kiedyśbyłam inna

ja nie szukam poza małzeństwem.... moze to dobrze ,że jednego mam tak dosyć..bo nie szukam innego ...:D

wszystkie zgnojone przez despotów.........poddane swojemu losowi.....

nad moja rodzina krązy jakies fatum..........nie widze ani jednej szczęśliwej w małżeństwie kobiety......

po doswiadczeniach z moim to juz mi zaden nie potrzebny do szczęścia.....Ten wymarzony tez zmieni się w potwora.......

wolę się nie rozgladać...nie daj boze znów spotkałabym takiego pierona jak mój......:D

do aktorów mogę sobie powzdychać...szczególnie jak poogladam coś romantycznego

same 70 -latki............żadnych obiektów westchnień

ja się odkochałam bo sie go za duzo zrobiło a był całkiem "towarowy"

ostatnio mi sie sniło ,że mój sobie odciął kawałek :D

nawet nie wiem co to jest :D

a mojego cholery to nawet we śnie nie mogę zdradzić...:D Zawsze jak mi sie coś śni to do niczego nie może dojść....wierna jak pies- nawet we śnie :D

no wreszcie ktos przybył :D

nie wyobrażałam sobie kiedys -jak to mozna siedzieć z mężem i nie zakochiwać się co trochę :D

fajnie bylo byc zakochanym.............ja byłam strasznie kochliwa...platonicznie zazwyczaj :D

L- zakochany to nie ma czasu.......

no mój tez pracocholik......wstaje wczesnie, ale ja z nim kawki nie piję -ja śpię :P U mnie jeszcze taki problem ,że mój mąż to skowronek a ja sowa :)

ja kawkę własnie wypiłam.....u mnie słonko świeci a szronek sie stopił, niebo czyściutkie więc może bedzie dobrze (z pogodą)

ja miałam wczoraj wieczorkiem wieeeeelkiego doła....

potrzasaj drzewkami..:D Ja tez zaraz idę...a na obiad kupię rybkę..:D

oczywiście to wiem...:D ale musze sobie tak pojęczec tu i pozrzedzić...W zyciu codziennym nie jestem taka upierdliwa i marudna.:D Wprost przeciwnie- kazdemu humor poprawiam..:D A że w duszy walki sie toczą to juz druga sprawa...:D

martwienie sie to moja specjalnosc...:D

tak czy siak -ciężko bedzie........

na razie to mąż preferuje bogatego zięcia

dobrze ,że ma taka fajną mamusię.....:D

a co do chłopaków to zakochania brak ,ale umawia sie z chlopakami- kolegami (chyba ,że o czymś nie wiem :D)