Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

messol

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez messol

  1. No, mam męski nick, bo lubię Torresa i The Blues i akurat taki przyszedł mi do głowy. To coś złego? I na pewno jest lepszy niż "zdrada jest podła", bo przynajmniej miło się kojarzy.:)
  2. Kamilo, gratulacje. :) Duzo zdrowia dla was dwóch, teraz juz wszystko musi być dobrze. Pomyśl sobie, ze święta spędzicie już razem w domu.
  3. Przeciez nikt nie napisał, że wyzywanie jest w porządku i trzeba to z uśmiechem znosić. Większość pisała wyraźnie, że trzeba porozmawiać z mężem a nie wyprowadzać się.
  4. Kamilo, bardzo się cieszę. :) Pamiętam, jak pisałaś, ze musisz podjąć decyzję i wydawało mi się, że podjęłaś złą. A teraz okazuje się, że miałaś rację. Widać warto walczyć, jeżeli lekarze daja jakis procent szans, nawet minimalny. Życzę wam dużo zdrowia, a tobie dodatkowo mnóstwo cierpliwości i siły. Wierzę, że za 3 tygodnie wyjdziecie razem ze szpitala.:)
  5. kamilo, bardzo ci współczuję, ze stanęłaś przed taka decyzją, wyobrażam sobie, jaka musi być dla ciebie trudna. Życzę dużo sił dla ciebie i maleństwa, aby twoja córezcka jednak urodziła się zdrowa.
  6. messol

    kuweta dla kota

    "a kotu wygodniej jest w otwartej." A skąd wiesz, że wygodniej? Moja zamknięta jest też duża, kot spokojnie sie tam mieści. Może to i moja wygoda, bo żwirek trzeba było zamiatać po każdym załatwieniu się kota. O zapachach nie wspominając.
  7. messol

    kuweta dla kota

    Tylko kryta. Ma ruchome drzwiczki oraz filtr, więc zapachy nie wydostają się na zewnątrz. I jeszcze jedno - przy odkrytej kuwecie mój kot w ferworze zakopywania odchodów wywalał połowę żwirku ( a czasami nie tylko żwirku) na zewnątrz.
  8. Wydaje mi się, ze najważniejsze jest kupić przemyślany prezent i wtedy cena nie gra roli. Trudno kupować cos "na siłę", bo zaplanowaliśmy wydać 200 zł, a rzecz wymarzona przez dziecko kosztuje tylko 120 zł. U mnie w rodzinie nie ma zwyczaju kupowania wszystkim dzieciom (za wyjątkiem babci), bo najczęściej kupowało się jakies pierdołki, które tylko zagracały mieszkanie. Wiem, że syn bardzo marzy o lego technics, więc dostanie zestaw za 300-400 zł. Na Mikołaja tylko słodycze.
  9. Co do komunii w domu czy w lokalu - ja robiłam w lokalu, bo mam małe mieszkanie, ale patrząc na ilośc lokali, to jednak większość robi w domu, więc się nie przejmuj. ;) Nie wiem, jaką masz rodzinę, ale u siostry przyjęliśmy rozwiązanie, że każdy z gości coś robi, a siostra zwraca za produkty. Ona jest bardzo niezorganizowana, więc nigdy w życiu nie poradziłaby sobie z organizacją tak dużej imprezy. Zrobienie jednej potrawy nie wymaga jakiegos wielkiego nakładu czasu, a każdy robi wtedy swoje popisowe danie i wszystko wychodzi super. Trzeba tylko dogadać, co kto przygotuje, żeby potrawy się nie powtórzyły.
  10. w zeszłym roku urządzalismy wspólnymi siłami komunię, więc podam, co pamiętam: - zupa krem z zielonego groszku z groszkiem ptyasiowym. Była opcja rosołu, ale rosól nie zawsze się udaje, więc stanęło na kremie - rolady z kluskami, indyk z szalotkami w occie balsamicznym z ryżem - sałatki Potem tort i ciasta i lody - kolacja - zwykła zimna płyta i frankfuterki na ciepło Pamiętaj, ze nie ma sensu robić zbyt duzo jedzenia, bo większość zostanie. U syna na komuni cały strogonow wzięłam do domu. Ważne jest jeszcze, o której wszystko się zacznie. Jeżeli goście przyjdą wcześnie np. o 12, to nie ma sensu serwowania im obiadu, bo i tak nikt nie będzie jadł w południe. Wtedy dobrym rozwiązaniem jest kawa/herbata z suchym ciastem w stylu sernik czy makowiec. Ważne jest przystrojenie stołu. Poszukaj w internecie, pooglądaj w restauracjach czy na filmach, aby mieć dużo wcześniej pomysł i nie kombinowac na ostatni moment.
  11. Gdzie jest mintaj po 5,99? Kupowałam kiedyś dla kota mintaja po 10 zł, ale bardziej zasługuje to na określenie lodu z rybą. Taniej wodę będziecie mieć z kranu. :o Gotujemy ciecierzycę, wrzucamu do szpinaku ze śmietaną i mamy sos do makaronu. Pozornie dziwne połączenie, ale jest pyszne. Risotto z warzywami, wszelkiego rodzaju zapiekanki, gulasz z ziemniaków. Mnie wszystkie dania mączne zapychają na chwilę, a za 2 godziny znów jestem głodna. Można zrobić naleśniki 1 raz w tygodniu, ale serwowanie ich zbyt często wcale oszczędne nie jest. Kiedyś był tu temat z przepisami na dania z soczewicy, ciecierzycy i innych strączkowych - możesz odkopać i skorzystać.
  12. Weszłam tu z ciekawości, co można pisać przez tyle stron i oczom nie wierzę. Starsza kobieta a wdaje się w pyskówki jak przedszkolak, który zawsze musi mieć ostatnie słowo. A słownictwo rynsztokowe niczym menel spod budki z piwem. :o I daruj sobie odpowiedź, bo ktoś taki nie jest mnie w stanie obrazić, a jedynie lekko zniesmaczyć.
  13. Najlepiej nie nastawiac się z góry na jakiekolwiek zajęcia, bo nie wiadomo czy dziecku przypadną do gustu. Dla mnie było zaskoczeniem, że syn nie lubi pływać. Pływa dobrze, startuje na zawodach i zajmuje dość dobre miejsca, ale nie lubi. Jak często planujesz zajęcia z tenisa?
  14. Co do tenisa, to jeżeli nie są to zajęcia codzienne (a na takie mało kogo stać), to nic się dziecku nie stanie. Syn zaczął chodzić na tenis w wieku 4 lat, chodzi raz w tygodniu i nie ma problemów z kręgosłupem.
  15. Ewo i jak spód do pizzy? Bo oglądałam go ostatnio w sklepie i zastanawiam się czy warto.
  16. A tak z ciekawości, to jak smakuje kawa z żołędzi? Bo mnie sie to kojarzy z napojem z czasów wojny. :D Czy wysokozmineralizowana woda jest zdrowasza?
  17. Ja też nie jestem dzieckiem, ale jak wracam po pracy, to jestem głodna, chcę zjeść obiad i chwilę odpocząć, zamiast lecieć od razu do garów i najadać się na wieczór. Z resztą najczęściej ok. 17-18 wychodzę, więc musiałabym jeść późnym wieczorem. W moim domu też gotowało się na następny dzień, u moich znajmomych również, więc nie rozumiem tego zdziwienia.
  18. Jak można tego nie rozumieć? Jeżeli ktoś pracuje, wraca z pracy o 16 lub później i zaczyna gotować, to obiad zmienia się w kolację. Chyba to nie jest za trudne do ogarnięcia? Większośc moich pracujących koleżanek tak gotuje, szczególnie gdy są dzieci. Trudno, zeby dziecko jadło obiad o 18, a wcześniej siedziało głodne lub zapychało się kanapkami. :o
  19. U mnie dziś udka, ziemniaki i fasolka szparagowa. Z racji Euro nie mam czasu gotować obiadów. :D
  20. miałam psa, który nie przebywał na podwórzu i wiatrem nie pachniał. Może sie i mył, ale jakos bez specjalnego zaangażowania. Jak się do niego przytulilo, to czuć było charakterystyczny zapach zwierzęcia, szczególnie gdy był mokry. Teraz mam kota, który pół życia spędza na wylizywaniu się. Jego futerko nie ma żadnego zapachu. Kuwetę mam krytą, sa drzwiczki i filtr, nic nie śmierdzi. Pytałam znajomych i tez nic nie czują. Pewnie myślicie, ze u właścicieli kotów śmierdzi moczem jak z zaniedbanych piwnic. ;o
  21. W zeszłym roku koło nas na wakacjach mieszkał Hindus z synem. Jego żona jest Polką (nie widziałam jej, tylko opowiadał), chłopiec był bardziej "hinduski' niz ojciec, imię miał hinduskie, ale wychował się w Polsce. Poniewaz u nas było duzo dzieci, a on był sam, szybko zaprzyjaźnił się i chłopcy codziennie rozgrywali zażarte mecze :)
  22. "Ja chciałabym dac swoim dzieciom imiona po jakichś wielkich wodzach (chłopiec) lub mądrych królowych (dziewczynka). Co oczywiście nie oznacza że takie będą" Mój syn ma imię po wielkim wodzu, ale wodzem raczej nie będzie. ;) A siostra ma imie po mądrej królowej i twierdzi, ze jest wieśniackie. Nigdy nie wiadomo czym komu dogodzisz. ;) Imię Dalia mi się nie podoba, bo jak koleżanka powyżej, nie lubię imion, które są nazwami kwiatów czy owoców.
  23. messol

    Brudne uszy u dzieci! Matki...wstydzcie sie!!!

    To ciekawe, że na zwalczenie ciemieniuchy starcza godzina.Chyba nie wiesz, co piszesz. Sama męczyłam sie bardzo długo z ciemieniuchą, trudno żebym przez kilka tygodni nie wychodziła z domu, bo komuś to przeszkadza. I jeszcze jedna sprawa - płukanie uszu u lekarza jest spowodowane nieprawidłowa budową a nie niemyciem. Przynajmniej taka teorię słyszałam od laryngologa, ale na kafe i tak wszyscy lepiej się znają. :o A dzieci, faktycznie mają często brudne uszy, bo sporo z nich kąpie sie samo i o takim drobiazgu jak mycie uszu skutecznie zapomina. :D
  24. Wiesz, życie w przekonaniu, że jest się alfą i omegą i atakowanie wszystkich, którzy wytykają ci niewiedzę raczej nie poszerzy twoich horyzontów, ale to twoja sprawa. :p Zwróć uwagę na twoja agresywną wypowiedź. Zarzuciłas piszącej osobie brak polotu w kuchni, bo twierdziła, ze szczawiową trzeba jeść z jajkiem. Ty nie miałas pojęcia dlaczego, dlatego w swoim stylu wywaliłaś na piszącego swoje frustracje. Gdybyś miała jakiekolwiek pojęcie, to napisałabyś "Nie trzeba z jajkiem, można ze śmietaną". Więc nie kłóć się, że miałas rację, bo nie miałaś.
  25. Ewo, nie chodzi o białko tylko o wapń. Dlaczego ty zawsze się musisz wykłócać, że masz rację? Oczywiście, że śmietana może spełniać tę samą funkcję, ale lepiej dostarczyć więcej wapnia, a tym samym ochronić nasze kości.
×