Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kiedyśbyłam inna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kiedyśbyłam inna

  1. a ja przy tej mlodziezy to sama sie zrobilam za mlodzieżowa.....aż się córka wkurza że jej znajomi zaprosili mnie do znajomych na fejsie :D
  2. ja też !!!!!!!!! Zresztą chyba cofam się w rozwoju...Mój wakacyjny uczeń wielbi mnie nad zycie, ciągle do mnie pisze na kompie a do tego chce sie na kawę wkręcić żeby tylko ze mna posiedzieć :D
  3. moje dziecko mnie nigdy w spokoju nie zostawi
  4. zreszta ja tu wcale czasu na nauke nie dostrzegam....wraca po 15 a teraz różańce na 17-stą no a potem odrabianie na bieżąco oczywiście z pomocą mamy (mama się megastycznie wku.....)
  5. alez moja to totalnie olewa, ale nie jest niestety taką zdolną bestią jak Twoja :D
  6. jak ma być cholera cieplo w kuchni jak kaloryfer jest za szafkami???? Ale nie da sie nic wykombinować bo meble i blaty na wymiar zrobione przez poprzednich właścicieli....Teraz mąż z bratem mają rozwalić pół parapetu żeby chociaż troche tego ciepla się wydostawalo
  7. mąż sie wkurza jak widzi te mebelki 3 dzień po całej kuchni a dziwi się że ja jestem w pełni szczęścia bo dzięki temu jest odsłonięty kaloryfer
  8. nie wymieniają tylko ją niby wypłukali i pokombinowali w zaworkach :D Z tego ma byc niby cieplej ale ja oczywiście w to nie wierzę....Mieli nam też w związku z tym zimnem ocieplić styropianem kominy....tego tez sie nie doczekaliśmy
  9. córa zdrowa ale z takim tempem jak jest w 3 gimnazjum to nie wiem jak długo zdrowa będzie...:D W szkole do 15-stej a do tego te wszelakie próbne testy a co najgorsze przesiadywanie na okrąglo w kosciele przed bierzmowaniem.....nie chce mi się juz nawet w tym względzie przeklinać
  10. w czerwcu wzieli się za czyszczenie i naprawianie tego centralnego ogrzewania , mieli skończyć w tydzień, nie skończyli a potem cisza przez 2 miesiące.......teraz zakładają termostaty na grzejniki
  11. w kuchni mam total sajgon....poodsuwane szafki stoją gdzie popadnie, a ja siedzę w tym burdello :D
  12. proszę mleko z lodówki do kawy :D
  13. no to dałam czadu z tym pisaniem....żeby Wam się nie nudzilo jak tu zajrzycie. A nawiasem mowiąc to musimy sie tu umówić na kawkę na konkretną godzinę bo zawsze się mijamy. Ja jak cos to mogę o poranku tzn ok 9 do 11 w dni powszednie kiedy wysle wszystkich do szkoły i pracy......
  14. no ale ten dinozaur......mh......Są takie czasem dancingi dla dinozaurów czyli ludzi w kwiecie wieku :D Mam nadzieję że to nie takie dinozaury miałaś na mysli :D
  15. Ana..no tak mnie opisałaś że się wzruszyłam, ale to słowo w słowo prawda :D Pani psycholog :D
  16. A tak w ogóle to słonko świeci, ja czekam na hydraulików i jestem uziemiona w domu. ale to nawet fajnie bo nic nie robię, na zakupy wyjść nie mogę, w domu total burdel a ja muszę siedzieć nie wiem do której i czekać aż robotnicy przybędą :D
  17. Ja od lat tkwię w małżeńskim kryzysie i rutynie i tez nie raz chciałam uciec od tego...Chwilowo nastąpilo zawieszenie broni i kilka godzin rozmowy (od lat sie nie dało bo nic do niego nie docierało) Wreszcie przejrzał na oczy i zobaczył we mnie czlowieka i kogoś w kim ma oparcie i na kogo może liczyć. Że wiele razy coś mówilam a on tego nie przyjmował do wiadomości. Teraz sam zdziwiony, że pewnych rzeczy nie dostrzegał a raczej nie chciał dostrzec i przyjąć do wiadomości. Trochę przeciągnełam go na swoją stronę bo traktował mnie jak wroga we własnym domu. Niestety szkoda, że musiało dojść do tragedii aby to wszystko zobaczył innymi oczami. nie wiem jak długo będzie tak jak jest , ale muszę sie cieszyć chociaż z tych chwil....
  18. No sorki że ja tak milczę, ale nie mam za dużo kompa a właśnie popsuł mi się tablecik. Ja już boję się dotykać czegokolwiek bo wszystko po kolei sie psuje. Aż sama nie mogę uwierzyć w to co widzę :D........Witam oczywiście Ksawereczkę, Anusię i nową zrzędę :D Żono oburzona....chyba dopadł Cię chwilowy dołek :) Wiem wiem to nie śmieszne, ale uwierz mi ja z moim nie mam lepiej o ile nie gorzej. Ty chociaż sama sie rozwijasz i walczysz o siebie a ja nawet na to nie mam już siły i ochoty. Mój mąż tez mnie nigdzie nie zabiera bo twierdzi że po co do kina jak dvd można na łóżku pooglądać, a po co do restauracji jak on sam dobrze gotuje, wszędzie szkoda kasy. Jedyne wyjścia to 3 razy w roku tez na spotkanie przy skrzynce piwa skąd zazwyczaj wracamy osobno :D A co do czytania to czyta tylko program telewizyjny :D No, ale co poradzę???? Ja niestety juz przywykłam i radzę sobie bez jego towarzystwa tzn uczęszczam na babskie spotkania :) Nie wiem jakim gatunkiem jest Twój mąż , ale zawsze możesz próbować......Co do napraw ja sie proszę, proszę aż w końcu sama przystępuję do dzieła i albo mi się uda to zrobić , albo spierniczę to całkiem i niech się wścieka. Mh....Tak jakos chaotycznie nabazgrałam tutaj i sama nie wiem co....ale jak zawsze z pośpiechem.
  19. Ksawereczka ja nie wspomnę nawet ile to lat juz siedzę w domu bo wstyd :) Ale ja tak zgnuśniałam i przywyklam że nawet mi ludzi nie brak. Zawsze jak mnie ktoś gdzies zaprasza to próbuję sie wymigać :) Ale ostatnio mi nie pozwalają na miganie i zwiedzam wszystkie po kolei kafejki w mieście. Ana widzę że lecisz z techniką do przodu. Ja też mam tableta ale jest do bani, bardzo zamula a juz pisanie na nim to katorga, dlatego dokupilam sobie myszkę i klawiaturę i mam taki maleńki laptopik :D Co słychać u mnie? Mh....wiem powinnam wreszcie zebrać się na maila...ale tak jakos wszystko sie popierniczyło, że nie miałam głowy do niczego.Wakacje, końcówka katastrofa,teraz komp sie popsuł, dekoder sie popsuł, młoda chora...Chcę aby ten rok sie skończył bo jest na prawdę straszny......Ale ok ok ok....dam radę :D
  20. jestem ale jak nikogo tu nie ma :D Trzymam Anuś kciuki za synusia !!!! Szalejesz pewnie w ogródeczku ja mogę co najwyżej na balkonie posprzątać :P no albo ewentualnie wybrać sie do Ciebie :) U mnie po staremu....i trochę nowych użerań z teściową. Zawsze myslałam że głupota ma jakieś dno ale jednak nie ma.Ludzki materializm mnie przeraża.... Dlatego też staram sie bardziej jej unikac niż zwykle.
  21. skoro Ana tu z kawka zagląda to ja tez musze zacząć zaglądać :) Tylko żeby mleko z lodówki do niej było :D
  22. Ojejej. Ja tu nie zaglądam a tu widzę wielkie powroty :D Ksawereczka gratuluję !!!!!!! Milion całusków !!!!! Ja nawet zrzędzić chyba nie zaczynam bo ze 2 dni byscie czytaly :D Wiem tylko ze głupota ludzka nie ma jednak granic :( Ana juz myślałam ze cię nigdy nie usłyszę...tylko patrzec jak ci sie wnuki sypną :) Jak zaczniecie tu znowu powracac musze poczytac troche topiku wstecz bo juz was normalnie zapomnialam :P ...sorki za blędy ale jestem posiadaczka takiego gównianego sprzętu :) ale za to moge teraz zaglądać nie tylko rano .....
×