz mam dużo większy brzuch. Właśnie zamówiłam brakujące rzeczy na allegro, też u r_p77 i dwa biustonosze do karmienia u innego sprzedawcy. No i chyba będę miała już wszystko. Co prawda mam tylko jedną małą paczkę pieluszek do szpitala, ale z tym zakupem sobie mój mąż poradzi beze mnie:-) Musze jeszcze zdobyć dowód ubezpieczenia a gdzieś zapodziałam książeczkę ubezpieczeniową. Co do kreski na brzuchu to nie mam, ani nie miałam w pierwszej ciąży.
  13. Drogie mamuśki, tak dla rozluźnienia atmosfery końcem roku polecam Wam lekturkę z przymrużeniem oka: http://bachormagazyn.pl/ Uśmiałam się do łez :-) Miłego ostatniego dnia roku!!!
  14. A my za chwile mamy kolędę, więc czekamy na księdza. Ja mam już pomysł na chrzestnych, ale nikomu jeszcze nie mówiłam. U nas jest taka sytuacja że ja mam 3 siostry a mąż jedną siostrę i 2 braci i wiem że siostra męża bardzo by chciała być chrzestną ale z mojhej strony nie ma kandydata na chrzestnego więc poprosimy jedną z moich sióstr i brata męża..a chrzest planuję na kwiecień. U nas w rodzinie było tak że dziecko chrzciło się niemal od razu, ja miałam niecały miesiąc, dlatego nie możemy za długo zwlekać bo od razu by się rodzina burzyła. jagnajagna ja mam wizytę w Esculapie na 16 stycznia, możesz napisać ile kasy musze mieć przygotowane. Ubranka mam już prawei wszystkie poprane i gotowe, ale jeszcze dostanę coś od koleżanki i już nie wiem gdzie to wcisne bo komoda pełna! Zostało mi jeszcze wypranie wózeczka i pościeli do łóżeczka, ale to pod koniec stycznia wystarczy.
  15. Ja też na szczęście ma sen nie narzekam. Jak mi się już uda wygodnie ułożyć i zasnąć to zwykle przesypiam całą noc i dopiero około 7 muszę wstać na siusiu..i też tak jak Kimizi przy pierwszej ciąży miałam dużo gorzej.
  16. Dzień dobry w wigilię wigilii! Śliczną pogodę mamy dzisiaj w Bielsku, mogłoby tak zostać na całe Święta. Ja wczoraj spakowałam prezenty, wysprzątałam łazienkę, wyszłam na spacer do parku, przejrzałam wszystkie ubranka po Czarusiu (jak jeden mały chłopiec mógł mieć tyle ubrań!) i udekorowałam świątecznie mieszkanie..a potem wieczorem nie mogłam zasnąć i miałam wrażenie, że się w nocy uduszę..ale przeżyłam:-) Na dzisiaj mi zostało pieczenie ciast i drobne porządki, no i muszę rodzinkę spakować wieczorem, bo rano jedziemy do mojej mamy. Miłego dnia:-)
  17. A my właśnie upiekliśmy pierwszą porcję ciasteczek!Kruche maślane o korzennym zapachu - pyszne - nie wiem ile z nich dotrwa do świąt:-)
  18. Wczoraj byłam u lekarza i moja mała waży już 2kg!Jest o tydzień większa niż to wychodzi z miesiączki, więc może urodzę troszkę wcześniej niż 21 lutego, może w walentynki? Wczoraj moja mama pomyła mi okna i jestem jej strasznie wdzięczna, bo nie dałabym rady z tym sama, dziś dalsze porządki i może upieczemy z Czarusiem trochę ciasteczek (dzięki za przepisy właśnie miałam dzisiaj szukać jakichś na necie). Ja też się martwię tym że mały nie chodzi teraz do przedszkola, ale on się szybko przyzwyczaja i myślę że w styczniu co najwyżej pochlipie sobie z dwa dni i znów będzie chętnie chodził. Co planujecie na Sylwestra dziewczynki?My idziemy do znajomych, którzy mają 2 małych dzieci i znów tak jak w zeszłym roku będzie kinderbal :-)
  19. A ja mam dzisiaj mega doła..Czaruś znów ma problemy z brzuszkiem, tym razem dla odmiany zamiast biegunki wymioty.Wczoraj w przedszkolu po śniadaniu, pomyslałam że się czymś zakrztusił może bo przez resztę dnia było ok, potem niestety znów o 5 rano dzisiaj, a potem jeszcze dwa razy..załamuje mnie to..już nie wiem czym mogę to dziecko karmić..znów nie może iść do przedszkola. I poza tym wszystko mnie jakoś dołuje..jedyny pozytyw to taki że pierwsza porcja ciuszków wyprana, wyprasowana i ułożona w szufladzie, troszkę sfatygowane są jednak te ciuszki po Czarusiu, muszę sobie troszke nowych dokupić ( no i coś bardziej dziewczęcego :-)) Ja teraz akurat nie mam problemów z hemoroidami, ale czasami się pojawiają, nic na nie nie stosowałam bo zwykle po jednym dniu mi samo przechodziło. Porodu się na razie nie boję, za pierwszym razem była cesarka którą wspominam bardzo miło, teraz znów będę rodzić w tej samej klinice i też liczę na miłe wspomnienia. Byleby z małą było dobrze, ja jakoś przetrwam.
  20. Hej dziewczynki, współczuję dolegliwości. Mi na razie nic nie puchnie, infekcję chyba wyleczyłam bo już nic nie swędzi, więc jest dobrze. Zaszalałam dzisiaj! Poszłam na zakupy i wydałam na siebie 130zl..nie kupiłam nic dla dzidzi, tylko same rzeczy dla mnie:) Najbardziej mnie cieszy kurtka (mam płaszcz od teściowej, ale na codzienne łażenie wygodniejsza kurtka)i rajtuzy - takie grube prążkowane z miejscem na brzuch, w H&M na wyprzedaży za 20zł. Kobietę to jednak nietrudno zadowolić, parę łaszków i humor mam od razu lepszy:-) Synuś też juz zdrowy i dzisiaj był pierwszy dzień po chorobie w przedszkolu, chyba się tam wymęczył bo właśnie zasnął..a ja się biorę za gotowanie.
  21. A ja miałam dzisiaj bardzo przyjemny dzień:rano byłam z Czarusiem na mikołajkach w przedszkolu. Potem byłam z nim na sali zabaw bo dostał karnet na 5 wejść na mikołajki od dziadków. Przyszła mi też dzisiaj paczka z internetowej apteki z witaminkami i "gadżetami" poporodowymi, więc powoli mogę zacząć pakować torbę.. Pogoda jest paskudna i strasznie się cieszę że już nie chodzę do pracy (choć dzwonią prawie codziennie). Nie wyobrażam sobie że miałabym tam jeszcze siedzieć, zwłaszcza w takim gorącym okresie. Jutro mam wizytę u ginekologa, ale nie mojego prowadzącego tylko dodatkowo się zapisałam na wizytę korzystając z opieki medycznej opłacanej przez moją firmę, zobaczymy co mi powie i czy potwierdzi córeczkę..No i zapisałam się dzisiaj na wizytę przedporodową w Esculapie na 16.01. Ale za to nawet jeszcze się nie zabrałam za pranie ciuszków..no i okna też brudne, ale w sobotę pogonię męża niech się wykaże! Pozdrawiam wszystkie przeziębione mamuśki!!
  22. Ja powiedziałam mojemu 3-latkowi, że teraz jak mam dzidziusia w brzuchu to nie moge biegać ani skakać i on to nawet przyjął do wiadomości. Szaleje z tatą, a mnie tylko co jakiś czas pyta czy jak urodzi się dzidziuś to będe z nim biegać:)
  23. Dziękuję wszystkim za życzenia. Wczoraj wieczorem miałam doła, niby nic takiego sie nie dzieje ale tak mnie jakoś przybiły te bakterie w moczu i to że mój synek znów wczoraj miał biegunkę i po 2 dniach w przedszkolu znowu będzie musiał mieć dietę i siedzieć w domu..byłam z nim rano u pediatry i powiedziała że jak tylko mu przejdzie biegunka to ma zacząć brać drugi antybiotyk bo gardło ciągle czerwone i wyniki OB podwyższone, a ten antybiotyk pewnie znów mu na żołądek zaszkodzi i kółko się zamyka. Okropnie mnie to wszystko przygnębia.. mała_agatka ale miałaś przygody..dobrze że się nie przewróciłaś biegnąc z tej górki..
  24. katjusza81 - leukocytów mam 2-5 wpw a nabłonki płaskie pojedyncze. Chyba zadzwonie rano do przychodni i się dowiem czy mam przyjść - jeśli mi się uda dodzwonić bo tam to czasem trzeba cały dzień próbować..
  25. Hej dziewczyny, we wtorek byłam na wizycie i z moją kruszynką wszystko ok, ze mna też podobno mam wszystko "dobrze utrzymane i pozamykane";) Niestety lekarz mi nie powiedział a ja zapomiałam zapytać ile mała waży..ale ja mam już 102cm w brzuszku a jestem w 27 tygodniu. Waże już 63 kg, od ostatniej wizyty miesiąc temu przybyło mi 1,1 kg. Jutro idę ostatni raz do pracy, wreszcie sobie troszkę odpocznę, bo 8 godzin za biurkiem to masakra..ale z drugiej strony trochę mi żal..no ale ten czas do porodu a potem macierzyński tak szybko minie, że ani się obejrzę a już będe spowrotem.. a może w międzyczasie część problemów w pracy rozwiąże moja koleżanka:) A Wy jak z pracą? Pozdrawiam wszystkie przeziębione mamuśki.
×