kiedyśbyłam inna

tak....ozdrowiało po południu (tzn po lekcjach):D

Wreszcie przybyłam :D Myślałam ,że chlop do roboty nie polezie dzisiaj.Siedział do 11-stej więc pokazywałam jak to duzo roboty mam do południa...:D

mojej w szczególności.....:D dzisiaj miały być 2 kartkówki

moja juz sie lepiej poczuła jak do szkoły nie poszła.....:)

jak ucieknę kiedyś z domu to będę się miała gdzie ukryć :D Może taka zołza z Ciebie że dzieci zwiały :D

jak się w pałacach mieszka to się ma......:D

o jednak tamta wlazła :D

gdzies mi zwiała odpowiedź....Chciałam napisac ,że mnie przez 13 lat babki z dzieckiem zostały może 5 razy......Córa niestety zawsze z nami, na każdej imprezie :(

No...wyjrzałam przez wizjer ...a to wy zrzedy (jak to Ana napisała) wiec próbowałam nie otwierać :D Co do zostawiania dzieciaka zkimś to u mnie niestety żadna babka nie była chętna....więc dziecko z nami zawsze i wszędzie...:( Jakby tak zliczył przez 13 lat to babki moze zostały 5 razy......

Uboga- nie bawię dzieci koleżanki.......tak naprawdę to nie lubie dzieci ,ale kurnia wszystkie za mna przepadają...:D Co do ginów....ja sie z moim nie zżyłam w ciązy :D ...dla mnie kazda wizyta to masakra..:D

zagadywanie to moja specjalnosć :D

cicho juz siedzę ...udaję ,że poszłam.........:D

zagram jeszcze w durnoty na nk i tez idę.....

ja wygladam cichaczem przez wizjer i tez wpuszczam tych co mi sie podoba...:D I nawet nie obchodzi mnie to że słychac ,że w domu ktos jest ....zawsze moge powiedziec ,że córa sama była w domu :D

gnębia mnie te ludziska :D wszystko dlatego ,że jestem taka zaje..sta :D (szkoda ,ze stary tego nie dostrzega) :D

niedawno taka jedna się przyczepiła ...mówie nie mam teraz czasu spotkamy sie później....mija pół godzina a ta....pod moimi drzwiami......:D

ale ja mam magnetyczną zdolność przyciągania ludzi (taka fajna jestem) i ostatnio tak mam ,że poznaje kogoś a potem nie moge sie uwolnic.Wyjdę raz z koleżanką a potem cały tydzień telefony żeby się umówić....czasem boje się odbierac telefony....Najgorsze ,że przyciagam ludzi którzy mi charakterem nie odpowiadaja :D

tak tez zrobię ...a jej obgadywanie mnie nie szczegolnie obchodzi bo to kolezanka która widuje 5 razy w roku i nawet nie bardzo lubie

ale niedawno gadałysmy i wie w jakiej jestem sytuacji............poza tym jest dość biedna osobą i finansowo co mi proponuje to mi sie nie opłaca nawet butów zakładć

idź idź Ana to i ja pójdę :D My zostajemy zawsze na placu boju bo jesteśmy widocznie w zrzedzeniu najlepsze :D

kolezanka (następna w kolejce) chciała żebym została opiekunką jej dzieci na 2 godziny dziennie i cholera chcę jej odmówić...tak mi głupio bo nie lubie odmawiać ludziom pomocy a ona jest w podbramkowej sytuacji......ale znowu nie chcę uszczęśliwiac innych moim kosztem.....cholera

ach zapomnałam napisać ,że mam dylemat

:D

naprawdę bravo !!!!! To po mamusi taka zdolna bestia?????????

oj ja też byłam, ale uważam ,że miałam powody....(nowy facet mamy):D