Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kiedyśbyłam inna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kiedyśbyłam inna

  1. Jedno okno umyte :D więc postęp jest. Teraz zjadłam i chęci sprzątające opadły :P a wy jakbyście się nudziły to proszę przepis na jutro na tani szybki obiad byle nie zupa :D
  2. amishi to ładnie się w pracy opierdzielamy :D Ja i Ana tez kościelnie mamy poukladane w glowie. Jestesmy po normalnej stronie mocy
  3. mały, mały...ale płd- wsch jest duuuuuży :D
  4. ludzie sami ich nauczyli tej pazernosci. A te stare babki są takie głupie, że aż wlos sie na glowie jeży. Całe emerytury im noszą. A jak maja duzo to chcą jeszcze więcej
  5. widocznie to u nas takie tradycje :D
  6. a w jakich rejonach Polski mieszka twoja mama?
  7. u mnie też chodzi organista po domach. Wczoraj sie nawet dobijał. Ale niestety na dzień dzisiejszy nie mam nawet "co łaska"
  8. no proszę jak to temat kościelny nas wciągnął :)
  9. ale umysłami starszych pań umieją sterować :) Jak jakaś sekta :)
  10. nie wiem co dalej, ale z roku na rok zaczynam tak bardzo księży nienawidzieć, że moja wiara nawet jest totalnie zachwiana
  11. znajomy we wloszech kiedys był na imprezie z ksiedzem polakiem to stwierdził, że wstyd mu było że pochodzi z tego samego kraju. Tamten żarł i chlał jak świnia
  12. u mnie nabudowali tych kościołów za kazdym rogiem. Księzy mamy niezłych gagatków. Jeden zamieszany w jakieś narkotyki, drugi ma dwoje dzieci....ech...
  13. ja byłam na dwóch naukach przed slubem i koniec. Miałam natomiast wielkie klopoty bo chciałam w parafii męża a nie swojej My sie też cieszymy, że doszedł ktoś nowy do pogadania :D
  14. a co do kręgosłupa to ja mam rano najgorzej, ale potem jak się rozruszam to ok. Ja kiedyś hardkorowo jak twardziel szłam z rwą kulszową na zakupy. 100 metrów szłam chyba z pół godziny albo lepiej, ze łzami w oczach.
  15. a bo tym swoim przyciaganiem tak super odpychają. Juz chyba nie maja pomysłów jak zapełnić kościoły mlodymi ludźmi. Niedawno mnie młoda wyciągnęła w niedzielę ze sobą i mlodych była tylko garsteczka i do tego tych bierzmowanych. Dzieci też teraz mało bo komunii w tym roku nie ma u nas. Więc chodzą tylko babcie wychowane w innych czasach
  16. do bierzmowania...tyle tylko dobrze, że teraz mama nie musi zapitalać (czasami musi) Ale te podpisy i inne durnoty mnie wkurzają na maksa. Już mloda zapowiedziała, że od kwietnia do kosciola chyba w zyciu nie pójdzie.
  17. własnie nie takie proste schować sie przed światem...no i niestety domownikom się obrywa :)
  18. i jeszcze ten brak kąta w którym możesz się zaszyć dodatkowo dobija...:( A juz tak całkiem na dobitkę pobudka po 5-tej bo trzeba o 6 dziecku zapierniczać na roraty. No trafia mnie. Do szkoly poszła ledwo żywa
  19. ja może dlatego nie lubię bo dość się namarznę w domu ponieważ słabo grzeją od lat :( Jak bylam mała tez bardzo w domu marzłam. Teraz na stare lata to już całkiem zima może dla mnie nie istnieć. A śnieg? Lubię najwyżej przez okno popatrzeć, ale nie daj boże na niego wychodzić :D
  20. ma popadać....ale zima czy ze śniegiem czy bez dla mnie jest paskudna....nie lubię zimna brrr
  21. nie trzeba listu gończego :P Jak złapę dołka to wolę siedzieć cicho bo jestem niemiła i robię sobie wrogów :( A wtedy muszę się poużalać w ciszy nad sobą i nie słuchać żadnych rad bo mnie wtedy rady wkurzają i dobijają. Musicie mi wybaczać takie dzionki, ale tak już mam. Czasem kobieta musi sobie strzelić porządnego focha na świat. I nie chciałam tu zamulać i zrzędzić.
  22. ech...lewą nogą wstałam...:(
  23. mnie Niteczko w sprzątaniu też nikt nie pomaga bo uważają źe tylko ja nie mam nic innego do roboty dobrze że chociaż na święta mąż przy garach stoi :)
  24. Mówisz świąteczne zakupy...mh.....ja wiecznie czekam na przedświąteczne promocje a potem zostaję z ręką w nocniku :D
  25. a ja zupełnie nie umiem robić zakupów na cały tydzień. Obiad wymyślam rano pijąc z Tobą kawę :D Lecę do sklepu po składniki i wracam z pełną siatą nie wiadomo czego- a to chleb, a to mineralna, wędlinka, mleczko.......Po markecie też łażę bez sensu i kupuję za dużo :D Blisko to ja mam tylko biedronkę ale do niej tez boję się chodzić bo zaraz coś dojrzę co w danej chwili jest mi "niezbędne".:D Kurcze co roku planuję wcześniej kupić prezenty i co roku zero pomysłu :(
×