Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nata Beata00

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Nata Beata00

  1. no ja wiem wiem... a czuje się hmm... nieźle w sumie, rano jak zawsze brak apetytu i lekkie mdłości ale nie jest źle... i jakoś trochę częściej chodzę do wc, poza tym brzuch tylko czasem trochę pobolewa, za 2tyg kolejna wizyta i zobaczymy :) a u Ciebie migotko co słychać? może Ty mnie zaszczepisz swoim optymizmem heh
  2. cześć laski! widzę że od rana rozmowy się toczą :) ja jakiś zły dzień dzisiaj mam, pokłociłam sie z rana z mężem, jestem jakaś rozdrażniona :( i zmęczona.... a co tam u Was kobity??
  3. migotka pewnie że da się przejść, co by nie.. i jeśli Wy tego chcecie to też dacie radę, i będziecie mieć gromadkę dzieci... swoich i adoptowanych :) i podpisuję się pod postem femme :) teraz dziewczyny ja muszę uciekac bo mój mąż zaraz przyjedzie... :) miłego po południa Wam życzę, jak tylko dam radę to jeszcze do Was zaglądnę! trzymajcie się:)
  4. pewnie że się uda! :)a jak myślicie też o adopcji, to super... jest tyle dzieci czekających na dom :) tylko te formalności przejść wszystkie...
  5. pewnie że tak... jak się ma zaufanego lekarza i w ogóle to daje dużo, ja teraz też chodzę ciągle do jednego i nie narzekam:)
  6. no pewnie... jak wszystko będzie już ok to trzeba wznowić starania... na pewno Wam się uda:)
  7. migotka ze służbą zdrowia to czasem różnie bywa... ale dobrze że Ty trafiłaś na fajnych ludzi :) femme dokładnie, lekarz rozwieje wątpliwości.. bo po co masz sie zamartwiać :) migotka ma racje spokojnie...
  8. femme wiem że się boisz... ale lepiej to skontrolować... jeśli teraz Ci się nie udało to jeszcze Ci się uda...my Cie będziemy wspierać :)
  9. wiesz ja byłam w takim szoku że nawet nie pytałam po co mnie kłują... fatalnie wtedy trafiłam, no ale dobrze że wyszło jak wyszło... :)
  10. femme może powinnaś udać się do lekarza? bo @ już Ci się chwile spóźnia... po co się martwić czy denerwować... lekarz Ci wyjaśni...
  11. rozumiem... nawet sobie nie wyobrażam przez co przeszłaś... ale jesteś dzielna i dajesz radę! i właśnie o to chodzi... :) powiem Ci że ja miałam sytuację jakieś 3lata temu, trafiłam do szpitala z silnymi bólami brzucha, zrobili mi usg i lekarz mówi że ciąża pozamaciczna... tyle co się wtedy przez ten dzień omartwiłam, opłakałam... porobili mi badania, krew to tyle razy mi pobierali że nawet nie pamiętam... a po kilku godzinach się okazało że to żadna ciąża tylko te torbiele... i do dzisiaj się zastanawiam jak lekarz mógł się aż tak pomylić :/ ale było minęło... a Twoja pozytywna energia nam się tu przyda! :)
  12. dokładnie... fajnie że tak do tego wszystkiego podchodzisz... więcej powinno być takich optymistycznych ludzi :)
  13. miałam chwilowy brak neta ;/ edzia wiesz że ja też lubię gotować i podawać obiad mężowi? heh ale nie powiem bo jak on jest w domu to też gotuje :p femme mi po spodziewanej @ też już testy pokazywały dwie kreski... jeśli teraz się nie udało to uda się następnym... trzymam kciuki! :) migotko uważaj na siebie, ale super że wracasz powoli do siebie :) Ania co się dzieje??
  14. femme a ile już testów robiłaś? i ile dni jesteś już po spodziewanej @?
  15. edzia oj co do nocy to faktycznie miałam ciężką :/ ale teraz już mam posprzątane, ugotowane i mogę sie położyć na chwile :) a jak Twoja Niunia?? femme mnie dziewczyny przyjęły bardzo miło... :) więc i Ty na pewno wiele wsparcia tu znajdziesz, jak każda z nas:) dorota na pewno szybko przejdzie... ja miałam kilka dni jeszcze przed wizytą u lekarza że wszystko mi nie pasowało i mój mąż nawet nie chciał mi w drogę wchodzić hehe ale teraz minęło póki co, choć czasem humorki mam... monia pewnie zmęczona jesteś... ale dla takiego szczęścia to warto wszystko poświęcić :)
  16. cześć babeczki! dorotka no mi się spało tak sobie... zjadłam na wieczór pizze, bo bratowa zrobiła i w nocy strasznie mi niedobrze było, 2razy wymiotowałam i żołądek mnie bolał, na szczęscie już jest dobrze :) a Tobie jak się spało? mój brat z rodzinką własnie przed chwilą pojechali, muszę dom trochę ogarnąć i pomyśleć co by ugotować dzisiaj :) i jak reszta dziewczyn?
  17. dobry wieczór laski! ja szykuję się do kolacji :) jestem padnięta, z chęcią bym się już położyła ale dzieciaki jeszcze szaleją heh brat jutro wyjeżdża to będzie więcej spokoju :) miłego wieczorku życzę :)
  18. super:) trzymam mocno kciuki żeby Ci się udało!!
  19. i oby tak dalej do przodu! Jest wiele pozytywów w życiu :) o proszę, praca magisterska..... :D a w ogóle na jakim kierunku jesteś??
  20. Ania jestem tego samego zdania co migotka... nie mów hop :) do piątku już niedługo więc zobaczymy... trzymam kciuki żeby się udało :) migotka musisz być silna i nie poddawać się wszystko się ułoży i będzie dobrze kochana! a co tam więcej u Ciebie?
  21. migotka też tak sądzę :) trochę pospałam i mam lenia, nic mi się nie chce robić heh, dobrze że obiad już mam ugotowany :]
  22. slea 4 dni i będziesz wiedziała... :) oby wszystko było ok, trzymam kciuki:)
  23. ja sobie chwilę pospałam :) od razu lepiej się czuję, brata dalej nie ma, chyba zakupy im się udały :) a na badania pójdę na czczo, w sumie i tak nigdy apetytu z rana nie mam, a śniadanie najwcześniej jem kolo 9-10 :) myślę że nic się nie stanie... monia no właśnie może zdj synka podeślesz? i w ogóle jak Ci śpi? je? i takie tam.... opowiedz o nim jak znajdziesz chwilkę :p
  24. póki co dziękuję, nie narzekam :) bo nic takiego mi się nie dzieje... pomijając te mdłości z rana, jest dobrze :) tylko kolejnej wizyty już się doczekac nie mogę :)
  25. właśnie też tak sądzę że jeszcze mam czas z mówieniem wszystkim :) migotka to trzymam kciuki za Twoją pracę! :) ja też myślę że będę dzisiaj, może nie cały dzień ale częściej będę zaglądać :)
×