Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

betinka1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez betinka1

  1. agniesiulka chodziło mi chyba o inną bajkę dwoneczek i uczynne wróżki chyba no i tam dziewczynka po ścianach chodziła, a ojciec jej nie wierzył że to przez wróżki.Musisz Tesi ściągnąć tam jest mnóstwo magicznego pyłu to jej się spodoba. Wiesz bo jak jej ty nie znajdziesz magicznego pyłu to ja nie wiem :-)No mojej już przeszły takie jazdy na nadprzyrodzone rzeczy i teraz zaczynają się poważniejsze tematy, np skąd się wzięli pierwsi ludzie na świecie. No i miłosne rysunki w p-lu(cokolwiek to znaczy) no z pogodą to macie rację, nie na darmo jest u nas powiedzenie że w swiętok....kim zawsze wieje tzn trochę brzydsze to ostatnie słowo ale nie będe tutaj pisać :-) youstta rozbawiłaś mnie tymi słoikami z piwnicy. i u mnie też beton, nawet trawnika nie ma porządnego bo psy po nim latają i można sie często na coś natknąć. ale nic jak się zrobi ciepło to małą do auta i z samego rańca na wieś do mamy :-)
  2. he he trochę daleko, jakieś 300 km :-), ale we Wrocławiu byłam jako małe dziecko i bardzo bym chciała kiedyś jechać więc kto wie,może kiedyś... :-)
  3. no hej. gdzie Wy to słońce macie, ch...cia u mnie już 3 dzień pochmurno i wieje, wczoraj wyszłam z małą odebrać starszą z przedszkola to wiało strasznie i deszcz pokrapywał, a dzisiaj słyszę że deszcz ulewny zapowiadają. No ale nic miłych spacerków dla tych którym słonko świeci :-) odezwe sie pewnie później :-)
  4. kobitki jesteście nieocenione, i pogłaskać wirtualnie potrafią i klapsa dać, i nakrzyczeć :-) smeffetka powodzenia jutro na szczepieniu :-). I nie usypiaj na rękach bo będziesz potem takiego klocka nosić, ja tak miałam ze starszą córką, były tylko rączki a kręgosłup pękał, Moje mała teraz w dzień zasypia w łóżeczku tylko na noc ją do wózka kładę bo musimy zrobić miejsce w dużym pokoju i tam przetransportować łóżeczko, to wreszcie będzie może sobie spać sama bo połowę nocy znowu z nami :-). Kawał drogi masz dojeżdżać do pracy. Madzia mi trzymaj się kobitko i nie przejmuj się i nie miej wyrzutów jak raz na jakiś czas poczujesz że masz dość dziecka. Chyba nie ma takiej coby chociaż raz tak nie miała, no nie może oprócz takiej jednej koleżanki ode mnie z pracy bo ona taka Matka Polka :-)- ale to taki jedyny wyjątek :-). zresztą widzę że dziewczyny zadziałały szybko i juz jest lepiej :-) agniesiulka, jak zobaczysz ślady stóp na ścianach to znaczy że pył sama znalazła hi, hi ;-)
  5. a i to moja waga kłamała oszustka jedna :-) ;-), no ale wiecie kobita zawsze sobie coś wymyśli żeby było po jej :-)
  6. Maarcia ja na wszystkie odparzenia daje sudokrem. Moja Emilka miała na szyjce kiedyś i po jednym dniu ładnie się zagoiło, a potem to po każdej kąpieli jak wysuszę to delikatnie oliwka przecieram. Niestety te szyjki jeszcze takie pofałdowane :-) i ciężko z dotarciem do każdego zakamarka :-)
  7. dobrze niech dziecko ma kontakt z ludźmi a nie tak jak synek mojego kuzyna, jak przyjechali do mojej mamy i to nie żeby pierwszy raz, to stał pod scianą i się boczył. Ja też z moją byłam u mnie w pracy. ja sobie kawkę piłam a ciotki bawiły :-)
  8. a i jeszcze miałam zapytać czy Waszym dzieciaczkom też tak szybko rosną paznokcie, normalnie dwa dni i już drapie:-). Właśnie już jeden ślad na twarzy mi zostawiła :-)
  9. hej wszystkim. Aaaaale mam dzisiaj lenia, normalnie nic mi się nie chce. Pogoda do bani, wieje strasznie. i spać mi się chce okrutnie chociaż mała obudziła mi się tylko raz. Chyba sobie walne kawkę, wczoraj wypiłam taką słabą i nic Emilce nie było :-) Ale Wy późno chodzicie spać, ja wczoraj o 11 tej to już w łóżku byłam :-) a tu kafe jeszcze tętniło życiem :-) Sparking moja też jakoś niezbyt polubiła leżaczek, poleży trochę tylko jak gotuję obiad i zaraz się pręży, podobnie zresztą jak z matą, też niezbyt zaciekawiona. Uwielbia jak się do niej gada, to wtedy zachwycona coś po swojemu odpowiada :-) Buźki dla Was i dzieciaczków i miłych spacerów, u mnie jak się nie poprawi to pewnie będziemy siedzieć w domciu.
  10. Natel u mnie z włosami kruchutko, są wszędzie, wypadają jak szalone i juz tak mam z 2 tygodnie
  11. hej dziewczyny. oj ciężki dzisiaj dzień mam, Emilka marudna jakaś. Fasolka kiedyś pisała że ktoś jej dziecko podmienił, i widzę że moje tez mi zamienili, no ale żeby nie narzekać na nią tyle to powiem że dzisiaj pierwszy raz przespała mi całą nockę, w szoku byłam i budziłam się sama co godzinę i zaglądałam. Za to wczoraj wieczorem dała popalić, rzucała się, denerwowała, i cały czas ręce w buzi i gryzła wszystko okropnie. Usnęła mi dopiero gdzieś przed 11 tą. Mnie dzisiaj okropnie boli ząb, już myślałam że mój dentysta coś poradzi od razu a on jeszcze mi kazał rentgena zrobić, więc pewnie najbliższe dni na paracetamolu. No ale dośc już narzekania. Dzisiaj zamówiliśmy wreszcie obiad w restauracji na chrzciny, gościu policzył nam 26 zł od osoby(obiad dwudaniowy, soki, kawa) ciasto i jakieś owoce dostarczamy we własnym zakresie. Ja mam parasolkę coneco, taką zwykłą coś podobnego do tej z linku od Mufi, rozkłada sie do leżenia. No i oczywiście to znowu spadek po mojej starszej córce. Ale póki co będę używać mojego wielofunkcyjnego, kolubryna to straszna, ale przynajmniej dziecko ma komfort bo je nie wytrzepie. Agniesiulka pięknie Ci Nikoś przybiera na cycu :-) elzunia współczuję sąsiadów, u mnie są wyrozumiali a też często tak zostawiam wózek i to prawie przy samych drzwiach wyjściowych. tojah moją mamą chyba nie mogłabyś być :-) co najwyżej siostrą ;-). No i jak masz elektroniczna wagę to odlicz sobie 2kg bo one źle wskazują ;-). Ja właśnie ostatnio oddałam do sklepu z powrotem taką, wkurzyłam się bo moja stara wskazywała właśnie 2 kg mniej. Zresztą kushion tez elektroniczna zawyża to wiesz.....:-), :-), :-)
  12. docia moja, 5,880 a urodziła się 3,060.
  13. youstta to super wiadomości. To chyba Tobie kiedys pisałam że tak samo miał synek mojej kolezanki i wszystko sie zrosło, tylko u nich to dłużej trwało bo jeszcze pamiętam jak mały miał 1,5 roku i jeździli z nim na kontrole do Krakowa.
  14. Natell no i właśnie odpisała, a ja sie produkuje że nie pamiętam :-)
  15. Mufi fajnie że to ząbkowanie Wam przechodzi w miarę spokojnie :-) Maarcia ja już mam dwójkę(zobacz stopka) i już więcej nie planujemy :-). Ja miałam druga ciąże całą leżącą więc w sumie dlatego nie chce już być w ciąży. U nas jeden pokój prawie od początku był starszej córki i teraz jest trochę kłopotu, Na początku starsza spała z ojcem w dużym pokoju a ja z Emilką w małym. No ale do małżeńskiego łoża czas wracać więc teraz przenieśliśmy już starszą do jej pokoju a Emilka trochę śpi w wózku a jak się obudzi to z nami w łóżku. Właśnie chce kupić jakieś małe turystyczne bo wózek co prawda mamy ogromny ale przecież nie będzie w nim wiecznie spała bo dziecku już 3 miesiące minęły. Nam też z tym mieszkaniem się fuksnęło bo jest po babci mojego męża , tylko trzeba było 2 ciotki spłacić. ladybird no właśnie takie kupy jak opisujesz były u nas ale po odstawieniu nabiału przeszło. smeffetka no coraz mniej czasu będzie na neta, chociaż moja dzisiaj jakoś dużo spała więc pobuszowałam, kupiłam prezent na bierzmowanie, znalazłam łóżeczko turystyczne, popisałam :-) no i agniesiulke już tez kiedyś wywoływałam, bo umilkła. U mnie nawet pierwsze szczepienie odwlekło się o 2tyg, więc nic się strasznego nie dzieje. Niektóre dzieci np jakieś infekcje łapią i odwleka im się jeszcze bardziej i jest ok. Natel ja nie pamiętam już tego maila bo Mufi dawała chyba taki na potrzeby kontaktu na cafe, ale pewnie sama Ci go napisze jak doczyta Fasolka u nas też stópki ciągle zimne
  16. kupiłam avent bo w mojej mieścinie nic innego nie było, no jeszcze mają canpola i lovi. dałam jej moje odciagnięte niedawno i pila spokojnie i było ok, wiec może jej spasuje. no do Bałtowa to tez bym sie przejechała, niby nie mam az tak daleko ale jeszcze z córka starszą nie byliśmy. zmykam bo mała coś popłakuje, jakas smętna dzisiaj jest.
  17. Edzia ja jeszcze odnośnie tej butelki, bo ta rurka to służy do odpowietrzania czy co bo przecież jak odwrócisz butelkę do góry dnem to mleko tam nie wleci. ;-)
  18. kika no to my chrzcimy 6 maja. a dzisiaj mówili że od początku maja ładna pogoda ma być, ciekawe czy im się sprawdzi. Trzeba po pomoc do maminki uderzyć niech teścia zapyta :-)
  19. mufi wow ząbki :-) i już drugi? Kurcze jak ja tego pierwszego przeoczyłam :-)
  20. co do karmienia to zobaczymy ale jak w lipcu pójdę do pracy to pewnie i karmienie się skończy.Byle dotrzymać do lipca :-), ale jakiegoś ciśnienia już nie mam będzie to będzie nie to dam mm.
  21. hej dziewczyny, no dobrze że już chociaż jeden dzień tego weekendu zleciał. Moja mała już sobie drzemkę urządziła, starsza załapała się na bajkę a ja net :-) youstta no to zaszalałaś z tymi kg, jakaś dieta czy tak samo z siebie? u mnie w klatce teraz taka młoda dziewczyna rodzi jak już nie urodziła to może jakoś na wspólne spacery da się namówić, bo tez tak sama się pałętam po mieście :-) widzę że więcej tu z południa się zebrało, bo ja też :-) kika a prawko to chyba ostatni dzwonek, bo wiem że moja koleżanka z pracy teraz robi jeszcze na starych zasadach bo potem mają coś zmieniać. No a co do męża to nie jest w pracy, on to taki zapalony sportowiec że pojechał całą Polskę żeby w maratonie przebiec. No cóz mówią że przeciwieństwa się przyciągają, bo mi by się za ch...ę nie chciało, bo ja raczej z tych kanapowych :-). Kiedy chrzcicie, ja już też powinnam zaproszenia rozwozić a jeszcze w restauracji obiad nie zaklepany. Z tymi ząbkami to też nie wiem bo moja pcha okropnie piąstki do buzi z nerwami i czasami nawet chyba coś ją przy tym zaboli i zapłacze, pewnie już dzieciaczków zaczynają boleć te dziąsełka a do ząbków wiadomo może być jeszcze daleko No i właśnie co u agniesiulki bo jakoś zamilkła ostatnio
  22. rajciu nie piszcie już że się rozpada, przecież nie wszystkie przeszły na fb. ja cały czas piszę i tu i tu- a co tam, tak jak pisałam wcześniej dorosła jestem i to mój wybór, i Tam i tutaj są dziewczyny które polubiłam chociaż też późno dołączyłam do styczniówek . No cóż trzeba przeczekać. Pomarańczki pewnie nie raz się jeszcze pokażą i namieszają, jak pamiętam było kilka razy nieprzyjemnie na forum z ich powodu. No cóż tak to już jest że można sobie pisać tutaj co sie chce anonimowo. Ja już bym nie chciała wracać do tego tematu o to tylko podsyca niepotrzebnie atmosferę. No to do napisania. Idę chyba spać, bo jakaś padnięta jestem. Cały weekend sama z dziewczynami. Ach jak ja nie lubię być sama w domu :-( (tzn, bez męża). 9 lat po ślubie i nie lubię a kiedyś koleżanka mi mówiła ze jeszcze będę chciała żeby wychodził z domu częściej.
  23. co do przyjaźni z mamuśkami to pomimo tego że moja starsza już 3 lata chodzi do przedszkola to nie znam prawie nikogo, bo zawsze mąż zawozi dziecko rano i odbiera po południu bo ja mam pracę od 7.30do 15.30 więc nie moge jej zaprowadzać. Najlepsze ostatnio, bo jak spaceruję z małą to od razu do przedszkola po starszą idę, a tam zna mnie tylko jedna przedszkolanka i pani do pomocy, więc ostatnio wołali je czy mogą mi dziecko wydać do domu. Maarcia to u Was ciepło musi być skoro grila można palić, u mnie niestety pada sikorka77 a Ty tez masz dzieciątko ze stycznia ? :-)
  24. tojah mojej małej taka ranka zrobiła się w pierwszym tygodniu jak przyszłyśmy ze szpitala posmarowałam chyba ze 2 razy sudokremem i fajnie przyschło, próbowałam tez tak jak Ty bepantenem ale nic nie dawało. co do szczepienia to ostatnio jak mi wyznaczała termin i 6 tyg to miało być 10 kwietnia to mi powiedziała że jak wtedy nie będę mogła to przyjść później ale żeby absolutnie wcześniej przed 10 nie przychodzić.więc chyba musi być zachowane 6 tyg, może się walnęła i źle Ci termin podała?Teraz po wczorajszym szczepieniu też odliczyli mi 6 tyg do następnego. no i tak jak pisze Tojah nie obrażać się bo każda z nas jest dorosła przecież, a zaraz i tak zrobi się na tyle ciepło że już nie będzie aż tak dużo czasu na neta
  25. He,he. Muszę gdzieś podejść do sklepu i wypróbować jakieś wagi i dopiero kupię tą która mi najmniej wskaże ;-) Youstta dobry sposób wymyśliłaś na wagę. U mojej starszej podanie czopków viburkol zawsze kończyło się gorączką ,nie wiem czemu. Kushion to już wiesz jak stawać na wagę żeby tych 2kg nie było Ladybird pewnie od czegoś co jesz albo pijesz, jak ja przed świętami sobie pofolgowałam o próbowałam wiele rzeczy to od razu ulewanie. Teraz znowu dieta konkretna i na razie odpukać ok. Zastanawiałam sie nad mm ale po dzisiejszym ważeniu Emilki stwierdziłam ze póki będę miała mleko to będę karmić swoim,bo teraz waży 5,88 i jak na dziecko urodzone w 37tyg z wagą 3kg jest dobrze.
×