Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anelisa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. -moja była szefowa która prowadzi bar pojechała kiedys do dłużnika po 20 gr. -ta sama szefowa dala znajomej krawcowej firanki do przerobienia.kiedy usłyszała ile ma zaplacic powiedziala krawcowej ze jak nie obnizy ceny to zglosi to urzedu skarbowego nielegalna dzialalnosc -ta pani kazała nam pisac notatki na papierowych opakowaniach po wagonach z papierosow,nigdy nie kupila nam nowego dlugopisu,tylko nowy wkład,jak zalało nam kalkulator to zamiast kupic nam nowy za 10 zl.w ksiegarni naprzeciwko kazala nam do konca dnia liczyc w pamieci a kalkulator zaniosla do naprawy:D
×