Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

betinka1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez betinka1

  1. Hej dziewczyny. U mnie dzisiaj nastrój też nie za bardzo. Byłam dzisiaj z małą u lekarza. Od dwóch dni robiła mi kupki ze śluzem a dzisiaj w nocy dodatkowo w tym śluzie zobaczyłam ciutkę krwi. mam nadzieje że to tylko jakieś naczynko pękło a nie coś poważnego. mam obserwować. Lekarka mówi że jak się to powtórzy to z takimi rzeczami do szpitala. Oby już było dobrze. Przy okazji zważyła mi ją i waży 4.4kg a ze szpitala wychodziłyśmy z wagą 2780. Dostała Dicoflor no i mamusia oczywiście ograniczoną dietę. Zastanawiam się co ja teraz będę jadła jak i tak moja dieta była bardzo uboga. Tojah u nas wieczory podobne. Mąż z jedną córka w jednym pokoju, a ja z małą w drugim. Aniela Moja Weronika wyrzuca pampersy trzymając delikatnie w dwóch paluszkach i drugą ręką sobie nos zatyka, jak to widzę to już sama sobie wolę wyrzucić. No cóż jednak księżniczka w domu :-). Co do krwawienia to skończyłam już 6 tydz i dopiero teraz powolutku ustaje. Miałam na początku jakieś 3 tyg mocniej, potem już wszystko ucichło i znów takie delikatne podplamianie ale niezbyt dużo, no i dopiero w tamtym tygodniu zaczęło się zmniejszać. Po pierwszym porodzie krwawiłam może ze 2 tyg tylko. Nie pamiętam które dziewczyny miały cukrzycę ciążową. Robiłyście może już sobie krzywą cukrową czy wszystko jest ok. U mnie teraz ferie, mąż w domu więc wypadałoby się chyba wybrać.
  2. agniesiulka myślami i modlitwą codziennie jestem z Wami.
  3. Ira u mnie był taki czas że wydawało mi się że mam mało mleka to było jakieś 2 tyg temu nawet pisałam Wam o tym. przez 2 dni pół godziny po każdym karmieniu w dzień ( bo w nocy mi się nie chciało) ściągałam laktatorem.Rzeczywiście piersi były pełniejsze,mała najadała się z jednego cyca.przestałam ściągać, piersi znowu nie takie pełne, ale o dziwo mała się najada. Chyba jakoś te nasze piersi przystosowują się do potrzeb maluszka a nam się wydaje że mamy mało mleka i panikujemy. Tak samo jak z tym że pokarm jakiś lichy :-) i mało treściwy. No i laktator tyle nie ściągnie co mały ssak :-) Próbuję Waszego (tzn. niektórych dziewczyn) sposobu z myciem pupy wodą i wacikami. Mnie najbardziej denerwowało w chusteczkach to ze musiałam je za każdym razem ogrzewać w rękach, bo nie chciałam takimi zimnymi wycierać tyłka małej bo to raczej nieprzyjemne, a tutaj jest ten + że woda zawsze ciepła na kaloryferze. Na razie się sprawdza :-), gorzej będzie jak przestaną grzać. No i co do grzania to musieliśmy wczoraj interweniować w naszej spółdzielni, bo mieliśmy w nocy 18 stopni Dziewczynki ocieplenie idzie więc może wreszcie będziemy mogły z maluszkami wyjść, u mnie dzisiaj jeszcze było w ciągu dnia - 10 stopni. tylko żeby się nie okazało że zamiast mrozów będzie plucha i wiatr i znowu będziemy siedzieć. Nosek wcześniej zakrapiałam solą fizjologiczną, teraz kupiłam sterimar i fridą odciągam, ale i tak wszystkiego się nie da, Zdarzyło się nam 2 razy że mała kichała kilkanaście razy i to co wykichała to była masakra. Nie myślałam że w takim malutkim nosku tyle może się zmieścić :-) Ja mam ręczny laktator z canpola, jak na razie działa i szybko ściąga mleczko, także póki co jestem zadowolona. Do dziewczyn które karmią tylko piersią, czy kupki Waszych dzieciaczków są wodniste?. U mnie od początku sama woda wszystko wsiąka w pieluszkę, zastanawiam się czy aż tak powinno być?
  4. Fasolka ale się uśmiałam jak przeczytałam o tej pościeli,makijażu i cycu na wierzchu :-), szczera prawda. Ja dzisiaj myślałam sobie że chociaż spędzę z mężem wieczór pogadając i chociaż się poprzytulając a tu nici, co prawda starsza śpi już słodko ale za to dzisiaj maleństwo dało popalić, od kąpania drzemki po 5 min i potem oczy jak 5 zł i ryk, więc lulanie tulanie. Dopiero chyba usnęła, przynajmniej mam taką nadzieję. youstta nie przejmuj się koleżanką. Ja na początku też próbowałam porównywać moją małą do starszej córy bo mi się wydawało że jakoś tak inaczej to wszystko. Może i rzeczywiście inaczej ale dzieci są różne w innym czasie na świat przychodzą i potem troszkę inaczej się rozwijają. Moja np urodziła się w 37 tyg więc jak tu porównywać do dzieciaczka który siedział w brzuchu 40 tyg. Co do wodzenia wzrokiem to moja dopiero od niedawna zaczęła a będziemy kończyć niedługo 6 tydz. Nieśmiały uśmieszek też mi posłała tzn na razie uśmiechnęła się chyba do czoła bo gdzieś w tamtą stronę patrzyła:-). A najlepsze jest to że najbardziej jest zadowolona z żyrandola, no cóż na mamę jeszcze przyjdzie czas :-)
  5. U mnie raczej chrzest w święta.Jak zaczęłam liczyć to osób też mi się nazbiera, nawet nie wiem czy w 30 się zamknę. Jak chrzciłam starszą to chrzestnych wzięliśmy z najbliższej rodziny i pomieściliśmy się w mieszkaniu, a teraz będą kuzyni więc automatycznie ich rodziców też by trzeba prosić(bo oni nie mają jeszcze własnych rodzin) więc grono się powiększa. A jak myślicie na ile przed trzeba dać zaproszenia 2-3 tyg wystarczą? Madzia_mi sama obrabiasz zdjęcia w jakimś programie? to czarno białe jest śliczne. Zresztą mnie rozbrajają zdjęcia naszych śpiących dzieciaczków. Słodziaki takie :-) ira1 mojej małej zdarzyło się 2 razy że ulewała więcej niż zazwyczaj i było to związane z tym co jadłam, bo jak wyeliminowałam to na następny dzień było już dobrze.
  6. Ira przesyłałyśmy swoje maile do Mufi (jej mail jest na 573 str) ona odesłała listę mailową i teraz rozsyłamy sobie z prywatnych kont.
  7. Hej dziewczynki Ja tak szybciutko bo obiadek idę gotować a przeczytałam że Gapp zastanawia się nad fridą. Polecam. Miałam gruszkę, mąż później kupił jakiś aspirator w aptece-sopelek który miał jakieś dziwne końcówki i po wygotowaniu mi się odkształciły, więc do wyrzucenia. Kupiłam fridę i jest super naprawdę.Gruszka nie da rady wyciągnąć tyle co frida.
  8. smefetka moja starsza np 8,5 kg miała w 8 miesiącu
  9. Edzia my kupiliśmy taka samą karuzelkę, ale swoją drogą to myślałam że ten projektor który tak ładnie świeci na zdjęciach będzie bardziej widoczny a tu trochę lipa
  10. Fasolka u mnie też szczepienie się przeciągnie na 8 tydzień, ale to nie z naszej winy. Dzisiaj mój mąż był pytać bo od znajomych dowiedzieliśmy się że przez 2 tyg nie ma szczepień i rzeczywiście okazało się że ani w tym ani w przyszłym nie zaszczepimy(podobno lekarze strajkują i przyjmują tylko chorych) Pielęgniarka powiedziała że nic się nie stanie jak to będzie 8 tydz. Millea z tą wysypką u mnie tak samo wygląda. Teraz jak śpi to nawet nie widać.Ja przemywam przegotowaną wodą i smaruję kremem Balneum. U mnie jedno karmienie też odbyło się przy teściowej, ale ona sama się zachowała i w ogóle się nie gapiła. I jeszcze co do pozycji karmienia, to udaje wam się karmić w różnych pozycjach?. Moje dziecko pije tylko jak leżę :-). W pozycji siedzącej jakoś źle chwyta cyca, mleko leje się bokami a ona cmoka i się zapowietrza. A tak lubiłam karmić starszą na siedząco, teraz za każdym razem mam przymusowe leżenie :-)
  11. Lisabell fileciki super. Najważniejsze że mąż też zjadł ze smakiem. Pewnie będę je często robić :-) A mnie dziewczynki coś zaczyna rozkładać.Co można przy przeziębieniu żeby nie zaszkodzić też małej? Chyba mnie przywiało jak otwierałam okno przy werandowaniu.
  12. No właśnie martini, bo mi się wydawało że skaza to raczej na policzkach i wtedy się robi szorstka skóra. Moją wysypało na całej buzi, zaczęło się od czoła potem parę krostek na policzkach a teraz to już całą buźkę ma w takich drobniusieńkich krosteczkach.
  13. Gapp ja właśnie od dzisiaj mam Dady. Dla mnie są troszeczkę cieńsze od pampersa i sztywniejsze ale za to z tego co pamiętam huggiesy były jeszcze bardziej sztywne i grube. Jak na razie są ok i jak tylko małej nie odparzą ani nic się nie wydarzy to będziemy ich używać. Gapp u mnie w miasteczku w takiej małej przychodni to wszystko jest na kupę :-)
  14. Sylwka masło zostawiłam. Moją wysypało jak zjadłam jednego dnia trochę więcej przetworów mlecznych. Jak jadłam rozsądnie to nic jej nie było. A wtedy zjadłam pół jogurtu, 2 naleśniki z serem i mleko do kawy zbożowej. Też nie jestem w 100% pewna ze to jest skaza. Nie wiem też czy tak drastycznie się odstawia wtedy nabiał. niedługo mam szczepienie to się wypytam. Myślałam nawet żeby wcześniej iść do lekarza ale oprócz tej wysypki nic innego jej nie dolega więc nie będę jej targała po mrozach do tych przychodni pełnych chorych dzieciaków.
  15. witam kobietki Cama, Pati, Iti gratulacje Edzia moja blizna po nacięciu też mi się nie podoba :-( Po pierwszym porodzie nic nie było widać że było cięte a teraz mi tak brzydko zszyli -jakoś tak na zakładkę że wszystko widać. Mam nadzieję że jeszcze to się wyrówna. Właśnie zrobiłam te roladki z kurczaka i marchewki wg przepisu Lisabell :-) Fajnie, wreszcie coś nowego :-). tak pomyślałam, że taką tartą marchewkę można poddusić i sobie zrobić z pieczoną rybą, taka ala ryba po grecku. Chyba jutro wypróbuję. Sylwka moją małą też wysypało. A do tego dwa dni temu jej się bardzo ulewało. Ja na razie odstawiłam nabiał. Ulewanie ustało tyle co troszkę po jedzeniu, więc to mnie jeszcze bardziej utwierdza że to może być właśnie nabiał. maminka ależ Ci zazdroszczę zakupów. Ja na takie musiałabym jechać 40 km :-(. Nic to za tydzień u nas ferie. Mąż nauczyciel będzie w domu he he. Mi dzisiaj przyjdą woreczki do zamrażania pokarmu. Narobię zapasów i się może uda wyrwać. Jeszcze koleżanka mnie dodatkowo nartami kusi. Ech coś wykombinuję :-)
  16. No to widzę że mamy po 6 karmień. Myślałam że mało bo moja dopiero kończy 5 tydz, ale z drugiej strony jak czasami próbuję jej dać szybciej bo np płacze i wydaje mi się że głodna to właśnie wtedy coś dziamnie i zaczyna się bawienie cycem cmokanie, lizanie itp :-). Więc stwierdziłam że widocznie jej te 6 x wystarcza. No nic zobaczymy przy szczepieniu jak będzie ważona czy dobrze przybiera.
  17. Fasolka właśnie też miałam pytać o karmienie bo wydaje mi się że moja mała już mniej więcej sobie ustaliła pory jedzenia i nie wiem czy nie za rzadko je. Wieczorkiem mamy karmienie 7albo8, potem 12,1 następne 4,5 potem rano 8,9 południe 12,1 po południu 4,5. To tak orientacyjnie te godziny. Jeżeli chodzi o długość to mam z tym spokój. Moja je bardzo szybko (chyba ma to po mnie :-) ) 10 min na jedną pierś a zdarza się że i szybciej. Najada się puszcza i luz. Czasami tylko lubi się trochę pobawić :-)
  18. Witam mamusie Ja już chcę wiosnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-) Wyszłyśmy ze starszą córą się przewietrzyć i wytrzymałyśmy może 20 min a dziś mniejszy mróz bo tylko -11 stopni było. Ja wracam do początku mojej diety. Małą mi na buźce wysypało. Chyba od czegoś co zjadłam.Na początku myślałam że to trądzik. Ja niestety przypuszczam że to nabiał. No nic od nowa będę wszystko wprowadzać i obserwować. Co do rozstępów na piersiach to miałam masakrycznie posieczone piersi po pierwszej ciąży. Jak przestałam karmić to po pewnym czasie rozstępy tak zbladły że nie było nic widać. Gapp, Aniela, martini macie już umówione szczepienia? pytam Was bo tak mniej więcej na tym samym etapie są nasze maluchy :-)ja pewnie jutro albo we wtorek podejdę do przychodni to się dowiem wszystkiego. Kurcze ale jak tu wyjść z takim dzieciaczkiem na ten mróz zwłaszcza że z moją jeszcze nie byłam na dworze.
  19. kushion gratulacje. A Ty się chciałaś już do lutówek zapisywać, a tu szybciutko poszło :-)
  20. I jeszcze powiedzcie mi dziewczynki czy u Was krwawienia czy tam plamienia już całkiem ustąpiły? Ja 5 tydzień a leciutko czerwone plamienia mam ciągle.
  21. Agniesiulka Trzymajcie się. Jesteśmy z Wami i modlimy się żeby wszystko skończyło się dobrze. Kajek ja przez kilka dni po odpadnięciu czyściłam jeszcze patyczkiem do uszu ze spirytusem a jak już widziałam ze całkiem się wszystko zagoiło i jest czyściutki to już nic :-) A ja mam dzisiaj mega doła. Mała jakaś bardzo niespokojna (zresztą zawsze płacze) a dzisiaj to już masakra. Dzisiaj w nocy i przez dzień jej się bardzo ulewało, kurcze taką dietę prowadzę że nie powinno jej zaszkodzić a tu jednak coś, dwa dni temu zjadłam więcej nabiału czy to możliwe że reakcja dopiero dzisiaj nastąpiła?
  22. Kushion, no raczej już niedługo będziesz z nami o kupkach pisać :-). Powodzenia życzę :-)
  23. elzunia , ja z małą mam to samo, możemy sobie podać ręce :-). Też ciągle je , śpi a jak nie to płacze , czuwanie? nie wiem co to. Ale od 2 dni jest zauważalna niewielka poprawa, trochę zaczyna obserwować i interesować się światem. Dzisiaj aż wyciągnęłam zdjęcia starszej córy żeby porównać, bo wydawało mi się że z tamtą było inaczej. I rzeczywiście tydzień po porodzie i ślepka jak 5 zł. Ale może po prostu takie wrażliwce są. Fasolka no właśnie też mnie ten apetyt przeraża,
  24. A u mnie dzisiaj na obiadek uszka z mięsem i barszczyk. Mamuśka przyjechała, nalepiła mi uszek, kochana kobita, przynajmniej jeden obiad z głowy :-) I muszę wyczaić jakoś czy małej nabiał nie uczula bo pisałam Wam kiedyś że jej trochę krostek wyszło. Myślałam że to trądzik, ale chyba nie do końca. Dzisiaj całe czółko ma zawalone krosteczkami i skórka się delikatnie łuszczy. Gapp a to właśnie przez to że sobie pozwoliłam porozszerzać dietę i zjadłam jednego dnia jogurt, a następnego naleśnika z serem. Oj co tu jeść żeby było dobrze, a człowiek wiecznie głodny, konia z kopytami bym zjadła.
  25. Gapp kiwi nie wiem, ale banana wczoraj zjadłam :-)
×