Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fasolka 99

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fasolka 99

  1. co podajecie z nowych produktów ? u nas do menu weszły śliwki , maliny , łosoś 2 x w tyg mrozony kupuję i dodaję do zupki, żółtko co 2-3 dzień
  2. kushionie :P spadło ze mnie 12 kg , waże prawie 60 kg :P ale przy moim wzroście to tyle co nic
  3. ma któras może ? http://allegro.pl/fotelik-kidimo-toro-9-25-kg-oddychajaca-tapicerka-i2521368744.html
  4. kushionie grubasie jeden stęskniłaś się ??? witam wszystkie i pozdrawiam - strasznie jestem zabiegana i zarobiona wiadomość z ostatniej chwili : JEST ZĄB !!!!!!!!!!!!!!!! :D NASZ PIERWSZY :D a i Fifi ma prawdziwy telefon :D i nawet dziś z nim usnął i nie dał sobie odebrać , jakby co dziewczyny - chcecie sie z nim umówic to dzownić :)
  5. kika te strony się nie otwierają :(
  6. no i po Tojahu :D ciekawe czy się wszystko udało dziewczyny nie pamiętam nicka bo sporo nas się tu udziela ale była mama która jakiś czas temu napisała że jej maluch ma celiakię i miała napisac co u nich dalej, jak czyta nas to niech skrobnie jak zmagania z tą chorba - życzę jej powowdzenia i zdrowia no i doradźcie coś z tym fotelikiem, wiem że temat był tu już szlifowany ale nigdy za dużo, poszukuję czegoś w czym Mały nie będzie się pocił , w przedziale chyba 9-25 bo waży 9460 i nosidło jest za małe, żeby był wygodny i bezpieczny a no i jeszcze tani :) może ktoś cos już kupił względnie ma po starszym maluchu i może coś doradzić , będę wdzięczna a my wczoraj mielismy deserek prażone jablko + papierówka+śliwka + maliny i ryż = smakował :) ach ten mój "mały"żarłok :)
  7. Tojahu kochany wszystko będzie ok :) trzymam kciuki za ten ważny jutrzejszy dzień, bedziesz najpiękniejszą młodą starą panną , no chyba że uciekniesz sprzed ołtarza, oby siKindziul spisał i wytrzymał ten ceremoniał , czy Karola wam przyniesie obrączki ? fajnei znów wychodzić za mąż :P tylko pewnie sporo wydatków ale najwazniejsze że te chrzciny załatwisz i nie będziesz się musiała po księżach ciągle tułac , Kindziul diabła pogoni i sobie odsapniesz taki będzie grzeczny piszcie mamy co tam waszym maluchom podajecie jeszcze do jedzenia , zawsze to jakaś podpowiedź bo czasami samemu się na coś nie wpadnie życze miłego wekendu, ja zamierzam ogarnąć i uzupełnic spiżarnie w nowe zapasy i troche odsapnąć bo odkąd do pracy wróciła mo niewiele sypiam, mam nadzieję na udany wekend z moimi chłopakami :)
  8. powidła się smażą a w kuchni burdel :) odbyliśmy dziś z Filipem krótką podróz autem no i się okazało że nosidełko/fotelik mimo że przedział wagowy do 13 kg to już niestety maly bo nogi i głowa wystaja, musze coś szybko znaleźć ale problem taki że zwyczajnie mnie nie stac na wydatek rzędu 800 zł. dziś znajomy mi polecił używany, sam tak kupił dla swoich blixniaków i bardzo sobie chwali, no i teraz nie wiem bo ktoś tu pisał że absolutnie nie ale może lepiej niezly używany niż nowy byle jaki..........jako rodzic powinnam swojemu dziecku zapewnić maximu bezpieczeństwa ale niestety nie da się miec wzystkiego co najlepsze........no i teraz jaki kupic jeśli chodzi o przedział wagowy bo Fifi jeszcze sam nie siedzi, nie mam zupełnie pojęcia :(
  9. Filip padł, a ja się ogarniam i biorę się za drylowanie kolejnej porcji sliwek , wstawie niech się smażą a jutro pokończę, ogórasów z juniorem narwalismy skrzynkę i jutro przerobie na korniszone, idę zjem coś i przy radyjku bedę śliwkowac, wczorajsze powidła wyszły pycha , zrobiłam takie korzenne z cynamonem :) mniam jak już bede mogła zimą po zakończeniu diety to bede wcinac, myśle czy sobie ze słodzikiem nie nasmażyć trochę to bym zjadał za m-c moje chłopaki były dziś na szczepieniu, no i junior waży 9460 ..........wiem sporo, mierzy 74 cm , cięzki jest nie da się ukryć ale gruby to raczej nie poprostu duży i ubity, ale kaszek nie dostaje mleko tylko i warzywa i owoce, jak już to kleikiem ryżowym zagęszczam mleko jak mleka samego pić nie chce bo ostatnio takie zrywy że łodny wyje butelki nie i czeka aż dostanie kleik łyżeczką , ale przy najmniej bez cukru, no i mięsko gołębie króliki , żółtko - rośnie i tyle; żółtko dodaję do budyniu zazwyczaj, robię tez kisle do których dodaję swierza owoce i bardzo mu to smakuje, praże jabłka z ryzem i przetartymi malinami no i tak mu dogadzam, mąż jak dziś był na tym szczepieniu to zapytal lekarke o te częste kupy, była jedna dziennie a teraz to 4 no i poleciła podawać 5 dni LacidoEnter bo coś się mogło rozregulowac od tych wszystkich nowych pokarmów, zobaczymy za kilka dni jak to będzie
  10. tika sorry że nie pisałam, mam urwanie dupy.......... praca powidła śliwkowe ogórki kiszone dziecko dom burdel itp no wiec : jeśli chodzi o nasze Małe jajka to pokazal chirurg jak tą skórkę do końca ściągać najlepiej w kapieli i mydełkiem na około myć i tak kilka razy aż do oporu ale deilkatnie , no i że jest ok i tyle i że do roku to nie ma tam co ruszać tylko odsuwac przy myciu i on tam jakeigoś problemu nie wiedzi i finito , wdoniaczki tez są jeszcze ale usg nie zrobił bo to w innej przychodni u niego byliśmy i tam sprzetu nie miał ale stwierdziłze są mniejsze i kontrola za 3 m-ce czytam was w pracy bo mam neta w telefonie ale czasu na pisanie brak, wszystkich pozdrawiamy :D
  11. jagódka kupilam pieluchy Rosmana 4+ zakres kg 9-20 kg no i są wieksze niż Dada 4 , ale wydają mi się grubsze i na te upały to chyba niezbyt, ale faktycznie wygodniejsze dla malucha bo więcej luzu , tak myślę że chyba kupie Dade 5 i zibacze czy bedą dużo za duże , bo te "4" wydają mi się takei na wcisk a u nas kuper nie od parady :)
  12. Sylwka mam skierowanie do poradni chirurgicznej dla dzieci - o taki poprosiłam pediatrę i taki mi wypisała , jak się rejestrowałam to mi babka kazała takie mieć ; idę bo i tak chce aby gość skontrolował nasze wodniaczki - mam nadzieję że znikneły no i niech zerknie na ten napletek bo ja patrze to nic nie widze , bo niby ile ja widziałam w swoim życiu takich napletków? no takich małych :) i skad mam widzieć jak to ma wyglądać , nich się specjalista wypowie a pediatra wspomniał ze chirurg może maśc specjalną na początek przepisać i nie musi wcale ciać jak uzna że coś jednek nie teges, wiec póki co może masć by wystarczyła a jak do roku poczekam do może sie bez zabiegu nie obejśc, Sylwka sprawdź w okolicy czy taki chirurg pzrzymuje, idx na fundusz bo ci się nigdzie nie spieszy i niech zerknie ktoś kto sie zna i już , bo tak to będziesz gdybać
  13. Sylwka w temacie napletka mamy w piątek wizytę u chirurga - chce żeby ktoś na to zerknął żeby nie bylo potem że o niestety za późno i trzeba ciąć albo jeszcze jakieś inne cyrki , chciałam iśc prywatnie a okazalo się że n fundusz są miejsca wiec idę sprawdzić co i jak , napisze po wizycie
  14. u nas też z tym tv źle, bo w salonie na podłodze Fifi szaleje na narzucie i jak chcę chwilę odpoczać to siądę obok i włącze tv , lecą jakieś bzdury lub wiadomości a on od razu się wykręci i ogląda razem ze mną, no oszaleć można bo nie chce żeby od najmłodszych lat/m-ce lampił sie w tv ale przez to ja odcięta od świata bo jak mam obejrzeć cokolwiek, wynieśc go do kuchni i zostawic pod stolem ? :) no i oglądamy razem nie powiem, nawet jak staram się mu plecami zasłonić żeby nie widział to takeigo zrobi żurawia jakby miał wstać zaraz i się wychylic, pilnuję tylko aby nie jadł przy tv, biorę go zawsze z krzesełkiem do kuchni i uczę że tam jest miejsce do jedzenia , tyle było pomysłów na wychowanie berbecia jak byłam w ciąży , tyle planów co będę a czego nie będę robiła a teraz masz , oglądamy wspólnie tv, baaaaaaaaaardzo wychowawcze
  15. tika z siusiakiem nic nie robiłam, w kąpieli odsuwa, ale u hirurga nie byłam i pediatra po maści też jeszcze nie oglądał, chirurga mam odwiedzić na przełomie lipiec sierpień w temacie wodniaczków to poprosze zeby zerknał, jednakże chciałabym żeby pediatra wcześneij obejrzał ale jakos wszystko ciężko idzie teraz ta organizacja
  16. co do jedzenia przy tv wiem że to pomaga ale nie jest dobrym rozwiązaniem " Przy jedzeniu nie powinno się opowiadać bajek, czytać, oglądać TV itp. W takim przypadku dziecko nie koncentruje się na jedzeniu. Jeśli dodatkowo czynności służą wsunięciu dziecku do otwartych ust łyżki z jedzeniem, kształtują nieprawidłowe nawyki żywieniowe. Dziecko wówczas je więcej niż wynika to z jego naturalnych potrzeb. Jednak posiłki nie powinny przebiegać w zupełnej ciszy. Można mówić do dziecka w czasie posiłku lub w oczekiwaniu na to, aż zje. Zamiast opowiadać bajki, można uatrakcyjnić dziecku posiłek opowiadaniem o tym, co właśnie znajduje się na talerzu czy o tym, kto je przygotował. Takie tematy interesują większość dzieci, a dodatkowo nie odwracają jego uwagi od posiłku."
  17. zamotana jestem, my tez uzywamy dady 4 miałam na myśli 5 czy ktoś zakłada , bo 4 niby do 18 kg ale jakaś mi się mała zrobiła a rosmanowskie jakei mają przedziały i jaka ich cena ?
  18. Sparking , Tojah z tym moim chudym tyłkiem to nie przesadzajcie , bo jeszcze mi sporo brakuje, najgorzej wygląda brzuch, ech nie wiem co z nim poczać, brakuje czasu na systematyczne ćwiczenia i basen, sam raczej nei zniknie, cyców brak deseka Terseka :) moge bez staników chodzić , zaczyak kupowac pushupy :) bo aż głupio że tak nic nie ma, ciesze sie z tego ale dla zachowanie ciała proporcji musze wypychać :p co do mleka to my już 2 bebilon dosypujemy, bo zaczął się wybudzac w nocy a teraz już lepiej choć też się zdarza , rozregulowane to moje dziecko czy ktoś już kupuje pieluchy 4 ? bo z dady te 3 jakieś małe mi się nagle zrobiły Tojah gratuluję zęboli :) !!!!!!!!! teraz to dopier bedzie jeść i podgryzać :) no i ochrzciła byś już to dziecko a nie takiego masz małego poganina jak by to mój teściu powiedział no i już się wypspał , całe 10 min
  19. my z glutenem czekamy do 9 m-ca , wg starych zaleceń do kółka nie wiem czy należę ale adoratorów niestety brak , a szkoda zawsze to jakoś ciekawiej :) jagódka_1984 do zupek dodaję mięsko, łyżeczkę masła lub łyżeczkę lub dwie ryżu :) zawsze to bardziej kaloryczne Filipowi tak moje zupki smakują że sloiczków już nie chce a porcje wciąga coraz większe, gotujemy na głoębiu , króliku, dodajemy buraczka , albo marchewkowa z ryżem, pietruszka , ziemniaczek , koperek , natka pietruszki i różne takie mixy, czekam aż kalafior nie będzie taki pędzony, deserki też sma robie, jabłko z ryżem,kisiel z jabłkiem a banana nie misksuje już tylko lyżeczka całego potrafi zjeść :) łakomczuch po mamie :D ja tak na raty pisze bo Mały nie pozwala, popijam mrożona kawkę i czytam zaległości
  20. hej , jestem i czytam was namiętnie :) tydzień pracy zaliczony teraz dwa tygodnie urlopu wyp - postój firmy, i bardzo dobrze bo myslałam że oszaleję , nie chce chodzić do pracy , chcę byc w domu ze swoim dzieckiem !!!!!!!!!!!! niby urlop teraz ale mi się wydaje że po tygodniu jakiegoś wariactwa do normalności wróciłam i urlopu nie czuje, mąż chyba jutro wraca no i bedziemy się wspólnie byczyć 2 tyg pod sliwkami na kocu lezaku w basenie czy gdzie tam się da, nigdzie nie wyjeżdżamy bo finansów brak, może jakiś jednodniowy wypad gdzieś nie daleko , bo jak w domu bede to ciągle się wydaje że cosdo zrobienia , a to trawę skosić a to grządki ogarnąć, okna itp ja spokojnie w domu odpoczywac nie umiem no chyba że niedziela to tak :) wtedy obiad tylko i leniuchowanie, basen Mlodemu kupiliśmy , mamy tez duży dla siebie, pogoda wakacyjna - bedziemy się byczyć to tyle u nas , Fifi kloc wielki się upasł , myślę że jużdociąga do 10 kg , zważy się z mamą komisyjnie w pon :) mi kg ubywa ale boję się że potem je zlapie , no cóż zobaczymy, na razie się trzymam i 1 kg tygodniowo znika ; właśnie sernika z piekarnika wyciągam i mam nadzieję że nie klapnie , mniam - zapach boski !!!!!!!!!!
  21. Gapp trzymam kciuki żeby wszystko tam u was ze zdrówkiem było ok :) a o Agniesiulke tez sie niepokoje, tzrba by nr tel jakoś do nie zdobyc i zadzownic może ....... właśnie doczytałam betiknę , trzeba Agniesiulke w dupę kopnąć - no tak się nie robi !!!!!!!!!!!
  22. hej laski wybaczcie ale nie mam jak pisac, nawał obowiązków i czasu mało, przyznaje jednak że zagladam tu jak narkoman i podczytuję , zazwyczaj na spacerkach jak Młodu kima to lecę was z telefonu bo bym wieczorem nie usnęła :p u nas świat stanął trochę na glowie przez ten mój powrót do pracy bo ja bym chciała żeby na wszystko byłczas i nadal cisnę na porządek w domu , obiady gouję trzy : dla mnei dietetyczny, dla męża sandard no i dla Fifka zupke i deser np. jabłko z ryżem, i gotuję to na dwa dni wiec palników na kuchence brak, do tego wysiadła mi pralka i dziurawi moje najlepsze ciuchy, a maż ma od czwartku kilkudniowy pobyt w szpitalu no i ja z tym wszystkim sama - jakoś mnie to nie dziwi nawet ale nie będę siętu nakręcać, w pracy młyn - potrzebuję trochę czasu żeby to opanowac bo trafiłam na zupelnie inn stanowisko , nie narzekam bo z samymi facetami bede pracować a to zawsze mniej problemów - no ale musze się wdrożyć, jest stres i nawet nie dzownię i o dziecko moje nie pytam bo za bardzo mi to nie w głowie, babcia w piątek egzamin raczej zdała, jutro mąz jest do poludnia z Małym a potem ja gnam na złamanie karku by go zminić , mam na to 10 minut :D no buziaki dla wszystkich i nie zapominac tu o mnie bo będę zaglądać naapewno :)
  23. doczytałam że jak gotuję jarzynki Młodemu na zupe to on musi miec swój osobny garnek.......... ja mu tam gotowałam w którym popadnie, no miseczkę szklaną z której go karmię tez zdarza mi sie użyć - jestem straszną matką :( może mu jednak gara jakiegoś kupie i michę youstta podajesz dalej te banany surowe , nie ciemnieją ci ? potem nawet pieluch doprać nie moge zmiksowany banan ciemnieje tak szybko , jak mam podawać to juz jest szary :( fatalnie wyglada chciałam żeby Maluch pił wode zamiast soków, niestety męczy się niemiłosiernie i nie idzie nam to , wypycha językiem i tyle, po dwóch tygodniach wczoraj podałam rozcieńczony sok i poszło z miejsca - bałam się że przy tych upałach się odwodni, a tak chciałam żeby pił wodę .......:(
  24. jagódka a faktycznie podałaś wczoraj surowego banana , jabłko itp i jak smakowało ?
  25. zostawiacie dziś otwarte okno w pokoju maluszków ? trochę boję się przeciągów , zalożyłam body kr rękaw i portałki , w poszewkę kołdry włozyłam wczoraj cieńki kocyk no i nie wiem co z tym oknem , czy go nie przewieje i czy my się nie podusimy, może otworze w pokoju obok, ale to już nie to samo mam znajoma któa taki numer często robi: jak mamy jakieś grilowe spotkanie albo gdzieś w ogórdku to my jesteśmy z Filipem max do 22 no a potem do domu kąpać i spac choć to i tak po czasie , a oni kapią małą o 19 ubierają j sa np. do 24 z dzieckie mw wózku które śpi i w domu tylko do łóżeczka przekładają , potem się dziwi że córa ciągle ma katar i zaziębiona jak po kapieli ją wietrzy
×