judyta 1969
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez judyta 1969
-
witam was wszystkie dziewczynki - tak jak chwaliłam sie codzien moim spadkiem wagi tak dzisiaj musze powiedziec ze troszke podskoczylo a to wszystko przez moja mame bo narobila pizzerinek i buleczek z dzemem - trzymalam sie od nich z daleka do 20.00, ale jak wrociłam ze spacerku to takiego dostalam apetytu że pozarlam jak smok te cudeńka - co prawda jest i tak mniej o 1kg niz w poniedzialek ale przede mną dzis wieczorek babski - bedzie piwko i jakies jedzonko, jutro tez na jakies winko jestem zaproszona wiec zostanie niedzielka zeby to wszystko doprowadzic tak zeby czlowiek mial sie czym cieszyc w poniedzialek. malgosiu zrob stopke z waga wyjsciowa i w poniedzialki zawsze wpisujemy nasza nowa wage - czasem dziala ze czlowiek sie stara na ten poniedzialek. Toja1971 - duzo sily i wtrwalosci ci zycze na pokonywanie codziennych bolaczek i troszke sloneczka mam nadzieje ze znajdujesz na tym ziemskim padole - opieka nad chorymi ludzmi wymaga duzo poswiecenia ale jak to są nasi najbliżsi to robimy to dla nich z miloscia i jakos idzie do przodu. Piszcie kobietki co tam u was
-
imkusko jestes na etapie stabilizacji, ale zawsze możesz podkrecic atmosfere:) i dolożyć troszke do pieca, a nuz widelec i twojemu mezowi sie przypomna dawne lata
-
marzencia tak jak mowisz ciesze sie kazdym gramem w dol, bo wiem ze w dól zawsze mi gorzej szło szybciej idzie w górę. Ja od poniedzialku wyrabiam sie z caly m zestawem cwiczeń z rana czyli 50 minut - bo chodze spac przed 22 i przed 5 budze sie przed budzikiem i za bardzo nie podjadam wieczorem - mysle że to pewnie duze ma znaczenie. Oj jak bym chciala miec w poniedziale chociaz 61,9 zeby juz wejsc w 1:).
-
Witam was dziewczynki, ja równiez sie ciesze że izus sie odezwala - bo wystarczy ze zaginela nam agnieszka. Izus jednak fajnie jak odnosiosz sie do kazdej z nas bo takie trafne sa twoje uwagi i zdnia i nie rezygnuj z tego nie idz na skroty:). Co do tego ze olensja zauroczyla sie w koledze męża to mnie wcale nie dziwi bo bardzo czesto zdarza się że jesteśmy narażeni my i nasi partnerzy na jakies propozycje od zdawałoby sie oddanych przyjaciol - czasem wystarczy jak mon cheri unikac i zakonczyc takie znajomosci ale najczesciej wciagaja i poki czlowiek sam nie zrozumie że blądzi to tak trwa jak u olensji. Ale im szybciej kochana dojdziesz do wniosku że to ci nic nie da tym bedzie dla wielu osob lepiej - postaraj sie:). Aha dziewczynki znowu 100 gram mniej czyli dzis na wadze rowno 62, szkoda że to nie poniedzialek :( bo mialabym sie czym pochwalic. Po moim krotkim zauroczeniu przyjacielem dochodze do wniosku ze chyba lepiej mi sie z nim przyjaznic niz cos wiecej bo pojawiaja sie schody a po co mi jakies nieporozumienia - lubie zyc jednak spokojnie - ale zobaczymy co z tego bedzie. To na razie tyle czekam na wasze relacje dietetyczne i nie tylko - niby to topik odchudzajacy ale chyba nikt nam nie zavroni pisac o wszystkim:)
-
aha - alanja postaram sie postarm żeby weekend był dietetyczny tylko dziewczyny wam pewnie tez jakies andrzejkowe imprezy sie szykuja i jak sobie poradzić wtedy?
-
witam was wszystkie z samego rana poki ludziska jeszcze nie łażą, śpiesze powiedzieć że waga rano super 62,1 - musialam ją napisac bo w poniedziałek moze śladu juz nie być po niej - chociaż będę sie starala ją utrzymac a nawet obnizyc. Chociaz powiem że wczoraj zgrzeszylam dwoma monte ale jak mojego kolege wieczorkiem karmilam udkami i ryzem z sosem pieczarkowym to ja towarzyszyłam mu plasterkiem ananaska:). Inkusko naprawde trudna ta twoja dietka. Olensja - tak jak kasia i alnja napisaly ja tez bym radzila ci skupić sie tylko na mężu (i dzieciach jezeli sa bo nie doczytalam) - moge ci tylko powiedziec że ja kiedys tez myślalam że czegos mi brakuje bo zycie tak monotonnie sie toczyło a teraz mówie to tez moim corkom ze to było wlaśnie szczescie jak wspolnie sie spedza czas, z rodziną czy we dwoje nikt sie nie wpiernicza ale ja to widze dopiero teraz jak juz tego nie ma - a ty mozesz to szczescie malzenskie pielegnowac. Naela przykro mi ze córcia ma antybiotyk - ja tez bardzo nie lubie jak jest choroba a juz jak antybiotyk wkracza to sie zalamuje. Kasiu - no nie - chyba przyjedziemy i bedziemy cie ilnowac w nocy na zmiane:)! Wszystkim pozostalym dziewczynom wytrwalosci w dazeniu do celu w dniu dzisiejszym.
-
czarna - każda z nas je inaczej w zalezności co sobie wypracowała ale chodzi nam wszystkim o dojście do wymarzonego celu - oczywiscie zdażaja sie wpadki czy to duze czy małe (np. podwawelska:), czy podjadanie nocne - nu nu kasiu:) ale wiekszosc z nas ogranicza przede wszystkim weglowodany i staramy sie juz kilka godzin przed snem nie obżerac. Kasiu wiem o czym mówisz jak czlowiek chudnie przy zakochaniu - ale ja tak miałam ze 20 lat temu - że kg lecialy po kazdym dniu - a teraz to albo sie denerwuje i latam do kibla a za chwile potrafie wpalaszowac z 10 buleczek z dzemem (wyrób mojej mamy - tak bylo w niedziele przed spotkaniem), no wiec teraz jakies u mnie nieklasyczne uczucie - sama jestem ciekawa wagi w nastepny poniedzialek. Alanja czemu tak pedzisz - zatrzymaj sie na troszke :) i wyspij sie koniecznie:)
-
witam dziewczynki was w zamglony poranek. Alanja dzieki ci za twoją historię, na twoim przykladzie rzeczywiście mozna uwierzyć że los szczęscie przynosi, jezeli o mnie chodzi nie szukam nikogo ani po portalach ani nie łaże nigdzie zbytnio, zresztą te co mają dzieci to wiedza że szczegolnie taki maluch potrzebuje nas bardzo, a jezeli sie pracuje to tego czasu jest mało i wychodze z zalożenia że jeżeli zostalam sama to widocznie tak musialo byc i wszystko. Z moim kolegą znamy sie dobrych kilka lat, od dwoch spotykamy sie raz na jakis czas na piwko czy pogadac i dopiero teraz cos tam drgnęło - nie wybiegam w przyszłośc ale nie sądze żeby cos z tego wyszło wiecej ale póki co ciesze sie kazdą chwila, kazdym smsem, spotkaniem itp. Izus - alanja bardzo mądrze napisała o śmierci że ona jest nieodłącznym elementem życia i stykac się z nią bedziemy czy tego chcemy czy nie, jest bardzo szkoda jezeli kogos znalismy czy kochalismy ale rzeczywiście trza życ dalej - ja jestem tego najlepszym przykładem, bo jak mąz zmarł moj maluch mial 4miesiące, dziewczynki 16 i 10 - moze rzeczywiscie nie jest to miejsce żeby o tym pisac ale czasem dobrze jest sie wygadac i fajnie ze mozemy to zrobić. A ty izus brzuszki w nocy robisz?! - ja po 20.00 to jestem tak klapnieta ze ledwo do łozka dołaże:). mon cheri - chyba tez wolałam justinchen i usmiałałam sie ze twój nie zrozumiał i nie pożarl cie od razu:). Kasiu jak tam sprawy sie maja - obżarstwo i miłośc:)? W przyszłym tygodniu po wypłacie chyba ponaprawiam kompy zeby znowu jeden był przenośny bo to nie robota jak w domu nie moge za bardzo posiedziec przy kompie bo okupuja corki. Toja dzieki za powodzenie dla zakochanych bo chyba pomalu jestem i widac to po wadze - dzis juz 62,5 - zobaczymy czy do poniedzialku tak sie utrzyma i waga i mój stan zakochania:). Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki
-
a dziewczynki nie wiem czy dobra by była, ale bedzie waga w biedronce i całkiem całkiem wyglada a cena z pewnością duzo niższa - popatrzcie:). Marzencia ja to samo mam z wazeniem, w zależnosci jak stane to czasem sie rozni, a nawet wolam czasami corki bo wydaje mi sie że moze źle waży (to gdy jest za duża:) )
-
jejku kasiu to cudownie ze tak mówi o twojej córci, to co wam przeszkadza? nie chce sie on wiazać na stałe - dlaczego? pewnie u mnie bedzie tak samo, moze to tylko brak wit.S u nas - chociaz bardzo sie lubimy - mysle że to duzo, ale czas pokaże, nie wybiegam za daleko, na razie żyje jeszce chwila, ale pewnie życie wszystko zweryfikuje
-
witam was kobietki, u mnie jak widac odnośnie wagi mały sukces, ale szkoda że nie wróciłam jeszcze do 62, ale sie nie poddaję. Alanja napisałas fajne zdanie że swoje szczęscie znalazłaś z dwojką dzieci - a możesz cos zdradzić wiecej - ile dzieci mialy lat gdzie poznałas, czy się pobraliście, sorki ale bardzo mnie to interesuje. Kasiu czekałam na twoją relacje z obiadu i chyba fajny mialas dzien, moze jednak zdecyduje sie twój przyjaciel na poważny związek - trzymam kciuki. Jeżeli chodzi o mnie to sie trochę boję co dalej będzie bo po ilus latach znajomości żesmy pierwszy raz sie całowali, oczywiscie potem nie mogłam spac, ale tak jak dzis poczytalam co izus napisala o facetach którzy lubia swoją wolnosc to trochę moja radosc zmalala - nie wiem jak to wszystko sie potoczy ale powiem wam że najgorzej ze kurcze nie mamy gdzie chociaz troszke zażyc tej witaminy S :) :)- wczoraj to sie aż smielismy z tego ze po 40tce mamy tylko auto, u niego mieszkaja rodzice ja z dziecmi...:) Justinchen fajne i te mon cheri:). No to meldujcie dziewczynki jak tam wagi i nie tylko - pozdrowionka
-
kasiu o tym własnie pomyslalam, ze nie załozylam tego pampersiaka przez ten spacerek ale pewnie bedzie dalej niezobowiazujacy bo ja z tym kolega chyba nie chcemy czegos zepsuc bo sie dosyc długo przyjaznimy, oboje jestesmy wolni, ale tak szczerze czy ktorys facet chcialby kobietke z 3dzieciakow
-
alanja a haslo na weekend bardzo mi sie podoba, najgorzej ze chyba net mi w domu padł bo cos corki rano mowily i nie bede mogla popatrzec chociaz na te haslo na forum, chyba napisze se na kartce duzymi drukowanymi bukwami i nakleje na lodówke i przy kazdym siegnieciou za cokolwiek jak przeczytam to moze sie wycofam:). Szczupła chudzino to popedz kucharke do domu (mój maly to jak wygania kogos to mowi sio) jak ma takie pysznosci ci robic. Naelka u mnie to jest drugi miesiac jak synus zdrowy , ostatnio w lipcu miał szkarlatyne a we wrzesniu znowu antybioty bo cos na oskrzelach i odpukac jest dobrze, oby po tym dzisiejszym mokrym spaniu nic nie było to bede szczesliwa.
-
kobietki mam nadzieje że nie jestem zakochana ale nie za dobrze ze mna - może dieta upośledza pamięc - bo dzwoni moja mama i mowi że moj synuś wlasnie sie obudził cały mokry z materacem włącznie bo mu na noc nie zalożylam pampersa - no i juz ze dwa razy kichnął - kurcze naelka najgorzej jak te dzieciaki choruja a u mnie to będzie ewidentnie moja wina
-
dziewczynki szybciutko skrobne pare zdanek póki córki nie okupują kompa bo tez musze sie pochwalic jak szczupla chudzina ze na swoja 40tke urodziłam bagatela 5,130 kg chłopczyka wiec te które moga to niech wyobrażą sobie jak moje brzuszysko wygladało - powiem tylko że juz jest coraz lepiej i że przy 62 kg prawie mam plaski brzuszek a jak bym zeszła do 60 to juz wogole super by było. Aha kasia trzymam za twoj obiadek niedzielny kciuki tylko zeby te wieczorne rozmowy naszych odchudzaczek nie sprawily że rzucisz sie na swojego przyjaciela jak na pyszne ciacho z kremem, bo powiem wam ze ja jutro ide na niezobowiazujacy spacerek z kolegą i jak jeszcze popiszecie jakies nieprzyzwoite rzeczy to nie ręcze ze to bedzie tylko spacerek:). Aha dietke trzymam, byl obiadek i juz i kolacyjke zjadłam jeszcze tylko sok pomidorowy i na dzis finito.
-
no a z mową to długo dlugo nic nie mowil nawet mama a zaczął gdzies od miesiaca (jest z wrzesnia) wymawiac poki co wyrazy a czasem proste zdania typu nie ma auta i z tego juz sie ciesze bo wiem ze raczej nie opóźniony i nadrobi:)
-
szczupłachudzina ja jedynie lykam skrzypowite ze względu na rozdwajanie paznokci i wypadanie wlosow, mogę powiedziec po 2tygodniach zażywania że bede je brac bo efekty widze poki co w paznokciach, wlosy dalej wypadają ale zobaczymy może po miesiacu i wlosy bedą silniejsze. dziewczyny dwulatkow (naela i szczupłachudzinko no i ja) a jak postępy waszych chłopczykow w mowie i siusianiu? Mój synuś dopiero co zaczął mówic ale nadrabia bardzo szybko - a papmpersy na noc ida caly czas i na dzien do spania tez i czekam kiedy z tego wyrosnie bo dziewczyny moje to jednak duzo szybciej sie rozwijały.
-
marzencia nie ma tak łatwo, ja tez wolałabym piątkowe ważenie, ale zostal poniedzialek ustalony i niestety weekendowe kg trza brac na klate i wpisywac w poniedziałek, ale to jest jakis sposob zeby sie ograniczyc w niedzielke chociaz
-
alanja a czemuz to gastroskopia cie czeka, jakies problemy żołądkowe? izus ja tez jestem zainteresowana twoja dieta, bo widze ze ja cos tez źle robie, wczoraj i dzis na warzywkach a wzdeta jestem jakbym balon połknela i nie sadze zeby cos spadlo chyba ze znow 100 gram, i mysle ze jutro moze jeszcze warzywka a od czwartku jednak ta moja ala amerykanka bo na niej spadalo mało bo malo ale nie po 100gram a czasem i 800, 500 i brzuch fajny byl. dziewczynki dobrej nocki i rzeczywiscie aga nam zrobila fajna przysługę - czekamy az sie odezwiesz agnieszko!
-
marzencia70 witaj - widze ze masz ten sam problem czyli jedzenie weekendowe, mnie to własnie bardzo gubi, ale moze w końcu trzeba sie zaprzec i potraktowac weekend tak jak np i poniedziałek. A właśnie a bakała to gdzie sie podziewa, nie mówiac juz o agnieszce
-
dziewczynki witam we wtoreczek - po przeczytaniu waszych wczorajszych postow uśmiech mi nie schodzi z dzioba:), ja wczoraj elegancko na warzywkach, wczesnie poszlam spac i spodziewalam sie z 2kg ubytku a tu tylko 100gram mniej , ale dzis powtorka z warzywek - zobaczymy co z tego bedzie - cale szczescie ze inkusce nie musze oddawac lodówki - dzieki ze juz kupilas:). A o tym seksie przestańcie juz pisac bo myslalam ze jetem odporna na to ale cholera chyba organizm czegos sie domaga chociaz jeszcze zajady mi nie wyskakuja:). Trzymajcie sie dzielnie dzis kobitki, ja tez sie postaram
-
dziewczynki mimo późnego powrotu z gosciny nie moglam sie oprzec zeby nie zajrzec na nasze forum, piękne, poetyckie, posty utworzyłyście - nie zaniedbujac oczywiscie naszego odchudzania. Ja jestem może juz coraz mniej ale chyba nadal romantyczka i bardzo mnie zachecilyscie do wierszy ks. twardowskiego i nie omieszkam ich sobie przy wolnej chwili poczytac. jezeli chodzi o trzymanie diety to bardzo chcialam ale doszlo w goscinie do nieprzyjemnej sytuacji - kuzynka prawie sie rozpłakała jak powiedziałam że ciast i pieczywa nie jem wiec z tego powodu potem nadrabialam zeby sie udobruchała i jutro co ma byc to bedzie (oczywiscie na wadze) ale wracajac juz do domu nakupowałam roznych warzywek (kapuste kiszona, pieczarki, cukinie, pekinke, pomidory, kalafiora brokuła i mase mrozonych warzyw) , i pare owocow (jablka grejfruty, kiwi, cytryny) i zobacze co z tego bedzie i na ile mi sie uda tak warzywkowo poleciec - przynajmniej zgubic te zdobyte na tym weekendzie kg. A teraz ide spac bo musze nadrobic rano i zaniedbana gimnastyke i brak snu a i rano bede chcialą sobie cos tam upichcic do pracy, zycze dobrej nocki no i wazymy sie jutro i wpisujemy w stopki :)
-
a widzisz alanja a ja myślałam żes ty nauczycielka a ty restauratorka :), no to podwojnie podziwiam ze w poblizu jedzenia moglas tyle zrzucic - ja jak widze jedzenie to durnieję:)
-
już sie melduję:), piję herbatkę z pokrzywy ale niestety na przywitanie w pracy wrąbalam pączka bo były juz naszykowane w socjalnym pokoiku wiec sie skusiłam, czuje że od poniedziałku wszytsko bede musiala zaczac od nowa ale nie zrezygnuje z walki. Izus ja tez mam 160 cm i tez w biodrach 95-96 i jak juz wazyłam 62 kg to uważam że nieźle wygladalam i sama sie sobie podobalam i wokół wszyscy zauważali ze schudlam - wiec moze aż tak źle nie wyglądasz musisz popatrzec na siebie z innej perspektywy. Ja znowuz chodze tylko w spodniach ewentualnie tunika dluzsza i leginsy bo chyba nie lubie rajstop i spodnic chociaz o wiele ladniej kobieta wygląda w kiecce także mozna ci zazdrościc że chadzasz po kobiecemu:). A co do szybkiego chudniecia to kasia ma racje ze nie jest zdrowe i moze to pisza nastolatki ewentualnie 20latki bo przeciez wiemy że inną mają takie dziewczyny przemiane materii i nie są jeszcze skażone dietami dlatego tak im to idzie, a ty izus nie mów bo idziesz jak po bandzie - kg ci zlatuja i bądz z siebie dumna. Kasiu ja bym z checia tez sie zważyla za 2 tygodnie no ale moja waga dobra wiec bedzie to w ten poniedziałek - trudno -trzeba wziąć na klate swoje obżarstwo, a na twoja wage poczekamy wtedy jak se sprawisz nową- ewentualnie dogadaj sie z alanją i pobiegniecie razem do szkoły na szybkie ważenie:) :). Meldujcie dziewczynki sie meldujcie
-
agnieszko czekamy 24h jeszcze i zglaszamy zaginięcie naszej zalozycielki:). Ja w piatek z dzieciakami wyjezdzam na 3 dni i w poniedzialek nie wiem czy sie odważe stanac na wadze ale dla naszego topiku to zrobie i jezeli przezyje te liczbe pokazana na wadze to mam nadzieje ze sie zawezme jak na poczatku odchudzania chociaz na 3 tygodnie i przyblize sie moze do mojego celu ale poki co to rosne jak te buleczki babci na drozdzach:). A alanja usmiałam sie z tych twoich spodni i wyobraziłam jak ty je połapujesz codziennie po troszku zeby jakos wygladac hehe, ja to w swoich zaraz bede wstawki wstawiac zeby nie trzasnely przy jakims schylaniu i chowaniu dokumentow w pracy:):)