Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Maurycjanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. http://www.bobovita.pl/galeria_dzieci/zdjecie/73608/2 dziewczynki glosujcie :D wieczorem napisze cos wiecej :D
  2. a gada jak najety szczegolnie z moja mama albo tata, hehe czasem to nie wyrabiam, takie ma madre te wypowiedzi. A najlepszy jest usmiech rano jak sie przebudzi, to jest taki zadowolony ze sie smieje kilka minut bez przerwy, rano tez wita usmiechem misia w llozeczku i zajaczka wiszacego nad nim :D obowiazkowo :)
  3. No co za shit, nie moge sie znowu zalogowac na mango... wrrrrr...
  4. Nunusia ja mam dzis tak samo, tez rano mama ogarnela Czesia bo ja nie moglam oka otworzyc, zreszta caly dzin taki senny. Moje dziecie ie w ogole nie slini, chyba ze po jedzeniu troche z mlekiem mu wycieknie, ale i to rzadko. Ja swojego musze czesciej klasc na brzuszku, niech sie przyzwyczaja.
  5. jeej maya ale ci zazdroszcze tego spania, a ja sie wczoraj cieszylam ze moj przespalpo pierwszym nocnym karmieniu 4 goddz... hehe :D Gratuluje kochana zmiany stanu cywilnego!! U mnie swieta swieta i po swietach, maz nie mogl przyjechac niestety, wiec nie powiem ze byly udane. Za to Czesio rosnie jak na drozdzach, dzis na macie edukacyjnej sam zaczal lapac zabawki, ale nie ze szturchac tylko normalnie lapał ! w szoku bylam. Jak lezy na brzuszku tez ladnie sie podnosi do gory, tak razem z klatka piersiowa, a wlasnie mialam zapytac, jak dlugo i jak czesto kladziecie maluchy w ciagu dnia na brzuszku? Nunusia a jak u ciebie? wrocilas juz?
  6. to ja niebieskie mango, nie moge hasla wpisac na swoj nick :/
  7. to prawda te nakladki sa idealne jakby nie one to w ogole bym nie karmila nawet paru dni, a gdyby nie lenistwo mlodego to pewnie bysmy dalej na cycu jechali.
  8. Karina77 zdaje sobie sprawe ze u kazdej jest inaczej, dlatego pytalam jak bylo wlasnie u Was :) Dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam.
  9. Cześć dziewczyny :) Mam do Was pytanie, na pewno znalazlabym na nie odpowiedz, gdybym przeczytala caly topik, ale pozwole sobie je zadac mimo wszystko :D Otóż chodzi mi o czas od zdjecia krazka do momentu rozpoczecia porodu, jak to było u Was? Z góruy dziekuje za odpowiedzi :)
×