Nata Beata00

migotko, u mnie za oknem można powiedzieć wiosna :D słoneczko świeci, jest bez wiatru także super sprawa :) już dzisiaj nawet jadłam obiadek na polku, na ławeczce :P no wiesz niektóre kobiety, jak czytałam, bo też czasem przeglądam inne fora lub jakies pojedyńcze wątki, mają objawy ciąży takie jak mdłości czy senność już po kilku dniach od "rzekomego poczęcia" a czasem i brzuch im już się zaokrągla... wiadomo, przewrażliwienie no ale... heh ja teraz muszę zrobić, mocz, morfologię i to Hbs:) i wizyta 22 :D

dorcia bóle brzucha przeszły na szczęście a i kochać mogę się codziennie :P na początku faktycznie sex w ogóle mi nie sprawiał przyjemności przez ten ból, teraz zupełnie inna sprawa he he kochana, u nas też mamusie wychodzą z wózeczkami... ahhh co za widok :D ale już niebawem i my tak będziemy spacerować z Naszymi pociechami :D migotko to miałaś początek dnia... ale dobrze, że już po :) a wyniki na pewno będą ok :) ja w przyszłym tygodniu pewnie wybiorę się na też na badanka :) i nie mogę się doczekać relacji z Twojej wizyty :D co do takich forum co piszesz to jestem podobnego zdania, jak jest za dużo ludzi to własnie często pojawiają się jakieś kłotnie, na szczęście u nas jest spokojnie :D a jak się teraz czujesz?? zmęczona? powiem Wam że to nasze forum to szczęśliwe jest... po krótszych, czy dłuższych zmaganiach, ale każda jest w ciąży, bądź ma już pociechy :P

jak to przy końcówce ciąży bywa, ale dobrze że przynajmniej na spacery masz ochotę :) trochę ruchu nie szkodzi nigdy :) sama się pewnie wybiorę na spacerek jak mąż wróci z pracy :) to Ci maleństwo dokazuje wieczorem :) i dobrze, niech kopie i zdrowo się chowa :D

hej :) dorcia mogę Ci pożyczyć trochę mojej energii bo mam jej chyba za dość :) a tak poza tym jak się czujesz? jak dzidzia?

dzień dobry wieczór ;D nastała wieczorna cisza :p ja dzisiaj postanowiłam o 20 się położyć bo krzyże i biodra mnie bolą jak diabli, porobiłam wczoraj trochę na polu i są skutki :O człowiek zasiedziany po tej zimie ehh miłego wieczorku :)

hello :) migotko tak własnie twierdzi mój gin, że mały ładnie rośnie tylko jak dla mnie może być za duży bo jestem raczej drobnej postury, tzn nie straszył mnie że muszę mieć, tylko że wydaje mu się że będzie większy, a po co mam się znowu bardzo męczyć w razie czego... no ale jeszcze są 2 miesiące zobaczymy :) to dobrze że czujesz się lepiej :) a i siła wróci :P no teraz na wizycie faktycznie więcej zobaczysz, cieszę się razem z Tobą :) ja tylko na chwilkę wpadłam zobaczyć co się dzieje :) odezwe sie wieczorkiem :) buziaki!

hej hej :) dorcia no to masz.... my nastawione że Ty się pocisz na porodówce a tu Twoja dzidzia tak szaleje? No ładnie :p ale może ten cały dzień poza domem coś zdziała... a cyganka no cóż... też mam takie przeczucie... no ale może Twoje maleństwo nas zaskoczy he he co do wychodnego to u mnie bratowa jakoś jak dzieci miały koło tygodnia wychodził na pole, z tym że oboje są z końca czerwca to i pogoda była inna... ja znowu w maju termin to też myślę że będzie ładnie i będę mogła małego zabrać na słoneczko, tak jak edzia pisała w jeden dzień na chwilkę i stopniowo zwiększać czas... ale też wiadomo każda mama robi inaczej :) dori a mój brzusio już taki i chyba nie na darmo mój gin coś mówi o cesarce he he a co tam u reszty dziewczyn??

dziękuje :) Ty też się trzymaj cieplutko :) do następnego popisania :)

wiem wiem że masz dwójkę :P kurcze nie wiem dlaczego ale myślałam że Klaudia ma ok 5 lat :) a no własnie, jak się samemu patrzy na brzuszek to chyba tak jest :) bo mój mąż właśnie twierdzi że jest, jak on to mówi, "fajnie duży"

a no taki brzuszek kłębuszek he he ale czasem jak patrzę w lustro to mi się mały wydaje :p a Ty Monia kiedy planujesz następne maleństwo?? :D: :P

monia ale ten czas leci.. :) i właśnie ten czas najlepiej na dzieciach widać... i dobrze że Klaudia zdrowieje, a Alek miejmy nadzieje że ominie ospę póki co heh a to mój brzusio :P też się pochwalę... a co :P http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0a4a7357d759a644.html

edzia to super że u Was wszystko w porządku,a jak ładna pogoda to trzeba korzystać :D po weekendzie faktycznie pusto heh dori to może faktycznie już na porodówce, zawsze coś tam napisała :P czekamy na wieści heh

hej baby! u mnie piękny słoneczny dzień :D aż chce się coś robić i chyba włącze pranie bo wszystko super wyschnie :) mężuś już jest to wybierzemy się pewnie na jakieś zakupy i pospacerujemy, obiadek mam z wczoraj także dzisiaj tylko podrzać i gotowe :D co do spacerów to tez mam takie zdanie że nie ma co z dzieckiem znowu nie wychodzic, słyszałam te przesądy że do 3 miesiąca ble ble.. ale kurcze jak jest fajna pogoda to po co siedziec w domu, wystarczy ubrać dobrze dziecko i wiadomo że nie na pół dnia no ale tak na chwilkę wyjść :) ja akurat urodzę w maju to myślę że będzie ładna pogoda to wyjdziemy sobie na pole :) miłego weekendu Wam życzę!

dorcia a Twój męzulek to też na pewno się już doczekać nie może... jak to tatuś, chciałby mieć już swoją pociechę na rękach :)

dorcia no czasem własnie też tak mam :P coś z kafeterią chyba nie tak :) migotka to dzisiaj nic nie rób tylko sobie odpoczywaj i leż he he :) jak to w ciąży, jeden dzień fajny, drugi dzień troszkę gorszy ale dasz radę :P łooo... to bratową faktycznie przytrzymali, dzisiaj to tak jak piszesz na pewno by do domu jechała :D no ale takie czasy, się zmienia wszystko :) a mój mąż w końcu wraca :P stęskniłam się za nim jakby go z miesiąc nie było heh ale wieczorkiem już będziemy razem :)

teraz tak zobaczyłam że termin masz na 4 dni przed moimi urodzinami he he

no a brzusio śliczny :D

no co do ciśnienia to masz rację :) wiesz może ogolnie czułaś zdenerwowania ale skądś to ciśnienie takie wysokie musiało się wziąźc ;P a wody to faktycznie mogą odejść wszędzie... ale Ty o tym nie myśl :) wszystko będzie dobrze no :) dorcia wiedziałam jak się ustawić :P chociaż każdy poród jest inny, u mnie w rodzinie raczej nie było ciężko.. także ja się też tak nastawiam :D ale wiadomo różnie to może być... a rozstępny no cóż, chyba każda kobieta ma jakieś po ciąży, jedna więcej inna mniej no ale często też znikają własnie także nie ma się czym przejmować :) a smarujesz brzuszek jakimiś kremami specjalnymi?

hej hej :D dorcia to faktycznie miałaś przygodę heh no czasem z takimi pomyłkami różnie bywa ale dobrze że zareagowałaś :P co do ciśnienia ja od początku ciązy mam 110/70 :) no ale Tobie to wyskoczyło wysokie, wiesz może nawet nie czułaś bardzo zdenerwowania a jednak coś tam podskoczyło :) a u mnie mimo że mały jest już obrócony to nic mnie póki co nie boli, tylko latam częściej do wc heh a u mnie jest 29tydzień, w przyszłym tyg się obróci na 30 ale ja póki co bez nerwów, w sumie mam jeszcze czas he he ale u nas w rodzinie przeważnie dzieci były po terminach także każda kobieta niedługo przed chodziła na szpilkach ale to też kwestia człowieka :P a Twoja dzidzia to być może czeka na prawdziwą wiosnę :D ale u Ciebie już 38tydzien także teraz wszystko się może zdarzyć :P

i jestem takiego samego zdania co Ty na temat tego że lekarz powinien się zapytać o samopoczucie... czy w ogóle rozmawiać, wiem z doświadczenia jak leżałam w szpitalu z tymi torbielami, badał mnie takie cap, za przeproszeniem a nie lekarz, to tak: proszę się położyć, zrobił mi USG, przy tym nic nie mówił, a jak zapytałam o coś to tylko odburknął i dziękuje, proszę się ubrać i było po wszystkim :O na szczęście to nie było w tym szpitalu co będę rodzić heh

no fakt, USG to jest bardzo często bo na każdej wizycie, choć mi się raz zdarzyło że nie miałam :) no ale tak jak mówisz, skoro już lekarz ma cały sprzęt no to czemu miałby nie zrobić :) co do kwestii ginekolog czy ginekolożka to nie wiem czemu ale nigdy nie chciałam iść do kobiety :P zawsze mi doradzali i jakoś wolałam mężczyznę :) a że też trafiłam na fajnego ginekologa to już w ogóle super :D

a no właśnie, z infekcją też nie można chodzić... niby się mówi że Polska zacofana ale patrząc pod kątem właśnie prowadzenia ciąży w innych krajach to nie można w ogóle narzekać. a badania wiadomo, każda kobieta jest inna, i też się cieszę że mój lekarz podobnie jak Twój, nie jest jak robot, że to to to i dziękuję, tylko zapyta o samopoczucie i ogólnie no... jest jak normalny fajny ludź he he

a no właśnie... moja koleżanka rodziła w Anglii to tam tylko miała jedno USG połówkowe, a mocz i krew tylko 2 czy 3 razy, ale jak była w Pl to oczywiście poszła do lekarza to coś więcej badań jej zalecił :) także to też zależy od kraju heh u nas jest dużo badań, wiadomo jak chcesz więcej to zawsze sama sobie tam coś prywatnie możesz zrobić.. ale ja tam ufam swojemu lekarzowi, nie narzucam mu też jakiś badań :)

czyli musztarda Ci się odwidziała hehe :P

o widzisz :D będziesz się edukować troszkę :P a tłumaczenie troszkę chyba przeszkadza jak ciągle tylko padają określenia że w USA..