Witam po weekendzie :)
Jananamana, wersja o Twoich przyczynach tycia brzmi rozsądnie. Anulować ten system może być trudno, ale żeby go wyłączyć, może wystarczy że uruchomisz proces odwrotny, czyli dasz ciału powody do chudnięcia. :)
Ragiso nie dziwi mnie, że udało Ci się "włączyć" ogrzewanie stóp po prostu myśląc o cieple. :) Kiedyś wędrując po mieście w nowych pantoflach zrobiłam sobie odcisk, ogólnie też diabelsko bolały mnie stopy i ledwie się człapałam. Miałam ochotę zdjąć buty i iść na bosaka. :P Oczywiście to nie możliwe... Człapiąc tak obolała, żeby jakoś się ratować, zaczęłam wyobrażać sobie, że stąpam boso po takim pięknym puszystym perskim dywanie. Przywołałam to przyjemne i odprężające uczucie, gruby mięciutki dywanik, ciepełko, pełen komfort.
Kurde, pomogło! Nie wiem, czy to dlatego że odwróciłam myśli od kwękania "o Jezu, moje stopy, umieram!", czy też wizualizacja sprawiła że pomimo obrażeń, one naprawdę przestały boleć.
Bez problemu byłam w stanie nawet wysiąść przystanek wcześniej i potuptać do sklepu, co wydłużało trasę do domu o dobre 600-700 metrów.
:)
Umysł to potęga!