Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wiola100

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Wiola100

  1. barbara- Współczuje Ci tych przejść z firmą... Ale głowa do góry bo sama widzisz, ze ludzie mają NAPRAWDĘ tragedie. Trzeba się cieszyć z tego co my mamy :) A odnośnie tego wpisu to ja sobie myślę tak, że śmierć jest pewnie nagrodą dla tych umierających i we wszystkim jest jakiś sens. Ja bardzo wierzę i powiem szczerze, że mimo iż czasem wszystko się wali ja sobie myślę ,, Bóg mi i tak pomoże" i czekam cierpliwie na poprawę :) I zawsze przychodzi... jagna- powodzenia ze wszystkim! Dziękuje za miłe słowo. :) Myslę, że będziesz miała możliwość gdzieś, kiedyś od kogoś się odezwać :) A ja kolejny dzień bez okresu :) Dziś mnie tak zakuwało w dole brzucha :) Ciekawe... czy na okres czy na ciążę :D Zaparłam się dziewczyny na dietę!!!! ( jeżeli okaże się, że nie jestem w ciąży) Mam wesele moich znajomych 4 sierpnia i przymierzyłam wczoraj sukienkę którą kupiłam w 4 miesiącu ciaży i nie mogę jej dopiać!! :(:( Zdołowałam się i jak dostane okresu to biorę się za DUKANA! :)
  2. kassiula- chyba bym wyszła z siebie i stanęła obok! Czy ludzie nie rozumieją, że dzieci małych sie nie całuje!!!! Mi też nie pasuje, , że moja tesciowa całuję Lucenkę w policzek bo ona pali! Ja sama bym nie chciała z kimś palącym dać sobie buziaka a co powiedzieć małe dziecko. rajlax- wczoraj i dziś myślę o Tobie i tym nieszczęsnym szczepieniu... Też się zastanawiam właśnie, że głupia sytuacja bo nie wiadomo czy dobra ilość była podana.Ale myślę, że pielęgniarka się zna i pewnie nie raz miała taką sytuację. A to ona płatną miała ? My płatną kupujemy w aptece. U mnie kolejny dzień bez miesiączki :) Za tydzień mam panieński koleżanki i jeśli okresu nie bedzie to test znów zrobię :)
  3. Dzięki dziewczynki za zainteresowanie :) Tak jak mówiłam jak okres się pojawi bądź któryś test wyjdzie pozytywny DAM ZNAĆ :) Wczoraj robiłam test i wyszedł negatywny ale nawet gdyby to było by może z ok 2 tygodnie ciąży dopiero... Co za los- jeszcze nie dawno bałam się, że wcale dzieci nie będę mogła mieć a gdyby to była wpadka taka! Dosłownie raz bez zabezpieczenia było! Mąż mówił o prezerwatywie ale ja na to,, ojjj tam , nic nie będzie" :) Powiem szczerze , że chciałabym jutro obudzić się z okresem :) A jak nie to też będzie. oluska- Czytałam ostatnio gdzieś, że nad jeziorem BIAŁKA w jakiejś restauracji zatruło się dużo osób więc uważaj! :) Bubik- jejejjjj :( Jak Ci współczuje. I Mareczkowi oczywiście. Trzymajcie się. Lena0- Dziękuje Ci bardzo, że o mnie myślisz :* :D
  4. Lena0- dziekuje za linka. W wolnej chwili przedyskutuje to z mężem. Tylko jeszcze mam takie pytanie bo toyah pisała, że to model mbp 30 a to co Ty podesłałaś to chyba mbp 20...? Jak tylko będę coś wiedziała to dam Wam znać. Od jakiejś godziny jest mi niedobrze... :/ Jejjj mam nadzieje, że to wina parówki którą zjadłam na śnadanie :) Bo z Lucynką też bardzo wcześnie było mi niedobrze .
  5. Lena0- dziękuje Ci za przydatną podpowiedź :) Marcia21- ja karmiłam piersią 5 tygodni i okres pierwszy dostałam w kwietniu. Mąż chce mieć juz drugie i jak by było to by było też dobrze dlatego trochę lekkomyślnie podeszliśmy do zabezpieczenia.
  6. tojah- dziękuje Ci baardzo za informację :) Jeżeli jest tak dobry jak mówisz to raczej go kupię :) Tzn ją... bo to niania :) Mam dużo nowych wieści dla Was :D Wczoraj byłam u ginekologa który po USG spytał czy ,,było współżycie bez zabezpieczenia" ??? Ja na to ,,mhmmmm" :/ -,,Zatem PRAWDOPODOBNE, że jest pani w ciąży"! Prawdopodobne zaznaczam powiedział bo może to być to , że jestem przed miesiączką i dlatego w środku tak to wszystko wygląda. ,,Grube endometrium" i coś tam jeszcze. I jest ślad po przebytym jajeczkowaniu :) Całą drogę do domu 50 km się nie odzywałam :( Trochę się przeraziłam. Noi jeszcze zaniepokoiła go duża ilość płynu w brzuchu (dookoła macicy), kazał mi przyjść ( jeśli nie okaże się , że jestem w ciązy) za 2 miesiące sprawdzić co z tą wodą. Bo może to być ,,coś niedobrego" -tak się wyraził.
  7. tojah- podaj mi jeszcze jak możesz model tej niani motorolli :)
  8. troyah- dzięki za odpowiedz, na pewno skupie się na tej motoroli :) pietrunia22- z kamerką mi jest potrzebne bo mieszkamy w bloku z dużym podwórkiem i miłymi sąsiadami gdzie lubimy wieczorkiem posiedzieć sobie przed blokiem na ławce :) I fajnie by było móc zamknąć drzwi i posiedzieć z nimi i widziałabym Lucynkę ciągle :) Ona mi usypia już o 19.30 i śpi mniej więcej do 1-3 teraz więc mogłabym posiedzieć z wszystkimi. A niania bez kamerki mogła by zawieść jak gadali by wszyscy, samochód przejedzie i ,,dupa" :) egsa89- pocieszę Cię, że Twój maluszek nie jest sam! :) Moja Lucynka 18 kończy 5 miesięcy i też się nie przekręca. Ale nie martwię się jeszcze tym mocno bo po pierwsze ogólnie robi wszystko co powinna a po drugie to w książeczce zdrowia jest tabelka z informacją co dziecko powinno w jakim miesiącu i przekręcanie jest jest dalej nić 4 miesiąc.
  9. barbara- ja nie mam chłopca ale z opowieści znajomych wynika, że trzeba tam podczyszczać... no nie wiem :) Odnośnie spraw intymnych to mam pytanie do mam dziewczynek- czy wy w środku ( pomiędzy wargami) czyścicie ten serek biały ? :D Ja tak ale nie robię tego tak dokładnie bo nie chce tam jej krzywdy zrobić. Ja jutro jadę do ginekologa... maaaatko !! Jak nie chce mi się rozkraczać przed panem Dr.... My już mamy termin wakacji zarezerwowany- jedziemy nad Solinę w sierpniu z moją CIĘŻARNĄ przyjaciółką i jej mężem :) Ciekawe jak to zniesie Lucynka. A mam pytanko. Orientuje się może któraś z Was czy warto kupić a jak tak to jaką nianię elektroniczną z kamerką?????? A ja kaszkę z glutenem podaje codziennie od kiedy skończyła 4 miesiące. Wiem, że to dość wcześnie i zastanawiam się teraz nad ograniczeniem jej troszkę może. Po prostu nie chciałam się nakręcać i nie czytałam nic o tym bo uznałam , że działam instynktownie ale WY ,, draniuchy" :) mnie nakręciłyście i się oczytałam o tym.
  10. Cześć, ja też mało się udzielam ale czytam ciągle!!! :) Nie mam czasu jakoś ostatnio na nic. Powiem Wam, że mam już dość, dość, dość tych upałów!!! Mama ochote zaszyć się w domu i kurczę włączyć nawiewy wszelkie! Na szczęście od jutra ma być chłodniej. Dziewczyny, nie panikujcie tak z tym jedzeniem! :) Przecież kiedyś nasze mamy czy babcie nie dość, że podawały w większości co chciały to jeszcze to dosalały i dosładzały :D Rozśmieszyła mnie ostatnio pani doktor bo jak z nią gadałam to zapytała ,, ale czekolady jeszcze pani nie wprowadza?" hahha Chyba niektóre ,,mądre" mamy tak robią... :)
  11. bubik- mój mąż ciągle mówi o następnym :) Ale ja jeszcze nawet w 1% nie chce! :D Ojj nie, nie , nie! Ja dziś z rana mam taaki luz! Normalnie to ona po obudzeniu za godzinę ma pół godzinna drzemkę a tu już prawie dwie godziny spi! :D A ja nie wiem co z sobą robić :) O 13 jadę do lekarza do Lublina :) (50 km w jedną) i trochę się obawiam bo pierwszy raz bez męża wybieram się w taką podróż. Powiem Wam, że czuje się jak schorowany stary człowiek. Jadę do laryngologa bo coś na gardle mi się zrobiło dziwnego co mnie nie boli :/ Boli mnie oko w samym rogu. Od jakiś 3 tyg ciągle szyja mnie boli , że głowy nie mogę do tyłu... jeszcze problemy po porodzie ze sprawami pana hemoroida :/ Normalnie wypadało by od lekarza do lekarza... A i jeszcze 2 sierpnia mam badanie głowy -sprawdzać będą czy tętniaka nie mam. Jak się coś czepia to wszystko na raz!
  12. boston- a może to alergia? pietrunia22- ja Ci nie pomogę niestety bo jeszcze sama sie nie rozglądałam za tymi przedmiotami :D Życzę powodzenia.
  13. Witaj boston :) Z kąt jesteś ? I jak tam u Ciebie poród wygladał? Dlaczego wcześniej urodziłaś? Lucynka też dość marudna przez te upały. Dziś mąż na służbie i ja musiałam kąpać niestety... Niestety bo Lucynka woli jak tata kąpie.( To taki mały obowiazek męża- kąpiel.) I mi płakała przy kąpieli :( Musiałam to zrobić szybko i zwięźle a w te upały to pasuje dokładnie powymywać każdy cm kwadratowy :)
  14. oluskaaa- Ojej, wiem o czym mówisz (śmianie się w głos), moja też śmianie się w głos ma za sobą i powiem , ze cały świat staje na głowie jak ona się tak śmieje! :) Poprawia humor od razu. Lucynka ma potówki w te gorące dni ale tylko na brodzie i dekoldzie. pietrunia- z tymi zakupami to - ja kupie coś sobie a nie niuni :D Lucynka ma sporo tego wszystkiego :)
  15. pietrunia- ja jak patrze na Twojego synka to myślę, że jest dużo bardziej rozwinięty od mojej Lucyny. Wyobraź sobie, że moja 18 skończy 5 miesięcy a tylko leży na plecach! Nawet nie myśli na bok się przekręcić. A jak ją kładę na brzuch to wytrzymuje minutę- dwie i jęk! Widzę, że Lucynka dobrze rozwija się intelektualnie. Jest bardzo bystra i lubi ,,gadać" :) Więc jeszcze nie panikuje :) KAŻDE DZIECKO JEST INNE :):D A u Nas skwar jak i u Was :) Nie wiem czy wybiorę się na jakieś większe spacery... Mam kilometr do fajnego ,,ciuchlandu" :) Wiecie- są tam rzeczy po 1zł duuużo i naprawdę można coś wybrać z tego. NAwet jak cos jest za duże albo za długie to można przerabiać samemu. Opłaca się za 1zł :) Ostatnio kupiłam tam sobie bluzę taką z orłem , typ nietoperz (ukrywa brzuch) tylko dałam ją mojej mamie do małej poprawki.
  16. Czesc dziewczynki :) Ja podczytuje Was co dzień ale jakoś nie miałam natchnienia na pisanie :) U nas jak tydzień temu - samotna niedziela :( Mąż na służbie 24h. :/ Trochę dziś się powygłupiałam z Lucynką z rana a teraz ona sobie smacznie spi a ja relax :) Mam pytanie do mam co już karmią maluszki łyżeczkami. Trochę się niepokoje bo moja niunia od 18 czerwca prawie każdego dnia jadła coś łyżeczką a ciągle więcej wypluwa jak połyka- po prostu nie załapuje jak to jeść i przełykac...:/ A jak jest u Was???? Normalnie sobie już wcinają maluszki????
  17. pietrunia22- jejciu, biedny malutki tak się mordował :( Moja też na rękach nie chce być karmiona bo za gorąco...
  18. pietrunia- to ja podobnie, nienawidzę upałów. Jak dla mnie to tak 25-28 stopni to idealnie :)
  19. Cześć dziewczyny. U nas też upały okropne , spacer to dla mnie udręka okropna :/ Gdzie mogę to szukam ławki w cieniu :) Lena0- no fajna ta foczka :) Też taką mam ale niunia jest delikatnie spięta w niej. Ja wczoraj pierwszy raz podałam sok z marchewki- więc soku było na śliniaku niż w jej żołądku :) Natomiast dziś elegancko sobie siorpała z łyżeczki i niestety potem płaaacz i ból brzuszka. Jelitka muszą sie przyzwyczaić do nowych pokarmów. Jutro próbuje podaję sok z buraka :) Zaczynam od warzyw bo podobno jak zacznie się od owoców (są słodkie) to ciężko potem nakłonić na warzywo :D Aż te nasze małe cwaniaki.
  20. egsa- współczuje Wam, że samochód tak dokucza...:/ Ale tak to już jest z używanymi :/ Dziewczynki, jutro Lucynka kończy 4 miesiące i zaczynamy wprowadzanie innych pokarmów niż mleczko NAN :) Planuje od mamy wziąć sokowirówkę i podać dosłownie kilka łyżeczek soku z marchewki :) Potem brokuł i potem może ziemniaczek ... zobaczymy...:) Porażka z tym euro co? :/ Ja to byłam w szoku wczoraj. No ale, mamy większe problemy :D
  21. barbara- już zagłosowałam 5 razy :D jagna- normalnie jestem z Tobą...:/ Ile to trzeba mieć nerwów żeby jakoś dawać radę z tymi wszelkimi dolegliwościami maluszków :( Ja po operacji przepuklinki lewostronnej za każdym razem jak płacze wydaje mi się , że prawa teraz wychodzi. U nas leeeje na potęgę. Spacer chyba dziś odpada ale balkon na szczęście istnieje :D Dziś niunia grzeczna( tfu, tfu) :) Jak na złość troszkę bo mama dziś przyszła do mnie na cały dzień i całą noc bo mąż ma służbę a ja boję się sama spać w domu :) I tak to wygląda- mama prasuje mi a ja siedzę na kompie :)
  22. mała agatka- ja dziś w domu też miałam dwóch wyjców mimo , że mam jedno dziecko... Ja płakałam z Lucyną. No tak mi w kość dała, że masakra! Myślałam, że zwątpię! NAwet rzuciłam raz biednym zabawkowym barankiem o ścianę :)
  23. m.flora- fajny pomysł, podoba mi się charakter motoryzacji :) Dla mojego męża - super! :) Tak na marginesie to dzień dobry wszystkim :) Dziś noc bardzo ładnie, pobudka o 3 i 8.30 :) Teraz od 40 minut znów śpi i spacerek za chwilkę :) Dziś miałam iść na depilację wąsika ale wczoraj w rossmanie w promocji były plastry do depilacji twarzy i wczoraj po kąpieli się katowałam :) Ale wreszcie wyglądam jak człowiek ;) Przed porodem sobie chodziłam na to ale , że w tracie ciąży miałam lichy zarost to nie depilowałam a teraz znów trzeba depilować :/ Nie mam jakiś wąsów ale ja to widzę, szczególnie jak puder kładę. Dziś przychodzi do mnie przyjaciółka i oglądamy mecz! :) Chyba nie będzie to pozytywny dla nas wieczór... :)
  24. mała agatka- gratuluje samochodu :) Kiedyś marzyłam o rodzinnym ale mąż (trochę wbrew mnie) kupił opla omegę w automacie. Śliczny srebrny- kocham go i nie oddam już :) A i jak bieganie, daje coś????
  25. mała agatka- jaki kupiliście- pochwal się! :D Dziewczyny padam!!!! Zaczynam biegać, dziś był mój pierwszy raz i jestem po prostu padnięta :) Kolka, gardło boli, nogi jak z waty :) Ale mąż powiedział, że jak na pierwszy raz to nie było źle. On chybacoś wie na ten temat bo co roku w pracy zdaje egzamin z w-fu. ;)
×