Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wiola100

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Wiola100

  1. P.s ma maila wysłałam dwa zdjęcia z sesji, na razie mam mało bo koleżanka jeszcze nie przerobiła :D Ale nie mogę się reszty doczekać...
  2. Twoja królewna- liście malin ja kupiłam w sklepie zielarskim.
  3. edyyta- jak ja się zastanawiałam co z Tobą...! i na szkole rodzenia nawet na ostatnich zajęciach rozmawialiśmy o Tobie, tzn. zastanawialiśmy się co u Ciebie?? Cieszę się, że się trzymasz jeszcze :) Powiem Ci, że zajęcia były fajne i duużo przydatnych informacji otrzymaliśmy :D
  4. Gratulacje!!!! Dla rajlax i męża :) Fajnie, że pamięta o Nas nawet w takich chwilach :D Ale jej zazdroszczę, aż się wzruszyłam, bo u mnie też córeczka :D Wanda87- ja dostałam ten przepis od położnej. Na litr wody wrzucić 6 łyżek liści z malin, gotować 10 minut, po tym czasie odstawić na 10 minut i tak ma sobie siedzieć :) Następnie odcedzić i jedną szklankę 0,5 godz po posiłku pić. Ja sobie osobiście wlewam do dzbanka i ten litr na 3 razy mam, właśnie muszę iść robić bo dziś rano resztkę wypiłam :/
  5. jagnajagna- no to masz zachcianki :) Ale ważne, że zdrowe, bo ja to mam takie jak batonik, czekoladka, pizza :D Oczywiście staram się opanowywać. mała agatka- ja też wiesiołka łykam i jeszcze dodatkowo pije liście malin. Tylko te liście to się długo przygotowuje... i czasem nie chce mi się zrobić. 10 min gotować potem odstawić i czekać 10 min pod przykryciem, odcedzić i tak codziennie. Biorąc pod uwagę, że jestem po przeprowadzce i jeszcze nie mam mebli i przyrządów kuchennych jest to dla mnie męczące:/ egsa89- masz racje z koleżanką, tylko szkoda mi martini23, że dostało jej się... :)
  6. jagnajagna- Nam na szkole rodzenia pani z poradni laktacyjnej mówiła, że picie bawarki to strata czasu... ale wiadomo- każdy ma swoje zdanie :) Dziewczyny czy masujecie to krocze??? Ja nie odpuszczam ani jednego dnia i powiem Wam, że taka miękka skóra mi się zrobiła- czuje różnice. Oczywiście masuje z olejkiem migdałowym...
  7. Nooo rajlax zaszalała !! :) A miała termin na ten dzień co ja 16.02 :D Ciekawe czy już ma swojego bąbla koło siebie... A chciałabym nawiązać do poprzedniej strony a mianowicie bardzo NIE MIŁEJ koleżanki- dzieewczyny. Dlaczego z takimi nerwami wyskakujesz? Przecież TO miejsce jest po to aby umilić szarość naszego realnego życia i być może próbować tu znaleść zrozumienia. Ja na początku ciąży byłam na innym forum i z racji tego, że to było moje pierwsze w życiu forum nie wiedziałam zupełnie co, gdzie, jak????? A te dziewczyny reagowały tak jak Ty, nerwami i chamskim zachowaniem. Było tak nie miło , że zrezygnowałam z tamtego forum. Nie psuj tej miłej atmosfery która panuje tutaj... martini23- nie martw się rozstępami, nie jesteś sama :D Ja też mam na brzuchu przeeeogromne :) Również z dnia na dzień widzę, że są coraz większe :( Trudno się mówi, takie są uroki posiadania dzidziusia ( dla pewnej grupy kobiet ;) )
  8. werka- ja dokładnie ma 37,4 tc :) Zdaje sobie sprawę, że sporo waży. Ja czuje gdzieś po sobie, że spora dziewucha bedzie, mam tylko nadzieje, że mi nie dobije do 4 kg!! :/ Kto to urodzi !?!? :D:D Ja dziś mam wieczór przeżarcia :D Pizza, ciasteczka a zaraz do filmu pójdą lody :D:D a co?! Niedługo czeka nas karmienie i trzeba bedzie obejść się smakiem!
  9. kwiatuszek- ja nie miałam ale może znajdz na internecie numer na porodówkę na której masz rodzić i zapytaj czy to coś poważnego? Czy masz się zgłaszać do nich...?
  10. Hej :) Ja po wizycie już i wszystko ok zrobił mi dokładne USG. Lucynka waży teraz 3350 :D Jeżeli chodzi o te terminy to mój lekarz prowadzący wyliczał to na takim kułeczku z liczbami :D :P Ale szczerze mówiąc to z USG termin wychodzi mi na 13.02 właśnie. Lekarz powiedział, że może jeszcze z tydzień posiedzieć i się rodzić :D Też tak uważam :P
  11. rajlax a tak sobie jeszcze to przemyślałam... Ty masz termin tak jak ja na 16.02 czyli ostatnia miesiączka 9 maj ???? Więc dlaczego ja w niedziele zaczęłam 27 tydzień a Ty dzis??? :D:D Zmykam do lekarza ;)
  12. Cześć dziewczynki. Ja dziś z rana miałam nie przyjemne przygody :/ Otórz wyszłam sobie z pieskiem na poranny spacerek około 10 i miałam zajść po chlebek a na nieodśnieżonym chodniku wywinełam kanara!!! Na brzuch :( Jeszcze na dodatek upadłam na moje kolano które miałam operowane 2 razy z powodu zerwania wiązadeł. Bardzo się przestraszyłam, potem jak na złość nie czułam ruchów i kolega zawiózł mnie na izbę na ktg. Na szczęście okazało się, że tętno jest ok, jeszcze dziś mam wizytę u swojego prowadzącego więc drugi raz sprawdzi. Mówię Wam ale się spłakałam mężowi przez telefon... Jeszcze mnie to kolano boli :/ Jak sobie pomyślę, że operacja i te pół roczne rehabilitacje by poszły w h..j to bym się załamała :( Rajlax- a ciąża donoszona to nie jest od 38 tyg ciaży???? kasiuuula- powodzenia. Mam nadzije, że wszystko będzie dobrze! A będzie na pewno! :D
  13. caroosia- własnie, pamiętaj o oddychaniu :) Noi dawaj znać co i jak :) Jak zdecydujesz się jechać do szpitala to daj znać ;)
  14. caroosia- ja już prawię kończę szkołe rodzenia , miesiąc chodziłam. Pani położna mówiła tak, że jeżeli skurcze są regularne i długość ich z czasem się zwiększa a częstotliwość regularnie też zwiększa to jechać do szpitala ( kurcze trudno mi się wysłowić :) ) Np. zaczyna się , że masz skurcz 20 sekundowy co 12 minut zaraz robiął się co 10 minut potem co 9 to czas jechać :) Nie trzeba czekać aż odejdą wody czy ten czop. Ale generalnie skurcze muszą się zmieniać ich długość i częstotliwość :D Jeszcze pani powiedziała jedną ważną rzecz, że jeżeli odejdą nam wody czyste (lekko krwią zabarwione) to nie trzeba się spieszyć do szpitala ale jak są zielone to szybko trzeba jechać bo to oznacza, że dziecko smułkę oddało a to nie dobrze podobno. milalila- gratuluje :D Super, że synek jest zdrowy i wszystko jest ok :D
  15. andzia- ja prałam ( i nadal piorę jeszcze) w 40 stopniach :) Potem żelazkiem gorącym i jest ok chyba :) Ciuszki są białe, wyprane i wygladaja na nowe :D Niektóre z Was piszecie, że na basen chodzicie. Wiem, że to jest bardzo dobre dla kobiet w ciąży jeśli chodzi o mięśnie i ogólnie dla ciała ale nie obawiacie się zapaleń , bakterii?? Przecież tak rózne dziwne rzeczy w tej wodzie można znaleść :D:D Nie macie problemów z dziwactwami u siebie po tych basenach?? Ja miałam ogromną ochotę poływać ale nie miałam problemów w florą bakteryjną i nie chciałam tego zmieniać- bałam się.
  16. oluskaaa1- no co Ty!? Tak Ci lekarka powiedział,że niby dużo...?! Ja byłam u lekarza tydzień temu i w 3 tygodnie przytyłam 2 kg i lekarz powiedział ,, tylko 2 kg" . Ja ogólnie 16 kg na plusie (tydzień temu) :) A te pieluchy to pewnie, że jeżeli masz zamiar używać np. Dada to bierz do szpitala te... Ja po zajęciach w szkole rodzenia :) Mąż spisał się najlepiej ze wszystkich tatusiów! :) Laleczke ,, Nine" wykąpał ze sprytem starego wyjadacza :D:D:D
  17. egsa89 - mam taką nadzieję właśnie, że nie będę chodzić tak jeszcze aż do 16 lutego!!! :D Twoja królewna- nie opuszczaj, nie opuszczaj...każde zajęcie wniosły coś w mojei męża postrzeganie Naszego życia po porodzie. Nawet ostatnie zajęcia z panią psycholog, która wyjaśniła, że trzeba się przygotować na tego ,, baby blues'a" bo prawie każda to ma... :)
  18. kwiatuszek- ja też na pierwszych zajęciach szkoły rodzenia zwiedzałam prodówkę :) Mnie osobiście to baardzo uspokoiło. Dziwię się kobietkom które twierdzą, że szkoła rodzenia to strata czasu i pieniędzy... Dziś mamy naukę kąpania dzidziuśka :) Jak tak Was czytam dziewczyny to sobię myślę, że mimo tych niedogodności końca ciaży ja chyba będę jedną z tych co najdłużej będą chodzić :( Bo ja nie mam wcale upławów, nie czuje dziecka bardzo nisko, nadal mam zgagę więc chyba macica wysoko jeszcze :/
  19. Część dziewczyny. Ja często podczytuje ale szczerze- nie chce mi się wtracać wątków od jakiegoś czasu :) Czekam na zdjęcia z sesji i ogólnie u mnie super, biegam po mieście jak szalona ;D
  20. No dziewczyny...to szybko wracacie do pracy :) Bizneswoman ;) Ja nie planuje wcale wrócić do swojej firmy, przed ciążą już wiedziałam, że długo nie będę tam chciała zabawić raczej. Ja myślę, że z rok- 1,5 z dzieckiem posiedzę i poszukam nowej pracy. My z mężem dziś 3 babcie + dziadek obskoczyliśmy :) Muszę się Wam pochwalić, że dziś mieliśmy sesje we troje :) Ja+mąż+ brzuszek :) Moja koleżanka jest fotografką i śliczne zdjęcia nam zrobiła. Tylko zabrała mi je i do obróbki pójdą. Jak dostanę je już gotowe to na pewno się pochwale Wam ;) Mnie bardzo kuje w dole brzuch dziś, no prawie non stop czułam. Mama się śmiała, że pazurkiem mnie drapie :D
  21. Jeśli chodzi o włosy- ja dziś po fryzjerze :) Pomalowane, obcięte, zregenerowane :D Nawet sobie dzieńvumiliłam kupując bluzeczkę w reporterze. Duże promocje są dziewczyny!!!!! Stanik do karmienia już zakupiony też :) Dziś miałam takie delikatne skurcze co 8 minut ale to gdzieś na 10-15 sekund tak 4 razy i tyle. Ciekawe czy do 16go wytrzymam...
  22. egsa - ja bym niestety stawiała na hemoroida :/ Bo ostatnio oglądałam program na tlc ,, wstydliwe choroby" i tam było tak opisane jak Ty mówisz i nawet pokazali, takie coś mięciutkie z odbytu babce wystawało... :( No ale to musisz już u lekarza się konkretnie dowiedzieć . kasiulla- wszyscy lekarze jednogłośnie wszedzie mówią, że jak nie ma przeciwskazań to można do samego porodu współżyć :D Więc jeżeli nie masz rozwarcia i tych róznych historii to śmiało bawcie się dobrze ;) Pamiętajcie kobietki- sex to przecież nie tylko ,, penetracja" :) Pieszczoty i takie tam też wchodzą w grę :D
  23. Witam panie :) Chciałabym nawiązać do wcześniejszego wątku o bólach porodowych... Ja chyba jestem głupia bo jakoś się nie boje:/ Pani położna mówiła nam na szkole rodzenia, że ,,najważniejsze podczas porodu jest TU'' wskazując na głowę :) Trzeba się nastawić pozytywnie i uświadomić, że jak się za to weźmiemy to szybciej skończymy. :D A nie leżec i marudzić :) Teraz mamy łatwiej niż nasze mamy, jest możliwość korzystania z wanny, piłki i ćwiczenia przyspieszające... Gdyby któraś nie wiedziała jakie te ćwiczenia a chciałaby się dowiedzieć to pytajcie, opiszę Wam. Ale sądzę, że wszystkie wiecie o czym mówię :D
  24. rajlax- dzięki za odpowiedź, trochę mnie to uspokoiło bo już się zaschizowałam, że może wody płodowe mi się wylewaja powoli...:D
×