Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Fasolka 99

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Fasolka 99

  1. jagódka_1984 nie przejmuj się przy szóstym dziecku to już bedziesz wprawiona i doświadczenie będziesz mieć :) piszecie że wam po tabletkach libido spada mi ostatnio bez tego leci , mąż mi działa na nerwy , ja przed @ nosi mnie strasznie a on mi z drogi nie schodzi i dym ciagle !!!!!!!!! a przy okazji - Tojah ty juz tego męża swego mam nadzieję zaliczyłaś w czasie po ciążowym ? :) smeffetka o tej porze kiedy ty leżysz w łóżku i kończe karmić Młodego i dopiero się do roboty biorę , a padam gdzieś ok 1 - takze zazdroszcze sylwka79 co do pomarańczek to typowałam ciebie ale teraz już nie wiem .... :D żart oczywiście :p a że jest międza "nami" to raczej pewne :) a po ile w tesco te bodziaki w promocji, kurcze do tesco mam kawałek ... no i u nas te stop ciągle zimne i mokre ...w pt szczepienie to zapytam - jak nie zapomnę bo to różnie bywa jak się już jest w gabinecie Filip jak ślimak teraz jest - wszędzie za nim mokro :) kushion a bo co ci baba z deprechą ? tu same fajne babki są , nawet elzunia ciągle w sukience :) przestałam zagęszczać nocne mleko klikiem, czy dodam czy nie spi tyle samo, nie bedę brzuszka obciążać EdZiA:) fajnie jak maluch już tak zasysa palucha od gonki :) tzn, nogi po naszemu :) no i mój też się do skoczka raczej jeszcze nie nadaje, czasami mu głowa ucieknie, więc się z niczym nie spieszymy betinka1 super ze się grata pozbyłas :) youstta siadaj i pisz jak tam wyjazd integracyjny :D ? ze szczegółami prosze :) kushion nieźle z tym centrum zdrowia ;p to się nakręciłaś :) ale lepiej sprawdzić i byc spokojnym niż dać się Tojahowi zastraszac :)
  2. jakoś nie mogę się zorganizowac z tym pisaniem, ciągle coś musze robić ............ padam dziś na pysk, dopiero siadałam: posprzątałam po kąpieli, buteli umyte - wrr jak ja tego nie lubię, naczynia umyte kuchnia ogarnięta, Fifi spi , chwila oddechu jeszcze dziś kręgosłup przeciążyłam, głupia baba sama się szarpała to teraz mam :( ech czy w trakcie kąpieli nalewacie maluchom wody do uszu, bo mi trudno tego jakoś uniknąć mam nadziejęże to nic złego, mój juz się mega chlapie no i wanienka juz mała bo nogami kopie :) szczególnie jak lezy na brzuchu bo jak myjemy na plecach to się denerwuje a jak na brzuchu to istne szaleństwo - woda w kapciach mamy :) dziś znowu był problem z zupką jarzynową i tak se myśle że przecież kiedyś już jadł i było ok ale teraz mamy z bobovity a tamta chyba była gerbera no i może dla tego , myślicie że taki maluch to juz to odróżnia i wie co mu smakuje ? jutro kupie gerbera i sprawdze ciągle mam za mało body kr rękaw on ak szybko wyrasta że szok, teraz już kupuję na 86/92 bo obecnie nosimy 80 body a spodnie 74 , kiedy on tak urósł Tojahu najmilszy :) tak dalej się białkuje i znikam po mału :) szczególnie piersi mi wsiąkły z czego bardzo się ciesze :) no to zerknę na te wasze bazgroły :) matki , żony i kochanki :) a kushion jesli chodzi o nowe umijętności to Filip już recytuje Szymborską, i stepuje jednocześnie :) :P
  3. a co tu takie pustki ??? zasiadłam do czytania a tu brak treści :)
  4. ira1 podłozyłam mu pod pupę ale i tak jest źle :( jak zacznie siedzieć to będzie mu dopiero chyba pasowało, a Edzia kupiło to : http://allegro.pl/nowy-model-krzeselka-ruch-podnozek-tkanina-fotel-i2268612283.html ale tu dziewczyny nawet je taniej znalazły strona czy dwie wczesniej wkleiły linka
  5. Filip ciągle by leżał na brzuchu no i niby to dobrze ale za każdym razem ostro szalej i zwraca ciągle , nie ważne czy jest po jedzeniu czy przed przez pół gdoz szaleństw na brzuchu potrafi zwymiotować po 7-8 razy no i wszystko ciągle do prania, mata edukacyjna to co 2 dni , a jak u was z tym bo zaczynam się niepokoić elzuniaw1 moje krzesełko nie rozkłada się do konca, wersja ostateczna to tak jak z fotelika samochodowego no i w tym problem bo Filip się pręzy bo się chce rozłożyć i ma nerwa przez to kłopoty są z jedzeniem bo denerwuje sie pozą no i nie jest mu wygodnie, zazwyczaj przez to przerywamy karmienia więc dupa bo nie tak miało byc, teraz żałuję że nie kupiłam teg oco Edzia rozkładanego oparcia do końca , bo tu jednak Malyuchowi ta zmiana kąta nie odpowiada
  6. czy wasze pociechy też tak kręcą się przy jedzeniu? Filip już nie pije butli na moich kolanach tylko obok na łóżku lub sofie na poduszce no i kręci się na wszystkie strony, najchętniej to by się z ta butlą na brzuch połozył :) wszystko go ciekawi butelka co chwilę wypada mu z buzi a on się smieje i dalej rozgląda , znowu je itp. no umeczona jestem ale staram się za nim nadążac :) i dodatkowo zaczął się dziśpieknie podnosić do siadania , no pękam z dumy jak się szybko zmienia, ma teraz jakiś okres nowych umiejętności bo dziś pierwszy raz podczas kapieli tak chlapał że miałam kapcie mokre :) trzeba się przenieść do łazienki - ale jak to cieszy kiedy on się tak zmienia, bawi się śliną i puszcza mi buźki :) dziś pierwsze podejście z niekapkiem i cóż za zwycięstwo, Młody złapał kubek jakby to robił od zawsze i soczek popijał :) zdolny gość ! youstta zazdroszczę wyjazdu ale ja chyba nie dałabym rady, nawet dwu godzinna rozłąka na zakupy to jednak ciągle myślenie jak se radzą, już wolę go mieć ze sobą wtedy jestem bardziej wyluzowana, nie wiem jak to bedzie jak wróce do pracy a to już za m-c bliźniaki fajnie równo rosną , widać że dostają tyle samo mleka :p camilla2011 nieźle wychodowalaś ta Emilkę :) kushion ja podobnie jak ty nie spieszę się na siłe z rozszerzaniem, po mału coś tam próbujemy, a jak smakuje to więcej, z glutenem jak pisałam zaczekam , a z międem tez się jeszcze wstrzymuje, mamy jeszcze sporo warzy i owoców do spróbowania jak się skończą to pomyślimy o mięsku - przecież nigdzie nie ucieknie :) raczej ... jak patrze dziewczyny Kushion Mufi i reszta :) na te wasze pobudki to w szoku jestem, ja bym chyba juz nie dała rady, nie ma co jednak to mm wygodne jest , ale o cycowaniu szybko zapomniałam po urodzeniu to może nie był baby blues ale myślałam że jednak będe wstanie to wszystko opanowac bo wierzyłam że da się to jakoś zorganizować żeby w domu wszystko było na glanc, no ale życie zweryfikowało i wiem że się nie da a wybierm dziecko i jego potrzeby a reszta leży , na początku chciałam zbawiać świat :) a teraz olewka bo inaczej się nie da betinka1 a może podaj zwykły bebilon nie ten z ha elzuniaw1 a krzesełko super, i jeszcze jak tanio znalazłas :) napisz jak dostaniesz czy się rozkłada zupełnie na spanie poziomo bo jestem ciekawa ira1 fajnie że się odezwałaś , zapraszamy częściej :) a u nas w krzesełku nie chce siedzieć , pręży się do leżenia i kwęka i na wariata w połowie marchewki musze go wyciągać bo jest lament może jak zacznie siedzieć to lepiej pójdzie tika27 mnie sprawa napletka generalnie przerasta i boje sie małemu zrobić krzywdę , ale od początku naciągamy delikatnie w kąpieli - tak poleciał nam polozna
  7. youstta dukan, a co wyszło bo ja nie jarzę , napisz mi na mail
  8. youstta fajnie że jesteś :) no i Maja z pewnością o wszystkim szybko zapomni a bizua się zagoi smeffetka jestem na diecie i póki co czuję się dobrze tika27 nie masz za co przepraszać , jest ok jagódka czyli miało być miło a wyszło jak zawsze :) my razem 11 lat a w czerwcu pierwsza rocznica slubu i tez bywa różnie, dziś akurat gorzej ... Mufi dzięki że się za mna wstawiłaś , doceniam :) zaczynam myślec o glutenie , to już chyba czas - polecacie jakies kaszki ? no i niekapek dziś kupilam, od jutra będziemy ćwiczyć JulkaZ fajne zdjęcia ślubne, ja chyba nie dałabym rady - bo jak mam nerwa to się zaprę i już może warto pomyśleć o prywatnym forum
  9. dziewczyny dajcie spokój, nie ma się co przepychac i spierać , ile mam tyle różnych opinii i każda jest dobra dla jej maluszka bo o dzieci tu chodzi żeby je obserwować a jedno drugiemu nie równe , każde inne i w innym tempie się rozwija i potrzeby ma różne , a więc temat sporów zakańczam :) nikt do niczego nie nie namawia a tylko zapytuje tak jak napisałam z ciekawości a i tak każdy po swojemu zrobi , i pisac mi tu co podajecie w jakich ilościach bo to zawsze ma się większe podejście co i jak i bywa pomocne :) i życzę wszystkim słonecznego dnia :D
  10. tika27 dziwnie stwierdziłas :"teraz wasze jedzonko jest ok,a jeszcze wczoraj niechetnie chcialas rozszerzać diete.?wiec chyba mialam racje co?" to nie chodzi o to co ja chętnie bym rozszerzyła ani o to czy ty masz jakąś rację ale o to co moje dziecko chce, pisałam że chętnie bym jedno mleko na słoik zamieniła bo kiedyś przecież trzeba no i jednego dnia się udało a drugiego domagał się butli i tyle, u mnie jak chce tak ma - może źle ale kaźdy robi po swojemu a ja własnie tak czuję :) coraz częściej wystarcza słoik ale nie zawsze, i ostatnio u niego różne humory i nastroje i jak krzyczy to dostaje mleko wciąga np. 100 ml i wszyscy szczęśliwi :) mimo że zjadł też sporo zupki jarzynowej no i moja pediatra twierdzi że to że maluch skończył 4 mce to nie powód żeby go nagle od tak na szybko paść słoiczkami , "można ale nie trzeba " tak nam powiedziała więc ja tez się z niczym nie spiesze i uważam że to się wszystko samo wyklaruje, wprowadzam nowości po 3 łyż tak po 2-3 dni a potem daje pół słoiczka, z mięsem też nie szaleję tylko dlatego że dziś kończy 5 m-cy, wszystko w swoim czasie, jeszcze mamy nie sprawdzone smaki bezmięsne więc się nie wyrywamy, no i uczymy się jeść lyżeczka, raz idzie lepiej raz gorzej elzuniaw1 ty przestań odbębniać :) skup się na rzeczy :) i przyłóż trochę do zaintresowanych , mój mąż nie lubi myć podłóg, ale u nas w zwiąku partnerstwo i zawsze sprzątamy wspólnie - teraz nawet w trójkę :) no i mąż nie narzeka tylko robi co trzeba a potem siedzimy i się wspólnie byczymy , takze przykro mi ale wam przy podłogach nie pomoże :) JulkaZ spryciara, jeszcze tańsze to krzesełko wyszperała :)
  11. siedzę dziś w ogrodzie wyłożona na leżaku, popijam piwo z sokiem malinowym , moje chłopaki wygłupiaja się na kocu, pogoda cudna , myślę sobie chwila idealne :)
  12. Socjofobiqe ty to jesteś zaganiana , az głupio mi narzekać , zuch dziewczyna ! jeszcze troche wytrzymaj bo juz wkrótce wakacje kika79 niezłe z tą pomyłka cateringu, pewnie miałaś nerwy :) już sobie to wyobrażam :) a Kajtek to już ostro podjada, tylko z tego co pamiętam to dość wcześnie zaczął, ale dobrze że mu wszystko smakuje , i na zdrowie :) niech rośnie co do wprowadzania zupy jarzynowej jako pierwszej to sie z tym nie spotkałam, raczej twierdzono że pojedyńcze jednoskładniowe smakołyki na początek a potem wielo takie jak zupka , ale każdy radzi co innego a my musimy jakoś trochę na własne wyczucie to wszystko brać dziś się nasłuchałam jak to dziecko w sąsiedniej wsi po szczepieniu szczepionką 5w1 zostało roslinką .... no mówię wam aż ręce opadają tika27 może i u nas mleka za dużo ale jakoś się nie spieszymy z tym rozszerzaniem diety , smakujemy wszystkiego po trochę no i najpierw po kilka łyżeczek i uważam ze nam się nigdzie nie spieszy, teraz chcemy zastąpić butlę obiadkiem w godz południowych ale na wszystko trzeba czasu żeby sie maluch przestawił, a z łyżeczką też idzie nam coraz lepiej więc jesteśmy dobrej myśli , dzis już o godz 12 było pół słoiczka i 60 ml mleka, jutro może bedzie już bez mleka sam słoik , zobaczymy jak wyjdzie jagódka_1984 współczuję , to cię rozwaliło :( JulkaZ no to zrywny ten twój Olivier, u nas zero objawów siedzenia sylwka79 ostatni posiłek o 22 bo kąpiemy o 21 , a o 20 mały jeszcze fika w najlepsze i chichocze :) tak nam się to jakoś ustawiło i na razie nie zmieniam tego rytmu bo w związku z tym że lato to możemy posiedzieć ze znajomymi w ogórdku piwnym do 20.45 i jest ok, ale jak wróce do pracy pod koniec czerwca to bede go chciała przesunąć na wcześniejsze kąpanie żeby mieć jeszcze wieczór dla siebie na zrobienie czegokolwiek sylwka no i nie stresuj się tak tą kupą u mnie co chwila inna bo i inne rzeczy podjadamy Socjofobiqe a co z ojcem Bartusia, pomaga ci coś ?
  13. a co tu wogóle tak pusto ??? przecież dziś zimno było wiec niemożliwe żeby wszystkie cały dzień spacerowały :)
  14. Sylwia a więc przychylając się do twojej prośby :) : jemy mleko mm i słoiczki , nie podajemy kaszek , kleików i nie zagęszczamy , normalnie sam bebilon, pediatra poleciła aby Filipa nie tuczyć kaszkami itp bo i tak jest pyzol :) a póki sięnajada i to mu wystarczy to nie 'kaszkować " no i mamy wprowadzać warzywka i owoce , ja się z tym rozszerzaniem nie spiesze i codziennie zjadamy jakieś pół słoiczka rzadko cały no czasami jak się trafi jabłko :) podjadamy już : jabłko, banan, banan z jabłkiem , jabłko z winogronem, marchew z jabłkiem, zupa marchew z ryżem, szpinak z ziemniakami no niestety nie zagosci już raczej w naszym menu :) dziś kilka łyżek jarzynowej i też bez zachwytu mleka zjadamy w porcji po 150 ml choć producent zaleca na opakowaniu 180 ml 4 razy na dobe to u nas 6x 150 6 150 ml mleko 9 150 ml mleko 12 150 ml mleko 14 słoiczek lub 16.30 słoiczek zależy jak spacerujemy 15 - 15.30 ml mleko 18.30 - 19 150 ml mleko kąpiel :) 22 150 ml mleko więc póki co mleka niczym nie zastępuje i je tyle samo a dodatkowo podjadamy jakiś smakołyk :) dziewczyny na mm napiszcie nam te jak to u was z jedzeniem wyglada , bo ja się ciągle zastanawiam czy to dobrze robię nie powinno się z innymi porównywać ale ciekawa jestem jak to u was :) jak załatwiacie temat sexu ? to maluch w pokoju obok czy jak ? :) a przy okazji - Tojah chyba wypełnia swoje obowiązki bo się nie odzywa :p no i siedząc i Karmią przed chwilę Fifika pomyślałam sobie że jest cudowny :D taki pachnący czyściutki mięciutki i przewraca tymi oczyma pijąc mleko i smera moją rękę swoją rączką i taki jest kochany :) no jak się porzyga i obsra to też :) ale wieczorem po kapieli jak mi usypia przy mleku to mogłabym tak z znim siedzieć , oczywiście gdyby nie to że cafe czeka :p a ostatnio to ciągle by na brzuchu leżał i nie ważne czy godz czy dwie po jedzeniu ciągle na tym brzuchu zwraca no i rekę całą wpycha do buzi , u was tez leżąc na brzuszku tak zwracają ?
  15. kushion masz rację po kolejnych próbach stwierdzam ze szpinak nie zostanie przysmakiem Filipa , zjada tam jakies kilka łyżek ale niechętnie no i mina niesamowita :) po prostu mu nie smakuje , co innego np. jabłko z winogronem :) dziś posadziłam swoje koktajlowe pomidory, twoje pewnie już dojrzewają :) no i obiecuję Filp teraz goły bedzie chodził żeby go ustrzec przed potówkami :) agniesiulka nie żeby się narzucała ale napisz przy najmniej że u was wszystko ok bo zaczynam się trochę martwić, to nie w twoim stylu tak się nie odzywać , wiem że czasu przy naszych pociechach coraz mniej a choć się odezwij i potwierdź że zaganiana jesteś elzuniaw1 przy budowie narobiliśmy się sporo , do tego stopnia że mi wysiadł kręgosłup :( drugi raz bym się tego nie podjęła , myślałam że to sprawniej pójdzie, bylismy młodzi pełni optymizmu i porwaliśmy się z motyką nie księżyc, wiedząc ile to pracy, potu , nerwów i bólu mięśni nie podjęłabym się tego - ale na szczęście to za nami , a teraz jest cudnie :) tylko zdrowie mocno nadszrpnięte no i co m-c sporo ściągają z konta ... :( ale co zrobić takie życie , myślę jednal że w dom warto inwestowac ZUZIA_K fajnei tak sobie mieszkać :) a jak cię tam wywiało, za mężem czy za pracą ? :) długo już tak ? betinka1 zazdroszczę tak objadac się makowcem , ale smaka narobiłaś :p elzuniaw1 ale masz dobrze , siedzi 3 godz i czyta , ja na spacerze to musze sie trochę nalatać, czasami jak sie zatrzymam to Młody się kręci a zazwyczaj tez sporo sprawunków do załatwienia no i nie mam kiedy tak bezczynnie posiedzieć i odpocząć ; no i widze że ty się załkiem sensownie i pomysłowo odżywaisz jak na ograniczenia :) co do wyginania to czuję się przez was uspokojona, wasze się wyginają znaczy objaw normalny :) jagódka_1984 ja mam wózek firmy X 3w1 ale Filip juz tak szaleje że nogami kopie o wózek no i robi się już ciasno a gondola z tego co pamiętam to ma chyba 80 cm , on taki długi nei jest ale juz ruchy skrępowane , no chyba że śpi to ok :) a z tym domem to mycie okien to tam jedna sprawa, ale wex potem ogrzej ten duży metraż , ty wiesz ile to idziei opału no i koszt mega, trudno duży dom utrzymać, lepiej mniejszy ale na wasze możliwości i nie ma sie co łudzić że dzieci bedą z nami mieszkały .... każdy woli na swoim :) EdZiA:) masz racjęja tez się rozejrzę za fotelikiem 9-25 bo potem podkładka , a krzesełka ci zazdroszczę i żaluję że go nie kupiłam tylk oskusiłam się na tańsze, a tak szukałam i szperałam w necie ... a jak ty Ebel poznałaś ? Evita84 bedę klikać :) a oczy cudne :) ZUZIA_K urlop na Maderze.. ...super sprawa:), my raczej w domu w naszym ogrodzie, niestey finanse nie pozwalają ale co tam basen rozłozymy i będziemy się byczyć w trojkę :) ważne że razem a te poduszki to potrzebne wogóle naszym dzieciom ? bo my nie używamy jeszcze JulkaZ no trochę masz rację z tym lekarzem,często przekraczają swoje kometencje i zajmują się nie tym co trzeba, jakaś kultura wymagana
  16. Julka w sumie to słusznie cię trochę opieprzyła :P ale co jaka diagnoza , angina ? kuruj się i maluszka nie całuj :)
  17. Sylwka , lece z prasowaniem podrzuć swoje no nie swoje tylko dziecka rzeczy to z rozpędu pomoge :)
  18. kushion tak sobie myślę że ty masz nerwy bo ja jeszcze nie jestem gotowa żeby Młodego do innego pokoju wyprowadzić :) Fifi spi na boku i ma głowę strasznie do tyłu odgiętą , czasami mu ją poprawię żeby była prościej ale zazwyczaj znomu tak robi i tak spi , widocznie tak mu wygodnie, czy wasze pociechy tez się tak odginają do tyłu? zaczęło się to od momentu samodzielnych przewrotów i chodzenia wkoło po całym łóżeczku przed uśnięciem, trochę to dziwnie wygląda zresztą myslicie że powinno mnie to niepokoić ? Mały znowu ma potówki , :( to mu matka wychodowała, i tak sądze że to w niedziele jak bylismy w kościele to mi sietak wydawało ze zimno no i go naubierałam :( głupia ! potówki sa nad pupą na wysokości bioder - powstały na wskutek odparzeń od paska pieluchy tam gdzie takie cieńkie już bez chłonnego miejsca , teraz pozostaje czekac aż znikną i mieć nadzieję że go to nie swędzi no i dziś pojawiły się pierwsze przewroty na plecy w wannie :) JulkaZ razem z toba czekam na porady dot. wyboru fotelików w kwestii wagi :) a co do gardła to może to angina ropna ? zajdź lepiej do lekarza niech obejrzy na co powinnam zwrócić uwage przy wyborze fotelika ? co jest ważne ? ZUZIA_K ja tez wiszę nad łóżeczkiem jak tylko kwęknie , meczy to strasznie ale co zrobić no musze zajrzec :) elzuniaw1 a co ci w gondoli przeszkadza, ja z mojej zadowolona tylko Fifi przestaje się mieści, ale póki do siadanie się nie garnie to ze spacerówką czekam , zresztą ty hustowa jestes :) larfa a córka na długo ma tą szynę? biedna kruszynka betinka1 to ile ty masz tego wzrostu ? smeffetka nie dałabym rady wrócic do teściów ! a mieszkałam tam 9 lat przed slubem, najgorzej spróbowac tej wolności i potem znowu na kupie siedzieć, no ale trzymam za ciebie kciuki jagódka_1984 gratulujemy ząbka , a ze trojka to dziwne ale sztuka się liczy :) a co do ciepłego poddasza to tylko kwestia izolacji a nie piętra, u nas piętro z oknami dachowymi a nie nagrzewa sie bo sporo wełny poszło itp a na oknach rolety i słońce nie nagrzewa pomieszczenia
  19. kushion widze Dominika już wysiedla :) no i spania to widze nie masz 2.30 nieźle :) o i masz mój już się naspał .........całe 17 minut , a ja tak dopisuję po kawałku i na raty żeby posta sklecić agniesiulka a gdziez ty się podziewasz , na jakieś zobowiązania tu chyba masz :) dziś było drugie podejście do szpinaku ale dolałam minimalnie mleka i kilka łyzek poszło ale bez szaleństw , jeszcze popróbujemy jagódka_1984 my już trzeci rok miezkamy u siebie, kredyt spłacamy jest ciężko ale warto, w środku wszystko prawie zrobione na zewnątrz "budowlanka" nic po za ogrodem i powiem ci nie warto kombinować ważne by byc u siebie i by cię było jakos na to stac a ile pokoi to tyle sprzątania i ogrzewania takze zastanówcie się czy te gabinety itp to naprawdę takie niezbedne no i my sie sami budowalismy żeby było taniej, dach we dwójkę z mężem zrobilismy , gładzie, ja caly dom odmalowałam a z poduchy nie korzystamy cdn
  20. kiedyś ktos tu pisał że jakieś cudne mydełko jest w rosmanie na plamy , ale czy to u maluchów można stosowac, no i nazwa jak bo nie pamiętam ,moze ktoś powtórzy
  21. oczywiście pisze jak popieprzona - same literówki - kto bystry to doczyta :)
  22. tojah ja ci dam, że swoje marchewki widze :P a sylwce ni odpisuje że się zwyczajnie nie znam :( no i myślę że można napisać że moje dziecko kiepsko reaguje nas szpinak :P choć moze to chodzi o tą konsystencje bo ona w hippie taka gęsta , chyba dodam mleka albo wody i zobacze za kilka dni czy pójdzie , to że ja szpinku nie lubię to myślałam że choć dziecko jeść będzie a tu ot syna z matki :) tojah o udoskonalaniu telefonu przez męża to nie pisz bo moj tez lubi się pobawić - czasami aż mnie krew zalewa jak to widzę "siedzi sobie i klika ....." wrrrrrr nic tylko w łeb palnąć bo robota leży gdzie nie spojrzysz, no i jestem pewna że te dwie godz snu naszego syna to właśnie w ten sposób mężowi uplynęły o doczytałam że szpinak z mlekiem mam mieszać :) dzięki :) tylko ja chyba w plynie dodam Kindziul to już cyrkowiec :) tyle umiejętności - chyba zdolna po mamie ...ale z tą gondola to mnie zaskoczyłaś , by za chwilę wskoczymy chyba w spacerówkę bo gondola robi się mala, to już ostatnie poddrygi max m-c ale się usmiałam pd tekstu " że ci dziecko tak wystaje ..........:D mało Filipa nie obudziłam :D:D:D a i jeszcze chciałam zapytac tych co widzą cos więcej niż swoje marchewki, o skuteczne sposoby dopieranie rzeczy pomarchewkowych zupkach , bo nam się mimo wcześniejszego odmoczenia nie sprały :(
  23. ale jestem padnięta, ledwo dycham - wytęzony dzień dziś dla mnie rano 3 godzinne zakupy : Biedronka - pileuchy i inne, leclerc , sklepy dziecięce , cpn, - no i niby to miało być relaksujące i przyjemne ale tyle sobie zaplanowałam że latałam z językiem na wierzchu i tak wszystkeigo nie załatwiłam no i zła i zmęczona wróciłam do domu, chciałam odsapnąć , wypić kawe i coś zjeść , tam jednak czekał mój mąz który jak tylko mnie zobaczył to przekazał Filipa bo przecież pobiegałąm po mieści robiłam zakupy no i jestem zresetowana - może by i tak było gdyby moja lista nie była długa jak papier toaletowy a tak to bywa jak sie z domu wyrywam raz na jakiś czas .... no więc zostalismy razem z Fifim a mąż odpoczął i poszedł do pracy, na wychodnym stwierdził ze ogólni to luz z Małym siedzieć bo 2 godz spal jak aniołek .......... a wyobraźcie sobie on w tym czasie nic nie zrobił, no oprócz demolki w kuchni bo odgrzewał wczorajszy obiad i zostawił mega syf tak wiec ogarnęłam sie z grubsza i podałam dziecku szpinak z ziemniakami który poleciła Tojah - przy okazji dzięki kupiłam dziś kilka sztuk + dynia, wracając do tematu moje dziecko po łyżeczce dostało cofek i wyrzygałao wszystko łącznie w wypitym godz wcześneij mlekiem .... a wiec zjedlismy słoiczek niezawodnego jabłka i ruszylismy na ogórd , miałam pospacerowac po wsi i złapac oddech , okazało się jednak że mój zapadl w mega sen no i pomyślałam że oplewie buraczki , Fifi spał i spał no i ja głupia zamiast sobie odpocząć to plewiłam i plewiłam ..... no i kręgosłup mi wysiadł :( jestem połamana ; po nakarmieniu brzdąca posprzątałam poligon kuchenny , napaliłam w piecu na ciepłą wodę i powtórnie włączyłam pralke bo mimo że chodziła 2 godz to w połowie rozwieszania stwerdziałam że chyba nie prała bo miałam jakąś usterkę na wyświetlaczu i zwyczajnei kręciła raczej zminą woda z proszkiem, no więc pralka znowu chodzi z tym samym praniem, ja padam na twarz a Fifi szaleje, to na tyle raportu z dziesiejszego dnia , jak znajdę czas to was poczytam
  24. pewnie macie rację że to od ulanego mleka ale to nie za uchem a w uchu i nawet po solidnym wyszorowaniu coś tam jeszcze czuję , no wkurza mnie to bo jak to ucho tam w środku dokładnie wyczyścić :( a z tą wytrwałością to różnie bywa, wolę jednak jak mój mleko butlą wciąga bo po marchewce jak po wojnie :)
  25. Alka, kiedyś tu pisałam czemu się nie odzywasz, nie wiedziałam że u was takie problemy, trzymam kciuki za zdrówko Hani i mam nadzieję że wkrótce tez poczujesz jak wyglada beztroskie macierzyństwo, mocno ściskam
×