Fasolka 99

camilla2011 ogladałam rozmowy w toku, moim zdaniem ta kobieta jest wyrachowana i zwyczjnie klamie, nawet płaczu nie potrafi udawac nie wiem moze się mylę ale oni jakoś mnie nie przekonują no i powtarzają jakieś bzdury i nie mówią żadnych konkretów , wszystko wydaje się być inscenizowane i pod publiczność oraz dla kasy , nie wierzę w ich niewinność lisabel to cię załatywili, a ja tu czekam co napiszesz :) coś ci tam przepisała może pomoże , ile razy dziennie i w jak długich seriach kazała ci masować ? mąż mi podniósł cieśnienie i w najlepsze poszedł spać a ja zostałam z karmieniem odbijaniem sprzątaniem po kąpieli zmęczona po całym dniu i jeszcze bolą mnie od rana jajniki może okres się zbliża, mam wkurw ! on już chrapie

kushion jedz schabowego i się nie czaj a nie biedne dziecko tylko marchewką pasiesz :P biedny ten twój Dominik :) jedz na zdrowie ! właśnie zaliczylam aptekę i kupilam tabletki sudafed , zawsze mi pomagały bo kroplami psikam od rana i dalej nie mogę oddychac, kicham na to moje biedne dziecko az podskakuje ze strachu , a jesli chodzi o cięzką pracęto dziś sobie na maxa odpuściłam i przez cały dzień zrobiłam tylko obiad a reszte czasu poświęciłam na neta i zabawe z Fifkiem :) ten nivea krem sprawdziłam jest od 3 mca i chyba narazie ta 30 wystarczy, może mocniejszy 50 kupimy na lato - sama nie wiem łóżeczko pewnie już doczytałaś jest ok tylko ja sierota :P ja jestem głodna non stop i w dzień i w nocy jak robię mm to też się mega czaję i czasami ciacho wsune

podczytuję was systematycznie i też zamawiałam łóżeczko http://allegro.pl/new-2012-lozeczko-turystyczne-kojec-moolino-atest-i2211904389.html wczoraj przyszło, jest całkiem ok :)

ale bym bez was głupa z siebie zrobiła, reklamowałabym dobre łóżeczko i by mnie wyśmiali , baba ze wsi nie potrafi rozłozyć kojca :) betinka fotke ci właśnie wysłałam i ogólnie to łóżeczko polecam, poza tym że żółte a nie zielone jest , trochę obawiam się owadów latem na dworze ale co tam, moskitiere już kupiłam ; materacyk jest ok , ja połozyłam na to kocyk bo trochę szeleściło i jest fajnie, Małemu się już podoba i pierw tam hasał i śpiewał a teraz tam spi dziewczyny po wizytach fryzjerskich zdjęcia na skrzynke wysyłać EdZiA:) zazdroszcze kupy, my ciągle czekamy smeffetka jesli chodzi o doradce to my korzystalismy z open finance , zaoszczędziło nam to sporo czasu i chodzenia po bankach - zrobili to za nas i przedstawili nam opcje do wyboru , to bardzo wygodne

betinka sorry za zamieszanie , dziewczyny mi pomogły i łóżeczko już jest ok, jak się cieszę :) nieznoszę reklamacji tym bardziej przez neta , jednyne co to kolor trochę odbiega ale jak chcesz to wieczorem pstryknę fote i ci wrzucę to zobaczysz jak wygląda w realu

Mufi podglądnęłam to rozkładanie łóźeczka i jak mały wstanie to poróbuję bo teraz nie chcę szeleścić , macie rację może się do tego źle zabieram dodam tylko że wszystkie jesteście nieocenione w swoich radach :) co ja bym bez was zrobiła :):):)

youstta rewelacja z tą wagą :) GRATULUJĘ ! u mnie mimo że nie karmię to +1,5 kg no szok, ale apetyt dopisuje .... :( idę zrobić kilka brzuszków

ależ mam dziś lenia , wczoraj power a dziś klunkry dookoła , nic mi się nie chce Fifi spi a ja leniuchuje

youstta to jakie macie z mężem te zawody ? pochwal sie :)

używała któraś Pharmaxeris 50 dla niemowląt ? niby jest od 6 m-cy ale farmaceuta powiedział mi wczoraj że to bez znaczenia i spokojnie mogę Filipa smarowac, dostałam tez próbkę

kika faktycznie rozłozyłam oczywiście podloge a teraz to juz nie wiem , boję się siłować żeby nie uszkodzić , mąż wróci z pracy to zajrzy bo wczoraj olał temat

Smerfetka moze jakiś cieply czekoladowy brąz albo kilka złotych pasemek :) farbuj i się nie czaj , może fryzjerka ci coś jeszcze doradzi , warto zmieniać trochę fryzurę , lepiej się poczujesz i może znajdziesz dla siebie coś fajnego , no i mąż super że zachęca , mój się średnio interesje takimi rzeczami ; a farbowania nie ma się co bać ,teraz te środki są bezpieczne a jak ci się nie spodoba to zawsze potem można zmienić , ja gorąco zachęcam, sama jestem koloru myszowatego a obecnie to dużo pasemek blond, ale na swoich włosach to miałam już i czarny, rudy i chyba wszystkie odcienie rubinu , burgunda , kaszta na i inne :p lubię ekserymentować mufi to ściagaj i do zamrażarki na ubogie dnia albo pij szałwię to troche ograniczy , zawsze tez można pohandlować - inni nie mają tyle szczęścia http://rodzice.familie.pl/artykul/Aaaaa-mleko-sprzedam-prosto-od-matki,4700,1.html ile dajecie księdzu za chrzest ?

siadłam wygodnie z kawą aby coś poczytac a tu od rana pustki kajek20 dlatego ja wczoraj myłam , bo od dziś pogorszenie pogody narobiłam się wczoraj jak wół, a dziś miałam w planie zafundować sobie trochę luzu ale jakoś nie wychodzi , na obiad zrobię szybkie frytki i może pierś kurczaka przerobię na gyros ale nie ma pośpiechu bo mąż dłużej w pracy do 19 i nie muszę się ciskać żeby zdążyć na 15 wieje jak cholera , chyba spacer sobie odpuścimy, pojedziemy z Filipem po zakupy autem i zaraz wracamy takiego dostałam kataru po wczorajszych wyczynach że mi się leje z nosa i kicham jak wściekła , i jak tu małego nie zarazić, własnie leży na macie i opowiada cos do wiszącego lwa :) smieszne to strasznie jak jak szybko pozbyć się kataru ? co do kremu to chyba kupię ten z nivea http://alejka.pl/nivea-baby-krem-ochronny-na-slonce-spf-30-dla-dzieci-i-niemowlat.html a latem najwyżej mocniejszy z 50 betinka1 jesli chodzi o lóżeczko http://allegro.pl/new-2012-lozeczko-turystyczne-kojec-moolino-atest-i2211904389.html to kupiłam to zielono niebieskie tylko że mu do zielonego daleko to raczej kanarkowy rażący żółty ale ten fakt już pomijam żeby chociaz można je było rozłożyć , a tu jeden bok się wógłe nie rozkłada a drugi sie rozłożył i nie mogę go złożyć bo sie zablokowal i jak tu ku....a reklamacje zrobić i je odesłać jak nie mogę go spakować bo bok sie nie chce zlożyć tylko jest sztywno zablokowany, i nie wiem czy mam pecha czy wszystkie te łóżeczka takie w tym sklepie mają , zła jestem strasznie

my jemy bebeilon - a brak kupy martwi jezu ale żeście dziś napłodziły ...chyba złośliwie że nie mam czasu na czytanie to piszą jak wściekłe żeby miała nerwa ze nie ogarniam a jak czekam żeby coś ktoś skrobnął bo mam luz to cisza wysłałam właśnie obiecane foty mam pytanie jeszcze w sprawie kremów bo nivea ma taki ochronny z 30 i teraz nie wiem czy kupic ten z filtrem 30 czy 50 jak radzicie ? a wógle to zamówiłam to łożeczko turystyczne no i dziś przyszło - tak sie cieszyłam a tu ku...wa dupa , jeden bok zepsuty i się nie rozkłada chcialam żeby ta mąż zobaczył a on już śpi no i musze to gówno reklamować :(

hej jak macie z kupkami przy mm ? u nas nie ma od dwóch dni , wiem że niektóre z was to czekają tygodniami a przy piersi były ok 3 dziennie a tera przy mm cisza , czy to normalne , bączki są i t ośmierdzące i głosne a kupy brak, mały się trochę pręży i próbuje czasami zrobić ale kończy się na bąkach, napiszcie proszę jak u was

ja tylko na chwile - SIWY DYM ! jestem mokra i gonię żeby ze wszystkim zdążyć a wy se kafkujecie i na forum :) - zazdroszcze , poczytam sobie wieczorem coś mnie opętało bo wszystko na raz robię , to chyba ta pogoda daj taki power

betinka1 nie wkurzaj mnie , nie nudzi mi się :p mam 12 okien i drzwi tarasowe i tak je myję po 3 szt , zapraszam do pomocy, własnie Fifi się obudził a podczas jego godzinnej drzemki 2 już załatwiłam, zaraz bedzie babci i go poriwe na spacer a ja w ogórd :) obiad z wczoraj , wszystko pop;anowane by jak najlepiej wykorzystać pogodę jestem mokra od tego ganiania , może mi jakiś kg spadnie :p

fotkę wrzucę ale wieczorem bo teraz pogoda piękna i biorę się za okna , wdzianko bardziej sportowe takie jak chcialam z polarku więc nie spodziewajcie się gajerka bo to nie nasz styl :) a jak duży filtr dla naszych maluchów wybrać na slońce ?

dziwnym zbiegiem okoliczności kupiłam dziś wdzianko na chrzest dla Filipa , kosztowało mnie 15 zł :) nowe , polarowe , lekko ecru - jestem zadowolona , ja ktoś ciekawy to wrzucę fotkę kuzynka mnie wyciągnęła do gościa który w ubiegłym roku zlikwidował sklep dziecięcy i ma jeszcze w garażu spory zapas rzeczy które się nie sprzedały , cena 50 % od tego co na metce i trafiało nam się polarowe piękne wdzianko :) super bo problem z głowy a cena śmieszna , wzięlismy rozm, 62 ale strasznie duży , butki też się trafily za grosze i jeszcze parę rzeczy a jutro mamy dostać to łóżeczko turystyczne , mam nadzieję że Miśkowi przypadnie do gustu: dziś zaliczylismy kąpiel na brzuszku , próbujemy nowości no i sie podobało :) wyobraźcie sobie że Filip ma mega opalone poliki no i sie zastanawiam czy nie kupić czegoś z filtrem bo obecnie to smaruję nivea na wiatr itp , u mnie buzia też opalona i dlonie od trzymania wózka, nawet nie wiem kiedy to złapało - no w sumie to spacerujemy między 12-15 wiec w samo słońce , może by tak w stringach pospacerowac po okolicy i złapać brąz :p betinka1 tak ja podobno tez mam oleum :) nie wiem ile dokladnie waży Fifi bo szczepienie dopiero 6 kwietnia , myśle że ponad 7 nagle zaczął tak podnosic głowę że szok, trzyma ją dumnie i rozgląda się dookoła , a dopiero nie chcial nawet na brzuchu leżeć a nos wciskał w koc, a tu zryw i zupełnie inaczej - niesamowity ten rozwój , ciągle mnie czymś maluch zaskakuje :) lisabell no ciekawa jestem co po zabiegu napiszesz, ale zazdroszczę że zaraz będziesz mieć to za sobą, ja się ciągle czaję i łudze że moze jakoś samo się rozejdzie odwiedziła mnie dziś kuzynka z ponad rocznym synkiem , normalnie postępujące ADHD :) , myślałam że mi dom rozniesie ... szalał tak 3 godz aż mu się bateria rozładowała i usnął w pozycji na kucaka :) widzę co mnie wkrótce czeka, mały rozwalił w ciągu 5 min dwa piloty do tv , włożył palce do kontaktu , biegał jak nakręcony, chcial przesadzić kwiatka doniczkowego :) i rozniósł płyty cd - niesamowite ! jutro babcia zabiera Filipa na spacer a ja biorę się za okna ( firanki juz się moczą ) i porządkuje ogród, bo potem jakiś snieg i deszcz wróżą 21.12.11. dołączył do nas Filip :) 21.12.11. dołączył do nas Filip :)

sorry to nie tu miałam wkleić :)

dziwnym zbiegiem okoliczności kupiłam dziś wdzianko na chrzest dla Filipa , kosztowało mnie 15 zł :) nowe , polarowe , lekko ecru - jestem zadowolona , ja ktoś ciekawy to wrzucę fotkę kuzynka mnie wyciągnęła do gościa który w ubiegłym roku zlikwidował sklep dziecięcy i ma jeszcze w garażu spory zapas rzeczy które się nie sprzedały , cena 50 % od tego co na metce i trafiało nam się polarowe piękne wdzianko :) super bo problem z głowy a cena śmieszna , wzięlismy rozm, 62 ale strasznie duży , butki też się trafily za grosze i jeszcze parę rzeczy a jutro mamy dostać to łóżeczko turystyczne , mam nadzieję że Miśkowi przypadnie do gustu: dziś zaliczylismy kąpiel na brzuszku , próbujemy nowości no i sie podobało :) wyobraźcie sobie że Filip ma mega opalone poliki no i sie zastanawiam czy nie kupić czegoś z filtrem bo obecnie to smaruję nivea na wiatr itp , u mnie buzia też opalona i dlonie od trzymania wózka, nawet nie wiem kiedy to złapało - no w sumie to spacerujemy między 12-15 wiec w samo słońce , może by tak w stringach pospacerowac po okolicy i złapać brąz :p betinka1 tak ja podobno tez mam oleum :) nie wiem ile dokladnie waży Fifi bo szczepienie dopiero 6 kwietnia , myśle że ponad 7 nagle zaczął tak podnosic głowę że szok, trzyma ją dumnie i rozgląda się dookoła , a dopiero nie chcial nawet na brzuchu leżeć a nos wciskał w koc, a tu zryw i zupełnie inaczej - niesamowity ten rozwój , ciągle mnie czymś maluch zaskakuje :) lisabell no ciekawa jestem co po zabiegu napiszesz, ale zazdroszczę że zaraz będziesz mieć to za sobą, ja się ciągle czaję i łudze że moze jakoś samo się rozejdzie odwiedziła mnie dziś kuzynka z ponad rocznym synkiem , normalnie postępujące ADHD :) , myślałam że mi dom rozniesie ... szalał tak 3 godz aż mu się bateria rozładowała i usnął w pozycji na kucaka :) widzę co mnie wkrótce czeka, mały rozwalił w ciągu 5 min dwa piloty do tv , włożył palce do kontaktu , biegał jak nakręcony, chcial przesadzić kwiatka doniczkowego :) i rozniósł płyty cd - niesamowite ! jutro babcia zabiera Filipa na spacer a ja biorę się za okna ( firanki juz się moczą ) i porządkuje ogród, bo potem jakiś snieg i deszcz wróżą

nie wiem jak u was , ale nam ta zmiana czasu trochę namieszała w dziennym planie zajęć :) dodatkowo utrudnia fakt że Fifi czasami dostaje mm a w ciągu dnia również odmrożony pokarm , po mm trzyma go 3-4 godz a po moim 2 więc wszystko nam się lekko rozjeżdża, myślę że jeszcze z tydzień i nasze zapasy się skończą wtedy spróbujemy powrócić do jakiejś rutyny, teraz jak jesteśmy w domku to daje swoje mleko a jak na spacer to mm żeby po godzinie nie wracać dziś też zaliczyliśmy podwójne wyjscie a teraz mały usnął i jak go tu kąpać .... na śpiocha , ale poczekam jeszcze trochę

elzuniaw to samo przed chwilą pomyślałam :) że nawet teraz jak Filip usnął w łóżeczku to zamiast coś zrobić i wykorzystać tą godzinkę to lenia mam mega , a tak to narzekam że nie mam czasu żeby dom ogarnąć i wziąść sie za porządki , święta za pasem no i chrzcin a w domu jest co robić; piję kawkę i czekam aż któraś coś mądrego napisze :P a co tam mi też się laba należy, obiad z wczoraj , Fifi się obudzi to pognamy na spacer i plotki , zrobimy zakupy i tyle, może popołudniu jak ię ociepli to pokręce się po ogrodzie jak syna da i wózkiem nie będzie trząsł :)

sylwka79 jesli chodzi o zatrzymanie lakatcji to najgorsze pierwsze 2 dni , teraz już super i piersi z dnia na dzień coraz bardziej wiotkie , straszny dla mnie komfort iść na spacer czy do znajomych i nie myślęc że trzeba szyko wracać bo mam pokarm ściągnąć albo już przeciekam - trochę odżyłam a jeśli chodzi o cewnik do porodu to uważam że jego zakładanie posiadanie i ściąganie było gorsze nić ciecie itp - coś okropnego ten cewnik brrrrrr ! u mnie też już buzia od spacerów opalona :) i czekam na więcej

trzeba iść spać bo zaraz się głodomor wybudzi zaliczyliśmy dziś popołudniową kawę u znajomych w ogrodzie a potem wspólny spacer oraz piwo i pizze pod parasolkami , dalismy rade mimo wiatru, Fifi ubrany na cebulke + kocyk , szkoda że dzień tak szybko zleciał