smallgirl

dajemy jej viburcol.debridat tez juz mam.musze moze pojechac na obserwacje do szpitala nie wiem sama.podJE JE BEBILON PEPTI MOZE POWINNAM ZMIENIC.ona ma tak prawie od urodzenia.wlasciwie od 3 tygodnia.

dziewczyny ratujcie ja juz nie wyrabiam.codziennie to samo od rana po kazdym jedzeniu godzine sopie spokojnie lezy i placz puszcza gazy caly dzien i noc.juz nie wiem co robic.Kupe dzis zrobila,wiec jedno z glowy. usypia tylko na chwile na brzuchu na rekach.w tej chwili ja trzymam . to nie sa typowe kolki.jest na MOIM MLEKU I BEBILONIE PEPTI.z piersi nie chce ciagnac krzyczy i wierzga sie pilnuje aby jej sie odbiło i tak nie pomaga.wiec sobie odciagam i daje z butli.jutro ide do lekarza po skierowanie na usg brzucha moze jest na cos uczulona ...i jak placze to jej pepek wywala moze ma przepukline pepkowa....mozna sobie trzelic w leb.w nocy na szczescie spi ale tez pryka tylko juz nie ma sily sie budzic bo kiedys musi spac.masakra

Przepraszam Wikula 33 Dziadek Jacek jakim mlekiem dokarmiasz?cały dzień tak jest a jak w nocy spi i budzi sie na karmienie to spokojnie je i sie nie wierci nie wiem o co chodzi no i oczywiscie przez sen tez pryka,ale sie nie budzi a w dzień sie budzi i krzyczy

Wala 33 a od kiedy przeszłaś na sama butelke?i jakim mlekiem karmiłaś?karmienie mieszane jak u Ciebie wyglądało?

Dziewczyny myslicie zeby zrobic usg brzuszka ?wiecie co ze 4 dniu po porodzie mała darła sie 7 godzin z małymi przerwami była jeszcze na cycu samym.i jak rano poszłam do pediatry to okazało sie ze nic jej nie jest tylko jest głodna i zaczełam ja dokarmiac.Ale zastanawiam sie czy wtedy nie miała juz kolki.Przez to straciłam pewnie troche pokarmu.Wpedziłam sie w kozi róg i chyba niedługo bede musiała przejsc na samą butelke:(

Cześc dziewczyny.Widze,że nie tylko my mamy problemy z kupami.Mam pytanie czy mozna podawac małej czopek glicerynowy? dziwne,że mała robi 1 kupe dziennie albo co 2 dzień./kiedys robila po kazdym karmieniu.to straszne.Dzis znowu byly wzdęcia masakra,Niedługo chyba pojde i zrobie usg brzuszka chyba podejrzewam pasożyty.Strasznie sie wierci przy karmieniu i jak spi. codziennie jest to samo masuje jej brzuszek i tak pryka jak dorosła osoba.Po moim pokarmie tak ma i po modyfikowanym nawet jak jej sie odbija.Przez to nie moze jesc regularnie w dzień bo ja brzuszek boli.Jestesmy na bebilonie pepti karmie ja w trybie mieszanym.

od dzis zaczelam stosowac debridat, ale pewnie nic nie da:(

mam pytanie czy ktos tez ma problem z kolkami i gazami?zastanawiam sie kiedy to minie.codziennie jest to samo.w dzien krzyczy wierci sie.a najgorzej jest o 20.zasypia tylko na moich rekach.

dziewczyny ile czasu moze stac odciagniete mleko? w lodówce i po wyjeciu z lodówki?

hej dziewczyny zastanawiam sie czy tylko ja tak mam.moja malutka jak zaczyna ssac cyca to przysypia a pozniej budzi sie glodna a jak chce ja dokarmic to sie buntuje.