Nata Beata00

witamy nową koleżankę :) no właśnie napisz coś o sobie ;D

witamy nową koleżankę :) no właśnie napisz coś o sobie :D

no tak tak :) nie ma się co forsować z oknami :) będziesz jeszcze miała czas na to :) ja już trochę pomyłam, ale czekam z resztą na mamę :) i się zabiorę za szkła, kurze :) firany już na polu schną więc nie jest źle :) trzeba się przygotować do swiąt :P ostatnia tabletka :D jest co świętować :D i super że czujesz się dobrze :)

aaa już doczytałam :) wiadomo posprzątać trzeba :D a jak się czujesz??

domyśliłam sie że to Ty migotko :P ja dzisiaj mam okna zaplanowane bo ładnie słońce świeci więc trzeba wykorzystać :) poza tym w domu szkła trzeba umyć, reszte firanek i zasłon wyprać i z grubsza posprzątać :) bo jutro znowu zakupy i zleci w mig :) a Ty???

hej śnieżko! no ja swoje pierwsze muśnięcia maluszka to czułam jakby motylki w brzuchu :P aaa to gratuluję!! :) to kiedy masz wesele? pochwal się?? i w ogóle ile masz latek? jeśli można wiedzieć :) bo chyba nie pisałaś albo wyleciało mi z głowy :)

witam witam :) no 13 dzieci to już jest małe przedszkole he he a bliźniaki im się trafiły 2 razy :P ale daj spokój... niemała gromadka heh mojej bratowej tata ma ośmioro rodzeństwa :) a organizm to wiadomo, wytrzymać trochę może no ale są pewne granice... niemiła historia, no ale kobieta na pewno sobie zdawała sprawę z tego co będzie i lekarze na pewno też jej mówili...

i masz racje :) czy dziewczynka czy chłopczyk zdrowie się liczy :)

no pewnie :) grunt żeby wszystko było dobrze :)

pomyłka, w 17, popatrzyłam w karte :)

wiesz co siostra to teraz jest w połowie 5 miesiąca, bo się dzidziuś nie chciał pokazać :) a ja się dowiedziałam w 18tygodniu bo akurat tak mi wyszła wizyta, ale od razu się pokazał łobuziak :)

mira powodzenia :)

no tak, nie ma się co nastawiać :) może na następnej wizycie się dowiecie :) myśmy kiedyś z siostrą przeprowadziły test :P tzn gdzieś tam usłyszałam żeby na nitkę nawlec obrączkę i nieruchomo trzymając dać nad brzuch i jak się zacznie huśtać w linii prostej to syn, a jak w kółko to córka, i powiem Ci że mi ciągle linia prosta wychodziła, siostrze kółko i faktycznie, w czwartek się dowiedziała że dziewczynka :) ale to zbieg okoliczności chyba, nie wierze w takie coś....

faktycznie, nasza edzia przecież wybierała się do Pl, to pewnie odpoczywa sobie :D he he dokładnie, takie wymyślanie sobie najpierw to później to, teraz wszystko się zmieniło :) a Ty jakie masz przeczucie że będziecie mieć córę czy synka?

zastanawiam się co się z edzia dzieje, dawno jej nie było...

ale to wszystko i tak nie zależy od nas, trzeba się cieszyć tym co się ma :)

Zawsze chciałam pierwsze mieć synka, a później bliźniaki, ale tak z biegiem czasu wolałabym pojedyńczo mieć dzieci hehe

migotko masz racje, jestem podobnego zdania :) póki co nie myślę o kolejnym dziecku, pierwsze niech to urodzę, na dalsze plany przyjdzie czas, cieszę się że udało mi się zajść w ciąże, że wszystko jest w porządku i niebawem będziemy mieć naszego synka już przy sobie :) ale z czasem na pewno będziemy się starać o kolejne :)

sie rozpisałyście :) monia dwójka dzieci w sam raz, zwłaszcza że masz synka i córę.. no ale czasem.... he he ja dwójkę to na 100 chce a jak tylko będę mogła to i trójkę :D

monia czyżby alergia?? obiadek w górach super :) a właśnie dziewczyny jaką pogodę mówią u Was na święta??

oj zleci zleci... :) he he no teraz już nie da się zmienić :P ale może z drugim się uda, jak mamusia :D

jak to się mówi lekarz też człowiek :P wiadomo czasem może mu coś wypaść z głowy na tyle pacjentek co przyjmuje, ale dobrze żeby właśnie przynajmniej kobieta pamiętała, żeby w razie czego zapytać czy nawet się dopomnieć jeśli będzie taka potrzeba :) ja na swojego nie mogę narzekać, nie trzeba mu nic przypominać :)

to wydaje mi się właśnie że bierz jeszcze ten kwas, a na wizycie już Ci lekarz powie co i jak :) no to teraz już zapamiętam :D 14tc :) leci jak nic :) pamiętam jak nam obwieściłaś że jesteś w ciąży... później będziemy czekać na Twój poród he he

hehe dokładnie :) a jeśli chodzi o kwas foliowy to szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia... w moich witaminach jest kwas, a lekarz kazał mi je brać do końca

wiesz co powiem Ci że dzisiaj to jakiś taki dzień mam do niczego, ale ogólnie nie jest źle, mam siłę i nawet ochotę do roboty, tylko oczywiście jak mąż wraca z pracy to już nic mi nie wolno robić he he do nas też w 1szy dzien przyjeżdża rodzinka, a w drugi my jedziemy :) i po świętach będzie :)