Nata Beata00

no każdy lekarz jakoś inaczej prowadzi ciąże, jeden daje takie badania drugi inne, ale raczej te co muszą być to są... tak mi się wydaje heh o widzisz czyli zachcianki się pojawiły :P to dobrze, dobrze... wiesz co u mnie to mięso na pewno nie bo raczej nie jadam mięsa, tzn teraz w ciąży to staram się jeść... ale ogólnie jestem jaroszem że tak to ujmę, bo jajka, nabiał i takie tam jem :P wiesz co ale tak to raczej słodkie chłonęłam na początku, choć też zdarzało mi się mieć zachcianke na śledzie czy ogórki do sera żółtego musiałam mieć heh i mam tak do dziś choć z przeważaniem właśnie na słodkie :P

tak tamte wcześniej, tylko teraz jeszcze na tego paciorkowca... :) no właśnie to badanie takie rzadko robione, hmm.. moja bratowa tez nie miała tego robionego, aż się zapytam koleżanki co teraz też jest w ciąży... widocznie może nie wszyscy musza to robić... sama nie wiem... a hiv to przy każdej ciązy trzeba robic... brak siły Cie dopadło, no tak bywa... odpoczywaj sobie, leniuchuj... a masz zachcianki na słodkie bądź coś takiego? :P

no i te badania miałam robione raz :) nic lekarz nie mówił że trzeba powtarzać :)

hej migotko! no nie taki Maluszek no ale :p jeśli chodzi o te badania to teraz właśnie mam zrobić, tzn odczyn Wassermana to wr już miałam robione, teraz mam zrobić własnie to hbs a na następnej wizycie ma mi pobrać wymaz na badanie na paciorkowca :) a o tych alloprzeciwciałach nic mi lekarz nie mówił :) a Ty jak się masz??

aaa no i mój okruszek już jest odkręcony główką w dół, lekarz mówił że przez to czasem odczuwam te bóle brzucha, bo jak się najem to ma mało miejsca no i kopie to i ówdzie :P

dorcia a ja myślałam że już na porodówce jesteś :P no zawsze mi gin mówi z dokładnością, tzn nigdy nie mówi ok tylko zawsze podaje konkretną liczbę :) mi już na poprzedniej wizycie powiedział że mały będzie ważył koło 3,5kg a dzisiaj potwierdził no ale zobaczymy heh a według mnie 3kg to w sam raz :) jak najbardziej :D a powiedz jak się czujesz?

cześć dziewczyny! ja się melduje że wszystko jest dobrze :) Maluszkowi urosło się drugie tyle bo waży 1620 :) mam jeszcze zrobić morfologię i mocz i jak teraz będą wyniki dobre to już tyle badań a jeśli, jak to mój gin powiedział, coś "przeskrobie" to będę mieć kare i będą mnie jeszcze kłóć he he kolejna wizyta za 3 tyg czyli 22 marca o 9.40 :) jestem prze szczęśliwa że wszystko jest ok :D a co u Was??? taka cisza dzisiaj... dorcia czyżby już na porodówce? :p

hej :) edzia no już niedługo, zleci jak nic :) a czuje się dobrze, tylko wiadomo ciążowe sprawy się pojawiają, zmęczenie, ból pleców ale nie jest znowu aż tak źle :) Ksawery łobuzuje w brzuszku także wynagradza mi wszystko heh migotko leń Cię dopadł :p nie przejmuj się, leż i nie rób nic w takim razie :) co się odwlecze to nie uciecze, jak to się mówi ;) u mnie początek dnia zaczął się od tego że mi się słabo zrobiło tzn, wróciłam ze sklepu przedtem i musiałam się położyć bo bym chyba spadła, czarno przed oczami, duszno, poty... a myślałam że spacerek z rana dobrze mi zrobi bo pogoda ładna... no cóż... ide się jeszcze położyć, zaglądnę do Was później :) a co tam u reszty dziewczyn??

hej kobity :) dorcia to my czekamy razem z Tobą :) skoro już się coś tam zaczyna :P w sumie do terminu jeszcze kawałek no ale kto wie :) a pod koniec ciąży to tak bywa właśnie, wtedy to by się chciało jak najszybciej urodzić hehe ale póki co to odpoczywaj sobie kochana bo niebawem Ci się to skończy :D

stiglizt ja po terminie @ robiłam po południu i wyszły mi już 2 kreski :) jeśli chcesz to poczekaj do rana, ale teraz też powinien być wiarygodny, zawsze możesz powtórzyć za kilka dni:)

właśnie miałam to pisać :P na samiutkim początku miałam to ph, później już było wszystko ok :)

może źle napisałam.. że lepiej, no powinno się podmyć choć mam kilka koleżanek które tego nie robiły bo też się właśnie pytałam jak to u nich z tym jest :)

dokładnie, ale co tam... trzeba być wytrwałym :) dla takiej perełki co się nosi pod sercem wszystko sie znieśc :) co do badań masz rację, ja też tak przeważnie robię :P jeśli chodzi o podmywanie przy oddawaniu moczu na badanka, to na początku mi się zdarzyło chyba ze dwa razy zapomnieć... teraz już jestem wyczulona na to :) też słyszałam właśnie że lepiej się podmyć :)

miałaś dobre przeczucie :P a szpital już mam od dawna wybrany :) jeden mam niecałe 10km od siebie, drugi 20km i trzeci też coś koło 20... ale myśmy wybrali ten najbliżej, teraz wyremontowali tam porodówkę i położnictwo także jest dobrze :) w ogóle mam tam na oddziale taką znajoma położna, więc zawsze to coś heh samopoczucie ok, tylko od wczoraj coś bardziej mnie bolą biodra i krzyże ale da się żyć :) a tak poza tym to jakoś przez ostatnie dni lenistwo mi się włączyło, powróciło nocne częstsze sikanie i jakoś piersi znowu mam wrażliwsze heh u Ciebie też tygodnie będą lecieć :P to dobrze że aż taka senna nie jesteś, a jak jesteś zmęczona to odpoczywaj ile się da :) u mnie się mówi że jak się właśnie leniuchuje trochę to dziecko będzie spokojniejsze he he a co do sutków to miałam tak jak Ty, nie tyle piersi co właśnie sutki mnie bolały... wizyta za 2tygodnie, a kiedy wybierasz się na badania??

u mnie prawie 29tydzień :) to dobrze że nie wymiotujesz :) a prócz mdłości? senność? bolą Cię piersi?

cześć migotko :) a mąż był ze mną kilka razy :) teraz idę sama bo go nie ma :) a do maja mam nadzieje że zleci heh a Ty jak się czujesz??

teraz doczytałam że Twój synuś już siedzi :D ale fajnie... kurcze już się nie mogę doczekać kiedy mój brzdąc będzie na świecie :)

Monia pozytywny nastrój bije od Ciebie niczym słońce :D to dobrze że Klaudii już przechodzi a Alusia może nie złapie :) a jak przyjdzie w końcu ta wiosna to będzie można się udać z dziećmi na spacerek :) fiu fiu waga sprzed ciąży :D no super :P na pewno to też wpływa na lepsze samopoczucie :D

monia niech się robi w końcu ta wiosna może wtedy te wszystkie choroby i wirusy miną :) a coś edzi dawno nie było???

cześć dziewczyny:) co tam słychać? jak po weekendzie? dorcia czyli mówisz że póki co spokój :P to dalej czekamy z niecierpliwością :D u mnie wszystko ok :) śniegu już prawie nie ma, tylko znowu coś wieje bardziej ale od czwartku piękna wiosna ma się robić :P mąż pojechał w delegacje, ale na niedziele ma być :) poza tym mały kopie i wierci się bardzo :P już w czwartek wizyta :D

hej! dorcia jeśli nie będzie potrzeby to na pewno Cie nie zostawią :) wszystko sobie na spokojnie pooglądajcie i fajnie że możecie zarezerwować sale jedno osobową :) nie wiem jak u mnie bo niedawno otworzyli nową część porodową z salami ale w starej części nie można było leżeć samej, może teraz coś pozmieniali :) a dzidzia daje Ci odpocząć... może "cisza przed burzą"? hehe :P

coś mi się te posty wysyłają po kilka :O heh to nie moja wina :P

to dobrze jak dzidzia się wierci :P a te skurcze to może już faktycznie przepowiedzą w końcu coś konkretnego :P 24 dni to jeszcze troszkę, ale ja to bym chyba wolała urodzić wcześniej niż później czekać i czekać i czekać heh co do chodzenia to Ci powiem że moja bratowa też się ochodziła trochę i po schodach i sklepach, skakała na piłce i nic... urodziła 2 tyg po terminie, z drugim dzieckiem tak samo :P a moja koleżanka też jakoś chodziła na długie spacery i lekarze stwierdzili że tym sposobem urodziła w terminie :) także to chyba reguły nie ma ale zawsze warto próbować :D

to dobrze jak dzidzia się wierci :P a te skurcze to może już faktycznie przepowiedzą w końcu coś konkretnego :P 24 dni to jeszcze troszkę, ale ja to bym chyba wolała urodzić wcześniej niż później czekać i czekać i czekać heh co do chodzenia to Ci powiem że moja bratowa też się ochodziła trochę i po schodach i sklepach, skakała na piłce i nic... urodziła 2 tyg po terminie, z drugim dzieckiem tak samo :P a moja koleżanka też jakoś chodziła na długie spacery i lekarze stwierdzili że tym sposobem urodziła w terminie :) także to chyba reguły nie ma ale zawsze warto próbować :D

to dobrze jak dzidzia się wierci :P a te skurcze to może już faktycznie przepowiedzą w końcu coś konkretnego :P 24 dni to jeszcze troszkę, ale ja to bym chyba wolała urodzić wcześniej niż później czekać i czekać i czekać heh co do chodzenia to Ci powiem że moja bratowa też się ochodziła trochę i po schodach i sklepach, skakała na piłce i nic... urodziła 2 tyg po terminie, z drugim dzieckiem tak samo :P a moja koleżanka też jakoś chodziła na długie spacery i lekarze stwierdzili że tym sposobem urodziła w terminie :) także to chyba reguły nie ma ale zawsze warto próbować :D