Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nata Beata00

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nata Beata00

  1. no ma się rozumieć, trzeba się przygotować bo listopad tuż tuż, czekać na okres i do dzieła :D co do gumek to chyba jeszcze będziecie musieli kupić, bo skoro jeszcze trochę zostało to z jedna chyba nie wyrobicie tych 3tyg :P:P
  2. ja tak samo nie mam nic do teściów :P no ale na swoim to na swoim :D robisz jak chcesz, ustawiasz gdzie chcesz, możesz chodzić w bieliźnie czy nago :P i nikt Ci się nie wtrąca heh
  3. w sumie jeśli chodzi o pogodę to niestety już bliżej zimy :O oby nie była mroźna i długa :) a my z mężem mieszkamy sami :) mogliśmy u teściów ale nie ma jak u siebie :P
  4. wiesz podejrzewam że gdybym była w podobnej sytuacji co Ty to też bym chodziła prywatnie... 180 zł za wizytę to faktycznie drogo no ale... tak jak napisałaś coś za coś... a ja czuje się dzisiaj ok, w nocy spać coś nie mogę, ale zawsze sobie pośpię chwilę w ciągu dnia, poza tym wszystko w porządku, apetyt mam, czasem jeszcze rano mam mdłości ale nie codziennie i zależy na co popatrzę hehe wizyta już za tydzień :D a Ty jak się czujesz???
  5. migotko ja na NFZ i prywatnie chodzę od kilku lat do jednego gina i nie narzekam, bo wg mnie nie ma różnicy czy prywatnie czy nie, lekarz zajmuje się mną tak samo... poza tym gdy chodziłam na NFZ to zawsze robił mi USG, wysyłał na badania, tak samo jak prywatnie, więc stwierdziłam że nie ma co płacić, mój lekarz bierze 100zł za wizytę, jak i tak wszystko będę miała robione, moja bratowa całe życie chodzi na fundusz i również nie narzeka, ale to być może zależy od przychodni i lekarza :) to świetnie że impreza się udała :D dzisiaj może odpocząć bo pewnie rodzinka już pojechała?
  6. cześć! :) na początek chciałam się przywitać i zameldować, już będę pisać :P
  7. cześć Wam:) znowu jakieś problemy z netem mam :O migotko wczoraj chciałam Ci odp i nic nawet nie wyskoczyło, musze chyba do nich zadzwonić, bo za co ja mam płacić skoro tak się dzieje :O teraz idę na NFZ a tak byłam prywatnie, ale stwierdziłam że nie ma co chodzić cały czas i płacić, jak na NFZ też robią badania i gdyby, nie daj Boże, było coś nie tak to muszą mi powiedzieć, pewnie w między czasie pójdę jeszcze prywatnie i pod koniec ciąży ale tak jeśli będę miała wizyty co 4tyg to na NFZ :) co tam u reszty dziewczyn? ja się dzisiaj czuje jakoś słabo, rano wymiotowałam po śniadaniu i jakoś do tej pory dziwnie się czuje, ale nie ma co narzekać. Pogoda brzydka, zimno i pada deszcz ale palę sobie w centralnym także jest dobrze hehe
  8. witam;) migotko dzisiaj samopoczucie trochę lepiej, choć krzyże mnie bolą i w ogóle jakoś mi zimno... oby mnie choróbsko żadne nie brało :O co do dnia mi również pasuje poniedziałek o 9 :) co do nakręcania to Cie rozumiem, mam podobnie, ale jeśli chodzi o mnie to będę tu zaglądać, a nóż któraś będzie chciała się w czymś doradzić :)
  9. tak mnie głowa boli że ledwo patrzę na oczy, trzeba się chyba położyć... może umówimy się jakoś znowu na dzień i godzinę? fajnie by było tak popisać jak jesteśmy wszystkie, czy w większości, co Wy na to? zaproponujcie jakiś dzień i godz, ja się dostosuję :) a teraz uciekam bo padne chyba... buziaki Wam
  10. migotko tamtych badań nie miałam, może teraz, na tej wizycie coś mi lekarz powie o tym.. a do przyjazdu męża zleci jak nie wiem co, teraz w sumie oczekuje wizyty a później to jakoś będzie :D no widzisz "różyczko" czyli Ty też byłaś szczepiona i masz to z głowy :P i nie masz się co teraz o to głowić tylko majstrować od listopada bobaska he he
  11. migotko mój mąż już wtedy wraca :) pojechał tylko w delegacje, raz, dwa razy do roku tak wyjeżdża... co do badań to sam mocz, krew i glukoza jest ok, tylko w moczu to ph ma podwyższone i trzeba zobaczyć czy spada :) a u Ciebie skoro nie ma przeciwwskazań to nie ma też na co czekać, a jeśli lekarz jeszcze wydał "rozkaz" to już w ogóle :P
  12. hej! ja przed chwilką wróciłam do domu, jestem padnięta, chwila odpoczynku musi być :D dorcia to faktycznie te 8 kg ma się gdzie rozłożyć bo wysoka jesteś i pewnie nawet bardzo nie widać że przytyłaś :P grunt że dzidzia ma się dobrze :) migotko reakcja męża faktycznie super :) wiadomo że nic na siłę ale skoro jego zdanie jest takie to nie ma co czekać dłużej bardzo się cieszę że wszystko u Ciebie dobrze i możecie zacząć staranka w listopadzie :) a co u mnie hmm.. net działa, ale mam radiówkę i jak jest burza albo pada większy deszcz to niestety brak odbioru albo fatalnie to wszystko chodzi wtedy... poza tym nie narzekam, apetyt mam, jem małe porcje ale często i dużo pije, w następnym tyg badania i 24 wizyta :D ale to leci heh mąż dzwoni codziennie, gadamy na skype także nie jest źle :) w polowie listopada ma przyjechać, ale dokładnie jeszcze nic nie wiem
  13. dzień dobry z rana :) femme baaardzo długo Cie u nas nie było :P i od razu gratuluję super że Wam się udało! ja dzisiaj obudziłam się przed 7 i już gotowa do wstania he he dzisiaj mam troche spraw urzędowych... coś co kocham :O no ale jak trzeba to trzeba :P
  14. cześć babeczki :) nie miałam neta :O edzia no już się nie mogę doczekać tego dnia :D a co tam u Was?? migotko musisz wszystko na spokojnie ułożyć... nie stresować się zbytnio (choć wiem, można gadać a człowiek i tak się stresuje....) i wszystko będzie w porządku, tak masz myśleć
  15. dorcia mówisz 8 kg, no dzidziuś rośnie to i mamusia przybiera na wadze :P następna wizyta za miesiąc, świetnie że wszystko jest dobrze , na pewno się ciszysz na to USG a my się cieszymy razem z Tobą!:) a ja wizytę mam 24 października i też się już nie mogę doczekać :D już chciałabym zobaczyć moje maleństwo :) ania no jest nam przykro że nas opuszczasz ale skoro podjęłaś taką decyzję to uszanujemy to, przynajmniej takie jest moje zdanie :P :) życzę powodzenia i szczęścia! pozdrówka :)
  16. Powitać :) dorcia to świetnie jak wszystko dobrze z dzidzią :D ja bym nie wytrzymała i zapytałabym o płeć :P co do ruchów, to może na razie są słabe, ale teraz z każdym dniem będą tylko mocniejsze i będziesz czuła je bardzo dobrze :P migotko wiadomo że masz obawy, czy tym razem będzie wszystko dobrze, ale trzeba być dobrej myśli... każda kobieta po takiej sytuacji zastanawiałaby się jak to będzie, czy tym razem się uda i będzie ok... u mnie jest na razie w porządku ale też czasem nachodzą mnie myśli oby było tak dalej i nic złego się nie wydarzyło, ale my już na to nie mamy wpływu, co ma być to będzie i tylko Ten na górze wie jak to się potoczy... mimo wszystko kochana ja mocno już trzymam za Was kciuki i wierze że tym razem wszystko będzie dobrze
  17. a więc motywujemy Cie od listopada :D musi się udać :P
  18. migotko na pewno lekarz wszystko dobrze zrobił :) i jestem takiego samego zdania co edzia, że na święta jakaś piękna nowina mogłaby się pojawić w postaci fasolki :P także no... :P edzia to dobrze że z córeczką jest już wszystko w porządku to widzę że zima u Was Norge panuje ostra :O ale póki nie jest strasznie zimno można na spacery chodzić i hartować dziecko :) a czas szybko leci, pamiętam jak pisałam do was o testy czy mogą się mylić a tu już 8 tydzień :) i już się nie mogę doczekać rosnącego brzuszka i pierwszych kopniaków :D ale do tego jeszcze trochę heh grunt żeby wszystko było ok :) ja wygrabiłam liście z drzew i teraz piję sobie herbatkę owocową i zajadam ciastko :)
  19. hej:) migotko to ciesze się że u Ciebie wszystko dobrze :) nie ma co gdybać, czasu sie nie cofnie, trzeba patrzeć w przyszłość :) czyli od listopada zaczynacie staranka, i bardzo dobrze... będę trzymać kciuki! co u reszty dziewczyn? pisałam w weekend ale cisza... dorcia pisz jak będziesz po wizycie! :) monia, edzia a co u Was? i gdzie ania się podziewa?? u mnie wszystko ok, apetyt dopisuje, czuje się dobrze... jutro 8 tydzień wybije :) więc wszystko ku dobremu sobie idzie :)
  20. dzień dobry dziewczyny :) jak się macie? co słychać i jaka pogoda u Was? u mnie ok, czuję się dobrze :) pogoda też widać będzie ładna bo słoneczko właśnie wyszło :)
  21. dobry wieczór :) ja tak tylko na chwilkę, padam z nóg i te krzyże dalej bolą :O trzeba odpocząć solidnie :) miłego wieczoru i kolorowych snów Wam życzę! do jutra, :D
  22. kochana ja muszę uciekać.... wieczorem jeszcze będę :) buziaki!
  23. na pewno wszystko będzie dobrze :) nie ma się co zamartwiać na zapas... choć wiem, nerwy są no ale trzeba być dobrej myśli
  24. teraz idę 24 października, na 10:15 :) z moich obliczeń będzie to już 10tydzień :P ale to leci... czyli nie przepadasz za alkoholem? ja mam jakoś obrzydzenie do wódki, tzn chodzi przed ciążą :P wolałam jak coś to piwo bądź jakiegoś drinka hehe
×