Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

betinka1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez betinka1

  1. no widziałam ten wózeczek ale mnie waga odstraszyła.
  2. hej. cisza tu była przez długi weekend:-). Ja siedziałam sama w domu z dziećmi. Kurcze wkurzona na maxa bo jak jest jakieś wolne to w tym czasie są maratony no a mój zapalony mąż nie może odpuścić. Oj co ja się czasami nasłucham że nie rozumie jego pasji :-) , no ale cóż...może i nie rozumiem, bo ja zamiast jechać i się katować przez 2 dni to bym wolała z rodziną posiedzieć i odpocząć.Do tego jeszcze mi starsza gorączki dostała w piątek znowu ponad 38, dobrze że już w sobotę spadła. No a teraz temat kupkowy :-) już skończyły się bezpowrotnie ,,pachnące" że tak powiem kupki po maminym mleku. Odkąd spróbowała marchewki, jabłuszka no i mm to już to całkiem inaczej wygląda :-) he,he sylwka fajny artykuł z tym glutenem wynalazłaś Przenosicie dzieciaczki do spacerówek a ja ciągle szukam, no ale jutro jadę małej po fotelik to przy okazji może coś oblukamy. Teraz natknęłam się na britax b- smart. wiecie coś o nim bo tak nawet mi się podoba. coś takiego tylko oczywiście sama spacerówka http://www.ceneo.pl/11164514 Rany a Fasolka znowu z tym sprzątaniem a ja patrzę właśnie na moje okno które już dawno powinno być umyte, bo u mnie na parterze i obok ulicy to od razu jest usyfione. No to co ww wtorek znowu kibicujemy ? :-)
  3. kika nie takie znowu zwykłe przedstawienie. Dla rodziców zawsze ważne i wzruszające są takie rzeczy. Dopiero były małe i nic nie umiały a tu proszę wierszyki, piosenki. Ja to zawsze ryczę coby to nie było za przedstawienie i z jakiej okazji. Ale kciuki oczywiście trzymam :-)
  4. youstta ja też miałam taką miłą pogawędkę ze starszym panem obok z klatki- emerytowany Pan mecenas-tak na niego wszyscy mówią. Wychodzę kiedyś a on sobie siedzi na krzesełku przed blokiem na słoneczku i cmok mnie w rękę i że on się bardzo cieszy że się rodzinka powiększyła i że gratuluje itd. Zupełnie obcy człowiek a tak mi się miło zrobiło :-). Jejku i Twoja córa waży 20 kg. To moja 6 latka teraz waży 22 kg. Chudzielec z niej straszny, no i teraz jeszcze podskoczyła do góry to jeszcze bardziej widać że szczuplak. jagnajagna to pewnie tak jak Mufi pisze nie zatwardzenie, my coś o tym wiemy bo nasze szkraby też przysparzają nam takie problemy kupkowe, a jak już narobią to wcale to na zatwardzenie nie wygląda. Właśnie wczoraj miałam taką akcję 3 pieluchy poszły na wstępie. butelki jak już ich używamy to też tak jak Wy myję wodą z płynem i od czasu do czasu przeleje wrzątkiem. Gapp co do panieńskiego to ja nie pomogę. Ja nie miałam. i wstyd się przyznać ale tez na żadnym takim zorganizowanym specjalnie nie byłam. Kurcze teraz sobie uświadomiłam że w mojej rodzinie od mojego ślubu( bo weseliska nie robiliśmy tylko przyjęcie na 40 osób) 9 lat temu to nie było żadnego. Kurcze fajnie by było na jakieś weselisko pójść. piszecie o teściowych i moja by sie z chęcią zajęła Emilką tylko kobita sama ma na głowie teścia sparaliżowanego teraz dodatkowo w szpitalu i biedna lata do niego 3 razy na dzień obiady nosi, karmi, przewija. ach nawet się gadać nie chce jaki mamy szpital w mieście. Ostatnio jakaś pielęgniarka jej powiedziała że odparzenia których sie nabawił są przez nią bo wiele rzeczy powinna sama zrobić przy mężu. Żal mi jej bo męczy się okropnie a sama jest po operacji piersi i nie powinna mieć tyle stresu, no ale cóż życie... monia ach zazdroszczę takiej mobilizacji do ćwiczeń bo ja już drugi miesiąc zamierzam chodzić na aerobic, biegać też miałam i byłam 2 razy ach leń ze mnie jest :-) kika dobre z tymi włosami;-) Mufi gratuluję postępów w usypianiu :-) docia co do mleka to nie pomogę bo nie znam. tojah z włosami u mnie dalej problem, jak zaczęły wypadać w 2 miesiącu po ciąży to nic się nie zmieniło, kucyczek mi został cieniutki a jeszcze sie zanosi że będzie gorzej. Niby zakola już mi porosły :-) ale reszta i tak dalej wypada. Rimela no co Ty pisz. Im nas więcej tym lepiej :-) No i u nas niestety lekki katarek jest :-(
  5. tojah widzis jaki posłuch masz. Ja chcę spacerówkę bo targanie wózka który ma chyba z 20 kg przy moim wzroście jest dla mnie męczarnią., no ale z moimi wymaganiami co do tej spacerówki to ja nigdy jej nie kupię. tzn mam super wózek który mi się podoba, ale na nowy mnie nie stać a używanego nie za bardzo można spotkać. Kika i co do tego wózka to powiem Ci że niby sprzedaliśmy a niby nie..(tyle bo nie chce sobie humoru psuć ) tojah i święta racja z tym przytulaniem, trzeba na zaś się naprzytulać bo potem nie będą chciały. Fasolka Edzia ja mam 155 cm wzrostu więc i waga musi być mniejsza :-) U nas dzisiaj odpuściliśmy sobie szczepienie bo małej coś w nosku ślupie, mam nadzieje że przejdzie i że to nie katar znowu. i podobnie jak u smeffetki dzisiaj debiut marchewkowy, Nie powiem żeby jej aż tak bardzo posmakowało, ale nie było najgorzej. no i się napisałam muszę zmykać do małej No i coś mnóstwo dziewczyn się osttanio nie odzywa, na a agniesiulka to już w ogóle..
  6. Mufi nie denerwuj mnie ta 4 z przodu. my jesteśmy tego samego wzrostu a ja mam 52-53 i raczej w górę poszła waga bo miałam już 51. No nic nie pozostaje innego jak myśleć że Ci waga zaszwankowała. Żart oczywiście:-) Po mleku na razie żadnych skutków negatywnych nie widziałam, brzuszek nie bolał, a na jakies reakcje skórne to za wcześnie bo dostała dopiero 2 x.W jednym dniu 60 ml a wczoraj 100ml. Kreskę jeszcze mam, bledziutka ale coś tam widać. I co żeście znowu wymyśliły z tymi nóżkami, teraz tak jak kushion kiedyś ja będę myśleć i obserwować:-) bo widzę że raz ma normalnie potem wyprostowane, a czasami trze noga o nogę i skarpetkę ściąga:-)
  7. pati ja niestety tak. już w 10 tyg po porodzie dostałam, a Ty jak jeszcze nie masz to się ciesz :-)
  8. eh kushion w niektórych sprawach czasami błądzę tak samo jak i Wy. Jednak teraz widzę że duża różnica w wieku dzieci nie jest dobra bo wiele rzeczy się nie pamięta, a i dzieci są różne i czasami to czego nie było ze starszą mam teraz albo odwrotnie:-)
  9. smeffetka a przepraszam Cię bardzo z czego Ty jeszcze chudnąć chcesz, bo jak pamiętam Twoje zdjęcia z chrzcin to szczuplak z Ciebie :-)
  10. jakby nie schodziła ciemieniucha po zwykłej oliwce to polecam olejuszkę, drogie to trochę ale skuteczne.
  11. a i jeszcze musze wam napisać że po wczorajszym próbnym podaniu butli na noc Emilka spała do 5 tej. Już nie miałam 3 pobudek na cyca. No tylko dwie strony medalu, bo przez to mleka mniej w cycach. Jeszcze dodatkowo wczoraj jak pojechałam sobie na kilka godzin na zakupy to też zbyt długa przerwa była, No ale co tam tak ja Kushion piszesz kiedyś trzeba będzie kończyć to karmienie. Planuję trochę dokarmiać małą mm. żeby przyzwyczaiła się do jego smaku i w razie co żeby nie było problemu z podaniem. A cycowanie pewnie powolutku będzie umierać śmiercią naturalną :-) hehe No i zakupiłam pierwszą marchewkę, jutro pewnie będzie debiut, albo pojutrze bo jutro planuję szczepienie, a piernik wie w jakim humorku będzie po.
  12. oj ja też za Waszym przykładem muszę się chyba zabrać za dzienne usypianie, nie powiem bo czasem uśnie w łóżeczku, ale za to w wózku usypia błyskawicznie, wystarczy dosłownie dwa ruchy wózkiem w przód i w tył i już śpi. Wieczorem raczej nie ma problemu, bo kładę ją do łóżeczka włączam karuzelkę coś tam pokwęka chwile i uśnie. Tylko ja jakoś trochę spokojniej może do tego podchodzę, Starszą córkę wiecznie usypialiśmy na rękach, jak już była większa to uczyliśmy spania w łóżeczku. Nie wiem ile miała ale pamiętam że łóżeczko już było opuszczone na dół. Jakoś to wszystko poszło gładko, więc myślę że tym razem też nie będzie źle :-)
  13. Hej tak na wstepie. Rajciu jakiego jeża? Czy już wszyscy powariowali? Dzisiaj pisze z tel.więc pewnie dużo opuszczę. Kika co do wózka to same kłopoty z nim ale nie będę tu opisywać. On nie był taki znowu zły tylko duży, gdyby ciut mniejszy był to byłoby ok. I wcale ten który kupiliśmy nie był stabilny chwiał sie jak ch....a. tylna oś między kołami była ruchoma tak jakby spawy puściły. Czy u Ciebie też tak jest? Czy tył wózka sztywno się trzyma? Fotelika też jeszcze nie kupiliśmy dzisiaj byłam w hurtowni i facet mi jeszcze namieszał w głowie ale niedługo trzeba się zdecydowac bo pod koniec czerwca jedziemy. Z tym sinlakiem to koleżanka z pracy mi gadała ze dodawaa do mleka. Ale ja w końcu nie dałam. Wczoraj kupiłam w końcu zwykły bebilon. Nie żaden ha ani inny i wczoraj mi wypiła. Chociaż dzisiaj została z tatusiem i niby nie chciała ale pewnie nie była głodna bo mojego rozmrożonego też nie chciała. Gapp zdrówka dla Martynki:-) A ja dzisiaj zrobiłam sobie parę godzin odpoczynku od małego dziecka. Zabrałam starszą do kielc do kina. Pobuszowałam troche po sklepach, kupiłam pare ciuszków dla dzieci sobie koszulkę i spodenki. Chciałam buty ale nie było. Jakbyście miały jakąś fajną stronkę z butami to podeślijcie:-) poszukuję klapek na koturnie :-)
  14. Jagodka moja koleżanka z pracy miała espiro magic i bardzo sobie chwaliła. Też sie nad nim zastanawiałam tylko ciągle szukam czegoś co będzie można przodem i tyem do kierunku jazdy ustawić, ale marnie mi to idzie:-)
  15. kushion no rzeczywiście Dominik Ci pięknie sam siedzi :-) i w tym skoczku też super trzyma główkę :-) silny chłopak z niego :-)
  16. Mufi dzięki Ci dobra kobieto :-)
  17. cześć dziewuszki. Kurcze jakoś nie mogę się ostatnio odrobić i zaglądam a tu znowu 2 strony do przeczytania :-) no ale lepiej tak niż jak była taka posucha i nikt tu nie zaglądał. :-) Edzia musi być słodki ten paluch u nogi :-) he he moja dopiero za kolana się łapie :-) sylwka no to mamy leniuszki bo moja też nie chce się przewracać , kręci się dookoła własnej osi i na boczki a dalej nie chce. Będę miała do Ciebie prośbe odnośnie tego Twojego XlanderaXq ale to na maila może skrobnę o co mi chodzi- chyba dobrze zapamiętałam że go masz :-) ? Fasolka trzymaj się tam dalej na tej diecie i pij dużo :-) Ha ha nowy nick Pasola :-) ? Mufi u nas z kupkami różnie co 4-5 dni ale teraz jakoś wydaje mi sie że już powinna być a nie ma, może niepotrzebnie dałam ten kleik ryżowy, bo i tak za długo po nim nie spała. Wczoraj już nie dostała. Ale muszę już w końcu dać jej jakąś herbatkę albo może ciutkę soczku do spróbowania, może to w końcu pobudzi te leniwe tez jelitka. Zuzia_K ja moją ubieram teraz w samego cienkiego bawełnianego pajaca, ale jak znowu wróca upały to trzeba się będzie gdzieś w rampersiki z krótkim zaopatrzyć. Nie wiem właśnie czy w tesco ich nie ma. Musze to sprawdzić, bo tez lubię te ubranka, starszej zawsze kupowałam :-) Co do pracy to mi wyszło że tak chyba 23 lipca będe wracać buuuuu. Jak idę tam do nich to się cieszą bo robotą wszyscy zawaleni a dodatkowo 3 dziewczyny na macierzyńskim a mi sie strasznie nie uśmiecha powrót. Po pierwszym dziecku leciałam jak na skrzydłach po macierzyńskim do pracy a teraz mi sie okropnie nie chce. Moja mama sie śmieje że Weronika za bardzo w kość mi dała i chciałam sie jak najszybciej uwolnić. No ale taka prawda chyba była. Emilka jest o wiele grzeczniejsza, oczywiście zdarzają sie dni płaczliwe tak jak np. wczoraj , ale jakoś inaczej na to wszystko patrzę, Chyba przy drugim dziecku trochę to wszystko się zmienia :-). Do września dziećmi będzie sie zajmował tatuś bo ma wakacje, potem jeszcze weźmie sobie 2 tyg tacierzyńskiego, no a później będziemy wozić małą 10 km do babci. pewnie czasami zostanie na noc, ach zobaczymy jeszcze jak to będzie. Kushion a jak Ty swojego do mleka nakłoniłaś, Masz jakiś sposób godny polecenia czy po prostu w końcu sam zaczął pić mm. Ja kupiłam wczoraj ten sinlac i spróbuję troszeczkę dodać jednak. może się uda jagódka ja jeszcze nic nie wprowadzałam z owoców ani warzyw więc nie pomogę, ale pewnie w przyszłym tygodniu ten moment nastąpi. Tojahu piszesz ze cię zlewamy z odpowiedziami, ale mnie też zlewają :-) :-) :-) albo nie wiedzą :-) ponawiam pytanie o tacierzyński w dwóch firmach - wiecie coś jak to sie odbywa, a jak nie wiecie to muszę doczytać gdzieś sama, bo zanim mój mąż się pójdzie i dopyta to trochę zejdzie. monia no to czas kupić biało czerwone stroje i kibicować. Oj a Tobie sie spa marzyło. no ale do spa to jeszcze pójdziesz, a kolejne Euro w Polsce.....??? kto wie ? youstta to musiałaś zaszaleć z mężusiem żeś nawet test robiła ze strachu :-) hi hi No to widzę że dzień wyjca wczoraj był u większości :-) miłego dzionka życzę
  18. Jagódka ja chcę wprowadzić mm bo mojego mleka jest mało.tzn na bieżąco jest ok bo przecież przybiera na wadze ale wielki problem- naprawdę mam przed@. Gdzieś na tydzień przed dopada mnie kryzys mam naprawdę bardzo mało mleka. Z dniem @ a nawet na kiilka godzin przed wszystko się normuje. Dodatkowo jeszcze w połowie lipca wracam do pracy a nie dam rady naściągać tyle żeby wystarczyło. Teraz np już laktator w ruch poszedł żeby było na następny kryzys bo podczas ostatniego pozbyłam się wszystkich zapasów. Gdyby z tym piciem mm było tak szybko że załapie i ok a tu widzę że czeka mnie długa droga bo jak tylko poczuje mm to od razu pluje albo odruch wymiotny.
  19. Gapp masz rację, dziwne to i ten czas tak szybko leci, 4 dni i 5 miesięcy nam bachnie. ze starszą to jakoś mi się wydawało że tak powoli to jakoś było. kushion, co do skoczka to nie wiem, bo ja bym akurat mojej jeszcze nie włożyła, ale to dlatego że ta głowinka jeszcze jej sie zakiwa czasami, ale co do spacerówki to sama chce kupić, tylko właśnie taka żeby była rozkładana na płasko i juz bym ją w takiej woziła. Co do spacerówki, w tamtym poście narzekałam ale udało się i sprzedałam Graco. Elzunia to jakaś wróżka, bo tyle co przeczytałam jej posta , zaglądam a tu aukcja zakończona. Mam nadzieje że ten wózek spodoba sie nabywczyni, niby jest bardzo zadbany ale jak dla mnie za duży(tzn do mojego wzrostu), będe szukać czegoś mniejszego teraz będe już wybierać takie które widziałam
  20. jagnajagna u nas też te kupki takie że w pieluchę wszystko wsiąknie, tylko że co 4-5 dni. a jajko to rzeczywiście może być pieroński alergen wiem coś o tym bo moja chrześnica jest w 99 % uczulona na białko jaja. masakrę przechodzili mój brat i bratowa, czego oczywiście Tobie absolutnie nie życzę. U nas na początku dodatkowo jeszcze masa śluzu była no i krew się pojawiła ale tak jak u elzuni po odstawieniu nabiału przeszło, chociaż pieniste kupy pojawiają się często, a czytałam że to też może być objaw alergii. miejmy nadzieję że jak nasze dzieciaczki zaczną coś nowego jeść i o innej konsystencji to to wszystko minie, najważniejsze że synek jest wesoły.
  21. no to jestem z powrotem, tamten tydzień i początek weekendu miałam paskudny. Starsza 3 dni gorączki(a ona jak jej wzrośnie pow 37 to już jest masakra) więc sobie wyobrażacie, nawet nie za bardzo miałam czas żeby czytać. No ale przeszło, teraz tylko kaszel został. Kurcze z tymi pobudkami to u mnie też nieciekawie. Wczoraj zafundowałam małej kleik ryżowy na moim mleku myślałam że dłużej pośpi a tu i tak godz 2 i 5 pobudka. MM nadal nie chce tknąć, któraś a Was pisała o sinlacu i też się zastanawiam czy nie dodać troszkę i zobaczyć czy wypije a potem stopniowo go wycofywać bo też słyszałam że słodkie toto. Wiecie jak to jest z tacierzyńskim gdy jest się zatrudnionym w 2 miejscach pracy ? Co do pocenia przy karmieniu to jak jest gorąco to mojej małej poci się główka przy karmieniu, ale np jak pije z butelki to bardziej. Poza tym jakoś nie zauważyłam pocenia, czasami stópki może. co do higieny chłopców się nie wypowiadam bo doświadczenia nie mam :-) kushion fajna spacerówka. Jak jest ten temat to mi jest przykro buuuuuuuuu. Bo ja tyle się usiedziałam na necie naczytałam ale niestety nie było gdzie oglądnąć no i kupiłam i wyszło jak zawsze- no może prawie zawsze) jestem mega niezadowolona i wystawiłam z powrotem na aukcję ale nie wiem czy ktoś kupi :-( a kupiłam to http://allegro.pl/graco-quattro-tour-sport-i2369484789.html co do umiejętności to moja oczywiście nie za bardzo skora do przekręcania się z brzuszka na plecki i odwrotnie. w łapki wszystko ładnie bierze (oczywiście do buzi od razu) podciąga się ciągle do siedzenia. no i za dużo nie popisałam i muszę lecieć paaa na razie, od jutra starsza pójdzie do przedszkola to będę już na bieżąco, bo jakoś jak zostaję sama z Emilką to łatwiej mi czas zorganizować.
  22. hej hej, ja tak tylko na szybko teraz smeffetce napisać ale potem nadrobie moje kilkudniowe niestety zaległości i napisze więcej. a wiec smeffetka ja właśnie byłam u gina w czwartek i też pytałam o anty. ja jeszcze karmię i przepisał mi cerazette(podobno jedyna podczas karmienia piersią), chociaż nie wiem czy wezmę.Dał mi receptę, ale ja się jeszcze waham czy nie zaczekać aż skończę karmić. Mówił mi że niby producenci piszą że w bezpiecznej ilości hormon przenika do mleka, ale on nie za bardzo mi je odradzał ani za specjalnie polecał. Mówił tylko że to jest tabl jednoskładnikowa którą bierze się ciągle bez przerwy na @ i że ona zaburza cykl miesiączkowy. Tak więc podczas karmienia nie za bardzo jest co wybierać. A i jeszcze kamień spadł mi z serca bo ta nadżerka którą mnie straszyli inni lekarze w czasie ciąży top tak niekoniecznie sie nadaje do jakiegoś wypalania. Zresztą widzę że mój gin jakoś od razu nie bierze sie za takie metody, bo powiedział mi że z takimi nadżerkami to jest tak jakby katar leczyć za pomocą ucięcia nosa. po prostu badać się. no to do napisania później jak mnie dziecko do kompa dopuści bo chora i w domu siedzi(starsza oczywiście)
  23. Tak kochane wszystkiego najlepszego:-) zawsze to jest wzruszające święto ale ten pierwszy raz chyba najbardziej:-) ja już dzisiaj od starszej różyczkę dostałam :-)
  24. ale napisałam, nie kończę zdań. Miało być że jak mówicie że bebilon najsłodszy to chyba przy nim zostanę i zobaczymy
  25. no właśnie najpierw kupiłam enfamil ha i był odruch wymiotny, potem bebilon ha i nie chce łyknąć. no ale jak mówicie że bebilon. Różnic w smaku ogromna, bebilon rzeczywiście słodszy. Będe próbować może kiedys załapie:-).
×