promyczek ---

Werka ,masz kaczora ,ochh ,to trzymaj sie tam:P duzo pij wody z cytrynką,i odpoczywaj hehe

Hej dziewczyny trzymałam sie dzielnie,nie zjadłam nic zakazanego!::)było naprawde ciezko,ale dałąm rade,jak moj facet zajadał obiadek,to szłąm na fajk,e,jak mnie dopadał głod to jablko,lub barszczyk piłam,nawet słonym paluszkom oparłam ,to moj przysmak, Wypiłam tylko 2 piffka:P;;;;; miłego dnia dla wszystkich:)

Werko zgadzam sie z Tobą :),ale ja ostatnio miałam same imprezki,jakies nasiadowki u rodziców,kazdy weekend ostatniu kończył sie n a wyzerce ,wiec teraz mowie BASTA:D

Ja przez cale swoje zycie walcze z kilogramami,Stosowałam juz chyba wszystkie diety.. ALE dziewczyny ,jednym Was pociesze;z 10 lat temu wazyłam prawie 100 kg.I taka wga 60 -70 utrzymje mi sie od tylu lat tylko ze wlasnie czasem niebezpiecznie wzrasta..tak jak teraz i wtedy zaczynam sie wkurzac na siebie a jak sie wkurze to dietkuje:)

Ja od lata to przytyłam z 5 kg:( teraz strasznie trudno mi to zgubic..tzn gubie troszkę,a a chwilę wybijam sie z diety i znowu mi wraca.Tylko ze teraz sie załamałam bo ledwo właze w ulubione jeansy. mAM nadzieje ze Z wami uda mi sie schudnąc te minimum 5kg

Hej dziewczyny:) witam gorąco:) mAM ochote ogromną sie do Was dołaczyć:)

Hej,czy mogę do Was wpadać?:)