Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fasolka 99

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fasolka 99

  1. Natel111 co do tych dni głodnych to pytam bo mój jadł po 15 min co 2-3 godz a teraz ciągle mu buzia chodzi i zmieniło mu się wszystko , jednak jak się naje to potem benie i często zwroci więc nie wiem czy on glodny czy jak , smoczek nerwowo ciągnie , czy terz potrzebuje jeśc więcej ?
  2. elzuniaw1 daj spokój z tą zla matką , z tego wycieńczenia i bezradności jak pomóc płaczącemu maluchowi to każdemu nerwy puszczaja - wiem po sobie ; mój też sie rzuca na cyca aż się zapowietrza i nie wierze że ciagle głodny a w brzuchu mase powietrza i się denerwuje , zje a potem wszystko zwraca i tak wkólko
  3. a jak u was z witaminami, maluchy dobrze je znoszą ? my chwilowo nie przyjmujemy d i k bo od nadmiarów leków Filip ulewa i wymiotuje i ogólnie jakoś nie bardzo po witaminach się czuł , ale trzeba dawkowanie znowu rozpocząć , podajecie te d+k łącznie czy każdą oddzielnie no i rano czy wieczorem ?
  4. monia_aa tylko że mój wczoraj skonczył 5 tygodni a nadal buzia żółta, podobno przy infekcji może się tak utrzymywać - musze spytac pediatre
  5. agniesiulka o bys miała rację że to niebawem się unormuję bo tak jak lubialam karmić t oteraz jestem przerazona i dziś mnie nawet trochę nerwy poniosly .... :( no cóż gorszy dzień , mam nadzieję bo leki dziś byly ostatnie że wszystko już bedzie ok, a słyszałyście o czyms takim jak dni glodne u dziecka ?
  6. kurcze tez nie mam zaleceń na usg bioderek - czy to źle ? powinnam to zrobić bo już nie wiem ? było pytanie o kapiele, my kąpiemy codziennie i włoski tez codziennie myjemy Filip ma ciągle żółtą buzię po żółtaczce az mi olkulistka zwrociła uwage, na ciele jest ok tylko buźka a ja ku was wszystko juz rózowe ? elzuniaw1 ja po cc się normalnie kąpałam :) i wszystko ok Gosia32 okulistka nas poinformowała że maluch może zezowac do 6 m-cy i to jest ok , jakby się to utrzymywalo ponad pół roku to trzeba się zgłosic co do szczepień to my sie decydujemy na pneumokoki
  7. agniesiulka a może mi w kwestii karmienia doradzisz , do ubieglego tygodnia było wzystko ok najadał się odbił i do spania, a oo kilku dni mały rzuca się na cycka i szybko zapowietrza tak że musze go w ciągu karmienia kilka razy odbijac bo nie ma miejsca już a ciągle jest glodny i płacze no i tak się męczymy, zastanawiam się czy to nie wina antybiotykow albo czy źle przystawiam strasznie sie kręci podczas jedzenia w nocy je spokojniej , dziś ostatni dzień leków no i musimy powtórzyc wyniki , jak któraś ma podobnie na karmieniem to piszcie bo ja się denerwuj i on tez i nic z tego nie wynika
  8. betinka1 okulistka mi pokazała jak ten masaż się robi ale to nie wyglada na prostą rzecz, próbujemy i tyle , lepiej tak niż zabiegowo zobaczymy czy będzie efekt , okulistka palec wlożyła nacisnęła tak do dołu kilka razy i już a ty weź teraz powtórz i nie zrob dziecku krzywdy
  9. mamy problem z jednym oczkiem ktory ciągle od początku ropieje , przemywam ale za chwile to samo, okulistka polecilam masaż na udrożnienie kanalika w przeciwnym wypdaku jak to nie pomoże to tzreba bedzie go igłą przeczyszczać , ale ten masaż trudno wykonać , któras z was robi coś podobnego ?
  10. smeffetka ja zauważyłam że jak moj się kręci przy karmieniu czyli bierze pierś i ją wypluwa lub sie rzuca i nie może jej chwycić i placze to daltego że jest zatkany i trzeba go odbic , bo głodny jest mleoko chce pić ale nie ma miejsca bo w brzuszku powietrze i jak tylko beknie to zaczyna normalnie spokojnie jesć , a z tym odbijaniem to jednak trzeba cierpliwości bo jak nie odbije to sięwybudza ze snu i marudzi bo go to męczy więc odbijam go na kolanie czasami nawet tak uśnie no i czekam ile trzeba
  11. Socjo, betinka1 to furczenie w nosku jest tez zwiazane z ulewaniem pokarmu, u nas pomogła sól morska w sprayu i chwile potem jak sie nawilzy nosek oczyszczenie go frida i tak przy najmniej 2 x dziennie
  12. nie Filip nie ma problemów z przepukliną ale za to wiele innych :)
  13. czy to prawda ze karmiąca piersią powinna unikać sody i prozku do pieczenia ? , czyli może przygotowac ciasto ale bez tych dodatków
  14. Doniajulia ściągnięcie szwów boli mniej niż zastrzyk i nawet bólem tego nie można nazwać :)
  15. :( infekcja powróciła u Filipa , wyniki są gorsze niż wcześniej i stąd ten ból przy sikaniu i grymaszenie, czyli kolek może wogole nie mieć , ale znowu antybiotyk i to mocniejszy ... dziewczyny zdrowie jednak najważniejsze i tego życzę waszym maluszkom, my teraz koleje leki przez 8 dni będziemy przyjmować mam nadzieję że szybko poczuje się lepiej a ja razem z nim
  16. ja chyba nie jestem dobrą matką , mały daje popalić i to chyba koli, dziś odwiedziła nas pediatras i tak zawyrokowała , i to męczymy się w ciagu dnia tez bo ktoś pisał że kolki to pod wieczór , no niestety.... jestem zmęczona psychicznie i sfrustrowana , uwiązana w domu i mimo że mąż się bardzo stara pomóc to czuję że to wszystko na moich barkach, jakoś staram się ogarniać to wzystko i nawet dom wygląda dopuszczająco ale ten placz synka i bezradność wykańczają , mąż ma teraz nocki więc nie mam co mysleć o spaniu, jestem na diecie bo już sama nie wiem czy to przez to że czegoś nie zjadałam, lekarz dziś powiedział że raczej nie sądzi aby to bylo od mojego pokarmu, synek rzuca się na piers jak wściekły potem się krztusi i wyje kiedyś tak nie było jadł miarowo i spokojnie w nocy tak jeszcze je w ciągu dnia wariuje potem mu się ulewa i znowu płacz, potem czkawka kupa ipt ... pręzy się i robi fioletowy a ja go nosze choc to i tak niewiele pomaga ale co robić ? stosujemy colinex od jakichś 2 tygodni , z odbijaniem tez jest różnie dziś jak chlusnąl to z podłogi ścieralam a za chwilę czuje że ma luz w brzuszku i znów głodny i ryk i tak wkółko , odstawiłam wit D i K bo to może byc od tego ale już sama nie wiem, jakich firm używacie witamin czy są jakieś nie robione na bazie oleju ? mały to źle trawi ; dodatkowo ja lykałam prenatal clasic ale od dziś już nie bo podobno dzieci źle znoszą żelazo - och , no to sie nażliłam, a miało być tak pięknie jutro Filip kończy 4 tygodnie czas gna jak szalony.... a z niego robi sięmały pulpet wiem że macie jakies problemy ze skrzynką, niestety nawet nie udało mi się tam zalogować i oglądnąć wasze cudne kruszyny - wszystko z braku czasu, może będzie jeszcze okazja, jutro powtarzamy mocz tak na wszelki ypadek bo podobno te infekcje lubią wracać wierzycie w czerwoną kokardę przy wózku ? chyba jutro coś przyczepię
  17. Patka1986 u mnie jest podobnie no i metoda prób i błędów doszlam że w naszym przypadku chodzi o to że nie odbiło sie do konca i maluch się denerwuje, czasami to aż te 4 razy odbije zanim się uspokoi - spróbuj może u ciebie też o to chodzi , jak się kręci i nie może spać to go wyciągam i znowu próbuję i nawet po pól godz czasami jeszcze potrzebuje a ja chcialam dopytać czy wasze pociechy też tak mocno wyginają główkę do tyłu - czy to jest prawidłowe czy powinno niepokoić ?
  18. dziewczyny jak czytam tu wasze posty o porządkach to mam ochotę was zaprosić was do siebie :) macie tyle energii , czasu i chęci że aż trudno uwierzyć , lecicie z z tymi szafkami w kuchni , oknami i schodami że aż wam zazdroszcze bo wszystko pewnie u was lśni - no i pozostaje życzyc aby po porodach było tak samo :) martini657 z pepkami nie ma żartów, u nas odpadł po 7 dniach ale reguly nie ma , powąchaj swój bo jak coś dziwnie śmierdzi to od razu do lekarza z tego są poważne powikłania , ja też psikałam octaniseptem 2 x dziennie i przemywałam solą fizjologiczną wcześniej no i musi być suchy bo inaczej się psuje i jest źle
  19. agniesiulka rotawirusy o tyle mniej groźna że jak złapie biegunka i odwodnienie to kilka dni w szpitalu kroplówka i tyle a nie ma tu takich powikłań które prowadza do zgonu :( tyle wiem po rozmowie z pediatrą , wiadomo pobyt w szpitalu do miłych nie należy ale można znieśc , i tak na wzystko dziecka nie zaszczepisz....zawsze coś może złapać no i ja wybieram pneumokoki i ja rowniez jedno karmienie jeden cyc - inaczej nie wolno bo się nie naje maluszek mój się naje czasami jak mops a potem pól ulewa ale cycka nie odda , czasami tak się na niego rzuca jakbym go głodziła a jak ty u tego fryzjea usiedziałas bo ja z tym karmieniem co 2 godz to sie z domu ruszyc nie mogę , ale dobrze że coś zrobiłas dla siebe - to ważne a i maż niech widzi w tobie kobietę a nie tylko mleczarnie : )
  20. jagódka_1984 zapraszam - pranie czeka :) a co do męża to musi się wziąźć do roboty w domu bo sama tego nie ogarniesz , mój to już zrozumiał po pierwszym moim ataku szału że nie daje sama rady i teraz jak to okreslil lepiej wypełnia swoje obowiązki co oznacza że w domu nie ma czasu usiąśc a odpoczywa w pracy :) zycie wszystko weryfikuje a jak chce byc ojcem to niech się do roboty weźmie
  21. dziś odebralam wyniki moczu Filipa i jest juz ok :) mamy powtorzyć za 2 tygodnie bo te infekcje lubia powracać , może juz brzuszek wróci do normy bez tych antybiotyków
  22. sylwka79 ja już pomidorówke jadłam , taką delikatna na mięsie z krolika a że mam swoje przeciery bo latem robiłam ze swoich pomidorow to myślę że nie szkodza a maluch nie daje powodów do niepokoju ze źle się po tym czuje więc i ty probuj tylko tak się dowiesz :) a jablka jem 1 -2 dziennie ale gotowane i raczej bez skórki
  23. Kushion masz rację powinnam zostawic domowe obowiązki i kimnąc się z synkiem po połoduniu, wierz mi próbowałam ale z nim nie jest spanie bo sie ciągle kręci i kwęka więc ja oka nie mogę zmruzyć i tak leże obok i im bardziej próbuje zasnąć tym mniej się udaje a synek przeszkadza :) mąz ma obecnie 2 zmiane więc jakoś musimy wytrzymać, co do bałaganu to latwo się mówi zostaw ... wkurza to na maxa a i dla dziecka nie jest dobre jak kurz jest wszędzie , pranie tez musisz zrobic i je powieści itp a nie chcę skończyć w tłustych wlosach rozciągniętych dresach i w klejącej się ble pościeli , staram się rano umyć, ubrac jak czlowiek i nawet oko zrobić choc nikt mnie nie ogląda ale dla samej siebie żeby nei zdziadzieć w domu bo widze po innych że można się zapomnieć i zapuścić na maxa ile mogę to odpuszczam - tak jak piszesz świat się nie zawali , ale jest sporo rzeczy które zrobić trzeba ... a czasu niewiele no i każdy se musi jakiś system wypracować , czekam na pomysly na wygospodarowanie czasu :)
  24. piję herbatę , a z kawy popijam inke lub anatola to tak dla rytuału kawosza :) a z laktacją problemów nie miałam i bocianka już w szpitalu sobie parzyłam
  25. dziweczyny bo ja tu tak ciągle o sobie pisze ......... oczywiście trzymam kciuki za szykujące się do rozpakowania :) już was wiele nie zostało jak spojrzeć w tabelkę , życze lekkich porodów i szybkiego powrotu do domu ,jeszcze trochę i na forum zostaniemy już tylko w temacie kupek dziecięcych :) i nie patrzcie czy to piątek 13 czy sobota , wązne żeby było zdrowo
×