Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fasolka 99

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fasolka 99

  1. przy kąpieli zauważyłam coś na dole piersi , jakby takie obtarcia - to dziwne bo ok piersi są duże ale bez przesady no i dbam o higienę i w ogóle a to wygląda jak jakieś przesuszone miejsca które są czerwone a na końcach tych plam takie białe jakby skóra schodziła , dziwi mnie to bo po każdej kąpieli używam oliwki i nie wiem czy coś czasami mi się nie przyczepiło ,to jakiś rumień albo co .... może któraś się orientuje
  2. elzuniaw1 no to trochę mnie przestraszyłaś bo ja mam podobne jak ty objawy a lekarz dopiero 6.12 , a te kłucia czuję coraz wyraźniej ; brzuch mi się obsuwa a to dopiero 34 tydz glorias zmień płec na suwaczku, jak to nie można niczego byc pewnym, ja tam bardzo chciałam mieć corkę teraz cieszę się że synek ale tak do końca to różnie bywa :)
  3. dziewczyny czy to możliwe żeby mój brzuch już trochę opadł ? normalnie jak siedzę to mi na udach leży a między nim a piersiami jakieś miejsce się wolne zrobiło , tylko sikam co 10 minut
  4. betinka1 aż nie doczytałam dalej twego posta , jeśli chodzi o te ciuchy w szafce to ja je kupowałam sierpień/wrzesień jak się okazało że mam toxo i maluchem nieciekawie , i wtedy se poprawiałam tymi zakupami nastroj, oczywiście je od razu prałam żeby wiedzieć czego ile natargałam i już tego nie dublować, teraz musze je znowu wrzucić do prania myślę że tak może w przyszłym tygodniu no i polecieć żelazkiem - to tak pisze żebyś nie myślała że u mnie już wszystko na gotowo bo oprócz tych ubranek to ja w polu jestem a tych pastorałek to se może już nie włączaj :)
  5. wiesz betinka1 przy pastorałce to mnie jeszcze tak nie bierze ale ogólnie to cię rozumiem z tym płaczem i jestem z tobą - aż mi się śmiać chce jak pomyślę jak nam odbija
  6. martini657 , Aguniek0121 nie róbmy z mego męża dobra narodowego tylko dlatego że się trochę do roboty wziął, ja będę się zachwycać jak to potrwa dłużej niż tydzień bo w takie cuda to nie wierzę :) agniesiulka dobrze że to sprawdziłaś , a teraz obserwuj co dalej, dziwne jednak że ta lekarka nie stwierdziła jednoznacznie czy to wody, od ciebie wymagała a sama nie miała pojęcia , oni nic tylko denerwować pacjenta potrafią a synek 2100 to ładnie waży tylko po co tą głowę odwraca :) - ale jeszcze ma czas
  7. brawo Lisabell za drugie podejście , wiem jakie to wku...jące jak to wszystko nagle zniknie , też tak miewam :) wersja z celulitem dla malucha bardzo mi się podoba :) fajnie że twój mąż się udziela - naprawdę zazdroszczę ależ to jest zadziwiające bo ja już się bałam że ze mną coś jest nie tak bo ja niby widzę ten ogromny brzuch i na usg też ale w szoku jestem że jestem w ciąży nadziwić się czasami nie mogę , za chwilę będę mieć dziecko za które będę odpowiedzialna no i wtedy zaczynam panikować i się zastanawiać po co mi to wszystko i czy ja jestem na to gotowa ... JulkaZ te ciuszki to 56 - 62 ale też 68 , dla malucha fakt trochę używanych natargałam ale dla siebie to nie mam nic - a też kilka rzeczy trzeba , niby jakieś pierdołki ale wszystko kosztuje słuchamy z Maluszkiem Vivaldiego :) 4 pory roku i czekamy aż marnotrawny ojciec wróci z pracy
  8. Madzia_mi torby jeszcze nie pakuję bo sporo mi brakuje rzeczy więc bez sensu, ale zaglądam dość często na forum grudniówek to nie ma się co spieszyć bo niektóre dopiero się biorą za torbę więc myślę że my mamy jeszcze chwilę czasu , ja planuję tak ok 15 grudnia już być spakowana wcześniej nie ma się chyba co nakręcać , najgorzej jak się zaczną pakowac u nas to pozostałe będą czuły presję i dawaj na hura :) agniesiulka ważne że ma się kto zająć Tesią , a ty spokojnie się połóż w jak to mówię " spa " :) i ustal co tam się dzieje w brzuszku i pisz jak bedziesz mogła bo my tu bedziemy czekac i trzymac kciuki
  9. piszecie o tych cudnych zakupach a ja czekam na środki i się stresuje że zostaję w tyle , w związku z tym zrobiłam foto szafy Malucha żeby się sama uspokoić że jednak mam już trochę dla niego bo wcześnie zaczęłam przygotowania - fot. wrzucam na garnek jak ktoś chce podglądnąć i pocieszyć mnie nie jest tak źle Mufi już mi się twój mąż podoba :) - no nietypowe wśród mężczyzn że nie chce na ostatnią chwilę zostawiać wyprawki ,
  10. Madzia_mi to najgorsze co może być jak ci ząb wypadnie ale mam nadzieję że to nie "jedynka"
  11. no martini657 to sporo pokupiłaś - super :) pewnie niezła zabawa przy wybieraniu tego wszystkiego dziewczyny ja nocą przez to łażenie do wc też niezbyt sypiam jeszcze w nocy biorę antybiotyk więc wydaje mi się że co chwila wstaję, za to jak o 6 usnę do do 10 mam najlepszy spokojny sen i mojego już nie ma i nie chrapie , właśnie oczy otworzyłam i piszę do was w piżdżamie :) jak wstaję w nocy do wc to sobie myślę że po porodzie dalej bede wstawać tylko na karmienie i już tak szybko do łózka wracać nie będę agniesiulka jak ustalisz coś z tymi wodami to pisz , tak mi cię szkoda że się martwisz dzwoń do lekarza niech się wypowie tojah mój wiek niestety nie tak młody bo 31 l ale problemy faktycznie dziecinne , mąz ma 36 więc raczej pod seniora :) ale czasem jak dziecko , razem już 10 lat i ogólnie to jest u nas dobrze , tylko tą ciążę ja sobie z nim inaczej wyobrażałam no i teraz jestem rozczarowana jego postawą a i te hormony moje robią swoje i tak to jest ...
  12. dziewczyny tak patrzę na te woje uda po kąpieli i nic tylko sam celulit :( trudno się dziwić jak kruche rogaliki z kg maki sama zjadłam ; ależ nam się te sylwetki pozmieniały :(
  13. jak myślicie bo mam próbki różnych proszków dla maluchów lovela jelp itp czy mogę wykorzystac wszystkie do prania rzeczy ? czy powinnam wybrać jeden i nie korzystać z innych
  14. no glorias to sporo popracowałaś , ja gdzieś tak w okolicy 5,5 m-ca nie dałam już rady ale miałam też trochę problemów więc nic na siłę , ale gdybym miała do tej pory pracować to brzuch już dawno bym do biurka nie zmieściła :) no to od jutra odpoczywasz , ja w sumie to bardziej poczułam ze jestem w ciąży właśnie na L4 jak już miałam czas dla siebie a nie tylko gonitwa pracując i chcąc ze wszystkim zdążyć, także łap oddech - bo za chwilę znów cięża praca :) tak czytam o tych naszych wspólnych dolegliwościach bólowych i kłuciach i ten mój lekarz z czym bym do niego nie poszła : tu mnie kluj, tam mnie ciągnie, a tu piecze itp to on na wszystko mówi : no , w końcu jest Pani w ciąży po czym kwituje że wszystko ok , a tu się człowiek tak wszystkim stresuje ; jak sobie pomyślę że on siedzi w tym swoim gabinecie i co trzecia pacjenta to w ciąży i każdą coś boli to chłop musi mieć dosyć :) bo w kółko to samo i ciągle narzekają a mój maż to nawet obiad dziś przygotował pozmywał i zaprosił mnie do jedzenia a ja cały dzień leżę i nic nei robię , widać jak się ich czasami zresetuje to lepiej działają - zupełnie jak mój laptop , od razu inne obroty ; ale nie ma się co zachwycać zobaczymy na ile mu to zostanie , rozmawiamy służbowo bo ja jeszcze mam nerwa
  15. Cama a jak daleko masz do Warszawy jeśli chodzi o dojazd do tego szpitala ? smeffetka skoro rossman to twój pracodawca to mogłabyś czasami coś tu napisać że obecnie jest w konkurencyjnej cenie - chodzi oczywiście o rzeczy dla maluchów, tam czasami można trafić na okazję :) sama nabyłam śliniaki w zestawie po 3 szt w cenie ok 10 zł , a taki sam chciałam kupić w sklepie dzięcięcym i kosztował 7,5/ szt , więc pisz jak coś się pojawi sensownego :) Aniela6 dzięki za aktualizację :) szok że zostało mi tylko 47 dni choć pewnie mniej bo czeka mnie cc , wyobrażacie sobie tą tabelkę jak będzie po np. 6 dni do końca ... agniesiulka trzymaj się może to nic groźnego - cholera że też w tej ciąży to zawsze coś się musi przyczepić ... Aguniek0121 prawda jak te zakupy cieszą :) zazdroszczę udanej zabawy , u mnie jakoś leci rano byłam w kościele a jak wróciłam to nawet naczynia były pomyte czyli jak się chce to można , tak sobie myślę bo normalnie to ze mnie konkretna babka i w pracy uchodzę za twardą zołzę ileż to można ryczeć w takiej ciąży - co te hormony z nami robią no niesamowite , nie pamiętam żebym miała kiedyś podobne załamania a teraz ciągle szklane oczy - oszaleć można , niech już to wszystko do normy wróci kajek20 no właśnie jak sama nie zrobisz to nie ma innych chętnych a jeszcze ile się musisz nagadać i to też cię denerwuje bo już się robisz zrzędliwa a efektów dalej brak a niestety w bałaganie ja żyć nie potrafię bo mam nerwa ; ale jak mu kuple gratulują to jaki tatuś niesamowity i dumny a z czego on taki dumny jak się średnio wszystkim interesuje i niby jakie on ma zasługi .... ja gdybym była facetem to nie ma nic prostszego zrobić szybko o co żona prosi a on później mega wdzięczna i szczęśliwa i w domu masz spokój i wiekie mi halo a tak tygodniami pogadanki o tym samym no wściec się idzie nic dziwnego że później słyszysz " gderasz i gderasz w kółko to samo "
  16. glorias nie pomogę bo nie mam takich bóli , ale pewnie to wszystko się rozciąga i możesz czuć taki ucisk, dobrze że w poniedziałek masz wizytę odpoczywaj i się nie stresuj
  17. Lisabell wiem że chcesz dobrze ale nie będę za każdym razem mu ustępować bo to prowadzi w nieskończoność i te sytuacje ciągle będą się pojawiać, a na spokojnie to trochę nie "ja" , wykrzyczałam się dziś chyba jak dawno mi się nie zdarzyło, przy najmniej mnie żołądek nie boli bo mu wszystko wygarnęłam , teraz czuję się oczyszczona goha24 tak masz rację , oni to myślą że jak masz l4 to tylko cię zamknąć w domu i przykuć do garów , ach no i żebyś jeszcze nie gderała martini657 pamiętam dopiero jak pisałaś o swoim że wg niego masz po oknach skakać i myślałam sobie że wariat, mój okazał się wcale nie lepszy a całą wojnę podsumował że po prostu mamy gorszy tydzień i to wszystko .... po czym wziął się za pracę w warsztacie aby skończyć poręcz przy schodach bo nagle mu się przypomniało że dom nie sluży tylko do leżenia a pewne rzeczy nie zrobią się same i ugotował zupę ogórkową o godz 17 żeby nie było że nic nie robi podłogi umyłam ale lekko nie było - za to teraz mam czysto :) i po swojemu bez łaski chociaz się wyrywał że mam zostawić i on to zrobi kajek20 z tym kochankiem to już bzdury plótł bo zły był że nie wiedział gdzie po nocy sama chodze więc go poniosło , a kto by mnie z takim brzucholem teraz chciał , ale męska wyobraźnia to jednak bardzo wybujała; jak tak czytam że też wszystko robisz w domu to sobie myślę że my to jednak głupie bo tak się staramy żeby ten dom nawet w tej zaawansowanej ciąży jakoś prowadzić, posprzątac, upiec żeby jakoś miło było a oni to uważają że to jest zupełnie naturalne i ustawowo im się należy ja leżeć nie muszę ale mam problemy z kręgosłupem poważne i zwyczajnie pewnych rzeczy powinnam nie robić ale innych chętnych nie ma co do kochanków to powiedziałam żeby się leczył i posłuchał co on wogóle mówi i że następnym razem to się napewno za jakimś rozejrzę sylwka i pewnie twój ciągle mówi : jeszcze czas, nie przesadzaj zdążymy , oni mają duuuuuuużo czasu - ale nie pomyślą jaki to dla nas stres ze wszystkim na ostatnią chwilę i ile to nerwów jak ciągle się obawiasz że z czymś nie zdążysz, wziąłby jeden z drugi zrobił co trzeba i byśmy były spokojne głowy im nie truły tylko czekały wyluzowane ze wszystko gotowe - no kurwa filozofia wielka jakies bojowe nastawienie mnie naszło, chyba w życiu się tak nei napłakałam a teraz już nie ma czym, w dupie z nimi , wykąpałam sie książkę biorę i zaraz idę poleniuchować jakies myśli mi głupie zaczęły chodzic po głowie to chyba cykor przed odpowiedzialnością i nowymi obowiązkami i tak myślę dlaczego ja chciałam tego dziecka i czy podołam i po co mi to było - no odbija mi
  18. betinka1 nie pisz że po urodzeniu dziecka może byc gorzej bo mi łzy jak groch lecą a tylko tego dziecka szkoda które teraz w brzuchu niepotrzebny stres przezywa kajek20 a facetów nie ma co tłumaczyć bo jakby trochę chęci mieli a nie tylko pretensje to by było inaczej, czytam czasami jak leżycie a oni obiady gotują i w ogóle i aż człowiekowi przykro że może tak być w związku no nic dzień mam dziś taki że chyba cale oczy wypłaczę bo te łzy to same jak rzeka płyną, ide umyję te cholerne podłogi bo mi się wszystko klei , pomału i ostrożnie , zmęczę się trochę a potem może się położę i trochę przejdzie a wczoraj dośc późno umówiłam się z inną mamą na herbatę i pogaduchy o 21 po kąpieli jej maluszka i dziś usłyszałam że pewnie z jakimś kochankiem gdzieś bylam... no mówię wam sił brak
  19. wszystkiego się odechciewa ... upłakałam się aż mi oczy spuchły :( że ze wszystkim ostatnio jestem sama , w niczym mi nie pomaga i ciągle jest chory : przeziębienie , pęcherz a dziś doszła alergia no biedny .... jeszcze się dowiedziałam że ma dośc moich humorów ...aż się nie chce tego komentować , nic tylko ciągle skupiony na sobie pępek świata, powiedziałam mu że gdyby choć raz odkąd jestem w ciąży poczytał o tym co przechodzą kobiety i w ogóle cokolwiek o ciąży i dziecku a nie tylko bzdury o polityce itp to by zrozumiał pewne rzeczy a tak to niech się odpieprzy i da mi spokój, i niech sobie daruj mycie podłóg o które go prosze od 2 tygodni bo dziś to sobie już sama to bez jego łaski zrobię mówię wam brak słów a oczy czerwone doceńcie swoich mężów jak są zaangażowani i pomocni bo naprawdę bywa różnie , aż nie mogę pisac bo tak mi przykro :( tylko mi maluszka szkoda
  20. ten spioch niemowlęcy to faktycznie super cena 3,99 ciekawe jak z jakością
  21. słyszałam o tym Pepco że fajne rzeczy tam często mają , niestety u mnie w okolicy brak tego sklepu
  22. hej Cama , fajnie że już jesteś a brzuszek masz malutki i ładny więc się głupimi komentarzami innych nie przejmuj no i oszczędzaj się w domu nie ma co szaleć :) ja mam dziś lenia , pospałam do 10 , zrobiłam w zwolnionym tempie zakupy , teraz piję kawkę i myślę jak zorganizować sobie dzień , nic mi się nei chce - najgorzej to coś zacząć
  23. tojah jutro a w sumie to już dziś rozpoczynam 34 tydzień a maluch faktycznie spory , lekarz stwierdził że do 3,5 to na pewno dojdzie , tak to jest jedne za mały drugie za duże - wszystko jedno żeby było zdrowiutkie :) wróciłam właśnie z pogadanek babskich - gdzie rogaliki zrobiły furrorę - no i spać mi się nie chce ...
  24. Natel111 mąż jeszcze nie wie co na badaniu było bo z nim nie gadam, robimy sobie z moim Maluszkiem kruche rogaliki i mamy go w nosie , nawet nie pytamy czy chce ...
×