dumnna mama :-)

dlatego też mówię ze każdy indywidualnie będzie ubierał swoje dziecko tak jak sie mu wydaje że będzie dobrze :-) poza tym dziecko w upał trzymamy tylko w cieniu więc tak bardzo gorąco znowu nie jest !! no nic nie wymądrzam sie bo i tak ile ludzi tyle opinii :-)

jak jest duzy upał typu 30 st to sie niemowlaka na dwór wogóle nie zabiera!! a o'' warstwie więcej'' mówiła położna w szpitalu wiec informacja z palca wyssana nie jest! poza tym każdy sam indywidualnie i tak jak uważa będzie ubierał swoje dziecko...

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79409,1326220.html

cześć dziewczyny!! piszecie tu o tym jak ubierać dziecko... ja gdy urodziłam synka miałam 19 lat i nie wiedziałam na temat wychowania dzieci kompletni nic!!! ale wiedza przyszła sama automatycznie... wiedziałam że jak zawieje wiaterek to trzeba założyć coś cieplejszego. poza tym żeby sprawdzić czy dziecku jest nie za gorąco wystarczy dotknąć reką karku-jeśli jest zbyt gorący, spocony to należy zdjąć jedną warstwe ciuszków:-) poza tym taka mała wskazówka to dziecku zakładamy zawsze o jedną warstwe ubrań więcej niż sobie:-)

cześć dziewczyny!! piszecie tu o tym jak ubierać dziecko... ja gdy urodziłam synka miałam 19 lat i nie wiedziałam na temat wychowania dzieci kompletni nic!!! ale wiedza przyszła sama automatycznie... wiedziałam że jak zawieje wiaterek to trzeba założyć coś cieplejszego. poza tym żeby sprawdzić czy dziecku jest nie za gorąco wystarczy dotknąć reką karku-jeśli jest zbyt gorący, spocony to należy zdjąć jedną warstwe ciuszków:-) poza tym taka mała wskazówka to dziecku zakładamy zawsze o jedną warstwe ubrań więcej niż sobie:-)

http://allegro.pl/rozpinane-body-dlugi-rekaw-r-56-4-kolory-i2000560565.html najbardziej wygodne body jakich używałam :-)

rampersy są genialne!! ja swoje dziecko całe lato w nie ubierałam - super sprawa polecam :-)

hej kobitki!! czytam wasze wypowiedzi z wielkim zaangażowaniem!!! widze ze jedynie poruszacie tamty związane z porodem,dzieckiem,ubrankami itp. a czy wy macie jakieś zainteresowania??? ulubione zajecia??? o których mogłybyście podyskutować ??? na szczęście temat zupek.pampersów i dzieci szybko wam sie znudzi i wrócicie do normalnej formy wypowiedzi -czyli będziecie rozmawaiły o wszystkim! a temat porodów stanie sie nudny .. :-)

witam! czy ktoś z was ma taki sam zamiar jak ja ??? a mianowicie rozbudować dom! zagospodarować poddasze i dobudować salon....:-) czy wy macie to już za sobą czy dopiero snujecie plany???? wszelkie opinie porady wskazane:-)

o tak moj przy kompie też dużo czasu spędza w nocy nie słyszy (niby)jak coś do niego mówie a co do kupy jest to samo nie pójdzie za nic w świecie z małym do łazienki :-D

hmm gdy urodził sie nam syn to mąż dla przykładu wstawał go w nocy karmić mimo iz rano jechał do pracy.... z czasem mu przeszło i teraz spędza z synem weekendy(bo jest kierowca tira i tylko wtedy jest w domu) aczkolwiek jego zachowanie pozostawia wiele do życzenia jet dużo powodów do radości bo jak w weekendy ze szkoły wracam to i obiad mam ugotowany... ale i dużo do narzekania nie sprząta po sobie i myśli że to ja od tego jestem itp. każdy facet to takie wyrośniete dziecko ktore robi bałagan wokół siebie i twierdzi ze ma zawsze racje :-D

migrena73 jako jedyna na forum oceniła racjonalnie sytuacje mężczyzn wielki szacunek dla ciebie kobieto...:-)

tia ciekawe dlaczego każda narzeka na te genetyczne ideały.... pewnie dlatego ze sa tacy cudowni...

...ale piszecie jedynie o samych plusach a o wadach zadna nie wspomnie! z waszego forum mozna wywnioskować ze zycie jes piekne i kolorowe ,banany rosna za oknem a nasi faceci to chodzące ideały!!! nik nie chce sie sprzeczać o byle co!!! ale jest sens wypowiadać sie w temacie gdy wszystko jest słodkie i różowe! czytając to miałam wrażenie jakbym czytała tanie romansidło gdzie wszystko jest takie cudowne a gdzie do cholory jest normalne życie...

czytam wasze posty o mężach,partnerach i oczom nie wierze że wszyscy tacy idealni! jeden lepszy o drugiego!!! naprawde wasi faceci nie maja wad????? we wszystki sa tacy swetni??? rany boski to ja chyba jestem inna bo w swoim niby "ideale'' doszukać sie moge miliona cech ktore mi nie odpowidaja ale tez i miliona które spełniaja moje oczekiwania względem partnera! ale kobitki na Boga nie idealizujcie tak facetów bo czy oni naprawde tacy sa??? wasze posty sa tak przesłodzone ze az nie wiarygodne .... !!!!