

moje żo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez moje żo
-
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
100 Lat Quendi! Kupiłam sobie rooibos o aromacie pomarańczy i pigwy, ale mi nie smakuje, bo przypomina mi i zapachem i smakiem syrop z dzieciństwa. Mam też pu-erh fitness, jest to mieszanka herbat pyszna i aromatyczna, ale mnie odwadnia, pocę się po niej, mam kołatanie serca i bóle brzucha. Dziś wypiłam kubek, ale i tak się źle poczułam po niej. Najlepiej mi wchodzi yerba, robię słabą, smakuje mi właściwie każdy jej rodzaj, choć moim ulubionym jest cytrynowa i miętowa. Herbaty zawsze kupuję na wagę x Mój miniony dzień - okno pokarmowe 12.00-16.40 1. Sałatka - 2 jaja usmażone na kokosowym oraz kilka listków sałaty, ogórek, 50 g malin, 60 g borówki amerykańskiej, 30 g boczku, cebulka, kilka pasków papryki i kawałek awokado. 2. Ziemniak - 90 g oraz celublka i nieco papryki usmażone na smalcu plus kawałek gotowanego skrzydła indyka i kubek rosołu bez warzyw. B - 55 T - 125 W - 33 Kalorii ok. 1500 x Cukru nie mierzyłam, ale czułam, że mi wzrósł, zrobiłam się zamulona i ospała w taki charakterystyczny sposób, czyli obecnie nawet małe ilości owoców rotowane mi brużdżą. Możliwe też, że za mało tłuszczu zjadłam i za dużo białka. Wczoraj też przesadziłam z białkiem, zbieram teraz żniwo. x Generalnie jestem nieco zmęczona i zniechęcona; poza wagą nie widzę dalszych efektów, znów prawdopodobnie zatrzymam się jak na optymalnej w przedziale glukozy - 120-140, pomimo tylu dni wyrzeczeń i ścisłego przestrzegania diety, nadal niewielkie odstępstwo podnosi mi poziom glukozy. Chyba rzeczywiście łatwiej jest brać tabletki i jeść co się chce. Wiem, że dr Kwaśniewski uważa taki poziom cukru u wysokotłuszczowców za prawidłowy, ale prawidłowy on nie jest, nie ma co się pocieszać. Mam dość. Może jutrzejszy dzień będzie lepszy. Kupię te cholerne paski, zamiast nowych fikuśnych gaci. Stare lecą z tyłka. :O x Aktywności dziś wielkiej nie miałam, ogólnie zrobiłam sobie z córą dzień odpustu od nauki wszelakiej, oglądałyśmy razem zaległe seriale, a potem trochę poćwiczyłam nogi z Mel B, muszę zrealizować ambitny plan związany z pobytem w górach, a od 3-4 miesięcy właściwie nie wysiłkuję się fizycznie. Pewnie na początku będzie ciężko, ale dam radę, skoro ważąc ponad 100 kg dałam radę. x Dobranoc. -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Witam :) Wczoraj zjadłam koło 1600 kalorii aż - menu było zgodne z tym, co napisałam wcześniej, B - około 54, z tym pochodzącym z groszku -60, T-140, W-22. x Insa, ja znoszę dobrze konstruktywną krytykę, ale nie lubię, jak się moje słowa przekręca, chyba jak każdy? Zadałaś mi pytanie, czemu chudnę, więc Ci odpowiedziałam - zmieniłam dietę w ten sposób, że ograniczyłam mlecze i owoce, rotuję nimi i jem mniej przetworzonego jedzenia, to ogólnie nazwałam odpowiednią dietą, do tego ogromną rolę odegrały długie IFy i nie bez znaczenia jest intensywna praca umysłowa, niedosypianie. To tyle. Poza tym miałam okres stabilizacji kilkadziesiąt miesięcy, kiedy to moja waga cały czas oscylowała w okolicach 65-67 kg. Teraz oszukałam organizm, nawet nie zorientował się, że chudnie. Gdybym całośc mojego balastu chciała zrzucić w rok, czy półtora, jestem przekonana, że teraz znów walczyłabym z jojo, dlatego cieszę się, że pomimo tego, iż straciłam tyle lat na walkę z otyłością w końcu doszłam do celu drogi. Natomiast mój efekt nie jest spektakularny, bo jakże to - KILKANAŚCIE lat? fuj, najlepiej wszystko zrzucić w miesiąc, dwa................ x I żadnego znaczenia dla mojego samopoczucia i coraz lepszych cukrów nie miały ćwiczenia i nie będę udawać, że tak było. Dla mnie kilkanaście/kilkadziesiąt minut ćwiczeń to jest nic, jestem przyzwyczjona do ługotrwałego wysiłku, do chodzenia po górach przez co najmniej 7 godzin dziennie, z reguły staram się pokonać trasy 10-15 godzinne, już mam na sierpień je wytyczone na każdy dzień pobytu (chodzę z mapą). Późną jesienią i wczesną zimą biegam codziennie z wyjątkiem weekendów - 10-12 km, bo lubię biegać, kiedy jest chłodno, orzeźwia mnie to rano. A przez resztę roku, poza niektórymi weekendami w górach, nie stosuję żadnej szczególnej aktywności czysto sportowej i nie zamierzam tego zmieniać. x Leesha, w niektórych laboratoriach minimum dla kobiet wynosi 45, więc się mieścisz, a jeśli chodzi o całkowity -to jest dokładnie tak jak zostało napisae przez też żo Nie martw się, wykryj infekcję i ją zwalcz, poza tym skoro lubisz ruch, to go nie odstawiaj, bo nie warto nie robić tego, co kochasz :) x Miłego weekendu -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Rany, spanie przez 3 godziny mnie dobiło, powinno być napisane tak - liczyłam zawsze podstawową przemianę, poniżej której nie zamierzałąm schodzić, do tego doliczałam mój zwykły dzień, najmniej aktywny i z tych dodatkowych kalorii ucinałam kilkaset -200, 300, lub więcej. To było, zanim weszłam na optymalną. Na wysokotłuszczówce kalorie wg moich obserwacji mają się nijak do standardowych wyliczeń, ważne jest co jemy, a nie ile jemy, oczywiście kiedy się obżeramy, to trudno mówić o właściwym żywieniu. Czyli jak zwykle - złoty środek. x Idę się przespać, bo nie nadaję się do niczego. -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Nutelko, po poście łatwiej sie najeść, no i jeden duży posiłek daje większą sytość. Czytałam forum kulturystów i chłopaki na IF 20/4, czyli takim jak ja, potrafią wsunąć po 4000 kalorii :D Poza tym jedzenie w ciągu 4 godzin, to tak naprawdę jeden posiłek. Trawienie trwa znacznie dłużej. x Wracając do przemiany podstawowej wystarczającej na podtrzymanie procesów życiowych, to ja zawsze liczyłam ją dla wagi aktualnej, a skoro chciałam schudnąć, ucinałam kilkaset kalorii i efekt był, kiedy szłam w góry lub ćwiczyłam dokładałam nieco, aby nie zejść poniżej minimum. x Nie rozumiem więc zaleceń dietetyków, którzy dla osoby ważącej sześćdziesiąt kilka kilo i chcącej co nieco zrzucić dają dietę około 1000ca kalorii i każą ćwiczyć, a dla osoby około 90 kg, też dają niewiele więcej kalorii i każą ćwiczyć. :O Wiem, tu chodzi o kasę i szybkie efekty, no i o to, aby potem było jojo i klient wrócił, bo przecież dietetyk pomógł, tylko my zawaliliśmy. :O x Miałam się nie ważyć, zważyłam się - 59,5 kg (waga startowa na początku czerwca 67 kg), czyli całkiem sporo schudłam przez te 40 dni. x Dziś dzień mleczaków, ponieważ jutro miałam zaplanowaną głodówkę i nie chciałam się szprycować nabiałem, ale nie wiem, czy mam ją robić, bo nie chcę jakoś strasznie szybko chudnąć. Może zrobię 24 h. Po ostatniej wyszły mi wypryski na skórze, więc nadal wątróbsko jest nieoczyszczone. No i od infekcji język mam obłożony, a jego brzegi ma wyglądają wręcz jak geograficzny. Jest straszny. :( Potrzebuję oczyszczenia. x A Ty Nuti jutro robisz post? Ja max 24 h na wodzie, suchy zrobię w przyszłym tygodniu. x Trzymajcie się, do jutra -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
PS. Nuti, dzięki , napisałyśmy niemal w tym samym czasie, normalnie telepatia :P x Leesha, jak wyniki? :) x papa -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Ari,świetny kurs :) Ja niestety nie mogłabym, mam lęk wysokości, który by mnie zjadł. Żywa żywność, podoba mi się takie sformułowanie ;) x Mój wczorajszy dzień - papu 12.00-16.30 1. Sałatka - 2 jaja na twardo, kawałek papryki, cebulki, awokado, 2 pomidorki koktajlowe (dla lepszego wyglądu), ogórek, 25 g majonezu, 30 g orzechów brazylijskich, 15 h - nerkowca. Do popicia napój z młodego jęczmienia. 2. Kotlet mielony i duszone warzywa na 30 g smalczyku - fasola szparagowa, 50 g groszku, cebula, papryka, kosteczka szpinaku. B - około 42 g, z czego - 10 g jest pochodzenia roślinnego (orzechy i groszek) T - 122 g W - nieco ponad 25 g Kalorii - nieco ponad 1250 x Za mało, byłam w nocy okropnie głodna. Racja ta nie wystarcza mojemu organizmowi nawet na bezczynne leżenie, a co dopiero mówić o jakichkolwiek czynnościach i zapieprzu umysłowym. Ciężko mi jeść więcej w ciągu 4-4,5 godziny, jak tylko ustabilizują mi się cukry do normalnego poziomu, będę jadła w oknie żywieniowym 6cio godzinnym. x Miłego dnia -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Zapomniałam dodać, Dziewczyny, że badania USG bliskiej mi osoby wyszły prawidłowe. Nie wiem więc, skąd tak złe wyniki, trzeba je będzie powtórzyć. I jeszcze jedno, ja nie śpię, bo najlepiej mi się pracuje wieczorem i późnym wieczorem, natomiast nie polecam tego, choćby z powodu kortyzolu i zdrowia, które można sobie totalnie spieprzyć. Ale, kiedy się nie śpi, zapotrzebowanie kaloryczne rośnie (70 kal/h), więc niedostarczanie jedzenia w tym czasie, ma pewne znaczenie akurat u mnie, dlatego pewnie szybko chudnę nie ruszając d*pska, tak jak inne osoby na diecie. papa, trzymajcie kciuki, jutro kolejne badania kontrolne -
Nie łam się Insa, rotuj mlecze i owoce, inaczej nie ma szansy na poprawę raczej. Oczywiście to tylko sugestia. Nie musisz ich jeść raz w tygodniu, wystarczy, że zmniejszysz ilość o połowę, czyli będziesz jeść co 2 dni. Mnie też jest ciężko bez owoców (o mleczach nie wspominam), tym bardziej, ze mąż wczoraj kupił maliny świeżo zerwane, leśne, pachniał nimi cały dom, podobnie porzeczki - gorące wręcz, prosto z krzaka. Ale zjem ich po kilka sztuk, symbolicznie, choć też miałam rotować. Miłego dnia :)
-
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Witam :) Jak zdrowie Nuti, skończyłaś już antybiotyk? x Insa, na razie niczego nie zmienię w moim sposobie żywienia gdyż przynosi oczekiwane przeze mnie rezultaty. Jak na 5 tygodni z okładem, mam wspaniałe efekty, może mogłyby być lepsze, gdybym bardziej rygorystycznie podchodziła do całej sprawy, ale jestem człowiekiem i nie mogę być (i nie chcę) niewolnikiem własnego żywienia. Teraz to trochę przypomina jedzenie kulturystów, którzy wcinają o ściśle określonych porach, ściśle określone papu :P Mnie to nie przeszkadza, bo skoro to mnie chroni przed zażywaniem leków, to wszystko ok, choć przecież pigułkę o ileż łatwiej jest łyknąć? x Muffiny można też zrobić z masy makowej, wg przepisu, który podawałam wcześniej na ciasto makowe. Zmniejszyć ilość składników o połowę - mak i masło, ale jaj bym dała 4 jajka, oczywiście osobno ubite białka i jakiś aromat do środka. Jeśli ktoś się boi cukru, a zwłaszcza zawartej w nim fruktozy, która to właśnie robi nam kuku w organizmie i bezlitośnie winduje trójglicerydy, to może słodzić samą glukozą. Będzie być może z mniejszą szkodą. x Ja wczoraj kupiłam kolejny kg cukru, będę go miała na kolejny rok, albo i więcej (dla trzyosobowej rodziny) :D x Zrobiłam lody truskawkowe - truskawki, śmietanka, 20 g cukru i 4 jaja. Pycha. x Miłego dnia -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Insa, ja wczoraj padłam na pysk koło 1 w nocy, więc jak na mnie, poszłam wczesnie spać. x Węgle przyswajalne, jak sama nazwa wskazuje :P, to takie, które Twój organizm wykorzystuje, reszta - jak np. błonnik, jest wydalana i nie ma potrzeby wliczać jej w pokarm spożywany, bo z niego nie korzystasz. x Przepraszam za błędy interpukcyjne, wychodzą z nich czasami jakieś śmieszne końcowe sformułowania, jak np, post po biegunce :P :D x Trzymajcie się wszyscy, ja zmykam do książek. W weekend znów dzieciaki przyjeżdżają masowo, ale w kolejny zostanę sama, gdyż mąż wyjedzie z córką w góry, ja niestety tym razem zostaję pilnować zwierzyniec.;) x do jutra. :) -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Mój dzisiejszy dzień, pierwszy od postu bez biegunki. Okno żywieniowe - 12.00-16.00 Rano byłam okropnie głodna, bo niewiele pokarmu mi się przyswoiło z wczoraj, poćwiczyłam więc trochę z Mel B. Głód odszedł w niebyt. Posiłki: 1. Sałatka - 2 jaja na twardo, brokuł, awokado, cebulka, kilka pasków papryki, orzechy pekan, kilka malin, kilkanaście czarnych porzeczek, majonez, 2 plastry boczku. 2. Stek wołowy półkrwisty 130 g oraz mały ziemniak (80g) i cebulka usmażone na 50 g boczku. B- 50 g T - 160 g W - 30 g Kalorii około 1500. x Cukier na czczo - 134 (mój glukometr chyba się zafiksował na niektórych wartościach) Po śniadaniu - 119 Niecałe dwie godziny po obiedzie - 129 Wniosek - post pomógł, trzeba więc go powtórzyć ;) Następne mierzenie na koniec miesiąca, zostało mi tylko kilkanaście pasków. Mąż znów mi schował glukometr :P ;) x Miłego wieczoru :) -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Insa, może Ty liczyć węglowodany całościowo? Ja wliczam tylko węglowodany przyswajalne, na stronie dobrej diety są one podane, dla przykładu orzechy pekan mają wszystkich węglowodanów około 14 g/100 g, ale przyswajalnych tylko niecałe 4g/100 g. Stąd nasze wyniki się różnią. x Gość, bardzo miło, że tak mówisz :) ALA to rzeczywiście kwas alfa-liponowy. Ja zaczęłam dawkę od 300 mg, stopniowo doszłam do 600 mg na dobę. Z reguły zażywam go rano, na czczo. Ma wtedy najlepsze działanie, ale i podrażnia śluzówkę żołądka. Ważne jest, aby kupować go bez glutenu i laktozy, bo i takie się niestety zdarzają. Najlepiej z Niemiec i Włoch, najmniej zanieczyszczone pestycydami, bo można kwas otrzymać np. z brokułów. Obecnie kończę opakowanie firmy Worwag Pharma - 30 tabletek po 300 mg około 30 zł. Istotne jest, że przy odtruwaniu organizmu mogą pojawić się bóle głowy i osłabienie, jak na głodówce. Lek usuwa niemal wszystkie toksyny z naszego organizmu, także i metale ciężkie, głównie z tkanki tłuszczowej, więc wszystko to się ładuje do nerek, ale i przechodzi przez barierę krew-mózg. Takie dawki - do 600 mg nie są toksyczne dla narządów, choć ja zaczynałam od 300 mg, czytałam, że osoby odchudzające się jedzą go nawet do 1800 mg. Trzeba przyjmowanie kwasu suplementować witaminami z grupy B, bo oba suplementy działają synergistycznie, najlepiej więc dojadać witaminę B complex. x Bób ma sporo skrobi, podobnie jak gorszek i ziemniaki, Jem te warzywa sporadycznie, najczęściej groszek zielony mrożony, z puszki mi nie smakuje. Czymś trzeba doładować węgle, jeśli się nie je nabiału codziennie. :) -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Nuti, nie ważyłam się, ale sądząc po ciuchach z 2 kg. Nie tyle post, co perturbacje po, nie przyswajam tłuszczu, więc sama rozumiesz ;) Może maliny też miały na to wpływ, bo one blokują wchłanianie tłuszczu, ale jadłam je dość dawno. x Orzechy włoskie mają sporo WW, to tak a propos, czym uzupełniać węgielki, w porównaniu z orzechami pekan, kilka razy więcej. x Będę wieczorem lub jutro, mam zapieprz umysłowy i potrzebuję wypoczynku, a to dopiero początek :O papa -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Insa, zapomniałabym, skąd wg Ciebie cukinia ma dużo węgli, ona ma nieco ponad 2 g węgli na 100 g produktu, z błonnikiem - ponad 3 g ww. Jest mega niskowęglowodanowym warzywem. papa :) -
Insa, dzięki za wsparcie na naszym drugim topie. Myślałaś o zakupie preparatu Kelp? Zresztą Twoja koleżanka z topiku również? Miłego dnia :)
-
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Hejka :) Skinny, ja nie mam alergii na pana Witolda, ani na syna dra Kwaśniewskiego, ani w ogóle nie miewam alergii na ludzi. Po prostu dla mnie nie są autorytetami czy jakimiś guru, często bardzo mądrze się wypowiadają i to wszystko. x Nabiału całkowicie nikomu bym nie polecała odstawiać, gdyż zawiera parę fajnych aminokwasów na literkę T oraz aminokwasy rozgałęzione, ale ze względu na swoje właściwości glukoneogenezy osoby odchudzające się i mające problem z cukrem i insuliną powinny jeść go ostrożnie, najlepiej rotując. x Owoce w ogóle na redukcji i przy cukrzycy są problemem, ale jak ktoś lubi, to chyba najważniejsze, aby znalazł złoty środek dla siebie. x Tak, ćwiczenia i robienie masy pod tłuszczem jest problemem, np. córa wygląda teraz w newralgicznych miejscach śmiesznie (tak naprawdę tragicznie), bo wybrzuszyło jej tłuszcz w owych miejscach, a pod spodem ma mięśnie. Wiem, że to stan przejścowy, ale ja osobiście nie chciałabym mieć takich bułeczek tu i ówdzie. Jak ze wszystkim, taże i tu należy zachować umiar, tak sobie myślę, że właśnie rozsądek i umiar to wbrew pozorom najtrudnieszy stan do osiągnięcia przez ludzi. x Jestem ogromnie zmęczona, wykończona, ale i tak zbudziłam się o świcie. Mam za dużo energii, aby spać, a za mało, aby radośnie funkcjonować. Dzisiaj kawa by się przydała, ale nie skuszę się pomimo wszystko. x Chudnę, nie ważę się, ale widzę po ciuchach, niedługo zacznę wchodzić w takie, w które nie mieściłam się latami. Mam nadzieję, że nie odbywa się to zbyt szybko. x Miłego dnia dla wszystkich, owocnego w IFy i LCHF. -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Mój dzisiejszy dzień, inny niż planowałam: 1. Sałatka - kilka liści sałaty, garść rukoli, ogórek gruntowy, 2 jaja sadzone na 50 g słoniny, 25 g orzechów pekan, kilka pasków papryki, cebula dymka, kilka plasterków kiełbasy (do smaku) i groszek 50 g. Ledwo to zjadłam. 2. 50 g czekolady własnej 3. 130 g łososia uduszonego na łyżce oleju i 120 g pomidorków koktajlowych. B - 50 (nie liczyłam z groszku i orzechów) T - 139 (ach ta czekolada) W - 22 (bez czekolady byłoby kiepsko) Kalorii około 1400. x Nadal nie trawię tłuszczu sądząc po "efektach" trawienia, więc na pewno kaloryczność wczorajsza i dzisiejsza jest dużo mniejsza. x Ari, nic nie pisałaś, że po IFach kilkudziesięciogodzinnych masz jakieś perturbacje. Czyżby moje długie codzienne IFy sprawiły, że bardzo łatwo wchodzę w odżywianie wewnętrzne? x :D a nakupowałam kilka saszetek soli gorzkiej :D :D :D, zupełnie niepotrzebnie. x W piątek kolejny post, tym razem przez 24 godziny półsuchy, czyli nie będę piła wody, ale przepłukiwała usta, myła zęby i brała prysznic. Jak wytrwam na tych upałąch - to 36 godzin, potem należy wychodzić na samej wodzie - kolejne 36 lub 24 godzin, a potem jak z każdego dłuższego postu. Dla osób, które lękają się postu suchego miła informacja - spalenie 100 g własnego tłuszczyku powoduje wytworzenie ponad 100 g wody, bodajże 107g?, więc odwodnienie na tak krótkiej posusze nie grozi, chyba, że na post suchy decyduje się szkieletorek. Post taki ma skuteczność większą kilka razy, a co najmniej dwa razy większą, niż post, w którym pija się wodę. Nie ma też skutków ubocznych w postaci np. bólu głowy, nie trzeba również posiłkować się lewatywą. x Do następnego razu :) -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Hej :) Mnie Skinny nie pytaj, bo ja nawet owoców jeść nie mogę, poza tym najlepiej się czuję, jeśli zjadam ostatni posiłek do 17tej, więc już w ogóle kicha. Najłatwiej mi przychodzi zjadanie tłuszczy :P Martwi mnie to trochę, mała podaż węgli, ale czuję się dobrze, tylko że organizm zupełnie się od nich odzwyczaja, od ich metabolizowania. W dni mleczy i ziemniaków, zjadam ich więcj, wtedy cukier rośnie, bo dla organizmu to szok węglowodanowy :D. Cóż, na razie nie mam pomysłu na doładowania. Czekolada jest ok, ale zawiera też tłuszcz i to sporo oraz mleczaki. x Zamierzam upiec ciacho: Mak mielony - 400 g zalać wodą na cm powyżej i zagotować z łyżką cukru (20 g) lub więcej. Można nie dawać cukru. Zostawić do wystudzenia i napęcznienia. Jak ostygnie, lekko odcisnąć, dodać kostkę stopionego masła, łyżeczkę proszku do pieczenia oraz 5 jaj, żóltka osobno, białka ubite osobno. Białka dodać do masy na końcu. Piec w temp 180 stopni 30-45 min. Po upieczeniu ciasto opadnie i będzie wilgotne, w stylu brownie. Można na wierzch dać polewę, można dać masę z serka mascarpone i bitej śmietany z owocami lub solo. Można jeść zamiast chleba - wtedy nie dodawać cukru. x Dziwne, ale dzięki długim IFom, w moim przypadku przeważnie 20-to godzinnym, na poście 36godzinnym zamknął mi się przewód pokarmowy wcześniej, bo wczorej miałam biegunkę po moim posiłku. Następnym razem będę brała to pod uwagę. Także i spożywanie ALA - już ponad 2 mce go biorę- oczyściło organizm. Na obecnym opakowaniu kończę na jakiś czas kurację. Co za dużo to nie zdrowo. x Nutelko, no nerwy robią swoje, cały niemal piątek przeryczałam i przespałam z wyczerpania płaczem. Zamknęłam się w sypialni i nawet nie wyszłam do gości. x Ari, czarujesz muzyką :) x Insa, o Twojej diecie od dietetyczki się nie wypowiem. W sumie niewiele jest do powiedzenia .......................... dobrego :P x -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Wczoraj dowiedziałam się o chorobie kogoś mi bliskiego. :( Nie mogłam jeść, poza śniadaniem z nerwów. Zrobiłam sobie wobec tego 36 godzinny post z marszu, bez przygotowań, zniosłam go dobrze, mogłam pościć dłużej, ale musiałam dzisiaj pomóc córce i dzieciakom w nauce. W przyszłym tygodniu robię kolejny, może nieco dłuższy - 48 h. Lekko ćmi mnie głowa, ale poza tym czuję się wspaniale. :) Pierwszy raz tak długo nie jadłam, nie wiedziałam nawet, że mogę tyle wytrwać mając niecałkowicie wyleczoną cukrzycę II typu. Moja teściowa, kiedy nie zje, ma hipoglikemię i słania się na nogach, jak pijana. Dieta LCHF i IFy sprawiają cuda! x Wczorajszy cukier po śniadaniu - budyń czekoladowy z żółtek, smietanki, kakao i 2 g cukru - po godzinie - 133 Wieczorem w czasie postu - 127 Dziś, niecałe 2 h po posiłku złożonym ze 175 g kefiru oraz jajecznicy z 1 jaja, 3 żółtek, 2 plastrów boczku na maśle (40 g), zagryzionej kawałkiem własnej czekolady (50g) - 140, czyli w normie. Oby ten stan trwał jak najdłużej, choć pewnie w nocy znów mi skoczy, popapraniec jeden! x Insa, ja też miałam tak długie @, w ogóle u mnie było dziwnie, bo 3-4 dnia, jakby mi się kończył, potem 4-5 dnia znów się zaczynał od początku i trwało to w sumie 7-8 dni plus 2-3 dni plamienia, stąd moja wieczna anemia i niedobór żelaza. Lepiej było na antykoncepcji hormonalnej, ale odkąd mam podwyższony cukier, zrezygnowałam z niej. W tym miesiącu stał się cud, @ skończył mi się po 4 dniach, już nie wróciło ponowne krwawienie. Kolejna korzyść z długiego IFa, który uwielbiam. x Quendi, siłaczu ;) Córka robi ostatnio serie ćwieczeń Chodakowskiej, właśnie dlatego są tak skuteczne, że wiele z nich opiera się na pompkach i napinaniu całego ciała. Skalpel robi na luzie, ale przy killerze jest spocona maksymalnie i wykończona. Poza tym biega, maszeruje, pływa, a w przerwach z Chodakowską, ćwiczy z Mel B, około godziny - rozgrzewka, kardio, na nogi, na brzuch, na ramiona, ABS. Je mniej więcej 3X tyle co ja, dlatego niedługo będę szczuplejsza niż ona.:O We wszystkim należy mieć umiar, bo czasami przynosi to więcej szkody niż pożytku. Białka spożywa ilości masakrycznie wielkie, grubo powyżej 100, węgli pod 100, tłuszczu - 140. Czyli w sumie żywi się korytem odkąd zaczęła intensywnie ćwiczyć. Jej wybór, jej zdrowie, choć martwię się o nią.:O x Moje plany: Jutro zjem koło południa kefir z utartym ogórkiem i czosnkiem. Na obiad zjem zupę z kawałkiem mięsa i marchewką oraz kalarepą, zabieloną smietaną. To wszystko, co planuję na jutro, na razie w ogóle nie czuję głodu, od poniedziałku szlaban z nabiałem. Cieszę się, że mogłam wyjść z postu bez soczków i owoców. x Miłego weekenedu. -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Oczywiście, że nie wiadomo, jaką mamy insulinę :) Można to wiedzieć robiąc systematyczne badania pod tym kątem, uważam jednak, że spadek wagi jest czynnikiem, który w jakiś tam sposób informuje mnie, że z insą jest u mnie lepiej. x Na optymalnej zniknął mi migrenowy ból głowy przed @, w ogóle @ mi złagodniała, ale dopiero połączenie opty i IF dało całkowite wyłączenie PMS i wyregulowanie cyklu. Trochę się martwię, że post może mi zaburzyć długość trwania, z tego co czytałam, ale trudno, zaryzykuję. x Mój wczorajszy dzień (12.00-14.30) - zjadłam mało, ponieważ zapchałam się sałatką na śniadanie i odpuściłam sobie obiad. Doładowałam za to tłuszcze ;) Sałatka - kilka liści sałaty, garść rukoli, 2 jaja sadzone na 30 g tłuszczu kokosowego, 44 g boczku, 50 g malin, dymka, 25 g pekan, ogórek gruntowy, kawałek papryki i łyżka majonezu. Kawałek czekolady własnej produkcji - 50 g. Zmniejszyłam ilość cukru w czekoladzie z 40 g do 20 g, jest jeszcze smaczniejsza. W sumie - B - około 27 g, WW - 22 g, tłuszcz 130 g, kalorii około 1200. 15% białko, 73 % tłuszcz, 12 % WW. Dziś dzień mleczy - na śniadanie budyń czekoladowy z żółtek, kremówki, kakao i szczypty cukru. Na obiad - placki z cukini (sama cukinia, cebula i jajka, upieczone w piekarniku) do tego kawałek sera białego z wiejską śmietaną i jeszcze jakieś warzywa - może fasolka szparagowa, a może jakaś sałata. Zobaczę. x Miłego dnia, odezwę się w niedzielę :) -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Wyrobiłam się :) Nuti, to może za dwa tygodnie razem popościmy w weekend? To będzie mój drugi post. Nie radzę Ci się głodzić od razu po odstawieniu antybiotyku. x Ari, coś nie tak masz z obliczeniami, nawet wliczając w Twoje menu białko z orzechów, tyle go nie wychodzi. Ja robię sobie obliczenia w excelu i korzystam z danych na dobrej diecie, tam WW są "łyse", tylko te, co się wchłaniają, to ważne, a nie wszystkie jak leci oraz z tej strony - http://www.optymal-btw.aktis.i.p.pl/kalkulator.html Z niej liczę boczek i jajka, czasami jakiś tłuszcz i mięso, nie liczę warzyw i owoców z powodu podawania WW w całości, nie ma opcji podziału na przyswajalne i nieprzyswajalne. -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
PS. Po orzechach ziemnych - cukier leci w kosmos! -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Nuti, ja mam ten problem, że nie wiem, z czego brać węgle. Moje wnioski są następujące - po ziemniakach powyżej 100 g - cukier rośnie, po nieprzespanej nocy - cukier z***biście rośnie, po owocach do 100 g zjadanych sporadycznie - cukier norma, po owocach zjadanych systematycznie w małych ilościach - cukier rośnie, po nabiale - cukier rośnie, po kaszy gryczanej - cukier rośnie i pojawiają się bóle głodowe oraz bóle stawów, po ryżu - nie sprawdzałam i nie zamierzam sprawdzać, po zjedzeniu bobu powyżej 100 g - cukier rośnie. x Powyżej - podsumowanie dla osób walczących z cukrzycą i insuliną. x Został mi groszek zielony, fasola szparagowa, ogórki, kalarepa, sałaty, cukinia, brokuły, kalafior (nie lubię go). Niewiele. Pomidorów nie lubię, papryki i cebuli nie wliczam, są źródłem witaminy C. Pytanie - co mam jeść w zimie?? x Jedyny plus - to ważne i pisałam o tym wcześniej - na długim IF zwiększyła mi się tolerancja na małą ilość WW, wystarczy mi ich jeść do 30 g na dobę, co na zwykłej opty było niemożliwe, czułam się jak naćpana (ketony), otumaniona i miałam bolesne skurcze mięśni. x Myślę, że moje wnioski przydadzą się. Mlecze będę na razie rotować, ziemniaki raz na tydzień, czyli też rotować, z owoców zrezygnuję całkowicie, ewentualnie rotacja raz na tydzień. Każdy z tych produktów oczywiście w osobnym dniu. A skoro cukier u mnie po tych produktach rośnie, to u zdrowych osób odchudzających się powoduje spowolnienie chudnięcia, więc warto przemyśleć swoje menu i pod tym kątem. x Odezwę się w niedzielę lub później. Na razie mam zapieprz w domu, kurzy mi się od budowy, umyłam okna i znów mam brudne. Nie cierpię syzyfowej pracy. Takiego głupiego urlopu nie planowałam :O -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Nutelko, mogę zacząć dopiero w niedzielę, od jutra zjeżdżają mi się do chaty ludziska i nie chcę im ziać (ewentualnie) nieświeżym oddechem i w ogóle nie wiem, jak się będę czuć. Pamiętaj o zakupie pasty bez fluoru, w każdym ziołowym sklepie kupisz. Najlepiej całkowicie przestawić się na takie pasty, gdyż fluor zawarty w normalnych jest jedną z głównych przyczyn chorób układu krążenia, a nigdy nie da się umyć zębów w taki sposób, aby nic się nie wchłonęło. x Maliny - zawierają substancje, które zmniejszają wchłanianie tłuszczu i przyspieszają jego rozpad. Dlatego na diecie wysokotuszczowej mogą powodować luźny stolec, należy to brać pod uwagę konsumując, aby nie było niespodzianek ;) x Jak widać pospać nie mogę, budują mi niemal pod oknem przedszkole. Kiedy wybudują, wrzaski dzieciaków także uniemożliwią mi spanie. x Najłatwiej przetrwać dzień (tyczy to wszystkich diet) jedząc na śniadanie mało WW, doładowując je później. Wyjątek stanowią cukrzycy, którzy powinni mieć węgle rozmieszczone równomiernie, ja i tak rzadko się do tego stosuję, bo o wiele lepiej się czuję na mocno białkowym i wysokotłuszczowym śniadaniu. Taki posiłek daje mi największy power i najlepiej syci. To tak a propos tego, jak jeść w ciągu dnia. Węglowodany najlepiej jeść wieczorem, a tłuszczu najwięcej doładowywać w południe. Schody zaczynają się, kiedy ktoś je 1-2 posiłki, ale wtedy nie ma zbyt wiele możliwości manewru, należy tak jeść, aby się najeść :) To wszystko zależy od dobowego wahania poziomu galaniny i NPY, trzeba wszystko ustawić pod siebie, aby ułatwić sobie życie. x Do następnego :) -
Wyzwanie: Schudnij 20kg pomiędzy 1 Maja 2013 - 1 Lipca 2013 - Cześć 2 !!!
moje żo odpisał na temat w Diety
Chciałam Wam podziękować za to, że mogłam tu pisać przez miesiąc. Szczególnie dziękuję Arizonie za poprzedni temat, który skusił mnie do przeczytania tytułem, pomyślałam sobie - o, kolejna durnowata dieta, w której można schudnąć wiele i jeszcze szybciej przytyć. Jakże sie myliłam! Bardzo dziękuję Ci Ari, bo dzięki Twojemu topikowi dowiedziałam się o IF, jakoś w natłoku informacji umknął mi ten sposób żywienia. Mogłam się jeszcze długo bujać na opty, jedząc mąkę i dziwiąc się, że cukier nadal mi nie spada a uczucie głodu to sinusoida. Nie chcę więcej tutaj pisać, bo ten topik, jad podłych, bezmyślnych pomarańczy, których głupota jest wielka, przygnębiają mnie. Nie chcę również patrzeć na to, jak kobieta, która przynjamniej mnie, znacznie poprawiła komfort życia, jest tu każdego niemal dnia wyzywana i obrażana, a paskudne posty pomimo zgłaszania do kasacji, zostają bez zmian. Mam dość takiej atmosfery! x Kilka słów, co zamierzam dalej robić, może ktoś skorzysta - nadal będę stosować IF-y, jak najdłuższe. Od piątku przechodzę na głodówkę, min. 3 dni, max 7 dni. Nadal również zamierzam rotować mlecze, gdyż są wartościowe pod względem wartości odżywczych, jeśli rotacja nie przyniesie skutku w ciągu 2 miesięcy, odstawię je całkowicie. Do mąki nigdy nie wrócę, chyba, że ktoś mnie nią nakarmi nieświadomie lub wbrew mej woli. To największy syf, który o mało nie zrujnował mi całkowicie życia. x Dacie sobie radę, Dziewczyny Ja także sobie poradzę bez pisania na tym topiku. Jest tu wystarczająco wiadomości, każdy może wyciągnąć wnioski dla siebie, a biochemie są jeszcze dostępne na chomikach, tylko pospieszcie się, bo coraz więcej chomiczków ginie w wirtualnym świecie. Można samemu postudiować i pouczyć się, to naprawdę nie boli :) I wtedy nie trzeba będzie zazdrościć Ari znajomości biochemi i języka angielskiego ;) x Trzymajcie się i uważajcie na swoje zdrowie, macie je tylko jedno, macie dla kogo żyć. Możecie w miarę komfortowo dożyć kresu swoich dni. Wiele zależy od tego, co jecie i jak jecie.