Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

smeffetka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez smeffetka

  1. ja mam ok 104 cm, ale na wagę już nie wchodzę:) a przed chwilą ubrałam choinkę i parę cukierków ubyło:)
  2. martini - już wiem:) pomyliłam wózki:) o tym co ja piszę to lonex jumper, tyle ich oglądałam, że już mi się mieszają:) a ten tako co masz to też bardzo fajny, nad nim też się zastanawialiśmy tylko, że akurat u nas w mieście ich nie było, a przez neta bałam się zamawiać i chyba zostaniemy przy tym http://www.babyworld.eu.com/v-travel/ ten kosztuje 1200 lub ten http://www.babyworld.eu.com/nemo/ koszt 1300 ale są brzydkie kolory i już rozumiem dlaczego była taka różnica w cenie:) to Ty w dobrej cenie kupiłaś ten zestaw. Zamawiałaś przez tą stronę?
  3. martini - czyli takie opuszczane pstryk, pstryk, pstryk? wiesz o co mi chodzi?:) bo u mnie to było właśnie na pasek
  4. Aniela Ka Wawa -a to historia! może skoro masz taki mały brzuch to termin jest na później? Co do czytania książek, to nie czytaj ich za wiele, a szczególnie internetu, nadmiar informacji szkodzi, i tak pewnie zastanawiasz się czy to co robiłaś do tej pory nie wpłynęło negatywnie na ciąże. Trzymam kciuki, żeby dzidziuś był zdrowy:) A znasz już płeć?
  5. JulkaZ- ale z Ciebie laska:) Ana Lena tą lampke kupiłaś w ikei? Mocne światło daje? Bo mam zamiar kupić, ale chciałabym, żeby tak mocno nie świeciła w nocy. To i tak pewnie zależy od żarówki. A kącik super wyszedł:) U mnie niestety będzie stało tylko łóżeczko obok naszego łóżka, bo narazie wynajmujemy mieszkanie i nie chcemy kupować teraz mebelków. Jak się pobudujemy to dopiero wtedy urządzimy pokoik:) Mufi od którego tygodnia trzeba pić tą harbatkę? Od 38? Monia_aa ja za tetrówki płaciłam 2,70. Teraz czekają na prasowanie. Martini, Madzia ale macie przygody z tym cc. Współczuje! Martini my też mieliśmy kupić taki wózek, ale mi przeszkadzało to, że w spacerówce oparcie opuszczane jest na pasek. Jak jest u Ciebie w wózku? No i u mnie ten wózek kosztuje 1100zł. Dobrze, że pokazujecie wózki bo też jestem ciekawa jakie macie. Ja może jutro kupię, to też wkleję. Lisabell ja nie dokupuję dodatkowej pościeli do wózka. Będę miała tylko koc i moim zdaniem wystarczy. Donia to trzymamy kciuki:) Aguniek za Ciebie też! U mnie też dzisiaj pojawiły się jakieś bóle brzucha, ale obeszło się na strachu. Piszecie, że Was odrzuca od sztucznych przypraw i zup, a u mnie wręcz odwrotnie. Wczoraj zjadłam zupkę pomidorową w proszku, ale już dzisiaj ugotowałam sama. A ze słodkim też nie mogę sobie poradzić:)
  6. madzia_mi - ja rożka i kombinezonu też nie prałam o tym czopie śluzowym to akurat dzisiaj czytałam, że właśnie może odejść nawet dwa tygodnie przed porodem.
  7. dziewczyny co Wy pisałyście o tym makowcu i kapuście? Dobrze zrozumiałam, żeby nie jeść takich rzeczy w święta bo przyspieszą poród, czy coś pomyliłam?
  8. Alka28- domyśliłam się, że chodzi o inne słowo:) Monia_aa super ten komplet sobie zamówiliście:) Millea fajna teściowa, że tak o wszystko dba:) ciekawe jak będzie później, czy będzie się wtrącać Co do oliwki, to ja używam jej od samego początku i jak na razie nie zauważyłam rozstępów, skóra też mi się nie wysusza, a do dziecka nie będę jej stosować bo bym musiała długo czekać z ubieraniem żeby ją skóra wchłonęła. Dzisiaj kupiłam płyn do kąpieli 2w1 Nivea, a po kąpieli będę smarować kremem bambino. Sylwka wieeelkie gratulacje!!!!!!
  9. A my mieliśmy dziś gości teściów:) i muszę Wam powiedzieć, że nas baaaardzo miło zaskoczyli. Razem z moimi rodzicami mieli złożyć się po połowie na wózek, a oni dali dzisiaj nam całą kwotę -1200zł!!!! Oczywiście nie chcieliśmy tyle przyjąć, bo umawialiśmy się inaczej, jeszcze dzisiaj z mężem rozmawialiśmy, że i my z mężem dołożymy się, to by wyszło po 400 zł na każdą ze stron, ale oni nalegali i wzieliśmy:) Narazie nic nie mówiłam moim rodzicom, bo podejrzewam, że będą trochę źli. Teraz oni będą zastanawiać się ile mają dać. Nie dość, że na święta trzeba wydać tyle to muszą coś wyskrobać dla nas. Fasolka 99 ja też mam ten sam problem z przeziębieniem męża, jak choruje to na całego, trzeba chodzić jak koło jajeczka, gdy główka boli bierze garść tabletek, i też mam nadzieję, że maleństwo będzie miało po mnie odporność:) Aniela6 szalejesz z tym sprzątaniem, ja tak sobie patrzę na te moje okna i myślę, że w kuchni będę musiała jednak umyć, a w pokojach zostawię już na wiosnę. Betinka1 a patrzyłaś na kalkulatory porodu? Bo mi się zgadza, OM miałam 4 kwietnia a datę porodu mam 9-10 styczeń. To też zależy jak długie miałaś cykle. Bo u mnie też jest różnica w kilku dniach, bo cykle miałam nieregularne. Ostatnio też miewam koszmary:( a w nocy czuję się jak klocek, ciężko jest mi się przekręcić z boku na bok. Rano i w ciągu dnia nie czuję takiego dyskomfortu. Czasami śmieję się, że tylko w nocy czuje, że jestem w ciąży:) A co do tego mojego kochania, to wczoraj przeczytałam fajny komentarz "bzykać się można dopóki Cię brzdąc w ptaszka nie ugryzie":) ludzie to mają pomysły:)
  10. Tak długo tu nie zaglądałam, a tu takie rzeczy się dzieją! Kika gratulacje:) wcześniak i taki duży! Sylwka będziemy trzymać kciuki! powodzenia!!! Sandra Tobie też:) A mój mąż dzisiaj skręcił łóżeczko i wygląda ślicznie:) a ze szkolenia przywiózł mi prezent na Mikołajki szlafrok, akurat będę miała do szpitala. Ja też mam pieluchy Dada, na razie kupiłam jedno opakowanie. Jak się sprawdzi to będę ich używać. Dzisiaj akurat byłam w biedronce ale nie wiedziałam, że jest taka promocja, tak to bym jeszcze dokupiła. Goha24 super wyglądasz:) Madzia_mi śliczną masz kruszynkę pod sercem:) mój mąż spiera się ze mną, gdzie są oczy, a gdzie usta:) nie widzi tego cudeńka Monia_aa ja też już czuję nisko ruchy, najgorzej jest mi w nocy, bo nie wiem jak się mam ułożyć do snu, bo w każdej pozycji Kubuś nie daje mi spać. I nie wyobrażam sobie, żebym całą noc przespała w jednej pozycji. Kurcze, zastanawiam się czy możemy z mężem jeszcze się kochać? Jakoś mamy teraz wielką ochotę na igraszki:) uciekam, bo zagląda mi tu przez ramię i nie daje pisać:) Miłego wieczoru:)
  11. Lisabel - ja też mężowi opowiadałam o naturalnych sposobach przyspieszenia porodu:) zdziwił się, że tak można:)
  12. ja dzisiaj też po wizycie:) ale to była krótka wizyta, w sumie to przedłużenie zwolnienia:) główka w dół, lekarz dał mi skierowania na badania, a to zaświadczenie do becikowego to powiedział, że wypisze jak się urodzi dzidziuś. Następna wizyta 27 grudnia. Korzystając z okazji, że byłam dzisiaj w stolicy, otrzymałam premię świąteczną, no i że Mikołajki, kupiłam Kubusiowi ubranko:) a w ogóle ostatnio mój mąż pierwszy raz sam kupił ubranko:) ale jak zobaczyłam cenę tego ubranka, to powiedziałam mu, że może będzie lepiej jak ja będę kupować ubranka:) kupił śliczny beżowy komplecik, ale za taką cenę to bym miała dwa, no ale najważniejsze, że on jest dumny z siebie, a ja z niego:) Muszę nadrobić czytanie bo naskrobałyście parę stron:) Miłej nocki wszystkim życzę:) a ja to jak zwykle usnę po północy bo spać nie mogę. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy jak mąż wróci z tego szkolenia, bo spać nie mogę bez niego:(
  13. cama - Ty też ślicznie wyglądasz:) a niektórzy mówią, że jak córeczka to odbiera mamie urodę, a tu wręcz przeciwnie:) W ogóle zauważyłam, że w ostatnich dniach sporo mi brzuch urósł, aż muszę pójść go zmierzyć. A wieczorami jest taki nabrzmiały jakbym cały dzień jadła i jadła! madzia- rzeczywiście sporo już wydałaś! Ja mam o tyle dobrze, że nie muszę płacić za lekarza i za badania, jedynie dojazdy do W-wy. Ale jakbym miała wydawać po 300 zł miesięcznie na samego lekarza to byłoby nam bardzo ciężko, dlatego współczuje! Jest to ogromna kwota!
  14. youstta - pięknie wyglądasz:) gdzie Ty masz te 20 kg?
  15. agniesiulka jak z twoim przeziębieniem? bo ja w końcu byłam dzisiaj u internisty bo w domu straszyli mnie szpitalem. Przepisał mi tabletki mucosolvan i jakieś z witaminą c. Gorączki i bólów nie mam, mam nadzieję, że szybko wyleczę się. Mój mąż oczywiście tel do mamusi, a teściowa jak usłyszała, że chcę wymoczyć sobie nogi to powiedziała, że nie można bo łożysko może się odkleić!? Szok! Oczywiście lekarz zaprzeczył.
  16. pomyłka, zamiast bl powinno być gapp:) sorki
  17. agniesiulka - ile ty mi tych leków wypisałaś:) nie wiem czy choć połowę z tego zażyłam w ciągu całego roku:) ja nie lubię brać leków, w przeciwieństwie do mojego męża:) jak narazie to na przeziębienie wzięłam faringosept na gardło i zjadłam dwie kanapki z czosnkiem. Muszę dokupić sobie jeszcze coś na katar. A dzisiaj rano złapał mnie taki ostry ból brzucha, ale obeszło się też bez tabletek:) przespałam go, chyba to było coś z żołądkiem, bo u mnie w domu wszyscy wymiotują, jakaś grypa się zalęgła, a jadę dzisiaj do rodziców i mam nadzieję, że się nie zarażę. Właśnie jestem po prasowaniu ubranek, teraz nastawiłam pościel, koce i jak przyjadę znowu za tydzień to wyprasuję. I na tym chyba będzie koniec, wyszło mi tylko 2 prania. No dojdzie jeszcze jedno na pieluszki i ręczniki. A z tym becikowym to bl ma trochę racji. Po co przejmować się na zapas. Przy tylu prywatnych wizytach co miałyście, jak jeszcze jedna wam dojdzie to chyba i tak będzie się opłacać żeby dostać te 1000 zł. Wydaje mi się, że nasi lekarze nie będą robić nam problemów z wypisywaniem zaświadczenia. Muszę jeszcze posprzątać i jadę do rodziców. Znowu bez męża cały tydzień:( Miłego i cieplutkiego dnia:)
  18. elzuniaw1 - ja już miałam robiną toxo w 3 trymestrze (32 tydzień), a na następnej wizycie czyli 6 grudnia mam dostać od lekarza skierowania na wszystkie badania potrzebne do szpitala. Nie mówił dokładnie co to za badania.
  19. Dziś doszedł katar:( wiem. że już pisałyście co brać na przeziębienie ale napiszczie jeszcze raz co może mi pomóc. Narazie wzięłam na gardło faringosept. Kaszel też się zaczyna.
  20. Dziś doszedł katar:( wiem. że już pisałyście co brać na przeziębienie ale napiszczie jeszcze raz co może mi pomóc. Narazie wzięłam na gardło faringosept. Kaszel też się zaczyna.
  21. Wiedziałam że nie jestem sama:) no ale chyba czas na nas:)
  22. Ach dziś ostatki i dlatego tak pusto. My mamy żałobę i siedzimy w domku. A ja spać nie mogę, mąź dawno śpi i tak produkuję literki z tel :)
  23. Dziś ja nadrabiam pisanie;) katharsis ja też jestem z tych co nie odczuwają tak boleśnie ciąży. Każdemu mówie, że jakbym nie miała tego brzuszka to bym wcale nie odczuła że jestem w ciąży. Żadnych skurczy, twardnień, puchnięć i każdemu życzę takiej ciąży. Jak czytam o niektórych dolegliwościach to współczuje dziewcxynom. Ale po to jest takie forum żeby się wygadać i ponarzekać. Ja tu zaglądam codziennie, nie piszę może systematycznie ale ciekawa jestem co tam u dziewczyn słychać. W pewnym sensie to forum jest jak narkotyk;) nawet jak opowiadam coś męźowi to mówię a.na forum to to, ta dziewczyna to to, a to się tego dowiedziałam i tak wkółko. Dzięki temu forum przestałam czytać inne strony internetowe i nie potrzebnie nakręcać się. Moja mama, też mówi mi że póki jest taka możliwość oszczędzania się to trzeba z tego skorzystaćbo ona przy 6 dzieci robiła w polu. Teraz są inne czasy. Ja też normalnie dalej wykonuje te same czynności ale bez przesady. Nigdy nie potrafiłam usiedzieć w miejscu, zawsze coś robiłam ale teraz powiedziałam sobie dlaczego mam dalej tak pędzić, skoro mam możliwość oddechu to trzeba to wykorzystać, wiadomo jak będzie później? I dlatego nie dziwię się tu dziewczynom że czasami ponarzekają nawet z głupich powodów.
  24. Martini- i co wam wyszło z tym prądem? Bo wiesz co my też wynajmujemy mieszkanie i zastanawiamy się czy właściciele nie są podpięci do nas, mieszkają przez ścianę, rachunki płacimy dwa razy większe niż w w-wie. A dzisiaj przyjeżdzamy do domu po tygodniowej nieobecności a tu świeci się światło w łazience na 3 halogeny! Właścielka musiała zostawić włączone bo spisywala liczniki we wtorek. No a przez te dni musiało nalecieć jak było non stop włączone. Nie wiem. czy dużo naleciało bo się na tym nie znam, ale raczej my z mężem oszczędzamy Swiatło, nie po to na każdym kroku gasi się światło a tu taki numer. Tym bardziej że te rachunki sąnaprawde dwa razy większe niż w poprzednim mieszkaniu. A na dodatek o wejściu do mieszkania poinformowała nas smsem po fakcie, bez wcześniejszego zapytania czy może i czy będziemy w domu.
×