Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wiola100

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Wiola100

  1. barbara- a to Ty nie masz cewnika do dróg moczowych?? Bo ja zrozumiałam, że cewnik przed cesarką zakładają do tej dziurki od sikania :) Kobietki, ja po wizycie. Pan doktor mnie poinformował, że szyjka TROSZKĘ otwarta, dodatkowo powiedział, że mam spory brzuch i mogą być problemy z urodzeniem...:/ Tak się wysłowił... a ja na to ,, to co będziemy wtedy na siłę wyciągać"?? A on, że ,, teraz są inne sposoby- cesarka" Ejjj:/ to jest duże prawdopodobieństwo, że się omorduje z bólami a na koniec zrobią cesarkę :/ Od czekania w kolejce u niego czuje skurcze jakieś... nawet teraz jak piszę to nie jest za przyjemnie. Pokłóciłam się z moim szanownym mężem i to też może być powód tych skurczy czyli nerwy. Czekam...może coś ruszy.
  2. barbara- to w takim razie musisz mi jeszcze powiedzieć jak to jest przy zakładaniu cewnika i jak z nim??? Bo ja się tego bardzo boje :/ Jeszcze chyba będzie okazja Ci życzyć powodzenia i dużo sił ale jeśli nie teraz to robie ;) 3 maj się :D
  3. kasiulllla- mnie bardzo interesują programy i artykuły typu ,, o zdrowiu" ,, o ciele" człowieka. Kiedyś był temat opryszczki i zapamiętałam sobie to do dziś, że można zarazić się opryszczką z narządy płciowe- usta , usta- narządy płciowe. Jeżeli mąż z opryszczką ,, poprzytula się do twojej pipi" to jest szansa, że dostaniesz opryszczki na narządach. Tak to działa :D Więc usta usta to już na pewno. (mała ciekawostka...) :D Co do twoich upławów to dosłownie mam identyczne takie ciemno- żólte. Byłam przekonana, że to przez nystatyne którą dopochwowo stosuje ale jak Ty mówisz, że masz takie to znaczy, że coś to oznacza...:D Dziś zapytam lekarza bo mam wizytę :)
  4. barbara- dobrze, że się zainteresowali na poważnie... a gdzie cię położyli na jaczeskiego?
  5. Biedna katjusza :( Przeżyłaś chwile grozy, że tak to ujmę. Na szczęście już masz Olka koło siebie :) Kimizi- wiem, wiem, że trzeba wprost z facetami tylko on pracuje w Lublinie i jak wraca po 8 godzinach + 2 na dojazd to pewnie nie chce mu się już tam wracać - na lody :D Więc nawet nie śmię prosić. Liczyłam, że sam zaproponuje ;)
  6. Ależ tu dziś nic się nie dzieje...:) Może w rzeczywistości się tyle dzieje, że tu nikogo nie ma :D Ja dziś mam składane ostatnie meble w moim mieszkanku - kuchenne- i jak zapowiedziałam, zacznę ćwiczyć przysiady :) Wiecie co, mam ogromną ochotę na lody z mc'donalda już od kilku dni a najbliższy jest 50 km od mojego miasteczka a mój mąż niestety nie domyśli się pomimo mojego gadania o tym, żeby powiedzieć ,, kochanie, szykuj się , jedziemy na lody do Lublina :)" Ciekawe jak tam egsa....:)
  7. barbara- mnie też takie myśli nachodzą jeśli chodzi o wychowanie tyle, że ja myślę troszkę o bliższym terminie czyli czy jako 2,3,4 latka moja Lucynka nie będzie rozwydrzonym bachorem :/ Nie chciałabym żeby była taka jak niektóre dzieci co widzę wokół siebie co w wieku 2 lat sikają nałogowo w pieluchy! i są ciągle ,, NA NIE! " ,, BO TAK"! :/ U mnie kilka skurczy w nocy ale , że nie mam problemów ze spaniem jak do tej pory to pobolało jak do okresu i dalej w kime :D Kiedyś jakiś lekarz powiedział żeby się nie obawiać bo jeszcze żadna kobieta nie przegapiła swojego porodu :D egsa89- powodzenia! Dużo siły! :D
  8. werka- nie wiem czy czytałaś moje dzisiejsze posty ale ja przeżyłam dziś coś podobnego, ręce mi się trzęsły, miałam straszne zawroty głowy, ciężko mi było oddychać- zmierzyłam ciśnienie i miałam bardzo niskie. Więc pewnie dziś niskie było i nas dopadło. Nie martw się brakiem objawów, dziś może nam mówią, że wszystko pozamykane a jutro zacznie się poród :) Nie znamy dnia ani godziny! :D Dobranoc kobietki ;)
  9. Kurcze, napisałam wiadomość i mi skasowało :/ wrr A więc jeszcze raz. katiusza- gratulacjeeeee!!!!! Czekamy na więcej informacji dolores- rówież gratulacje i Twoja niunia wcale nie jest mała!!! 2960 to norma! Dziś mam kiepski dzień, nie mam odporności dziś na problemy, kłopoty, narzekania... źle się czuje :/ Ale jutro będzie lepiej :)
  10. katjusza81- gratulacje! Czekamy na więcej informacji :) dolores- myślałam o Tobie... Gratulacje! :) Super, że niunia jest zdrowa. I wcale nie jest mała!!!! Prawie 2960 to super! :) Ja dziś naprawdę się jakoś źle czuje, coś mnie w klatce piersiowej boli :/ Chyba zbyt dużo na głowie mam w tym stanie... Ale niestety życie się toczy normalnie bez względu na to czy jestem w ciąży czy nie (problemy muszą być) :)
  11. Lena0- to już jutro??!! :) Pewnie się stresujesz na maxa, będzie dobrze :) Jutro wielki dzień :D:D jusial- współczuje wyników :( Wiem jak to denerwuje jak się widzi liczą florę bo miałam tak 2 razy, na szczęście szybko się pozbywałam tego cholerstwa. Z tego co wiem to coś tam podają potem po porodzie dziecku jak dziewczyna ma grzybice. Znajoma miała całą ciąże- rodziła naturalnie i potem coś dzieciątku dawali - jakieś leki.
  12. Ojjj jagna jagna dziękuje ;) Ja strachu się najadłam dopiero. Odwiedziła mnie moja siostra z chrześnicą moją kochaną :* i jak już się zbierała to zauważyłam, że ręce mi się trzęsą. Jak wyszła zaczęłam dalej przygotowywać wcześniej zaczęty obiadek a tu ręce mi normalnie skaczą w głowie mi się kręci jak na karuzeli. Dodam, że sama jestem bo mąż w pracy, ciśnienie niskie bardzo co się okazało po zmierzeniu. Teraz napiłam się kawki i sobie odpoczywam. Nie wiem co to było... Ale czułam, że lada moment padne. Teraz już lepiej. Ja mam 39 tc i też spoookój z oznakami porodu. Jutro mąż będzie składał meble kuchenne bo od wprowadzenia do nowego mieszkanka żyliśmy bez. Więc wszystko już jutro będzie jak w prawdziwym domku :D I zaczynam delikatne ćwiczenia typu skłony czy przysiady ;)
  13. Cześć dziewczyny :) Właśnie oglądałam zdjęcia na poczcie- są przeecudowne! Już nie chce po kolei opisywać ale dzieciaczki są po prostu idealne! :D Wszystkie! :D:D birka - ślicznie wyglądasz. Tak... sexownie mimo tej ciąży :D Bo ja to jak torba wyglądam :D hehe pietrunia22 - super zdjęcia! werka- też to jest moja pierwsza ciąża i każdemu zakłuciu w brzuchu się przyglądam :)
  14. jagna - a może to hemoroidy ...? JAk takie kłucie z odbytu masz...
  15. masajka- Gratulacje! :) Dobrze to opisałaś- to jest cud! :D Ja nie mogę się doczekać mojego cudu :D Współczuje Ci tego przez co musieliście przejść, mnie wczoraj takie złe myśli jakieś nachodziły- a jak coś pójdzie nie tak... o chorobie i takie tam straszności :/ Ale to chyba normalne u każdej przyszłej mamy.
  16. sylaob- potężną babkę masz. Aż mi się gorąco zrobiło jak pomyślałam, że trzeba by było drogami natury urodzić!! Powiedz, czy u Ciebie była cesarka bo wiedzieli, że niunia będzie spora? Bo ja 2 tygodnie temu miałam USG i moja ważyła 3370 i boje się, że może być duża a będą mi kazali rodzić samej...:/
  17. Wanda- jak tam??!! Ja dopiero wróciłąm z ktg i położna mi na nim mówiła, że bóle muszą być regularne i brzuch twardnieje...(bo też pytałam o POWAŻNE objawy) jagna i barbara- co do kotów ja też od maleńkości z kotami wychowana. Od początku ciąży z kotami egzystuje i ich kuwetami :D Kiedyś mi moja siostra mówiła, że ktoś tam jej mówił, że jak ktoś ma do czynienia z kotkami od daaawna to czasem może przejść toksoplazmoze prawie bez objawowo a potem ma już przeciwciała...
  18. rajlax- a ja się uśmiałam z twojej szwagierki!! :D:D Wyobrażam sobie Twoją minę jak od 35 tyg słyszałaś te pytania bo wiem, że to wkurza ale już bez przesady :D:D Ja znów przygryzam zęby jak słyszę ,, i jak?" albo ,, jak się czujesz"... Codziennie po kilka osób...:D Echhhhh a tu trzeba codziennie to samo ,, no, jeszcze nic się nie dzieje" barbara- pisałaś, że z kroplówki mocniejsze są bóle ale podobno szybszy poród!(na szkole rodzenia się tego dowiedziałam) :D Więc coś za coś ;P Ja dziś na ktg jadę a tak mi się nie chce, pobyczyłabym się dziś na kanapie :D (jeszcze...) :)
  19. Ja teeeż :) Dziś własnie mężowi powiedziałam,że chce już zakładać ubrania sprzed ciąży :) Zdjęcia dzieciątek są poprostu cudowne!!! Kiedyś myślałam, że wszystkie dzieci są takie same ale od niedawna już myślę inaczej ;) Wasze są inne a obie cudowne!
  20. Witam panie :) cayn- mówisz o tym, że ktoś twierdzi, że narzekanie na dolegliwości ciązowe są nie na miejscu biorąc pod uwagę, że niektórzy by chcieli je mieć a nie mogą...Śmieszne i chamskie!!! To tak jak byś otworzyła własny biznes, dobrze by prosperował i Ty zmęczona pracą nie miałabyś prawa ponarzekać (bo przecież masz z tego kasę a inni bidują) echhhh... Ja mam znowu inną sytuację w swoim otoczeniu, a mianowicie - ja staram się w miarę oszczędzać od poczatku ( nie dźwignąć czegoś, dużych dystansów nie pokonywać) a sporo ludzi mi mówiło i mówi, że ,,onaaaa jak była w ciąży to buraki zbierała" albo ,, ona w ciązy to pracowała w fabryce aż tam bóli dostała"...itd. Mnie to denerwuje naprzykład :) Marcia - moje gratulacje! :D Jeśli chodzi o to oczekiwanie to u mnie też ( chyba) spokój. Czop na miejscu,brzuch jeszcze w miarę wysoko (chyba :) ) Dziś mnie cały dzień boli brzuch tak jakby od góry od żołądka jakby ktoś mi go nieźle poobijał... Nie wiem czy łączyć to z ciążą czy poprostu żołądek boli...:/
  21. A właśnie... dolores dawno tu nie było... egsa- stawianie się brzucha to nie wiem, pierwsze słyszę ale ja jak byłam na ktg to mówiłam położnej, że mam mocne kucia w dole, czasem to jakby prąd mi przechodził od podbrzusza przez pochwę. Położna mi wyjaśniła, że dzidziuś zaczyna ,,wstawiać główke" i to te kucia... Chyba ma za mało miejsca i szuka miejsca gdzie może się wcisnąć ;) ;) Dobra biorę się dalej za sprzątanie ;)
  22. barbara- to już naprawdę tuż tuż :D:D Pamiętaj o oddechu!!!! :D:D:D
  23. Lecę już spać ale jeszcze muszę Wam powiedzieć o pewnej dziwnej rzeczy jaka mnie dotyczy :) Mianowicie, dziś od około 2 godzin mam pempek przesunięty na około cm w prawą stronę :) Brzuch chyba zamiast mi się obniżyć to przesuwa się w prawo :D Wyglądam nieco cudacznie. Życzę miłej nocy i do jutra pewnie...:D
  24. kushion- jejku gratulacje :D:D Nareszcie- doczekałaś się i Ty :) Trzymajcie się tam zdrowo!!!
  25. m.flora- gratulacje! Pozazdrościć Ci porodu!!!!! :D:D:D
×