Miki31

Pati10 Bardzo mi przykro :( Pytałaś o krwotok, ja to przechodzmiłam przy drugiej nieudanej ciąży. U mnie było tak, że oba jajeczka płodowe były puste, chyba z 1,5 mca czekałam na @, pierwsze 3 dni @ było ok a czwartego dnia jak poszłam z rana do łazienki na siusiu tak już nie mogłam z niej wstać tak się ze mnie lało (przepraszam za szczegóły). Czekałam chyba z pół godziny a potem wpadłam w panikę ze się wykończę, zawołalam mojego M a on wezwał karetkę i tak wylądowałam w szpitalu. Okazało się ze macica jest pełna skrzepów i bez łyżeczkowania się nie obejdzie. Tak wiec Pati napewno się zorjentujesz ze to krwotok. pozdrawiam resztę dziewczyn :)

Lunede Ja mam termin na 21.06. We czwartek byliśmy na kontroli i zdaniem lekarza ma być dziewczynka :) Xxx Majówka Dziękuję. Ja sama nie mogę w to uwierzyć ... a to już 18 tc. Marzenia się spełniają tylko czasem trzeba troszkę poczekać. Xxx Helenko Nie martw się, czasem dzidzi jest tak dobrze w środku ze nie chce wychodzić. Ja miałam poród wywoływany wcześniej bo synuś był duży, ale moja mama wszystkie 3 ciąże miała przenoszone o prawie 10 dni. Obserwuj ruchy dziecka i jak coś to jedz do szpitala. Bedzie dobrze zobaczysz :)

Ritka ja tak miałam przy pierwszej ciąży. Taki śluz może się pojawiać, niepokojący byłby gdyby miał kolor żywej krwi. Słuchaj się lekarza, bedzie dobrze. Staraj się dużo leżeć i nie forsować

Izabelka a my cieszymy się razem z Wami :) Mega Gratulacje!

Mi po wywoływaniu porodu wody płodowe odeszły o 15tej i zaczęły sie skurcze ale zero rozwarcia i tak całą noc, dopiero rano się zaczęło więc byłam już taka wymęczona ze bez znieczulenia chyba nie dałabym rady. Xx Justin Gratulacje! Franuś fajnie przybiera na wadze, już ja prawie podwoił. To bardzo dobrze. Zobaczysz bedzie jeszcze fajniejszy ;) Z każdym dniem. Dużo zdrówka wam życzę.

Najlepszego w Nowym Roku dziewczyny, przede wszystkim spełnienia tego najważniejszego marzenia :) Xxx Madziula30 ja tez polecam to znieczulenie. To prawda co pisze Nielotek, ze nie czujesz skurczy ale poznasz je po twardnieniu brzucha. Kiedy zbliża się skurcz mięśnie brzucha twarnieją. Mi tez proponowali cesarkę ale ja się uparlam na naturalny i nie żałuję. Xx Izabelka jak ten czas leci. Ja też miałam wywoływany poród. Xx Mi1 tak to ja, szczęściara w drugiej ciąży ;) Narazie wszystko ok, badania genetycznie wyszły bardzo dobrze. To już 17 tc, w przyszłym tygodniu kolejna wizyta mam nadzieję ze wszystko z maleństwem jest wporządku. A nasze pierwsze Szczęście skończyło 7 miesięcy i jest najukochańsze na świecie. Prawie cały czas się śmieje, już bardzo ładnie siedzi i powoli szykuję się do raczkowania. Ma już 3 ząbki, kolejne 2 właśnie się pojawiają. Poza tym rośnie jak na drożdżach.

Ella33 Wiem co czujesz, ja to przechodzilam w zeszlym roku. Po itrzecim podejsciu zagnieździly się 2 zarodki, niestety okazało się że oba są puste. Mi lekarz odradził łyżeczkowanie bo już jedno miałam rok wcześniej po ciąży obumarłej. Mimo wysokiej bety miałam czekać na @. No i jak przeszła po 1,5 miesiąca to i tak wylądowałam w szpitalu bo dostałam silnego krwotoku. I miałam zabieg. Mimo wszystko na twoim miejscu nie decydowalambym się na zabieg teraz, moze organizm sam się oczyści i będziesz mogła szybciej podejść do kolejnej próby. Sam zabieg trwa ok 15 -30 min, jest pod narkozą wiec musisz być naczczo.

Dzieki dziewczyny za wasze wsparcie :) Śmiejemy sie z mężem ze los zrobił na psikusa bo wogole nie braliśmy pod uwagę zajścia w ciąże naturalnie. Oby tylko wszystko potoczyło się dobrze, bo każda porażka tak bardzo boli. Bede was informować nabierząco. Xxx Lunede ja karmiłam piersią tylko 2,5 miesiąca, niestety przy apetycie mojego synka nie nadazylam z produkcja ;) @ dostałam około 3 mce po porodzie. Jeżeli chodzi o obiadki to mój mały zjada niecały mały słoiczek to jest ok 100 ml + deserek ( pół słoiczka małego czyli gdzieš ok 60 ml) ale on ma wilczy apetyt ;) Jeżeli chodzi o picie mleka to wypija dziennie 4 butelki po 230 ml. Teraz wychodzi mu pierwszy ząbek na górze i bardzo marudzi. Ale damy radę. Xxx Madziula30 Julcia bedzie zdrowa, zobaczysz. Najgorszy jest ten stres w ciąży. Ja tez zawsze przeżywałam każde usg.

Witam wszystkie staraczki i przyszłe mamuśki :) Przepraszam, ze tak długo mnie nie było. Jak ten czas szybko leci. Nasz synuś ma już 5 mcy i 2 tyg, wąży prawie 9 kg i ma 72 cm. Jest bardzo grzeczny, przesypia nocki (nawet 10 - 11 godzin bez problemu). Pod koniec 4 mca wyszły mu już 2 pierwsze ząbki. Ma duży apetyt i wcina już słoiczki na obiadek, najbardziej mu smakują oczywiście deserki ;) Ostatnio skapnàł się, że można siedzieć i teraz tylko by siedział (oczywiście przy asekuracji mamy). Życzę Wam wszystkim takich wrażeń. :) Lunka nie martw się, mi tez zostały jeszcze nadprogramowe kilogramy, tez coś kolo 8 miu :( Xxx Nielotek i Lunka ucalujcie swoje pociechy ode mnie. Xxx Madziula trzymam kciuki. Bedzie dobrze, zobaczysz. Xxx Stefania bardzo mi przykro... Ale nie poddawaj się. Uda się. Xxx A teraz coś dla wszystkich walczących. Jak zobaczycie moja stopkę, to trochę już przeszłam. Po porodzie cieszyliśmy sie z M z naszego synka, i pogodziliśmy się z tym, ze będziemy mieli jedno dziecko. Przy moich problemach z zajściem w ciąże. 3 miesiące po porodzie dostałam pierwszą @ ... no i ostatnią. Myślałam ze coś mi się po ciąży rozregulowało i tyle. Dziś byłam u mojego gina... no i znów się popłakałam bo na usg zobaczyłam bijące serduszko ( to już albo dopiero 8 tydzień). I znów powrócił STRACH czy wszystko bedzie ok. Ale skoro matka natura to sprawiła, to pozostaje wiezyć ze bedzie dobrze. Dlatego tez dziewczyny nie poddawajcie się. Buziaki

Lunka Nie wieszasz go na ramieniu tylko przykladasz do klatki piersiowej tak zeby był w pozycji jak najbardziej pionowo i lekko poklepujesz albo masujesz plecki wtedy mu szybciej sie odbije. Chociaż mojemu nie zawsze się odbije. XX Helenka Tego strachu niestety ale się nie pozbedziesz aż do końca, ja kupiłam sobie doppler do słuchania serduszka i od ok 14 tyg mogłam już sprawdzać czy bije serduszko to mnie bardzo uspokajalo. Chociaż i tak przed każdym usg miałam stresa czy wszystko ok. XX Madziula rób co lekarz kaze i myśl pozytywnie. No a co lekarze wogole na to mówią? Jakie sa rokowania?

Kikulec gonal nie boli, pen ma tak fajna cienutką igłę ze nawet nie poczujesz :) Mój ulubiony zastrzyk ;) XX Lunka nasze Słoneczko ma się dobrze, odpukać. Jest spokojny i prawie wcale nie płacze. Już mu mija trzeci tydzień, jak ten czas leci. W te upały częściej wisi na cycu ;) Teraz walczymy z bólami brzuszka, męczą go głownie w nocy, więc nie ma mowy o wysypianiu się ;) Ale ogólnie to jest kochany i słodki bobasek ;) Jeżeli chodzi o odbekiwanie to po mleku tez trzeba, chociaż mojemu i tak się bardzo często ulewa, mimo odbicia się, bo tak lapczywie ssie mleczko. Dlarego też bardzo bolą mnie sutki, ale co tam da się przeżyć :) XX Aneczka Trzymam kciukasy, musi się udać

Madziula nie daj się tym babom, słuchaj się swojej intuicji i tego co mówi lekarka. Ja nie wierzyłam kiedyś w kobieca intuicję ale w ciąży się to zmieniło, np. Decyzja o porodzie naturalnym, wszyscy nam doradzali cc bo to bezpieczniej i szybciej ale ja podświadomie czułam ze powinnam rodzic naturalnie więc poprosiłam lekarka w szpitalu zeby dokładnie wymierzyla maluszka przez usg. Powiedziała ze mały wazy max 4200 g i ze ona prubowalaby rodzic naturalnie. Tak tez zrobiłam i po porodzie Synuś ważył 4170g. Tak więc słuchaj tego co serduszko ci podpowiada. Bedzie dobrze :) XX Lunede Kochana gratulacje!!! Życzę wam dużo zdróweczka a dla Ciebie Mamusiu cierpliwości nocą ;) Nasz Maluszek tez nie sypia najlepiej, brzuszek go boli często właśnie w nocy, za to w dzień śpi jak suseł. No obwód główki 37 to sporo, mi udało się naturalnie "wycisnąć" 38cm główkę. ;) Fajnie ze już jesteście w domku. Buziaczki

Nielotek Jak ty ubierasz swoją Małą w te upały? Chodzicie już na spacerki?

Hej dziewczynki, Najważniejsze Nielotku GRATULACJE!!! Nie wiem czy nadrobię zaległości na forum. Z Maluszkiem wszystko ok, ma duży apetyt. Karmie go tylko piersią, tak jak Nielotek po 20 min jedną piersią i staram sie karmić co dwie godzinki. Nocami bywa różnie ale dajemy radę. Jeżeli chodzi o poród to miałam wywoływany ale nie trwało to długo. Na drugi dzień wieczorkiem odeszły mi wody a rano ok. 8 zaczął sie poród, a o 14tej nasze Słoneczko było już z nami. Miało byc cc ale w szpitalu jeszcze raz zrobili usg i wymierzyli Malenstwo i okazało sie ze wazy ok 4 kg, dlatego tez podjęliśmy decyzje ze próbujemy porodu sn. I nie żałuję bo to wspaniale przeżycie. Teraz jesteśmy już w domku i sie poznajemy. Każdej z was życzę takich przeżyć i Tego Szczęścia :) Xx Lunka teraz twoja kolej ;)

Helenka, Madziula Puste jajo płodowe jest możliwe także przy invitro, poprostu zarodek po transferze zagniezdza się w macicy ale nie rozwija dalej. A organizm jeszcze przez jakiś czas " myśli że jest w ciąży". Przerabiałam to w zeszłym roku.