Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nata Beata00

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hejka :) Migotko poki co spokoj, Mysle że jak bede juz jechac do szpitala to wtedy zaczne sie stresowac, choc tyle jestem spokojniejsza że mam ten termin i nie bede musiala oczekiwac tylko spakuje sie i pojade :) Mówisz ciężka sprawa z niania, a miałaś juz jakies rozmowy czy spotkania? Albert gotowy do szkoly?
  2. Hej. Migotko u nas w porządku, chlopaki na basen jada później a ja dzis zostaje, taki jakis słaby dzien chyba przez pogode że nic mi sie nie chce. Byłam na wizycie, za 2 tyg już ostatnia :) a do szpitala mam sie wstawic 12 wrzesnia. Tylko jeszcze gin ma mi powiedziec czy bede miala cc w ten sam dzien czy 13. Takze juz tuz tuz :D Na zajęcia dodatkowe to nie wiem, póki co ma basen i pilke zobaczymy jak to bedzie jak sie przedszkole zacznie. No to Ciebie troche meczy okres, a dzis jak sie czujesz? Mowilas o tym w ogole swojemu gin? Może jakos można to załagodzić czy cos... Jak tam twoje chłopaki? Co tam porabiają?
  3. Dzień dobry :) Migotko, to ja Ci napisze tak.. kiedyś rozmawiałam z taka dobra znajoma, ma dwójkę dzieci, obydwoje po cc (sama chciała) i karmila butelka, i tak żeśmy sie zgadzały na te tematy i doszlysmy do wniosku że my chyba nie jesteśmy 'typowe matki Polki ' hehe w sensie że nie miałyśmy problemu z tym cc i karmieniem butelka, a inne kobiety miewają do siebie pretensje że właśnie nie karmią piersią czy że nie urodziły naturalnie, dla mnie to jest poród i to, nie piersią to butelka i nie jestem jakoś gorsza z tego powodu ;) nigdy nie odczuwałam że sobie nie poradziłam i nie miałam wyrzutów sumienia. No ale to też jest kwestia indywidualną, kuzynka strasznie przeżywała że musiała mieć cc, męczyła sie że nie podolala, dopiero po rozmowie ze mną troche zmieniła nastawienie :) i z resztą kilka znajomych tez tak miała czy po cc czy że butelka karmiły, ja wiem że to też niezależne każda kobieta jest inna, inaczej podchodzi do wszystkiego i rozumie wszystko. Ja to tak bardziej na luzie chyba to odbierałam, dlatego teraz też sie jakoś tym nie przejmuje że np mała nie będzie chciała z piersi jeść.. :) Jedynie tak jak pisałaś faktycznie w nocy to karmienie butelką jest uciążliwe ale tylko do czasu ściągania pokarmu, jak jest już dziecko na mm to z gorki. U nas jeśli chodzi o dzieci zawsze była mowa o dwójce, choć mąż cos tam kilka razy zagadywał o trójce, nie wiem nie wypieram się heh zobaczymy jak to bedzie teraz, zawsze był tylko Ksawi teraz trzeba będzie uwage podzielić na dwoje :D Ksawery ma w Transformersy bo już mu sie w tamtym roku marzył, ale taki bardziej dla starszakow :) Co tam dzis porabiacie?
  4. Hejka :) Migotko no powiem Ci że moja koleżanka od początku miała problemy z ciążą, leżała w szpitalu tydzień, później kilka dni w domu i spowrotem i tak cały czas, wiec faktycznie nie ma co narzekać :) niektóre dolegliwości ciążowe trzeba przejsc, taka kolej rzeczy i tyle. No kochana to Ty masz wyjazdy płodne widze heh ale jak jeszcze nie czujecie żeby sie starać to nie ma co, a nóż może 'przypadkiem' coś wyjdzie :D No właśnie odnośnie karmienia tez tak słyszałam, ale też jakoś presji nie bede miala żeby karmić piersią jeśli mała ewidentnie nie będzie chciała, Ksaweremu sciagalam pokarm przez ok 3 miesiące, trochę upierdliwe ale sie dało, tym razem najwyżej zrobię podobnie chyba że księżniczka zechce pierś :P zobaczymy. A teraz ludzie sie tak rozleniwili że nawet 500m do sklepu samochodem jadą, to jest straszne... A na zakupy w mieście najchętniej by wjechali w drzwi zeby jak najbliżej zaparkować. No ale.. ja tam wole sie przejsc kawałek, odrobina ruchu, choć teraz to już mi sie chodzić zbytnio nie chce.. ale i tak jestem w dobrej kondycji :)
  5. Dzień dobry :) Migotko u nas jak jest cc planowane to zawsze ustalaja termin :) takze ja tyle jestem spokojna że sie spakuje i na szpital bo w tym samym dniu robia jak jest przyjęcie. Moja gin tyle mi tylko powiedziala ze ona mi bedzie robić wiec tez spoko. Ja tez rozkow tak nie uzywalam z Ksawerym ale jakieś tam jeden kupie bo nawet do karmienia lepiej dziecko wziazc na samym początku. Siostra ma endometrioze i we wrzesniu bedzie miala usuwana i od razu droznosc jajowodow robiona pod uspieniem wszystko. Zmienila lekarza i dzialaja do przodu, cos sie dzieje przynajmniej. Od niej tez dostalam ciuszki, ale wszystkiego nie wzielam bo wiem ze az tyle mi nie trzeba a gdyby cos to w pudlach są :) nie ma co szaleć, Ksawery tyle miał wszystkiego a w 1/3 chodzil. U nas już wyprawka do przedszkola wisi wiec wczoraj udalo mi sie wszystko kupic i z głowy, przynajmniej to. Jeszcze dla małej te rzeczy i w sumie mozna spokojnie czekac.. powiem Ci że juz bym chciala byc po wszystkim z mala w domu hehe nie to ze boje sie cesarki czy tam szpitala ale samo to zeby byla juz z nami :D Oj mówisz że sie zapuszczasz hihi no do depilacji trzeba tylko faktycznie jak upal to tez trzeba sie kisic w długich spodniach no ale czego sie nie robi żeby być piekna :D choć znam kobiety co sie nie przejmowały i chodziły z takimi nogami no ale wiadomo jak to wygląda heh
  6. Hej :) Migotko mówisz że cie cos dopadło.. a taka pogoda tego lata jest, odpoczywaj jak tylko mozesz, moze cie puści szybko. A chłopaki jak? Albertowi sie nie nudzi? Co do ubranek to jeszcze wszystko w pudłach mam do przeglądu heh jakos nie miałam głowy do tego, Chorwacja, teraz wesele, na spokojnie pewnie w przyszłym tyg przejrze, zobacze co musze dokupić.. patrzac na Ksawerego to był drobny zaczynałam od 56, teraz też pewnie. Ja próbowałam naturalnie rodzic wiec wiem jak to wyglada,dlatego teraz chce na spokojnie sie spakowac i pojechać ;) skoro mam prawo wyboru to tylko cc. A Ksawi to nie narzeka na nude, zawsze cos sobie znajdzie do zabawy, to z mezem majstruje w garażu, w przyszłym tyg mamy mieć siostrzenice na kilka dni to juz w ogole bedzie radość tylko ta pogoda ciagle pada.. brzydki lipiec sie udal. A wy pewnie na spokojnie macie czas, zobaczysz jak ci sie wszystko ułoży i zaczniecie starania, albo jeszcze poczekacie.. jakoś spieszyć sie znowu nie musicie.
  7. Hej hej :) Migotko ogólnie to wszystko mi sie podobało, piękne krajobrazy, można było odpocząć, ludzi troche dużo ale to norma. Ksawi to oczywiście z basenów i atrakcji był głównie zadowolony i z tego akwarium :) ale stwierdził że w domu najlepiej heh My to sie chyba na dłuższe wakacje już nigdzie nie wybierzemy, ewentualnie na weekend czy cos ale zobaczymy. Do rodzinki na pewno sie udamy. Na wesele dość chętnie ide, tylko żeby pogoda dopisała no ale to wiadomo już nie zależy od nas. No tak musicie wszystko dopiąć na wasz wyjazd żeby przed samym odlotem nie było niespodzianek. A no tak czyli od września chcesz ruszyć pełna parą, nie dopytuje o szczegóły :) może w późniejszym czasie mi zdradzisz ale bede trzymać kciuki :D No mi od września tez dojdą zajęcia wiec nudzić sie nie bede hehe Jak tam niedziela mija? Mnie w srode czeka jeszcze dentysta bo ząb mnie pobolewa, w piątek wizyta, w miedzyczasie zakupy i zleci tydzień jak nic :)
  8. Cześć migotko:) W planach mamy jakieś zwiedzanie ale we własnym zakresie heh a co do noclegu to mamy jakis domek na naszą ekipe wiec fajnie sie zapowiada. Opalac sie nie zamierzam, nigdy nie lubiłam lezec plackiem a teraz to tym bardziej :P A Sewek nie marudził za domem, Albert nie wspominal? Ksawi jak był mniejszy to straszny domator był i jak gdzies jechaliśmy to nic tylko do domu i chce spać u siebie heh U nas parno przez ostatnie dni ale też pod chmura wiec źle nie jest. Dzis przeszła burza ale taki ciepły deszczyk leciał i od razu cieplo sie zrobilo To Was czekają jeszcze odwiedziny w przedszkolu :D A Ty wypoczęłam trochę?
  9. Halo hop hop :) Jak tam wypoczywacie? Na pewno, pogoda dopisuje? Ja tylko chciałam sie zameldowac, byłam na wizycie nasza księżniczka waży juz 980g, baba fura hehe Poza tym wszystko w najlepszym porządku, teraz mam znowu badania, mocz, morfologia i glukoza do wypicia i 20 lipca wizyta. A teraz można już spokojnie myśleć o wakacjach i Chorwacji :D Bawcie się dobrze, udanego wypoczynku kochani. Buziaki
  10. Myśle że zjemy lub zostanie ale niewiele, my jesteśmy rodziną `dzemowcow` hehe a w sumie tylko z truskawek robie. Tak to jest właśnie z dziećmi, niby swoją uwage rozkładasz na wszystkie ale kurcze zawsze jedno jest bardziej poszkodowane, nie ma tak że po równo, zwłaszcza jak sie niemowle pojawia, to trzeba przewinąć, to nakarmić.. a starsze niby zabawi sie samo ale też wtedy patrzy żeby sie nim zająć.. Ksawi nie lubi sie przechwalać... tzn między swoimi cos tam czasem powie że ma nowego, ale nie jest to jakieś przesadne tak normalnie do tego podchodzi i od małego tak było, a Albert? Kuzyna córka tak się wszystkim chwali, to ma nowe buty to nowa koszulkę to spódniczkę wszystkim się chwali, Ksawery nawet kiedyś na to zwrócił jej uwage że tak nieładnie bo on też ma dużo rzeczy ale nie opowiada wszystkim heh aż mnie zatkało, tamta sie obraziła i mam spokój do dziś. Ale jej to rodzice wpajali że to ma nowe czy tamto wiec ona szybko się nauczyła No powiem ci że jak dziecko siedzi grzecznie w foteliku to sukces, można jechać spokojnie nawet w dalszą trase. Czyli w czerwcu zaczynacie wakacje od wyjazdu, fajnie rozerwiecie sie troszkę. U nas truskawki Ksawery chłonie, codziennie chodzi i sobie zrywa, ja tez podjadam ale na tych upałach nawet apetytu nie miałam. Jadłam żeby przetrwać i wiadomo dla dziecka ;)
  11. Hej hej :) Pytasz o ubranka, na pewno przejrze te z Ksawerego bo szkoda ciuszkow jak beda dobre a to że beda niebieskie czy zielone to dla mnie nie problem, róż tez bede mieć od siostry :D no i wiadomo cos kupie tez to juz bardziej pod dziewczynke ale ogólnie to tak Ci powiem że mam kilka znajomych co mają córeczki i nic tylko róż róż i róż blady róż, mocniejszy roz, nigdy mi sie to nie podobało do końca żeby non stop w rozu, moja będzie miała wszystkie kolory na sobie nawet niebieskie czy fioletowe heh Oj u nas dzis cos lepiej ochlodzilo sie lekko ale czuje że kolo południa będzie parno i cos o burzach mówią. Jutro mamy dzień dziecka u nas w parku, wybieramy sie :) Dzis maz sie za okna wzial heh zobaczymy co mu wyjdzie ale skoro ma chęci to proszę bardzo. A Wy jak tam? Twoje chłopaki mają dwa imiona?
  12. Hej hej :) Migotko, no z ubraniami tak jest, ja tam nigdy jakos nie kupowalam czegos na zapas, a teraz to tym bardziej heh A dla Sewka najlepszy czas teraz jak zaczyna chodzic w sensie poznawania wszystkiego i odkrywania rzeczy niedostępnych hehe gorzej wlasnie bo trzeba mieć oczy do okola głowy :D ale taki urok. Mi odwolali dzis wizyte, bo lekarzowi cos tam wypadło, akurat bylismy w drodze wiec zrobiliśmy sobie wycieczke. Troche mnie tak zmieszalo, bo najpierw mialam mieszane uczucia co do tego USG a jak sie juz zdecydowałam to odwolali, niby mam przelozona na wtorek, jeszcze sie mieszcze bo do 22 tyg najlepiej zrobic a ja akurat zaczne. Ale powiem Ci ze jak zaczelam tak czytac o tym to rozne sa opinie.. jedni pisza ze lekarz zle wszystko ocenil dziecko mialo byc chore a urodzilo sie zdrowe i tylko w stresie żyli rodzice, inni znowu że dziecko mialo byc za male z krótszymi kończynami a po prostu urodzilo sie drobniejsze ale wszystko było ok, ale jak już jestem zapisana to pewnie sie wybiore choc tak teraz inaczej do tego podchodze. A wczoraj bylam u swojej gin na wizycie, wszystko mi dokladnie pokazała, pięknie było widać :D aż łezka mi się zakręciła, rozwija się dobrze, sprawdzila mi parametry rozwija się prawidłowo, serduszko pięknie bilo, kopała akurat podczas USG, waży juz pół kg :D gin stwierdzila że bardzo dobrze, tzn nieco więcej niz tam są te przedzialy ale z Ksawerym miałam tak samo, początkowo szybciej rosł a później przystopował.. także jestem spokojna, badania też mam dobre wiec w tym miesiącu mam spokój :) mąż w 7 niebie że będzie dziewczynka, że udała się parka heh ja też się ciesze oczywiście, tak troche kolorystykę zmienimy, trzeba będzie różu szukać hihi Ksawi będzie dalej chodzil do przedszkola gdzie teraz a i podstawowke mamy zaraz obok wiec wszystko na miejscu. A Albert? Chętnie wstaje do szkoły? Bo Ksawi im bliżej końca tym ma leniuszka troche heh Co tam porabiacie w weekend? U nas strasznie duszno i parno, cos na burze sie zbiera. Ja odpoczywam bo niedawno wróciliśmy a chłopaki na rowerach.
  13. Aaaa USG polowkowe mam w sobote :)a w piątek mam wizyte u swojej gin ;)
  14. Hej hej :) No to faktycznie mieliscie aktywny i ciekawy weekend, chlopaki pewnie zadowoleni. No Grecja tez na pewno piękna jest, będziesz musiala zdac dokładne relacje hehe Jak tam pogoda u Was? U nas sie rozpogodzilo i cieplo jest, jutro mysle na zakupy jechac jakies spodnie szersze sobie kupic, legginsy.. na wyjscie cos i po domu, na buty tez zobaczę, i Ksawkowi musze trampki kupić i spodenki wymienić. Albert jaki rozmiar nogi ma? Ja sie czuje dobrze, odpukac. Maleństwo coraz bardziej po brzuchu szaleje.. tylko czasem mnie krocze pobolewa tzn czuje jak sie chyba tam rozciaga, poszerza. Wiec jak cos wiecej pochodze czy porobie to odczuwam ale tak to luzik :D w koncu tez wysypiam sie w nocy. I apetyt wraca, ale jak znowu się najem wiecej to mi nie dobrze heh..
  15. Hej hej :) migotko, majowka minela w blogim lenistwie, pogoda dopisala obylo sie bez burz. Bylismy na jednodniowej wycieczce wiec Ksawi zadowolony, no dzis juz poszedl do przedszkola ale bardzo mu sie nie chcialo heh Ja w sumie ok, jak tam cos porobie czy wiecej pochodze to krzyze troche bola i lydki.. ale nie ma tragedii. Poza tym wszystko dobrze, dzidzia sie czesciej rusza, ja sie zaokraglam wiec chyba jest w porzadku. Co do rowerow to my tez lubimy jezdzic, ale nasze wieksze mielismy w tym roku zmienic na jakis lepszy sprzet. Ja odpuszcze ale maz zakupi pewnie i z Ksawerym beda podrozowac troszke. Co wiecej u Was? Albertowi pewnie tez nie bardzo chcialo sie wrocic do szkoly? Sewek zdrowy? Ty jak sie czujesz, wypoczęta?
×