Nata Beata00

hej:) migotko, to się Albercik wyspał pięknie :D i Ty miałaś trochę czasu dla siebie :) Ksawi znowu przespał całą noc :) a prezenty kupione :p a u Was? a powiedz mi kiedy planujecie chrzcić małego? dori co tam u Was?

no widzisz jak się wszystko ładnie unormowało :) mi Ksawi w dzień śpi 3 razy, a w nocy od kilku dni w ogóle się nie budzi, zje koło 20, a potem koło 5 i dalej śpimy :D też jestem takiego zdania, dziecko jest już większe, mądrzejsze, nie trzeba przy nim tyle robić... my przeważnie tak samo myślimy :P a dori, to na pewno wpadła w szał prezentów :D bo ciszaaaa jak makiem zasiał :p

hej baby :p co tam?

no tak masz racje :)a jeśli intuicja tak Ci podpowiada to tym bardziej :D tak jak ja, po cesarce, to mówią że 2 lata przynajmniej trzeba poczekać i tak mniej więcej chcielibyśmy drugie dziecko więc wszystko się ukłąda, no ale z tym planowaniem to też wiadomo jak jest... pożyjemy, zobaczymy :p na razie o tym nie myślę :)

no a w zastrzyku sporym minusem jest że na płodność nawet do roku trzeba czekać, ja na razie jestem na tabl bo ten mięśniak się wchłania, ale podejrzewam że jak już będzie dobrze to dalej będę je brać :)

wiadomo że z gumkami różnie jest, ale skoro Wam się udawało, a nie chcesz brać tabl to wiecie co robicie :p ja np samym prezerwatywom nie do końca wierze heh

dobry wieczór :) u nas zima na całego, sypie, wieje i jest zimno :O migotko, no wiadomo że tabl są bezpieczniejsze, ale też nie dają 100% pewności :) a pytałaś o zastrzyk? hi hi to może Albercik szybko będzie miał rodzeństwo :D my też się nie możemy doczekać świąt :) już mi pachnie choinka, miła atmosfera... :D

witajcie :) migotko, dziękujemy :D u nas też jest śnieg :) dzisiaj świeci słoneczko, ale zimno jest, rano było -17, teraz utrzymuje się -10. a Albercik jest piękny :D uroczy chłopczyk, czekamy więc na zdjęcia po sesji hi hi cześć śnieżko, no niestety dzieci różnie mają ze spaniem, może w końcu mu się ułoży wszystko i będzie się rzadziej budził w nocy :) ale wiesz dobrze że przynajmniej w ciągu dnia śpi ładnie, bo i Ty się możesz zdrzemnąć przy nim... a jak ma na imię Twój synek? grunt że jest zdrowy i ładnie rośnie :D taki urok macierzyństwa :P

hej :) jula i jak?

migotko, Ksawi śpi pod kołderką :)

no w końcu dostałam maila z hasłem na naszą pocztę :D podesłałam zdjęcia Ksawerego :) co tam u Was dziewczyny?

hej baby :) migotko, nie martw się, to nic takiego. Tak jak dorcia napisała, wsadź pieluszkę tetrową w pampera, albo kupcie mu szersze i będzie dobrze :) dori, czyli Leo jest bardzo towarzyski :p musiało to super wyglądać jak taki maluszek zaczepia innych :D a może zróbcie sobie taką sama podłogę? hi hi to Ci cwaniak mały :P dalej mi nic na maila nie doszło.. :( doruś jak możesz spróbuj mi na tą pocztę wysłać: nata.0@interia.pl. na tamtą pocztę jakieś glupie reklamy mi poprzychodziły ale od ciebie nic :O

hej hej :) migotko, przed świątecznie pozytywnie :P u nas spadł pierwszy śnieg i już sporo go mamy :p ale zimno strasznie i wieje do tego... brrr a Albrecik lubi jeździć samochodem? cho cho pierwsza impreza za wami :D super że był grzeczny, widać podobało mu się :p a jajnik już nie boli :) przeszło na szczęście :) ja nie dostałam wiadomości na pocztę, poproszę jeszcze raz :p nata.01@op.pl :D

dori, to z Leo też spryciula jak wie już gdzie dotknąć, kocykiem podsuwa zabawki.. :P radzą sobie te nasze dzieci hi hi a na pocztę nic mi nie przyszło...

Dori, mały wygląda bajecznie z autem :) wczoraj np siedział na podłodze, przy sobie miał poduchę, próbował jeździć po niej ale mu nie wychodziło to pieron kopnął ją dalej żeby mu nie przeszkadzała i jeździł sobie po dywanie he he tak, siedzi sobie już sam, czasem się jeszcze 'chybnie' ale to już bardzo rzadko, jednak dalej go podkładam np jak siedzi na dywanie bo jakby się uderzył to wiadomo :) a Leo co tam nowego potrafi?? :P pochwal się noo :D i podaj mi hasło i login , jakbyś była taka miła :P do naszego konta bo cholera nie pamiętam a miałam laptopa w naprawie i wszystko mi się usunęło. :) nata.01@op.pl moja poczta :)

hej baby ;) co tam u Was słychać?? ja po wizycie ok, tzn tak, mam zapalenie jajnika i antybiotyk, stąd ten ból, torbieli nie ma :) i co jeszcze? mięśniak się wchłania, lekarz mówi że widać tabl anty tak na niego działają i mówił że jeszcze mi na 3 miesiące przepisze i wtedy mam się do niego znowu zgłosić na kontrolę :) pobrał mi też cytologię... ale jestem szczęśliwa :D a z tego wszystkiego nie zapytałam o zastrzyk he he

hejka :) dori, to faktycznie u Was można dzieci rodzić :P nie to co u nas... porażka :O no ale... no tak zmierzyłam go ale wiesz to moje mierzenie :p więc na 100 nie ma pewności czy tyle ma hehe

to dobrze jak Albercik jest grzeczny :) a jak te kolki? hmm.. ja nie pamiętam kiedy u mnie ustąpiło plamienie, ale wydaje mi się że nie powinnaś się niepokoić, moja siostra miała jakoś długo, tzn do 2 miesięcy, o ile dobrze pamiętam, była u gina i tłumaczył jej że to kwestia indywidualna, jedne kobiety plamią 3 tyg a inne krócej, więc myślę że nic złego się nie dzieje.

no i po zastrzyku płodność wraca po ok roku, tak słyszałam... ale nie są drogie i nie trzeba o nich pamiętać co miesiąc... resztę dowiem się jutro od gina :p

aaa co do zastrzyków hormonalnych, teraz sobie przypomniałam, bo moja znajoma używa takiej antykoncepcji to ma raz na 3 miesiące, tyle że jej lekarz mówił że.. hmm.. o np jak ma się tabl i źle się po nich czuje kobieta to można odstawić i przejdzie, no a przy zastrzyku niestety trzeba odczekać aż przestanie działać, to jej podał jako minus... ale ogólnie zadowolona.

migotko, rozumiemy jak to jest przy maluszku :) jak będzie ciut starszy będzie więcej czasu, nie tylko na napisanie do Nas, ale i tak ogólnie :) teraz przy ząbkowaniu ok, drugi mu wychodzi na dole ale jest spokojny :) wiesz że ja też myślę o zastrzyku, nie trzeba przynajmniej myśleć że codziennie o tej samej porze trzeba tabl brać, jutro mam wizytę u gina to zapytam o to, bo jeśli chodzi o spiralę mam takie samo zdanie co Wy :) no tak, jeśli na NFZ się nie uda to trzeba prywatnie, u nas też jest teraz z tym problem. ponoć tak weszło że są dwie wizyty, moja siostra co była z Zuzią to każde dziecko miało do kontroli, to nic można pójść, ale już prywatnie bo miejsc nie ma... no właśnie dori, też jestem ciekawa jak to z macierzyńskim u Was wygląda :) a Ci nasi mężowie chyba oszaleli hi hi

zrobiłam tak jak mi dorcia napisałaś i wyszło mi 80cm, ale to moje mierzenie... ciekawa jestem jakby go zmierzyli u lekarza, ale u nas tego nie robią wrrrr :O

ale popełniłam błąd he he 'goście przyszli' za szybko piszę :P

hej babeczki :p dori, takie macie plany :P i fajna sprawa z tym macierzyńskim, trzeba korzystać z takich dogodności :) my też jakoś tak będziemy myśleć o drugim dziecku, ten łobuziak będzie już odchowany i taki bardziej samodzielny więc będzie się można zająć maleństwem :) ale do tego momentu jest jeszcze czas :p no my też zakładamy ubrania na 9-12 miesięcy... kurcze u nas nie mierzą dziecka a ja jestem ciekawa ile ma, cm to tak trudno ale później spróbuje tak na 'oko' przynajmniej hehe

dorcia, a ile Twoj synuś ma cm? wiesz?